Polityka.pdf

(2087 KB) Pobierz
425884405 UNPDF
Artykuł pobrano ze strony eioba.pl
Polityka
“Jeżeli Bogowie chcą Cię ukarać – spełniają Twoje prośby.”
Zostać politykiem? Pomijając VIP- ów będących reliktami czasów “błędów i wypaczeń”, o “pierwszych” obywatelach nowej fali w
polityce, można by lapidarnie powiedzieć: “Solidarność ich wyniosła a jej przeciwieństwo odtrąciło... Prawo ich wyniosło a
bezprawie przyczyniło się do “odejścia”... Deklaracja miłości ich wyniosła... a jej przeciwieństwo...działa? Solidarność, prawo,
miłość – to tylko słowa (hasła) – często stają się “puste” w zderzeniu z życiem Wspólnoty.
425884405.001.png
“ O wiele łatwiej rzucić się w działalność polityczną i społeczną, aniżeli usiłować zrozumieć życie w jego całości. Związek nasz z
jakąś wyraźnie sformułowaną ideologią, z polityczną czy religijną zorganizowaną działalnością daje nam wielce "szanowną"
ucieczkę od uciążliwej i męczącej drobnostkowości codziennego życia. Nawet będąc ciasnym i małego serca można mówić o
wielkich rzeczach, o szeroko znanych i popularnych przywódcach, można pokrywać swa płytkość zdawkowymi frazesami o
zagadnieniach światowych; a nieopanowany i rozproszony umysł może z dużym własnym zadowoleniem i ogólną aprobatą
oddać się propagowaniu ideologii jakiejś dawnej czy nowej religii.
Polityka jest uzgadnianiem skutków; a że większość z nas obchodzą tylko skutki, przeto zewnętrzność nabrała dla nas tak
wielkiego, dominującego znaczenia. Przez sprytne manipulowanie różnymi skutkami spodziewamy się zaprowadzić pokój i ład;
niestety nie jest to takie proste. Życie jest procesem integralnym, ogarniającym zarówno zewnętrzną jak i wewnętrzną stronę;
zewnętrzność wpływa bez wątpienia na stronę wewnętrzną, ale ta nieodmiennie zwycięża i zdobywa przewagę. W
zewnętrznych przejawach wyrażamy to, czym jesteśmy. Nie da się oddzielić tego co jest wewnątrz od tego co jest zewnątrz i
nie można ich utrzymać w oddzielnych przegródkach, gdyż nieustannie wzajemnie na siebie oddziałują; ale wewnętrzne
tęsknoty, pożądania, ukryte motywy i zamysły są zawsze silniejsze. Życie nie jest zależne tylko od polityki i ekonomii, podobnie
jak pojedynczy liść, gałąź, nie stanowią drzewa. Życie jest procesem olbrzymim i wszech - ogólnym, a piękno jego można
odkryć tylko ogarniając je w jego całkowitości i pełni. To scalenie, ta integracja nie dokonuje się w powierzchniowej sferze
politycznych i ekonomicznych uzgodnień, można je odkryć tylko w dziedzinach ponad-przyczynowych.
A że zajmują nas wciąż tylko przyczyny i skutki i nie umiemy nigdy wychylić się po za nie - chyba tylko w słowach, werbalnie -
przeto życie nasze jest puste i niewiele warte. Dlatego też staliśmy się niewolnikami emocjonujących politycznych bodźców i
religijnego sentymentalizmu. Jedyną nadzieją jest scalenie, zsyntetyzowanie tych wielu procesów które składają się na naszą
psychikę; a do tego scalenia nie prowadzi żadna ideologia, ani poddawanie się jakimkolwiek, religijnym czy politycznym
autorytetom. Pełne scalenie naszej istoty dokonuje się tylko w głębokim i wszechstronnym rozumieniu. Rozumienie musi
sięgać w głąb naszej psychiki, a nie poprzestawać na jej powierzchniowych falowaniach.
J. Krishnamurti fragment “Polityka”
425884405.002.png
425884405.003.png
Msza na wodzie... za polityków...
Autor: marcin sznajder
Artykuł pobrano ze strony
eioba.pl
425884405.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin