Left Behind I.pl.txt

(56 KB) Pobierz
00:00:01:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:02:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:03:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:04:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:05:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:10:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:11:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:12:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:18:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:19:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:20:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:37:T�umaczenie i poprawki SYLWIA �YMANKOWSKA <gemini666@poczta.onet.pl> na pro�b� Roberta ;)
00:00:46:Jak opiszesz pocz�tek i koniec?
00:00:50:Powinni�my byli wiedzie� lepiej.
00:00:52:Ale nie wiedzieli�my.
00:00:54:"POZOSTAWIENI"
00:00:59:Co to ma za znaczenie,|co nam si� wydaje, �e wiemy...
00:01:02:W rachunku ostatecznym|nie mo�na odrzuci� prawdy.
00:01:10:Jerozolima, godzina 18:00
00:01:24:W rolach g��wnych
00:03:05:wed�ug bestselera|"POZOSTAWIENI"
00:03:22:Irak, godzina 18:03
00:03:31:Granica Syrii z Izraelem, godzina 18:03
00:03:45:Morze �r�dziemne, godzina 18:04
00:03:53:Kiedy �wiat zmaga si� z najwi�kszym|niedoborem �ywno�ci w ca�ej historii
00:03:56:Moze jest jednak promie� nadziei.
00:03:59:M�wi Buck Williams.
00:04:00:Stoj� teraz w polu pszenicy,|po�rodku izraelskiej pustyni.
00:04:04:-Doktorze Rosenzweig,|to wygl�da jak by�my byli w Iowa.
00:04:09:-Doprawdy, zostali�my b�ogos�awieni cudem.
00:04:12:-Cudem, kt�ry pan stworzy�.
00:04:14:Teraz pozostaje najwi�ksze pytanie,|komu mo�na zaufa�?
00:04:18:Kazde pa�stwo, ka�da korporacja|chce pa�skiej formu�y.
00:04:21:Szczeg�lnie w �wietle obecnych problem�w|z niedoborem zb�...
00:04:23:-O nie nie,|Eden nie jest na sprzeda�.
00:04:27:Nie za pieni�dze.
00:04:30:Wszystko, czego chc�,|to pok�j dla Izraela.
00:04:33:Pok�j, kt�ry...
00:04:43:-Wygl�da na to,|ze izraelskie si�y lotnicze nigdy nie �pi�.
00:04:47:-To nie s� nasze samoloty. Nie z tego kierunku.
00:04:55:-Chowajmy si�.
00:04:57:-Panie Williams, prosz� t�dy.
00:06:10:...Chc�, �eby wszyscy czterej|dowodcy zawiadomili lini� frontu...
00:06:13:...Niech g��wny dywizjon b�dzie w stanie gotowo�ci...
00:06:17:...To jest to...
00:06:19:-Co si� dzieje?
00:06:21:-To jest powietrzny atak na wielk� skal�.|Bez ostrze�enia.
00:06:24:-Przez kogo?
00:06:25:-To mo�e by� ktokolwiek.
00:06:27:Nikt nie ma wi�cej wrog�w,|kt�rzy chcieliby jej zniszczenia,|niz Izrael
00:06:34:...Nie obchodzi mnie, �e|instrumenty nie dzia�aj�;|chce, �eby samoloty znalaz�y si� w powietrzu!...
00:06:39:-Nie mo�emy wystartowa� naszych samolot�w.
00:06:41:To jest zdrada.
00:06:43:Urzadzenia s� zablokowane,|problemy z zap�onem.
00:06:47:S� ju� nad Jerozolim�.
00:06:49:Projekt Eden m�g�|wyzywic ca�y �wiat.
00:06:52:Ale teraz ten cud umrze razem z nami.
00:07:09:...Samoloty wroga otrzymuj�|bezpo�rednie uderzenia?...
00:07:11:...Nie pojmuj�...
00:07:16:...Nie wystrzelili�my �adnych pocisk�w...
00:07:18:-Te samoloty spadaj�,|choc nie wystrzelili�my w nie nic.
00:07:21:To niemo�liwe.
00:07:23:To jaka� okrutna sztuczka.
00:07:27:-Jest tylko jeden spos�b,|zeby si� przekona�.
00:07:29:-Nie! Buck!
00:08:02:-M�wi Buck Williams,|donosz� na �ywo z Izraela.
00:08:05:Jestem po�rodku ataku|przy u�yciu ogromnych si�
00:08:11:S�once znikn�o, tysi�ce samolot�w|przesuwa si� ponad moj� g�ow�.
00:08:14:Ogien pada z nieba.
00:08:17:To jest niewiarygodne.
00:08:18:To musi by� najwi�kszy atak przez zaskoczenie|od czas�w Pearl Harbor.
00:08:24:-Wyno� si� stamt�d Buck.
00:08:26:-Dowiedzia�em si� od wysoko postawionych|cz�onk�w dow�dztwa, �e Izrael nie by� w stanie|wystartowac cho�by jednego samolotu w swojej obronie.
00:08:32:-Za�oz� si�,|ze sfilmowa�by Hiroszim� z samego centrum.
00:08:36:-Tak, to nasz Buck.
00:08:38:-Kiedy tu stoj�, samoloty wybuchaj� w powietrzu|i spadaj� na ziemi� bez �adnej widocznej przyczyny.
00:08:46:Podczas kiedy trudno wyja�ni�, dlaczego tak si� dzieje,|powiem wam tylko tyle,
00:08:52:ten bezprecedensowy atak na wielk� skal�|w celu zniszczenia Izraela zdaje si� zawodzi�.
00:09:09:-Wojna b�dzie trwa�a a� do ko�ca
00:09:12:Tak zosta�o zadeklarowane
00:09:15:Ty potwierdzisz siedmioletni uk�ad z wieloma
00:10:24:...Korespondenci przy armii izraelskiej zaprzeczaj�|jakiegokolwiek zwi�zku ze zniszczeniem samolot�w...
00:10:28:...Jednak wewn�trzne �r�d�a donosz�, �e jest podejrzenie...
00:10:31:-Hej, pog�o�nij troch�.
00:10:32:-Mama m�wi�a, �eby �ciszy�.
00:10:33:-Zawsze robisz, co ci si� ka�e?
00:10:35:-Tak, powinna� czasem spr�bowa�.
00:10:38:-Ty �obuzie...
00:10:40:...GNN jest twoim �r�d�em rzetelnej informacji.|M�wil Buck Williams...
00:10:48:-Mamo, mo�esz mi pom�c znale�� m�j roczny dziennik?
00:10:51:-Pewnie ...jak mi pomo�esz posprz�tac|i porozwiesza� wst��ki.
00:10:54:-Nie, dziekuj�.|Nigdy nie b�d� mia�a dzieci.
00:10:56:-Ale maj� szcz�cie!
00:10:57:-Niezle wygl�dasz z ta obr�czk� w nosie, Chloe.
00:10:59:Czemu nie ogolisz si� na �yso i b�dziesz mia�a spok�j.
00:11:01:-Ale zabawne.
00:11:02:-My�la�am, �e tw�j lot jest dopiero o p�nocy.
00:11:05:-W�a�nie dzwonili.|Chc� mnie na trasie Nowy Jork-Londyn.
00:11:08:-A co z urodzinami Raymiego?
00:11:10:-Nic mu nie b�dzie.
00:11:12:-Raymie chce ten he�m z Pa�acu Buckingham,|kt�ry mu obieca�em, prawda przyjacielu?
00:11:17:-Tak, albo miecz.
00:11:18:Albo d�ugie, szpiczaste kije,|na kt�re oni nadziewaj� g�owy...
00:11:21:-Tylko nie przesadzaj!
00:11:22:Hej, gdzie on si� uczy takich rzeczy?
00:11:24:-W szk�ce niedzielnej.
00:11:28:-Ale musisz ju� teraz i��?
00:11:30:-Jak chcesz dosta� ten Che�m...
00:11:32:-OK
00:11:35:-Hej.|Hej.
00:11:39:-Wracam za trzy dni,|w porz�dku?
00:11:41:-OK
00:11:42:-OK?
00:11:43:-OK
00:11:44:-M�wi�em ci.|Nic si� nie dzieje.
00:11:46:-Ray...
00:11:47:Rozmawiali�my o tym.|Wiedzia�e�, �e urodziny s� dzisiaj...
00:11:49:-S�uchaj, ja nie mam nad tym �adnej kontroli.
00:11:51:-Alez masz. Mo�esz powiedzie� "nie".
00:11:55:-Dzwonek.
00:11:57:Tak, id�!
00:12:00:Witam ksi�dza!
00:12:01:-Czesc Ray! Jak leci?
00:12:03:-Wejdz Bruce.
00:12:04:-Hej Bruce, jak si� masz!
00:12:05:-Chodz tu solenizancie!
00:12:07:-Hej Bruce, gdzie jest Jenna?
00:12:09:-Dzieci�tko jest chore...
00:12:11:-Nie ma rzucania pi�ki w domu!
00:12:13:-Hej, na razie, Raymie!
00:12:14:-Dowidzenia, tato!
00:12:18:-Ray, d�ugo ci� nie widzia�em.
00:12:20:-Wiesz, ludzie lataj� nawet w niedziel�, Bruce.
00:12:22:Przepraszam.
00:12:23:-Ray.
00:12:24:-Co m�wi�em!
00:12:27:-Ray.
00:12:32:-Zobaczymy si� za par� dni, ok?
00:12:39:-Kocham ci�.
00:12:40:-Tak, ja tez...
00:12:44:Do widzenia.
00:12:50:-Tato, gdzie idziesz?
00:12:53:-S�ysza�a�, co m�wi�em do mamy.|Musz� lecie� do Londynu.
00:12:55:Musz� pracowa�.
00:12:56:-Co z Raymie?
00:13:00:-Widz�, �e ty tez jeste� spakowana...
00:13:02:-Wiesz, �e mam egzaminy - musz� jecha�.
00:13:04:-A ja mam lot. Musz� pracowac.|To si� nazywa "mie� prac�".
00:13:07:Witaj w prawdziwym �wiecie.
00:13:08:Twoja mama zaprasza tych ludzi...|a ja po prostu nie mog� tego s�ucha�.
00:13:13:-To r�wnie� nie s� moi ludzie.|Ale mo�e mogliby�my jej okaza� troch� wsparcia?
00:13:16:-"Co z ni�, co z ni�...",|a co z nami, z tym, co my my�limy?!
00:13:19:-Ona tez si� do mnie przyczepia,|ale ja przynajmniej s�ucham!
00:13:22:Czasem nawet udaj�,|ze mnie to interesuje.
00:13:24:Ona nikomu nie robi krzywdy.
00:13:27:-Nie m�g�bym tego powiedzie�.
00:13:31:-Moze m�g�by� z ni� czasem porozmawiac,|zamiast ci�gle od niej ucieka�...
00:13:38:-Powodzenia z egzaminami, kochanie.
00:13:48:-Bezpiecznego lotu, tato...
00:14:04:"Studia Stacji GNN w Nowym Jorku"
00:14:06:-Panie Williams!|Dobrze pana znowu zobaczy�!
00:14:08:-Dziekuj�.
00:14:13:-Halo.
00:14:14:-Buck, Dick Burton.
00:14:16:Wiem, kto jest za tymi|samolotami spadaj�cymi z nieba.
00:14:19:-O czym ty m�wisz?
00:14:21:-Mam nadziej�, �e nie jeste� na otwartej linii...
00:14:23:Spotkajmy si� w naszym zwyk�ym miejscu.
00:15:01:-Hej...
00:15:02:-Swiat jest w niebezpiecze�stwie, Buck.
00:15:04:My wszyscy...
00:15:05:-Dirk, uspok�j si�.|Zwolnij o kilka tysi�cy obrot�w na minut�...
00:15:09:Co si� dzieje?
00:15:10:-To jest Cothran,|mam dokument
00:15:12:My�la�, �e zamkn��, ale mam to...
00:15:14:Mam go!
00:15:15:Co wiesz o Rosenzweigu?
00:15:16:-Dirk, o czym ty m�wisz?
00:15:17:-Nie rozumiesz?|Chaim Rosenzweig...
00:15:19:Formu�a...
00:15:20:Nie rozumiesz? To jasne!
00:15:21:-Co jest jasne?
00:15:23:Atak... bombardowanie... samoloty eksploduj�...
00:15:26:Widzisz, wszystko teraz pasuje...
00:15:30:Bo oni byli za tym od samego pocz�tku.
00:15:33:Dotacje na badania...
00:15:35:A potem sprawa z walut�,|to jest nast�pny krok.
00:15:38:Widzisz, dolar, funt, yen, euro...
00:15:41:Oni stworz� jedn�...
00:15:43:Nie rozumiesz, Buck, nie rozumiesz?!
00:15:45:Zawsze chodzi o pieni�dze!
00:15:46:Co wiesz o Chaimie Rosenzweigu...
00:15:48:My�l! Musia� co� powiedzie�, my�l, Buck! My�l!!
00:15:52:-Kiedy ostatni raz spa�e�?
00:15:56:-Jeszcze si� wy�pi�, jak b�d� martwy...
00:16:00:Rosenzweig...
00:16:02:No dawaj, Buck, Rosenzweig, no?
00:16:05:-S�uchaj, on jest naukowcem, delegatem ONZ.
00:16:07:Jest moim przyjacielem.
00:16:08:Chaim jest w porz�dku.
00:16:10:-On mo�e mie� najlepsze intencje na �wiecie.
00:16:12:Ale nie ci faceci, kt�rzy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin