1962 El angel exterminador - Aniol zaglady.txt

(49 KB) Pobierz
{141}{200}ANIOŁ ZAGŁADY
{2158}{2191}Hej!
{2200}{2265}- Gdzie idziesz?|- Idę się przejć.
{2271}{2362}Na obiedzie będzie 20 osób.|Mylisz, że to odpowiednia pora na spacer?
{2367}{2469}Nie pomylałem. Masz rację.|Wrócę jak najszybciej.
{2475}{2556}- Nie ruszaj się stšd.|- Pozwól mi. Muszę ić.
{2574}{2676}Dobra, to wyno się.|Niech twoja noga nie postanie więcej w tym domu.
{3287}{3354}Luca sobie poszedł.|Co mu się stało?
{3362}{3431}- Pokłócił się z kim?|- Nie z nami.
{3440}{3522}I nawet nam nie powiedział, że odchodzi.
{3526}{3604}Żylimy w zgodzie.|Dobry był z niego chłopak.
{3606}{3684}Jeli było mu tu le,|to nawet dobrze, że sobie poszedł.
{3686}{3735}Jest wiele takich Luca na wiecie.
{3741}{3801}Ja go w ogóle nie rozumiem.
{4137}{4171}- Camilla?|- Co?
{4174}{4262}- No dobra, co robimy?|- Co tylko chcesz, byle póniej.
{4273}{4359}- Chciałabym już ić stšd.|- Ja też, więc co?
{4404}{4465}Gdzie możemy ić o tej godzinie?
{4469}{4536}Jest już póno, a na dodatek jest brzydka noc.
{4538}{4605}Mam koleżankę, która|mogłaby nas przenocować.
{4607}{4685}Jeli chcecie, to was tam zawiozę.|Mieszkam na drugim końcu miasta.
{4687}{4729}To żaden kłopot dla mnie.
{4730}{4788}Ty zostań, bo musisz na mnie poczekać.
{5078}{5121}Nie przygotowałe kawioru?
{5125}{5225}Nie, póniej to zrobię. Pani chce|najpierw ryż maltański.
{5243}{5289}- Kazała mi to zrobić.|- Och!
{5293}{5341}Tak? Kogo to obchodzi.
{6461}{6483}Luca?
{6524}{6573}Dziwne. Nie ma go.
{6576}{6646}Jeli chcecie ić na górę.|Proszę.
{6647}{6665}Proszę bardzo.
{6910}{6985}- Słyszysz co?|- Powinni być już na górze.
{7005}{7079}To niedobrze tak odchodzić.
{7090}{7162}Trzeba było o tym pomyleć wczeniej.|Zostań, jeli chcesz.
{7176}{7202}Chodmy.
{8037}{8091}Nie, nigdy, nigdy tego nie próbowałem.
{8094}{8171}Pomimo tego, że jeste pułkownikiem,|nie jeste...
{8172}{8205}...ani odważny, ani lojalny.
{8208}{8288}Blanca, nienawidzę dwięku rozkazów.
{8293}{8339}A co z ojczyznš?
{8343}{8432}Ojczyzna, w gruncie rzeczy, to wspólnota rzek|zmierzajšcych do jednego morza.
{8438}{8512}- A czym jest mierć?|- Tak, mierć to umrzeć za ojczyznę.
{8518}{8579}Alvaro, Edmundo chce co powiedzieć.
{8616}{8711}Za wspaniałš noc, którš nam|przygotowała koleżanka Sylvia...
{8716}{8802}...w pięknej interpretacji|"Dziewiczej panny młodej z Lamermoor".
{8965}{9031}Panna młoda, w porzšdku, ale dziewica?...
{9060}{9134}Dziewica bardziej|pasowałaby do Walkirii.
{9138}{9213}- Walkirii?|- Tak, Letycji.
{9225}{9296}Tak jš nazywam,|bo jest starš i zagorzałš dziewicš.
{9301}{9350}Dziewicš? I ty w to wierzysz?
{9366}{9433}Mówiš, że jest cišgle zakonserwowana.
{9437}{9502}To musi być zboczenie.
{9522}{9603}Za wspaniałš noc, którš nam|przygotowała koleżanka Sylvia...
{9617}{9703}...w pięknej interpretacji zdumiewajšcej|"Dziewiczej panny młodej z Lamermoor".
{10113}{10180}Wybaczcie, ale muszę zmienić menu.
{10183}{10283}Zaczniemy od dania maltańskiego,|które na wyspie jest przekšskš.
{10284}{10360}Mówiš, że pobudza apetyt:|wštróbka, miód, migdały...
{10362}{10406}...i sos, bardzo pikantny.
{10409}{10518}Bardzo dobry, próbowałem go w Nizzy.|Dawałem tam koncert kilka lat temu.
{10528}{10606}Tak, jak w teatrze,|zaczyna się przedstawienie!
{10946}{11042}Wspaniale, Lucia, to dopiero spektakl!
{11114}{11148}It's wonderful.
{11151}{11232}Lucia, było naprawdę znakomite.|Jaka miła obsługa...
{11237}{11287}...to dopiero była niespodzianka.
{11294}{11344}Jak dla mnie, to wcale nie było przyjemne.
{12006}{12075}Przyjdę na czas.|Żeby nie wchodził do salonu.
{12087}{12194}Pan Russell nie lubi żartów.|Zaprowad go do ogrodu.
{12205}{12280}Cieszę się, że mogę z paniš porozmawiać,|bo zaczynajš dziać się dziwne rzeczy...
{12282}{12326}...rzeczy wymagajšce pańskiej interwencji.
{12328}{12377}- Co się dzieje?|- Zdarzajš się dziwne rzeczy.
{12379}{12431}- Zachce pani ze mnš pójć.|- Tak.
{12435}{12516}- A baranki, proszę pani?|- One też do ogrodu.
{12701}{12747}- Gdzie idziecie?|- Proszę pani...
{12798}{12873}Co znaczy ta cała historia?|Gdzie idziecie?
{12879}{12966}Mój siostrzeniec, syn mojej|siostry, biedaczek...
{12970}{13032}Doć tego! Twój siostrzeniec jest chory?
{13039}{13104}Dzi rano nie czuł się dobrze|i chciał ić...
{13106}{13169}To szaleństwo, wariactwo!|Jak wy możecie gdziekolwiek jechać...
{13174}{13229}...tyle ludzi jest na obiedzie.
{13232}{13313}Przepraszam paniš,|wszystko podane do stołu.
{13316}{13403}Nie rozumiem was.|le się tu czujecie?
{13405}{13477}Nieprawda, proszę pani.|Już od pięciu lat jestem...
{13478}{13544}...na waszych usługach|i zawsze byłem dobrze traktowany.
{13546}{13606}- A zatem?|- Proszę mi wybaczyć.
{13665}{13696}Gdzie pan idzie?
{13699}{13799}Odprowadzić Pablo do siostrzeńca.|Wrócę jutro rano.
{13803}{13884}Nieważne, jeste zwolniony od zaraz.
{13893}{13976}Zrobiłbym wszystko,|żeby paniš zadowolić, proszę pani.
{13983}{14048}Proszę mi wybaczyć.|Za pozwoleniem.
{14110}{14195}Nie ma wštpliwoci, oni to uknuli.|Dlaczego? Niech to licho!
{14200}{14291}Prawda jest taka, że służba z dnia na dzień,|staje się coraz bardziej zuchwała.
{14296}{14400}Proszę zrobić tak, by wszystko szło dobrze.|Poprocie o pomoc lokajów.
{14664}{14713}Wemy stšd wszystkie nasze rzeczy.
{14717}{14792}Nie teraz, nie mamy czasu.|Przyjedziemy jutro i wemiemy.
{14794}{14881}Jutro nie pozwolš już nam tu w ogóle wejć.|Cóż to jest, przygotować to teraz?
{14883}{14915}Poczekajcie na mnie na zewnštrz.
{15334}{15438}- Jaki żyd przechodził.|- Nie, nie, to Walkiria.
{15503}{15568}To naprawdę bardzo interesujšca kobieta.
{15695}{15756}- Jak masz na imię?|- Beatriz. A ty?
{15774}{15813}- Eduardo.|- Wiek?
{15825}{15843}Trzydzieci.
{15960}{16015}- Zawód?|- Architekt.
{16096}{16177}- Kawaler?|- Do soboty, tak jak ty.
{16225}{16279}Brakuje jeszcze pięciu dni.
{16281}{16353}Dzisiejszej nocy czuję się|nadzwyczaj dobrze, doktorze.
{16354}{16454}Jem z ogromnym apetytem.|Pańska kuracja bardzo mnie zmieniła.
{16459}{16567}Ja nic nie zrobiłem, proszę mi wierzyć,|pani choroba była bez znaczenia.
{16574}{16648}- Pan nie tańczy, doktorze?|- Nie, nigdy nie próbowałem.
{16651}{16728}Bardzo pana proszę, doktorze,|czy może pan mnie objšć?
{16732}{16838}Jestem zaskoczony, że moja pacjentka|jest tak bardzo uprzejma, ale...
{16963}{16996}To przeistoczenie.
{17000}{17069}Już od dawna chciałam|spełnić to marzenie.
{17072}{17127}Twoje tabletki, brałe je?
{17131}{17194}- Co jest?|- Nie, nic. Dziękuję, doktorze.
{17199}{17294}Mówiłam ci, żeby tak dużo nie jadł.|Wrzód nie przebacza.
{17301}{17405}Christian, przedstawiam ci mojego kolegę.|Od niedawna mieszka w naszym miecie.
{17425}{17485}Leandro Gómez, Christian Ugalde.
{17488}{17527}- Bardzo mi miło.|- Mi również.
{17532}{17578}- Pan pozwoli?|- Ależ oczywicie.
{17581}{17602}Doktorze...
{17604}{17656}Nie idziecie, żeby posłuchać Blancki?
{17658}{17715}- Tak, już idziemy.|- Kto to jest?
{17738}{17814}Dlaczego pan jš tak namiętnie pocałował?
{17819}{17936}Biedna Eleonora! Jak tam z jej rakiem?|Jest jaka nadzieja?
{17941}{18022}Na nieszczęcie, żadna. Nie dam jej|więcej jak trzy miesišce...
{18028}{18070}...kompletnie wyłysiała.
{18072}{18111}Ma ładnš czaszkę.
{18321}{18383}- Leandro!|- Drogi Christianie.
{18394}{18499}Leandro, jaka niespodzianka!|Mylałem, że byłe w Nowym Jorku.
{18504}{18584}Byłem tutaj.|Lepiej jest stawać naprzeciw wyzwaniom.
{18589}{18662}- Musimy koniecznie widywać się częciej.|- Nie było ku temu okazji.
{18667}{18742}Przyjd jutro do mojego domu,|to dam ci prezent.
{18747}{18792}Uważaj, nie jestemy sami.
{18799}{18865}Pozwól, że przedstawię Ci pana Sergio Russi.
{18870}{18951}Nie przejmujcie się.|Kontynuujcie, jeli już mnie przedstawiłe.
{18960}{19038}Nie lubię machlojek.|Pozwoli pani.
{19072}{19143}- Ten Russi to ekscentryk.|- Powinien być literatem.
{19179}{19227}Chodmy posłuchać Blancki.
{20393}{20452}Brawo, brawo, bardzo dobrze!
{20456}{20526}Wspaniałe, Blanca, jak zawsze.
{20528}{20575}Cudowna interpretacja.
{20577}{20628}Szkoda, że nie można tego|zagrać na klawesynie!
{20630}{20677}Byłoby to jeszcze bardziej przyjemne.
{20678}{20737}Co ze Scarlet, błagam paniš.
{20743}{20821}Proszę o mnie zapomnieć.|Jest już póno, jestem wykończona.
{20825}{20925}Póno? Jestemy w najpiękniejszym|momencie nocy.
{20938}{20961}Już, już.
{20963}{21029}- Wspaniale, Blanca.|- Jeste, jak zawsze najlepsza.
{21031}{21069}Cudownie, Blanca.
{21094}{21165}Bardzo miło poznać|największego dyrektora orkiestry...
{21167}{21191}...naszych czasów.
{21194}{21312}Dziękuję, to ogromna satysfakcja|spotkać kogo takiego, jak brata.
{21327}{21379}- Która Loża?|- 21...
{21381}{21438}- Collona sublime. Stopień?|- Mistrz.
{21439}{21532}Mistrzu, chciałbym poznać pańskie zdanie|na temat tego, co słuchalimy.
{21541}{21670}Sonata, proszę pana. Sonata. Pozwolę sobie|przedstawić panu tego pana.
{21687}{21749}- Jak pana godnoć?|- Leandro Gómez, bardzo mi miło.
{21751}{21768}Mi również.
{21771}{21821}- Zostaje Pan tutaj na długo?|- A Pan?
{21826}{21866}- Pan odpowie pierwszy.|- Nie, Pan.
{21871}{21938}- Ja tutaj mieszkam.|- Już się domyliłem.
{22081}{22105}Julio!
{22172}{22231}- Proszę przygotować garderobę.|- Tak, proszę pana.
{22397}{22480}Proszę wybaczyć, dzi w nocy|czuł się bardzo młodo.
{22489}{22575}Już od dawna nie pił wina|i muszę dodać, że jest już bardzo póno.
{22577}{22660}Pani upór jest godny podziwu.|Wystarczy patrzeć jak on dyryguje.
{22686}{22771}Nie wiem jak on może znieć|taki dwugodzinny stres.
{22773}{22863}I to nie wszystko. Kiedy pójdziemy|spać po koncercie...
{22866}{22938}...on by chciał jeszcze...|Z tego punktu widzenia...
{22942}{23025}...nie mogę się uskarżać,|wręcz przeciwnie, muszę go powstrzymywać.
{23028}{23110}A więc, nie budmy go,|bo jeli nie, ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin