Milczenie owiec (Silence of the Lambs) cz.1.txt

(56 KB) Pobierz
{1}{72}movie info: XVID  640x352 23.976fps 699.9 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
{55}{132}Synchro do releasu
{155}{251}Silence.Of.The.Lambs.1991.DVDrip.Xvid.AC3.int-waznewz
{255}{317}by F_B_i
{730}{828}LAS W POBLI�U QUANTICO, WIRGINIA
{3905}{3968}Starling!
{4005}{4069}Starling!
{4105}{4176}Crawford chce ci� widzie�|w swoim gabinecie.
{4180}{4251}Dzi�kuj� panu.
{4355}{4401}B�L, KATUSZE, CIERPIENIE
{4405}{4469}TO FRAJDA
{5355}{5430}- Clarice.|- Hej.
{6205}{6294}SEKCJA NAUK BEHAWIORALNYCH
{6605}{6762}Szuka pani Crawforda? Prosz� poczeka�|w gabinecie, wr�ci za par� minut.
{7955}{8057}BILL OBDZIERA ZE SK�RY PI�T� OFIAR�
{8080}{8143}Starling.
{8155}{8226}- Clarice M. Dzie� dobry.|- Dzie� dobry, panie Crawford.
{8230}{8301}Przepraszam, �e bez uprzedzenia|�ci�gn��em ci� ze �cie�ki.
{8305}{8401}Powiedziano mi, �e dobrze|sobie radzisz. W czo��wce klasy.
{8405}{8476}Mam nadziej�.|Nie wystawiali jeszcze ocen, wi�c...
{8480}{8526}Trafi�a si� pewna sprawa|i pomy�la�em o tobie.
{8530}{8601}W sumie to nie sprawa,|ale raczej ciekawe zadanie.
{8605}{8687}- Usi�d�.|- Dzi�kuj�.
{8705}{8800}Pami�tam ci� z mojego wyk�adu|na uniwerku w Wirginii.
{8804}{8900}Wierci�a� mi dziur� o przestrzeganie|praw obywatelskich w FBI za Hoovera.
{8905}{9009}- Postawi�em ci pi�tk�.|- Z minusem.
{9055}{9126}Podw�jna specjalizacja,|psychologia i kryminologia,
{9130}{9176}letnie praktyki w Klinice Reitzingera.
{9180}{9251}Tu jest napisane,|�e po studiach chcesz pracowa�
{9255}{9301}dla mnie w Naukach Behawioralnych.
{9305}{9401}Tak, bardzo bym chcia�a. Bardzo.
{9405}{9451}Analizujemy morderc�w seryjnych
{9455}{9501}w celu uzyskania profilu|psychobehawioralnego.
{9505}{9576}Mo�e by� pomocny|w nierozwi�zanych sprawach.
{9580}{9651}Wi�kszo�� z nich|ch�tnie z nami rozmawia.
{9655}{9751}- Strachliwa jeste�, Starling?|- Jak dot�d, nie.
{9755}{9825}Ten, na kt�rym nam najbardziej zale�y,|odmawia wsp�pracy.
{9829}{9900}Chcia�bym, �eby� posz�a|do szpitala z nim pogada�.
{9905}{10000}- A kto to taki?|- Psychiatra, Hannibal Lecter.
{10005}{10051}Hannibal, kanibal.
{10055}{10151}Nie spodziewam si�,|�e b�dzie z tob� rozmawia�,
{10155}{10201}ale chc� m�c powiedzie�:|"pr�bowali�my".
{10205}{10276}Je�li nie zechce rozmawia�,|to zdawaj mi zwyk�e raporty:
{10280}{10401}jak on wygl�da, jak wygl�da jego cela,|czy szkicuje lub rysuje, a je�li tak,
{10405}{10478}to co szkicuje.
{10505}{10583}To s� akta Lectera,
{10630}{10701}kopia naszego kwestionariusza|i twoja legitymacja.
{10705}{10838}- Raport na moim biurku w �rod�|o �smej rano. - Dobrze.
{10879}{10950}Przepraszam pana,|ale dlaczego ten po�piech?
{10955}{11025}Lecter jest ju� tyle lat zamkni�ty,
{11030}{11076}czy jest jaki� zwi�zek|mi�dzy nim a Buffalo Billem?
{11080}{11126}Chcia�bym, aby tak by�o.
{11130}{11226}Masz by� w pe�ni|skoncentrowana, Starling.
{11230}{11301}Z Hannibalem Lecterem|b�d� bardzo ostro�na.
{11305}{11401}Dr Chilton w szpitalu om�wi z tob�|procedury u�ywane przy kontakcie z nim.
{11405}{11501}Pod �adnym pozorem|nie odst�puj od nich.
{11505}{11551}I nie m�w mu nic osobistego, Starling.
{11555}{11651}Uwierz mi, niepotrzebny ci|Hannibal Lecter w g�owie.
{11655}{11751}- R�b swoje, ale nie zapominaj, kim jest.|- A kim?
{11755}{11801}To potw�r,
{11805}{11876}czysty psychopata.
{11880}{11925}Tak rzadko mo�na schwyta� �ywego.
{11929}{12068}Z punktu widzenia bada�,|Lecter to nasz najcenniejszy okaz.
{12105}{12267}Przychodzi tu wielu detektyw�w, ale|przyznaj�, �e tak �adnego nie pami�tam.
{12305}{12376}Zostaje pani w Baltimore na noc?
{12380}{12501}Bo z odpowiednim przewodnikiem|to miasteczko jest ca�kiem rozrywkowe.
{12505}{12576}Jestem pewna, �e to wspania�e|miasteczko, dr Chilton,
{12580}{12676}ale polecono mi porozmawia�|z dr Lecterem i natychmiast wraca�.
{12680}{12726}Rozumiem.
{12730}{12776}To do dzie�a.
{12780}{12876}Pr�bowali�my go oczywi�cie bada�,|ale na nasze testy jest zbyt b�yskotliwy.
{12880}{12926}Jak on nas nienawidzi!
{12931}{13014}Widzi we mnie nemezis.
{13030}{13100}Crawford m�drze robi, przysy�aj�c pani�.
{13105}{13201}- Co pan ma na my�li?|- M�oda, �adna kobieta, �eby go podnieci�.
{13205}{13276}Od o�miu lat Lecter nie widzia� kobiety.
{13280}{13376}I b�dzie mia� na pani� apetyt,|�e tak powiem.
{13380}{13451}Mam dyplom Uniwersytetu Wirginii.|To nie szko�a wdzi�ku.
{13455}{13573}Dobrze, zatem potrafi pani|zapami�ta� regu�y.
{13605}{13651}Prosz� nie dotyka�|ani nie zbli�a� si� do szyby,
{13655}{13726}nie podawa� nic poza papierem,|�adnych d�ugopis�w ani o��wk�w,
{13730}{13776}zszywaczy czy spinaczy z kartkami.
{13780}{13851}U�ywa� szuflady na posi�ki,|bez wyj�tk�w.
{13855}{13901}Je�li zechce co� poda�,|prosz� nie przyjmowa�.
{13905}{14000}- Rozumie mnie pani?|- Tak jest.
{14004}{14075}Poka�� pani, dlaczego stosujemy|takie �rodki bezpiecze�stwa.
{14080}{14150}8 lipca 1981 roku po po�udniu
{14155}{14226}skar�y� si� na b�le w piersiach|i zabrano go do szpitala.
{14230}{14276}Na badanie EKG zdj�to mu|ochraniacz z ust i pasy.
{14280}{14416}Gdy nachyli�a si� nad nim piel�gniarka,|oto co jej zrobi�.
{14430}{14501}Lekarze zdo�ali jako tako|nastawi� jej szcz�k�
{14505}{14526}i uratowa� jedno oko.
{14530}{14601}Jego puls nie wzr�s� powy�ej 85,
{14605}{14676}nawet kiedy konsumowa� jej j�zyk.
{14680}{14726}Tutaj go trzymam.
{14730}{14801}Doktorze Chilton,
{14805}{14901}je�li Lecter uwa�a pana za wroga,
{14905}{14976}to mo�e b�dzie lepiej, je�li p�jd� sama.
{14980}{15051}Jak pan s�dzi?
{15080}{15200}Mog�a to pani zasugerowa� w moim|gabinecie, nie zmarnowa�bym czasu.
{15205}{15341}Tak, ale omin�aby mnie|przyjemno�� pa�skiego towarzystwa.
{15380}{15468}Jak sko�czy, wyprowad� j�.
{16105}{16150}Witam, jestem Barney.
{16155}{16225}Powiedzia� pani,|�eby si� nie zbli�a� do szyby?
{16230}{16276}Tak. Clarice Starling.
{16280}{16376}Bardzo mi mi�o, Clarice.|Powie� sobie tutaj p�aszcz.
{16380}{16443}Dzi�kuj�.
{16480}{16619}On jest na ko�cu. Ostatnia cela.|Trzymaj si� prawej strony.
{16630}{16751}- Wystawi�em dla ciebie krzes�o.|- Znakomicie, dzi�kuj�.
{16755}{16868}B�d� pilnowa�.|Wszystko b�dzie w porz�dku.
{17106}{17165}Cze��.
{17580}{17657}Czuj� twoj� cipk�.
{17955}{18001}Dzie� dobry.
{18005}{18101}Dr Lecter, jestem Clarice Starling.|Mog� z panem porozmawia�?
{18105}{18151}Jeste� od Jacka Crawforda, prawda?
{18156}{18212}Tak.
{18230}{18275}Mog� spojrze� na legitymacj�?
{18280}{18346}Naturalnie.
{18480}{18551}Bli�ej, prosz�.
{18555}{18615}Bli�ej.
{18980}{19026}Za tydzie� traci wa�no��.
{19030}{19101}Nie jeste� naprawd� z FBI, co?
{19105}{19176}Jeszcze przechodz�|szkolenie w akademii.
{19181}{19250}Jack Crawford przys�a� adepta?
{19255}{19300}Tak. Jestem studentk�.
{19305}{19350}Jestem tu, �eby si� od pana uczy�.
{19355}{19508}Mo�e sam pan zadecyduje, czy jestem|na to wystarczaj�co wykszta�cona.
{19530}{19645}To cwane z twojej strony,|agentko Starling.
{19680}{19753}Prosz�, usi�d�.
{19905}{20001}A wi�c powiedz mi,|co powiedzia� do ciebie Miggs?
{20005}{20076}"Wieloja�ny Miggs" z celi obok.
{20080}{20176}Sykn�� co� do ciebie. Co powiedzia�?
{20180}{20250}Powiedzia�: "Czuj� twoj� cipk�".
{20254}{20318}Rozumiem.
{20330}{20414}Ja osobi�cie nie czuj�.
{20580}{20660}U�ywasz kremu Evyan.
{20705}{20801}I czasami perfumujesz si�|L'Air du Temps.
{20805}{20879}Ale nie dzisiaj.
{20905}{20996}Sam pan wykona� te rysunki?
{21030}{21126}To jest Duomo-widok z Belvedere.
{21130}{21201}Znasz Florencj�?
{21205}{21251}Te wszystkie szczeg�y z pami�ci?
{21255}{21350}Pami��, agentko Starling,|to wszystko, co mam zamiast widoku.
{21355}{21375}C�...
{21380}{21501}mo�e zechce nam pan przedstawi�|sw�j pogl�d na tym kwestionariuszu.
{21505}{21551}O nie, nie, nie...
{21555}{21676}Tak ci dobrze sz�o.|Prawi�a� i przyjmowa�a� komplementy.
{21680}{21798}Zdoby�a� zaufanie|wstydliw� prawd� o Miggsie.
{21805}{21926}A teraz to niezdarne|przej�cie do kwestionariusza.
{21930}{21976}To nie do przyj�cia.
{21980}{22126}Prosz� tylko, �eby pan zerkn��, doktorze.|Zgodzi si� pan albo nie.
{22130}{22226}Jack Crawford musi by� bardzo zaj�ty,|skoro werbuje student�w do pomocy.
{22230}{22301}Zaj�ty �ciganiem tego nowego,|Buffalo Billa.
{22306}{22375}Ale� z niego rozrabiaka.
{22380}{22450}Wiesz, dlaczego m�wi�|na niego Buffalo Bill?
{22455}{22551}Prosz�, powiedz mi, bo gazety milcz�.
{22555}{22651}Zacz�o si� od dowcipu w Wydziale|Zab�jstw w Kansas City. Powiedzieli:
{22655}{22750}"Lubi dobra� si� im do sk�ry".
{22755}{22876}Agentko Starling, jak s�dzisz,|dlaczego �ci�ga im sk�r�?
{22880}{22951}Oczaruj mnie swoj� elokwencj�.
{22955}{23101}To go podnieca. Wi�kszo�� morderc�w|seryjnych zatrzymuje trofea po ofiarach.
{23105}{23151}- Ja tego nie robi�em.|- Nie.
{23155}{23240}Nie, pan je konsumowa�.
{23255}{23323}Podaj mi to.
{23955}{24076}Agentko Starling, s�dzisz, �e mo�na mnie|otworzy� za pomoc� t�pego narz�dzia?
{24080}{24101}Nie.
{24105}{24226}- Pomy�la�am, �e pa�ska wiedza...|- Jeste� taka ambitna, co?
{24230}{24301}Wiesz, jak dla mnie wygl�dasz|z t� drog� torebk� i tanimi butami?
{24305}{24351}Jak wie�niara.
{24355}{24425}Wypucowana, ��dna kariery wie�niara
{24429}{24475}z odrobin� gustu.
{24480}{24525}Wzrost zawdzi�czasz|dobremu od�ywianiu,
{24530}{24651}ale jeszcze poprzednie pokolenie|nale�a�o do biedoty, prawda?
{24655}{24776}I ten akcent, kt�rego tak bardzo chcesz|si� pozby�, czysta Wirginia Zachodnia.
{24780}{24901}Co robi tw�j ojciec? Jest g�rnikiem?|�mierdzi od niego naft�?
{24905}{24951}Wiem, jak szybko ch�opcy ci� odkryli,
{24955}{25051}te wszystkie m�cz�ce obmacywanki|na tylnych siedzeniach,
{25055}{25126}gdy ty marzy�a� tylko o tym,|�eby si� wyrwa�, wyrwa� dok�dkolwiek.
{25130}{25218}Wyrwa� si� do samego FBI.
{25305}{25376}Wiele pan zauwa�a, doktorze.
{25380}{25525}Ale nie jest pan na tyle silny,|�eby tej dog��bnej analizie podda� siebie.
{25530}{25550}Co pan na to?
{25555}{25651}Dlaczego nie spojrzy pan na siebie|i nie zapisze, co widzi?
{25655...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin