00:00:55:Tłumaczyła: Katia653 00:01:36:Goa! Raj na Ziemi. 00:01:48:Ale co do Raju. 00:01:51:posiada węży zawiło. 00:02:05:Największy wšż jest tutaj.. 00:02:08:Michael Barbossa. 00:03:55:Nazywam się Lawrence.. Eduardo.. Gomes. 00:03:59:Ale każdy nazywa mnie Lorry! 00:04:01:W wieku siedemnastu lat, moje życie prowadziło w dwie strony. 00:04:04:na uczelni boisko do piłki nożnej, 00:04:06:a stamtšd do Tani! 00:04:10:Wyglšda na to, że bramkarz osišgnie dzi wieczorem wynik! 00:04:13:Zamknij się! Wyleć jeden umysł. 00:04:14:Czeć, spadła na mnie! 00:04:16:Tak podekscytowana! Że chcesz molestować mnie, czy co? 00:04:19:Marzenie stary. Jestem podekscytowana tym, idioto! 00:04:23:- Cholera! Dostała się na uczelnię? - tak! 00:04:24:I z pełnym stypendium! 00:04:26:- Nie ma mowy. - Wstawaj! 00:04:29:Listonosz musiał napewno już być u ciebie wstawaj! 00:04:41:Mamo! 00:04:42:Lorry... 00:04:43:Otwórz! 00:04:45:- Był już? Otwórz! 00:04:46:Nie mogę, mamo tego zrobić. 00:04:48:O Boże.. 00:04:52:O Jezu.. -Tak! 00:04:53:Zdałe Lorry! 00:04:59:Gratulacje, mój drogi. 00:05:02:Ciociu... skończył się papier toaletowy w pokoju numer cztery. 00:05:05:Użyj tego! 00:05:14:Lorry... 00:05:16:Posłuchaj mnie.. 00:05:18:Lorry? 00:05:19:Dlaczego złocisz się na mnie? 00:05:21:To nie moja wina. 00:05:23:Zatem jest to moja wina? 00:05:25:Potrzebuje stypendium podczas gdy ty dostajesz je! 00:05:28:To niesprawiedliwe. 00:05:30:To naprawdę nie jest w porzšdku 00:05:33:Boli mnie najbardziej, że nie dostaniesz stypendium 00:05:36:I jeste takim kretynem?! 00:05:39:Id w cholerę, Lorry. 00:05:40:Tania, przykro mi.. nie.. nie płacz! 00:05:44:Nie chodzi o uniwersytet. 00:05:47:Zależy mi na stypendium! 00:05:49:Chodzi o nas, Tania. 00:05:51:Znaczy.. 00:05:52:Będziesz w Stanach Zjednoczonych, a ja tutaj. 00:05:54:- to całkiem dużo, prawda? -Co za głupstwa gadasz, Lorry! 00:05:57:Cztery lata minš w mgnieniu oka! 00:05:59:Tak po prostu. My nawet nie odczujemy tego. 00:06:01:-A potem wrócę. - Nie! 00:06:03:Zostaniesz póniej dwa lata dłużej dla twoich mistrzów 00:06:05:A następnie praca! 00:06:07:A potem zielona karta.. następnie małżeństwo.. 00:06:09:Z Tobš! Na wszelki wypadek zapomniałe. 00:06:15:Będę bardzo tęskniła. 00:09:06:Główny Minister Goa machnšł jego czarodziejskš różdżkš! 00:09:09:Komisarz Policji, Wisznu Kamath.. 00:09:12:Jest na czele wydziału Antynarkotykowego w Goa. 00:09:13:Dlaczego wyglšdasz jak siedemdziesięciolatek a nie siedemnastolatek, kochany? 00:09:15:Tania wyleciała.. do USA 00:09:18:Dlatego przyjeżdżajš z Moskwy! 00:09:20:Moskwa? 00:09:21:Jest rosyjskie przyjęcie jutro. Seks na tocie, facet! 00:09:24:DJs z Moskwy będzie snuć jakš wietnš muzykę.. 00:09:26:i wszystkie kotki Moskwy będš dziczeć! 00:09:30:Życie FTV, bez cenzury! 00:10:04:Lorry, jakie jest twoje dowiadczenie z językami obcymi? 00:10:07:Angielski, oczywicie.. 00:10:09:i niektóre portugalskie przekleństwa, dzięki babci! 00:10:12:Dlaczego pytasz? 00:10:13:Poznaj mojš przyjaciółkę, Rozanna. 00:10:16:Uwierz mi, to jest najlepszy obcy język, którego kiedykolwiek dowiadczysz! 00:10:31:Czy nie jest to wietna muzyka? 00:10:32:Bramkarz, czas, by zdobyć punkt? 00:10:34:Człowiek nie może usłyszeć ani słowa, które ona mówi między muzykš a akcentem! 00:10:37:-Nie rozumiesz? -Co robisz? 00:10:39:Jeste dużym chłopcem! 00:11:22:Sir, proszę kup co. 00:11:25:Sir.. 00:11:28:-Spadaj! - Rozanna? 00:11:30:Rozanna ma alergię na wiatło słoneczne, kochany. 00:11:33:Ricky? 00:11:34:Więc masz dopuszczenie, ale nie masz stypendium! 00:11:39:Skšd wiesz? 00:11:40:Wiem, też kolor i rozmiar bokserek! 00:11:43:Tutaj.. 00:11:44:Powiedz mi.. 00:11:45:Dawno, dawno temu.. 00:11:50:To wietnie! miej się z mojego nieszczęcia! 00:11:57:Bšd mężczyznš! 00:11:58:Pomyl o swojej trudnej sytuacji jak kobieta 00:12:01:i po prostu daj jej to! 00:12:03:Łatwiej powiedzieć niż zrobić! 00:12:04:Twój problem to nic! 00:12:05:Dam ci piętnacie tysišcy dolarów w dwóch kliknięciach! 00:12:10:- 15 tysięcy dolarów? -Tak po prostu! 00:12:14:Zapomnij o tym, Ricky. Nie chce dostać się do systemów. 00:12:17:Słuchaj. 00:12:18:Mój system zarobi miliony! 00:12:20:A twoim zadaniem sš praktycznie orzechy ziemne! 00:12:25:Słuchaj, to bardzo proste. 00:12:28:Potrzebujesz kariery, a ja potrzebuje przewonika. 00:12:30:Co? Zwariowałe, człowieku! 00:12:35:Wiesz, co najbardziej jest to nielegalne? 00:12:39:Bycie redniej klasy kasty jak ty. 00:12:42:Ricky.. policjanci, władze lotniska, 00:12:46:U Przewoników sš w kieszeni. 00:12:48:Dlaczego potrzebujesz mnie? 00:12:50:Mój drogi, masz list dopuszczajšcy na uniwersytet w USA. 00:12:54:Oni rozłożš czerwony dywan dla ciebie człowieku! 00:12:57:Nie będziesz nawet sprawdzany. Będziesz rozpędzać służby celne, gładziutko. 00:13:00:Z tym listem jeste tak porzšdny jak Prezydent Obama. 00:13:03:Każdy kocha cię! 00:13:06:Tak, zatrzymasz list. 00:13:09:I dam ci 15 tysięcy dolarów, tak po prostu. 00:13:11:-Czemu nie? - Spadaj, ty pechowcu z klasy redniej! 00:13:14:Słuchaj, pani D'Souza oczekuje 00:13:17:Pana D'Souza by został w łóżku na noc polubnš, prawda? 00:13:20:Ale co, jeli Pan Pereira pójdzie tam w zastępstwie? 00:13:23:Kopniak człowieku w dupę! 00:13:25:To twój list przyjęcia, tak tylko można się posunšć. 00:13:27:I pójdę do więzienia, prawda? 00:13:29:Prawo też Cię kocha! 00:13:31:Możesz być mężczyznš dla Rozanna.. 00:13:33:I jeste nieletni bo nie masz osiemnastu lat. 00:13:36:Policja nie może cię dotknšć 00:13:37:Hej.. 00:13:39:Idę na spacer. 00:13:43:Ricky.. 00:13:45:Niestety stary, nie mogę tego zrobić. 00:13:47:Spadam 00:13:50:dalej id do domu. 00:13:51:To nie jest plac zabaw przeznaczony dla dzieci takich jak Ty. 00:13:56:- Kochany, co się stało? -Tylko mnie rozwesel. 00:14:13:żyjemy każdego dnia, umieramy codziennie. 00:14:20:Lorry.. 00:14:21:Niech mu się trochę w głowie pogotuje. 00:14:25:Zaczekaj, aż jego mózg trafi między nogi, to mamy go. 00:14:31:Masz na myli stšd dotšd. 00:14:45:Hej przegrany.. po co tu jeste? 00:14:48:To jest głęboka częć basenu. Id bawić się u brzdšców. 00:14:52:Ricky, mylę... 00:14:56:Tak jaka jest twoja decyzja? M.C albo B.C? 00:15:00:Klasa rednia albo klasa pierwsza? 00:15:03:Jeste połšczony w Indiach. 00:15:08:Nawet jeli przedostanę się tu bez problemu, to co w USA? 00:15:13:Oni sprawdzš moje torby tam, prawda? 00:15:14:Gdy twoje torby zgubiš się co oni sprawdzš? 00:15:17:Narkotyki płynš wszędzie, jak krew w twoich żyłach. 00:15:20:Do czasu, zanim odzyskasz twoje torby.. 00:15:22:ze schowka miałby dojcie do każdego zakštka Nowego Jorku. 00:15:24:A ty będziesz w rękach Tani! 00:15:28:Nie tylko uzyskasz 15 tysięcy dolarów, 00:15:30:ale dostaniesz również rekompesatę od linii lotniczej. 00:15:32:Będziesz pływać w dolarach, ty szczęliwy cholerny łobuziaku. 00:15:37:Jest z tobš.. 00:15:39:albo zostanie wyeliminowany? 00:15:50:Victor.. 00:15:52:Mamy go. 00:15:53:wietnie, to dobrze. 00:17:08:Również aparat rentgenowski.. 00:17:11:Gdzie jest Ricky? Próbuję dotrzeć do niego. 00:17:14:Zadanie Ricky jest wykonane 00:17:16:Już jest zrekrutowany. 00:17:17:Jestem sprzedawcš 00:17:18:A ty, chłopcze, jeste eksportem 00:17:29:Halo.. Ricky. 00:17:32:Pedro zamierza ci dostarczyć. 00:17:34:Ricky.. 00:17:35:On rozprowadzi narkotyki też w kociołach? 00:17:37:Tak, jestem obok niego będš otrzymywać towar od niego, 00:17:40:Michael Barbossa.. 00:17:41:Kim jest Michael Barbossa? Twoim szefem? Spotkam go tutaj? 00:17:44:Co ty mylisz sobie? Powiedz mi. 00:17:46:Nic. Ricky. 00:17:47:Jeste olizgłym szczurem! Skradasz się za moimi plecami! 00:17:50:-Przysięgam. - Starałem się działać sprytnie, nieprawdaż? 00:17:52:Jestem tylko sportowcem, który przeprosił Michaela Barbossę. 00:17:55:Lepiej wymaż to imię z twojej pamięci. 00:17:57:Mówię poważnie! 00:17:59:Przekręcę cię tak mocno, będziesz mniejszym człowiekiem 00:18:02:Rozumiesz? 00:19:47:Cholera! Niemal doprowadziła mnie do zawału 00:19:50:Gdzie ty i Ricky zniknęlicie? 00:19:51:Zatęskniłe za mnš? 00:19:55:Jedziesz też do USA? 00:19:57:Nie, do Tajlandi. 00:19:59:Włanie przyszłam ci powiedzieć do widzenia - mój drogi. 00:20:04:Co robisz? Nie tutaj! 00:20:06:Chod, Lorry! 00:20:07:To jest włanie pożegnalny prezent. 00:20:09:Przykro mi.. Nie mogę. 00:20:12:W cišgu ostatnich kilku dni, to była tylko zabawa.. 00:20:15:To nie był prawdziwy ja. 00:20:16:To był tylko zły sen. 00:20:19:Teraz, muszę skupić się na swojej przyszłoci Uniwersytet i Tani.. 00:20:25:Jestem takim głupcem. 00:20:27:Nie rozumiesz tego co mówię! 00:20:32:Nie dostaniesz tego. 00:20:37:Dostanę to. 00:20:41:Teraz to już co do zapamiętania. 00:20:47:Tak, jest w porzšdku 00:21:03:Jestem inspektor Vishnu Kamath. 00:21:11:35 lat temu. 00:21:12:Zwerbowany w 2000 roku. 00:21:19:Pięć lat temu.. 00:21:21:Byłem najsławniejszym.. 00:21:23:czynnym i niebezpiecznym oficerem brygady antynarkotykowej. 00:21:40:A także najbardziej skorumpowanych! 00:21:52:Uwielbiałem Gandhi. 00:21:55:Nie jego ideały - ale jego twarz na banknotach! 00:22:02:Raj! 00:22:04:Kocham cię, mamo, 00:22:07:Kocham Cię! 00:22:17:Brałem łapówki - od każdego. 00:22:20:Ale dlaczego? 00:22:22:Proste dla mojej rodziny. 00:22:25:Tak jak każdy inny mšż i ojciec.. 00:22:27:Chciałem dać mojej rodzinie raj na ziemi. 00:23:04:Dałem im dobry raj! 00:23:29:Jedyny sposób aby poradzić sobie z tym smrodem! 00:23:32:Ale trochę nie wiesz, kiedy sprzedasz swojš duszę.. 00:23:37:Życie oddaje to Tobie z wielkim zapałem 00:24:12:Drinka? 00:24:15:Moje serce ma wadę. Dziewięć zatorów.. tak dużo! 00:24:20:Operacja jest za dwa dni. 00:24:24:Również dobrze oddane do tej pory 00:24:26:Dlaczego mnie wezwałe, sir? 00:24:30...
bozena1990