A. Giza-Poleszczuk, Rodzina i system społeczny.pdf

(89 KB) Pobierz
99308449 UNPDF
ANNA GIZA-POLESZCZUK “Rodzina i system społeczny”, Studia Socjologiczne Nr 2/1993
'teorie racjonalnego wyboru' [trw]: wspólna podstawa nauk społecznych, wiąże różne aspekty
analizy: ekonomiczny, socjologiczny, politologiczny, psychologiczny.
RODZINA JAKO SFERA RACJONALNEGO WYBORU: PODSTAWOWE ZAŁOŻENIA
1. indywidualizm: w trw.: podstawa, 1stki i ich decyzje oraz strategie działania są opisywane;
grupa=skumulowany efekt działań 1stek, nie determinuje ich działań; w rodzinie: 1. rodzinę budują
1stki, które 2.niekoniecznie podzielają interesy i cele
s t r a t e g i e formowania rodziny zależą od decyzji w kwestiach takich jak (m.in.): znalezienie i
wybór partnera, kooperacja z nim, moment zawiązania związku, ilość i jakość dzieci, odstęp między
dziećmi etc. --> rodzina jest funkcją wielu indywidualnych decyzji podejmowanych przez 1stki
o różnych interesach, działających pod presją różnych czynników, w warunkach brzegowych
oraz konkurencji i dążących do rozwiązania problemów/dylematów procesu reprodukcji.
p r o b l e m y: reprodukcja w sensie 1.biologicznym (partner, kooperacja, inwestycje w dzieci), -->
2.ekonomicznym (reprodukcja zasobów [dziedziczenie], nakłady materialne), 3.społecznym
(odtwarzanie zróżnicowania społecznego, zawiązanie kooperacji. Problemy te są konfliktogenne.
2. ujmowanie indywidualnych działań w kategoriach kosztów i korzyści. Kalkulacja kosztów i
korzyści niekoniecznie świadoma. Życie rodzinne to analiza ekonomiczna: wszystko kosztuje, a
zasoby są ograniczone; każda decyzja pociąga za sobą konsekwencje.
3. konkurencja
4. pojęcie cyklu życia rodzinnego, rodzina jest procesem
5. mikro- i makroskala: zmienne strategie formowania rodziny wpływają na przemiany w skali
makro [industrializacja, urbanizacja]; a nie odwrotnie
6. stabilność i zmiana: konieczny jest stan równowagi wobec nacisku sprzecznych presji, moment
równowagi upowszechnia się w populacji do momentu zmiany warunków brzegowych, choć
nawet przy zmianie ów moment może się utrzymywać siłą bezwładu
HISTORIA I WSPÓŁCZESNOŚĆ RODZINY
dylematy procesu reprodukcji:
1. ekonomiczne: problem alokacji (ograniczonych!) zasobów. Zasoby rozdzielane między: sobą,
partnerem, dziećmi i sferą publiczną, trzeba brać pod uwagę brak równowagi w cyklu r. : okres
kryzysu i prosperity
2. społeczne: dotyczą struktury społecznej (np. strategie doboru małżeńskiego, budowa sieci
pokrewieństwa, dziedziczenie)
3. demograficzne: prokreacja (ile dzieci, kiedy)
Rodzina to efekt strategii rozwiązywania ww. dylematów.
RODZINA TRADYCYJNA I NOWOCZESNA:
Rodzina tradycyjna Rodzina nowoczesna
strategie rozwiązywania
dylematów reprodukcji
budowanie poszerzonej i
względnie samowystarczalnej
więzi krewniaczej
instrumentalne wykorzystanie
rozbudowanej sfery publicznej
'stabilizator' procesu
reprodukcji
rodzina
sektor publiczny
'wspólnota reprodukcyjna' rodzina
państwo narodowe
zależność pojawiania się od
sytuacji politycznej
rozkład sfery publicznej,
słabnięcie władzy
silna, sprawnie funkcjonująca
władza
stosunek rodzina-1stka
nadrzędny; interesy 1stek
podporządkowane rodzinie,
rodzina źródłem imperatywów
wybory, decyzje, interesy 1stki
samodzielne, nie
podporządkowane celom
wyższym (całości)
99308449.001.png
orientacja 1stki
na innych członków rodziny
jako gwarantów stabilizacji
reprodukcji
na bezosobową sferę publiczną
Strategie formowania rodziny: [w rodzinie przeszłości chyba]
1.elitarne: silna presja zasad dziedziczenia i tendencji do zachowania/powiększania majątku oraz
zachowania pozycji społecznej. Znaczna proporcja osób bezżennych, mało dzieci, ale za to
wysokiej jakości
2.mieszczańskie: późne małżeństwa [akumulacja kapitału], mało dzieci
3.chłopskie: bogaci-późne małżeństwa, endogamia, dużo dzieci[=rąk do pracy]; biedni-wczesne
małżeństwa, dużo dzieci[=dystrybucja biedy]
4.proletariackie: wczesne małżeństwa, dużo dzieci
Problemy rodziny współczesnej:
założenie/podtrzymywanie rodziny, wybór partnera, dzieci: ile, kiedy, jak często
Polska=przypadek szczególny. Polska rodzina silna i o dużym znaczeniu, bo: 1.ucieczka od
systemu, 2.katolicyzm.
SOCJALIZM A RODZINA POLSKA
sfera publiczna wbrew oczekiwaniom nie przejęła funkcji stabilizatora procesu reprodukcji.
Jest niewydolna e k o n o m i c z n i e [poprzez nią nie da się zabezpieczyć kryzysowych
momentów reprodukcji.
Jest niewydolna s p o ł e c z n i e [w strukturze społecznej brak sygnałów nt tego kiedy, ile dzieci,
jak w nie inwestować]
Jest niewydolna w aspekcie p o l i t y k i s p o ł e c z n e j [niemożliwe oba modele rodziny, bardzo
drogie dzieci wysokiej jakości]
Sfera ekonomiczna: twarde ograniczenia budżetowe, redukcja marginesu swobody w zakresie
zarabiania i wydawania pieniędzy, ograniczony dostęp do ważnych dla reprodukcji dóbr *(przydział
mieszkań, miejsc w żłóbkach, przedszkolach etc), brak możliwości oszczędzania i inwestycji. Sfera
ta powinna stabilizować dostęp do zasobów materialnych-jak się okazuje, już nie stabilizuje.
Konieczna alternatywa: poszerzona rodzina.
Struktura społeczna wpływa na preferencje małżeńskie, decyzje prokreacyjne, sposoby alokacji,
strategie inwestycji. Ale p l a n o w e znoszenie struktury społecznej powoduje, że 1stka podejmuje
wysiłek reprodukcji wobec ograniczoności zasobów i racjonalności decyzji. Konieczna alternatywa:
gwarantowana przez rodzinę 'stanowa' godność społeczna --> 1.dobór małżeński na zasadzie
endogamii, 2. obrona pewnego stylu życia za wszelką cenę (zastaw się, a postaw się),
3.dziedziczenie pozycji społecznej (wykształcenia)
socjalistyczna polityka wspierania rodziny: uprzywilejowanie rodzin patologicznych, rozbitych
przydział zasadniczych dla prokreacji dóbr*. Dziecko wysokiej jakości-bardzo kosztowna
produkcja, dziecko niskiej jakości-mały koszt. Efekty owej polityki:
1.niemożliwy zarówno model tradycyjny, jak i nowoczesny (wypchnięcie kobiet na rynek pracy
przy jednoczesnym braku infrastruktury wspomagającej rodzinę i ich niskich zarobkach, płace
mężczyzn też niskie)
2.element nieoznaczoności w decyzjach prokreacyjnych (tak źle, tak niedobrze-mało dzieci, dużo,
wysoka jakość, niska)
niedobór wszystkiego -->trudność alokacji; alokacja staje się grą o sumie zerowej (tu
zainwestuję, na co innego mi braknie)
socjalizm wymusza familizację reprodukcji, tradycjonalizację strategii reprodukcyjnych. Rodzina
staje się strategicznym instrumentem reprodukcji. 'urodzinnienie' reprodukcji -->rodzina
zabezpiecza reprodukcję, więc posiadanie dzieci to podstawa.
Powrót do nepotyzmu w sferze:
a)organizacji rodzinnej: 1.'samopomoc rodzinna' [szczególny przypadek: krewni za granicą],
2.poszerzenie rodziny [r. wielopokoleniowa], 3.dluższy okres zależności młodego pokolenia
99308449.002.png
b)publicznej: strategie ekspansji i zyskiwania dostępu do zasobów; układy, znajomości, kontakty --
> uderza to w sprawność organizacji
dylematy alokacyjne: trzeba inwestować w samoprezentację (status, 'godność stanowa', 'zastaw się,
a postaw się'), sfery niedoinwestowane to: 1.zdrowie i odpoczynek 2.partner 3.przestrzeń publiczna
ad1. nadmierna eksploatacja własnego organizmu+niedobór usług medycznych
ad2. minimalizacja kosztów zdobycia partnera oraz jego utrzymania [-->norma nierozerwalności
małżeństwa]
ad3. niska jakość pracy, minimalizacja wysiłku, rozpad norm współżycia w przestrzeni publicznej
inwestowanie w dzieci: najbardziej przyszłościowy kapitał, świadectwo naszego życia gdy nas juz
nie będzie. Jednocześnie spadek społecznej wartości ludzi starych.
Rozwiązania wszelkich konfliktów i dylematów dotyczących reprodukcji trzeba podpiąć pod jakiś
normatywny system
Przed transformacją: nowoczesny model reprodukcji to obiekt aspiracji, tradycyjny-konieczność. Po
transformacji: na odwrót. Sfera publiczna dąży do modelu tradycyjnego, ponieważ pozawala on na
zmniejszenie bezrobocia (eliminacja kobiet z rynku pracy) i przerzucenie kosztów reprodukcji na
rodzinę. Ale jednocześnie przemiany systemowe [kapitalizm] uderzyły w zdolność rodziny do
ponoszenia owych kosztów.
uprawomocniający
[w Polsce: religia katolicka]
99308449.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin