Przeklęta.odt

(37 KB) Pobierz

Pewnego razu była sobie pewna dziewczyna

Zawsze pomocna i wesoła

A na imię miała Ola

Była ładna i często się śmiała

Lecz o sobie tak nie myslała

Komentarzy innych do siebie nie przyjmowała

W zeszycie pisała to co myślała:

„Moje odbicicie, brudne lustro

Nigdy nie ruszyłabym, nawet gdybym była na tonącym statku

Nigdy nie ruszyłabym, chociaż miałabym się dołować

Pustka jest samotnością

I samotność jest czystością

I czystość jest pobożnością

I Bóg jest pusty tak jak ja

Gadający głupoty ludzie, zaczarowane królestwo

Czy naprawdę aż tak Wam przeszkadzam?

Czuję się jakbym na ramionach dźwigała ciężar całego świata

Nie dam się kontrolować tej, którą byłam kiedyś

Ona nic dla mnie nie znaczy

Czemu próbujesz mnie ośmieszyć?

Sądzisz, że to zabawne?

Jak myślisz do cholery, dlaczego to przytrafia się właśnie mnie?

Nie potrafię ogarnąć ogromu swojej nienawiści

Nie pogrąży mnie Twój bezmyślny plan

Więc możesz próbować mnie zniszczyć

Wbić mnie w ziemię

Usłyszę jak krzyczysz

Nie powinnam pozwolić Ci na te słodkie tortury

Znów zaklęta przez Ciebie

Nie potrafię powiedzieć nie

Uważaj więc na to, czego ode mnie oczekujesz

Ponieważ nie umiem powiedzieć nie

Ile razy mówiłeś, że mnie kochasz?

Chcę żebyś wiedział, że kocham sposób w jaki się uśmiechasz

Ponieważ jestem załamana gdy się otwieram

I czuję, że nie jestem wystarczajaco silna

Ponieważ jestem załamana, gdy mnie opuszczasz

I nie jest mi lekko gdy odchodzisz

Odeszłeś

Już nigdy więcej nie będę czuć Twej obecności

Nie będziesz opłakiwał mojej nieobecności, wiem

Zapomniałeś mnie dawno temu

Czy jestem tak nie ważna?

Czy jestem tak mało znacząca?

Czy czegoś mi brakuje?

Czy nie ma kogoś komu brakuje mnie?

Pomimo tego, że się poświęcę

Nie będziesz sie o mnie starał, juz nie

Choć umarłabym, aby wiedzieć, że mnie kochasz

Jestem całkiem sama

Czy komuś brakuje mnie?

Oh, samotność

Ciągle ze mną jesteś tylko Ty

Oh, samotność

Nie mogę pozbyć się Ciebie

Wszyscy zostawili mnie porzuconą

Zapomnianą, opuszczoną, zostawioną w tyle

Nie mogę zostać tutaj jeszcze jednej nocy

Teraz w mroku

Jestem bezpieczna

Jestem wolna

Nie mam dokąd więcej iść ale

Nie mogę zostać tam gdzie nie należę

Trzy tygodnie minęły i robi się zimno

Wiem że nie jestem stracona

Jestem tylko sama

Ale nie będę płakać

Proszę, proszę wybacz mi

Ja już nie potrafię żyć

Wciąż pamiętam świat

Oczami dziecka

Powoli te uczucia

Zostały zasłoniete przez to, co wiem teraz

Gdzie odeszło moje serce?

Wciąż pamiętam słońce

Zawsze ciepłe na moich plecach

Jakoś wydaję się ono teraz chłodniejsze

Gdzie odeszło moje serce?

Usidlona przez obce oczy

Chcę powrócić do wierzenia we wszystko

I niewiedzę wszystkiego do końca

Wciąż chodzę po szarym polu niewinności

Gdzie odeszło moje serce?

Oh, gdzie?

Patrzyłam w lustro zbyt długo

Wreszcie uwierzyłam moja dusza jest po tamtej stronie

Oh tak niewiele części upadło, roztrzaskało się

Weź oddech a ja spróbuję pociągnąć mój zapał

Jeszcze raz odrzucisz napój niczym uparte dziecko

Okłam mnie

I wszystko to nada sens, kiedy będę lepsza

Wiem, że istnieje różnica

Między mną i moim odbiciem

Nie mogę pomóc ale chcę wiedzieć

Którą z nas kochasz

I krwawię

Ja krwawię

I oddycham

Nie oddycham już więcej”

Więc poznaliście już jej skryte myśli

Niech jej marzenie w końcu się ziści

 

 

              Ze specjalną dedykacją dla Oli



Zgłoś jeśli naruszono regulamin