„opowiem wam jej historię”
1. Ubierała się na czarno i lubiła śpiewać.
Kochała się w kwiatach, motylach i drzewach.
Była zawsze szczera i często się śmiała.
Choć była ładna przyjaciół nie miała.
W zeszycie pisała najskrytsze sekrety,
Lecz od śmierci matki przestała niestety.
Żyła z ojcem sama, choć bił ją czasami,
Mówił: „Jesteś nikim” i gwałcił nocami.
2. Nie chciała już żyć – nie wiedziała, po co.
Wybaczyła ojcu, że gwałcił ją nocą.
Wzięła garść tabletek, „Bo to nic nie boli”
Połykając wszystkie zasnęła powoli.
„Chcę być aniołem” – umierając śniła
Rozłożyła skrzydła, oczy otworzyła,
Lecz zobaczyć Boga nie było jej dane.
Rzekł ojciec: „Moje dziecko jest odratowane!”
3. Nie doszukuj się złych morałów w tej historii.
Na jej zakończenie jest wiele teorii.
Dostała nową szansę, choć chciała być w niebie.
Co będzie dalej zależy od ciebie.
Dla mnie zakończenie jest pełne nadziei:
Ona się zmieniła, jej ojciec się zmienił
I zapisze ostatnie zdanie w swym zeszycie:
„Mogło mnie tu nie być, choć tak kocham życie!”
Dominiczka3