Świat Nauki PL - 2004-07_155.pdf

(4442 KB) Pobierz
431056859 UNPDF
Lipiec 2004
Nr 7 (155)
PLANETOLOGIA
30 Nareszcie Saturn!
JONATHAN I. LUNINE
Po siedmioletniej podró˝y sonda Cassini-Huygens rozpoczyna badania Saturna,
jego pierÊcieni i olbrzymiego ksi´˝yca, Tytana.
I N˚YNIERIA MOLEKULARNA
38 Na granicy ˝ycia i nanotechnologii
NADRIAN C. SEEMAN
DNA jest wi´cej ni˝ istotà ˝ycia. To tak˝e uniwersalny materia∏, z którego mo˝na
budowaç nanometrowe maszyny.
EKOLOGIA
48 Wilcza lekcja
JIM ROBBINS
Reintrodukcja szczytowego drapie˝nika w Parku Narodowym Yellowstone wywo∏a∏a
kaskad´ niespodziewanych zmian w ekosystemie.
BIOTECHNOLOGIA
56 Komórki macierzyste – nadzieje i prognozy
ROBERT LANZA i NADIA ROSENTHAL
Co stoi na przeszkodzie praktycznemu wykorzystaniu ich w medycynie?
Niecierpliwie czekajà na nie miliony chorych ludzi.
TECHNIKI INFORMACYJNE
64 Zbiorowa inteligencja czujników
DAVID E. CULLER i HANS MULDER
Nowa klasa komputerów o rozmiarach niewielkiego pude∏ka dzi´ki czujnikom i ∏àczom radiowym
mo˝e tworzyç sieci zdolne do monitorowania fabryk, domów towarowych, a nawet ekosystemów.
MILITARIA
72 Wybuchy jàdrowe w kosmosie
DANIEL D. DUPONT
Rozpowszechnienie broni jàdrowej i rakiet balistycznych zwi´ksza niebezpieczeƒstwo
ataków jàdrowych na krà˝àce wokó∏ Ziemi satelity.
431056859.007.png 431056859.008.png
sta∏e dzia∏y
6 Sto lat temu
8 Panorama
n Upodobanie do mi´sa mamy po przodkach.
n Leptyna programuje mózg.
n Zagadka ciemnej energii.
n Na co liczà cykady.
n Orbitalny Êmietnik.
n Podwodni drwale.
n Pecetów apetyt na pràd.
n Mózg si´ Êmieje.
n Obcy wÊród mrówek.
15 14
24 G∏os sceptyka
Wyleczyç na Êmierç.
26 Sylwetka: Martin Rees
Apokaliptyczne wizje wielkiego astronoma.
29
80 Nauka w zaprz´gu
Uciszanie ∏odzi podwodnych.
28 Technika i my
Bezpieczeƒstwo na wyciàgni´cie r´ki.
82 Podró˝e z naukà w tle
Z wizytà w krainie ˝abiru.
22
84 Recenzje
n Historia naukowej spekulacji.
n Màdre wÊcibstwo.
n Pu∏apki moralizowania.
88 Warto wiedzieç
n Piknik z naukowcem.
n Fina∏ Olimpiady Wiedzy Technicznej.
n KBN V kadencji.
n Nominacje profesorskie.
92 Ruszmy g∏owà
Matematyka ewolucyjna.
95 Strefa hi-tech
96 Jak i dlaczego
Kiedy i gdzie grzmi i si´ b∏yska?
Ilustracja na ok∏adce: Ken Eward, BioGrafx
431056859.009.png 431056859.010.png 431056859.001.png 431056859.002.png
Redaktor naczelny
Joanna Zimakowska
joanna_zimakowska@wsip.com.pl
Redakcja:
El˝bieta Wieteska (z-ca redaktora naczelnego)
elzbieta_wieteska@wsip.com.pl
Andrzej Fàfara (sekretarz redakcji )
andrzej_fafara@wsip.com.pl
Micha∏ Ró˝yczka
Paulina Szczuciƒska
Lech Trzeciak
Korekta
Agata Przybysz
Redakcja techniczna
Jolanta Kotas
Sk∏ad i ∏amanie
Alicja Rudnik
Opracowanie graficzne
Krzysztof P∏uciennik
Adres redakcji
00-965 Warszawa, Al. Jerozolimskie 136
P. poczt. nr 9
tel.: (0 22) 576-27-00, faks: (0 22) 576-27-10
swiatnauki@wsip.com.pl
www.swiatnauki.pl
Wydawca
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne SA
Prezes Zarzàdu
Jan Ruraƒski
Dyrektor Pionu Czasopism
Zbigniew Gajewski
02-305 Warszawa,
Al. Jerozolimskie 136
tel.: (0 22) 576-25-00, faks: 576-25-09
www.wsip.com.pl
Druk
T¸UMACZE, AUTORZY I KONSULTANCI BIE˚ÑCEGO NUMERU
mgr Edwin Bendyk,
Polityka
mgr Rafa∏ Bo˝ek,
Instytut Fizyki DoÊwiadczalnej UW
mgr Aneta Brzezicka-Rotkiewicz,
Szko∏a Wy˝sza Psychologii Spo∏ecznej
mgr Urszula Bulkowska,
Zak∏ad Biologii Molekularnej
Instytut Biochemii UW
prof. dr hab. Zbigniew Czarnocki,
Wydzia∏ Chemii UW
dr Micha∏ Czerny
dr Rafa∏ Derlacz,
Wydzia∏ Biologii UW,
Instytut Biochemii UW
Karol Ja∏ochowski
mgr in˝. Grzegorz Janczyk,
Instytut Mikro- i Optoelektroniki
Politechnika Warszawska
mgr Micha∏ C. Kacprzak
prof. dr hab. Jerzy Kowalski-Glikman,
Instytut Fizyki Teoretycznej
Uniwersytet Warszawski
mgr Marek KroÊniak,
Biblioteka Jagielloƒska
Jerzy Kuty∏a
mgr Krzysztof KwaÊniewicz,
t∏umacz j´zyka angielskiego
mgr in˝. Andrzej Macià˝ek,
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej,
OÊrodek S∏u˝by Obserwacyjno-Pomiarowej
w Warszawie
dr Sabina Nowak,
Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”
dr n. med. Urszula Nowicka,
Klinika Hematologii i Chorób Wewn´trznych
Akademia Medyczna w Warszawie
mgr Andrzej Pieƒkowski,
Studio Company
prof. dr hab. Jerzy Prószyƒski,
Muzeum i Instytut Zoologii w Warszawie
mgr Karol Sabath,
Instytut Paleobiologii PAN
Jerzy Sadowski
dr Gra˝yna Winiarska,
Muzeum i Instytut Zoologii PAN
mgr Adam Zubek,
Wydawnictwo Medyczne Medipage
Prenumerata:
RUP Bydgoszcz
ul. Jagielloƒska 6, 85-950 Bydgoszcz
tel. (0-52) 322-90-86 lub (0-52) 322-32-51 (do 9) wew. 281.
faks: (0-52) 322-72-06
e-mail: hanna.maselewska@gdansk.poczta-polska.pl
Reklama:
Ad Venture Team
ul. Âwieradowska 44A, 02-662 Warszawa
tel.: (0 22) 853-16-30 w.105,
faks: (0 22) 853-16-29
e-mail: tstelmachow@ad-venture-team.pl
Numery archiwalne:
Sprzeda˝ numerów archiwalnych
(trzech wstecz) prowadzà cztery
ksi´garnie WSiP (w Warszawie:
Nike-Podr´czniki przy ul. Zgoda 12,
Ksi´garnia WSiP w Al. Jerozolimskich 136
i Szkolna przy ul. Jasnej 26;
w Poznaniu: Edukacyjna przy ul. Gwarnej 5)
oraz 66 ksi´garni agencyjnych
na terenie ca∏ego kraju.
Mo˝na je tak˝e zamówiç w wersji
elektronicznej na stronie internetowej:
www.swiatnauki.pl
Spó∏ka z o.o.
ul. Okrzei 5, 64-920 Pi∏a
INDEKS 378194
ISSN 0867-6380
Copyright © WSiP SA 2004
Wszystkie prawa zastrze˝one (∏àcznie z t∏umaczeniem
na j´zyki obce). ˚aden fragment niniejszego wydania
nie mo˝e byç wykorzystany w jakiejkolwiek formie
– fotokopii, mikrofilmu czy innych reprodukcji – ani
przek∏adany na j´zyk mechaniczny bez pisemnej zgody
wydawcy. SCIENTIFIC AMERICAN jest zastrze˝onà
nazwà handlowà nale˝àcà do Scientific American, Inc.
w Nowym Jorku i u˝ywanà przez firm´ WSiP SA
na podstawie umowy licencyjnej.
Inne obcoj´zyczne wydania Scientific American
Editor in Chief: John Rennie
Board of Editors: Mariette DiChristina,
Ricki L. Rusting, Philip M. Yam, Gary Stix,
Michelle Press, W. Wayt Gibbs
Editors: Mark Alpert, Steven Ashley,
Graham P. Collins,
Steve Mirsky, George Musser, Christine Soares
Contributing Editors: Mark Fischetti,
Marguerite Holloway, Philip E. Ross, Michael Shermer,
Sarah Simpson, Carol Ezzell Webb
Editorial Director, Online : Kate Wong
Art Director : Edward Bell
Chairman Emeritus : John J. Hanley
Chairman : John Sargent
President and Chief
Executive Officer: Gretchen G. Teichgraeber
Vice President and Managing Director,
International: Dean Sanderson
Vice President: Frances Newburg
SCIENTIFIC AMERICAN, INC.
415 Madison Avenue
New York, NY 10017-1111
SCIENTIFIC AMERICAN
DUTCH/BELGIAN
LANGUAGE EDITION
EOS Magazine
Kleindokkaai 3-5
9000 Gent
BELGIA
SCIENTIFIC AMERICAN
BRASIL
Duetto Editorial Ltda.
Rua Cunha Cago, 412 cj.33
Pinheiros 05421-0001
São Paulo SP
BRAZYLIA
KEXUE ZAZHISHE
Scientific and Technical
Documents
Publishing House
No. 15, Fuxing Road
Beijing 100038
CHINY
POUR LA SCIENCE
Editions BELIN
8, rue Férou
75006 Paris
FRANCJA
SPEKTRUM DER
WISSENSCHAFT
Slevogtstr. 3-5
69126 Heidelberg
NIEMCY
LE SCIENZE
via Cristoforo
Colombo 149
00147 Rome
W¸OCHY
SCIENTIFIC AMERICAN
GREEK EDITION
Katoptro Publications
Greece
8 Korizi Street
Ateny 11743
GRECJA
NIKKEI SCIENCE,
INC.
1-9-5 Otemachi
Chiyoda-ku
Tokyo 100-8066
JAPONIA
MAJALLAT AL-OLOOM
Kuwait Foundation
for the Advancement
of Sciences
P.O. Box 20856
Safat, 13069
KUWEJT
INVESTIGACIÓN
Y CIENCIA
Prensa Científica S.A.
Muntaner 339, pral. 1
08021 Barcelona
HISZPANIA
SCIENTIFIC AMERICAN
TAIWAN EDITION
Yuan-Liou Publishing Co.
7F-5, Sec. 3,
184 Ding Chou Road,
Taipei
TAJWAN
SVIT NAUKY
Lvivskyi Der˝annyi
Medycznyi
Universytet
Pekarska 69
290010, Lviv
UKRAINA
SCIENTIFIC AMERICAN
ˇ eské vydáni
Espero Publishing, Ltd.
Libuˇská 319
142 00 Praga 4
CZECHY
Redakcja nie odpowiada za treÊç zamieszczanych reklam.
4 ÂWIAT NAUKI LIPIEC 2004
431056859.003.png
100 lat temu
cyami telegrafii bez drutu na brzegach
amerykaƒskich. Cz´Êç prasy jest przeciw-
na takiej kontroli, obawiajàc si´, ˝eby nie
zahamowa∏a swobodnego rozwoju tej no-
wej dziedziny techniki. Godnem jednak
jest uwagi, ˝e sfery wp∏ywowe Stanów,
pomimo przyzwyczajenia do urzàdzeƒ
wolnoÊciowych, uwa˝ajà kontrol´ paƒ-
stwowà za niezb´dnà. Dalej donoszà, ˝e
rzàd Stanów zamierza protestowaç, gdy-
by rzàd rosyjski wykona∏ swà groêb´ i ze-
chcia∏ traktowaç jako szpiegów korespon-
dentów amerykaƒskich, którzyby zostali
pochwyceni na okr´tach z urzàdzeniami
dla telegrafii bez drutu.
pia∏yby maszynistów, przeto ka˝da lam-
pa zaopatrzona jest w ekran ze szk∏a
mlecznego, zasuwany, zapomocà odpo-
wiedniego urzàdzenia, przez samego ma-
szynist´ na czas mijania si´ pociàgów.
WilgotnoÊç powietrza w mieszkaniach. Jed-
no z najpowa˝niejszych czasopism tech-
nicznych niemieckich, otrzymujàc cz´sto
od czytelników swoich zapytania, jakà za-
wartoÊç stosunkowà wilgoci w powietrzu
mieszkania mo˝na poczytywaç za nieszko-
dliwà dla zdrowia, daje nast´pujàce, nie-
co zbyt ogólnikowe, lecz w zasadzie nie
pozbawione s∏usznoÊci objaÊnienie, któ-
rego tu zresztà nie powtórzylibyÊmy, gdy-
by nie wniosek niezwyk∏y, jaki z tego ob-
jaÊnienia owe czasopismo wyprowadzi∏o.
Obowiàzujàcych postanowieƒ co do
tego, jaka mo˝e byç najwi´ksza na hy-
grometrze zmierzona wilgotnoÊç powie-
trza w mieszkaniu, niema i prawdopo-
dobnie nigdy nie b´dzie, albowiem
zawartoÊç stosunkowa wilgoci w powie-
trzu pomieszczenia zamkni´tego jest za-
le˝na od wilgotnoÊci nie tylko Êcian lecz
i powietrza zewn´trznego. Skoro okna
otworzymy gdy powietrze zewn´trzne
jest wilgotne i ciep∏e, to powietrze po-
mieszczenia, nawet otoczonego Êciana-
mi suchemi, b´dzie zawieraç du˝o wilgo-
ci; natomiast ma∏a stosunkowo b´dzie
wilgotnoÊç powietrza w pomieszczeniu,
otoczonem Êcianami wilgotnemi, je˝eli
przy zamkni´tych oknach pomieszcze-
nie to ogrzewane jest sztucznie.
Stàd wynika zdaniem owego cza-
sopisma, ˝e do mieszkaƒ w domach
nowowzniesionych najkorzystniej jest
wprowadzaç si´ zimà, gdy˝ wówczas
mo˝na wp∏yw Êcian wilgotnych zrówno-
wa˝yç przez sztuczne ogrzewanie.
PeryodycznoÊç deszczu. OkolicznoÊç, ˝e
w niektórych punktach powierzchni zie-
mi iloÊç deszczu spad∏ego zmniejszy∏a
si´ w ciàgu ostatnich lat dziesi´ciu, na-
prowadzi∏a znowu na pytanie, czy ten
element meteorologiczny nie ulega jakie-
mu prawu peryodycznoÊci. W. J. S. Lock-
yer, zaznaczajàc wielkie znaczenie tej
kwestyi nietylko dla meteorologii ogól-
nej, ale nadto dla rolnictwa, poddaje
skrupulatnemu roztrzàÊnieniu w N- 1749
czasopisma angielskiego „Nature”.
Edward Brückner zwróci∏ pierwszy
uwag´ na to, ˝e okresy deszczu i suszy
nast´pujà po sobie w odst´pach oko∏o
35-oletnich. Trzeba odkryç przyczyny
podobnych waryacyj peryodycznych, nie-
ma albowiem wàtpliwoÊci, ˝e przyczy-
ny te muszà oddzia∏ywaç nietylko na
opady par atmosfery, ale oraz na ca∏o-
kszta∏t zjawisk klimatycznych. Brückner
spróbowa∏ wyt∏umaczyç d∏ugie te peryo-
dy przez zmiany w dzia∏aniu s∏oƒca i w
tym celu zbada∏ waryacye w plamach
s∏onecznych, lecz, jakkolwiek by∏ on na
dobrej drodze, badania jego nie zosta∏y
uwieƒczone powodzeniem.
Dok∏adniejsze obserwacye s∏oƒca po-
zwalajà obecnie na Êledzenie waryacyj w
jego ˝yciu zjawiskowem nietylko pod
wzgl´dem plam, ale tak˝e i co do protu-
berancyj, korony i t. d.; wiadomo z dru-
giej strony, ˝e istnieje zwiàzek mi´dzy zja-
wieniem si´ plamy a ob∏oków pierzastych,
jak równie˝ znana jest rola tych wysoko
p∏ynàcych chmur w zmianach pogody.
Tuszyç nale˝y, ˝e wyniki tych obser-
wacyj nowe rozlejà Êwiat∏o na donios∏à
kwesty´ deszczu i suszy.
Udoskonalony termometr pokojowy skon-
struowali W. Scheffer i Kühn w Maneba-
chu w Turyngii. Ulepszenie polega na tem,
˝e na pr´ciku szklanym z rurkà w∏osko-
watà wyszlifowano pryzmatyczny kant
nie tylko na przedniej stronie, ale i z bo-
ków. Przekrój wi´c nitki, np. rt´ciowej,
patrzàcy widzi w stanie powi´kszonym i
wtedy, gdy patrzy na termometr z boku.
Reflektory elektryczne na lokomotywach.
Towarzystwo „Edwards Railvoad Elec-
tric Light Co.” zbudowa∏o i z powodze-
niem wypróbowa∏o na rozmaitych ame-
rykaƒskich liniach kolejowych specyalnie
dla lokomotyw przeznaczony reflektor
elektryczny. W budowie lampy i reflekto-
ra myÊlà przewodnià by∏ rozdzia∏ Êwia-
t∏a na dwa promienie: jeden zwyk∏y po-
ziomy snop Êwiat∏a, rozjaÊniajàcy tor
przed pociàgiem, i drugi, skierowany
wprost ku górze i wskutek tego widocz-
ny z wielkiej odleg∏oÊci nawet w tym
przypadku, gdy pociàg idzie g∏´bokim
rozkopem lub w okolicy górzystej. W ra-
zie zachmurzenia nieba snop Êwiat∏a,
padajàcy na chmury od lokomotyw na
liniach Chicago–Milwaukee i St. Paul,
widoczny jest jeszcze z odleg∏oÊci 20 km .
Poziomy snop Êwiat∏a jeszcze dobrze roz-
jaÊnia tor na przestrzeni 1,2 km . Pràdu
dla reflektora dostarcza ma∏a dynamo-
maszyna, poruszana zapomocà turbiny
parowej, do której para dop∏ywa z ko-
t∏a lokomotywy. Poniewa˝ w razie spo-
tkania si´ dwu pociàgów reflektory oÊle-
Centralne och∏adzanie sztuczne. Na Wy-
stawie powszechnej w St. Louis w r. b.
urzàdzono na wielkà skal´ centralne
och∏adzanie sztuczne. Powietrze zimne
doprowadzane jest podczas upa∏ów za-
pomocà sieci rur do wszystkich budyn-
kow rzàdowych wystawy, restauracyi,
teatrów, sal zebraƒ i t. p.
Sk∏adniki nieorganiczne cia∏a meduzy Au-
relia flavidula i Cyanea arctica. Z pracy
p. Macalma wynika, ˝e: 1) ogólna iloÊç
soli bywa ró˝nà u zwierzàt, które ˝y∏y w
tej samej wodzie i wspó∏czeÊnie zosta∏y
wyj´te; 2) iloÊç soli w wodzie bardzo mo-
˝e si´ zmieniaç, a w ciele meduzy pozo-
staje ta sama; 3) w zwierz´tach znajdo-
wano mniej jodu, znacznie wi´cej ˝elaza
i potasu. 10% mniej magnezu, oko∏o 36%
mniej kwasu siarczanego oraz tyle˝ wap-
nia co w wodzie otaczajàcej.
Kontrola nad telegrafià bez drutu. Wypadki
wojenne na wschodzie Azyi sk∏oni∏y rzàd
Stanów Zjednoczonych Ameryki Pó∏noc-
nej do zaj´cia si´ bli˝szego sprawà ustano-
wienia kontroli ze strony paƒstwa nad sta-
6 ÂWIAT NAUKI LIPIEC 2004
431056859.004.png 431056859.005.png
pano rama
Homo carnivorus
SCHABOWY CZY TOFU? MI¢SO˚ERNOÂå MAMY ZAPISANÑ W GENACH. GARY STIX
MI¢SNA DIETA sta∏a si´
dla naszych przodków
doskona∏ym êród∏em kalorii
i substancji od˝ywczych.
Ale dziÊ, gdy nie musimy ju˝
polowaç, nasze geny gorzej
sobie radzà z negatywnymi
skutkami jedzenia mi´sa.
cal Treatment of Animals) propaguje
wegetarianizm jako „sposób ˝ycia,
który jest najzdrowszy i najbardziej huma-
nitarny dla zwierzàt, dla nas i dla ca∏ej pla-
nety”. Nie Êpieszmy si´ jednak z rezygnacjà
z ulubionych pieczeni i kotletów. Nasze
upodobanie do mi´sa pojawi∏o si´ bowiem
dawno temu, a przed niepo˝àdanymi tego
skutkami (podwy˝szonym poziomem chole-
sterolu, paso˝ytami czy
ró˝nymi infekcjami) chro-
nià nas niektóre geny.
Mi´so˝ernoÊç mo˝e
mieç silny zwiàzek z ro-
zumnoÊcià, deklarowanà
dumnie przez naszà na-
zw´ gatunkowà Homo sa-
piens . Dla naszych przod-
ków mi´so by∏o znacznie
wydajniejszym êród∏em
kalorii i substancji od˝yw-
czych ni˝ zielenina i ja-
gody. Jednak Homo car-
nivorus – nie b´dàc ani
najwi´kszym, ani najsil-
niejszym ogniwem ∏aƒcu-
cha pokarmowego – mu-
sia∏ wykazaç si´ wielkà
przebieg∏oÊcià i zr´czno-
Êcià, by upolowaç masto-
donta. Wed∏ug jednej z
teorii opanowanie ∏owiec-
twa sta∏o si´ mo˝liwe
dzi´ki wykszta∏ceniu du-
˝ego mózgu, wyd∏u˝eniu
opieki nad potomstwem i
okresu nauki. Oznacza to,
˝e pierwotny ∏owca doÊç
póêno osiàga∏ mistrzostwo
w swym fachu. Dlatego rozwojowi ∏owiec-
twa towarzyszy∏a tak˝e ewolucyjna presja
na wyd∏u˝enie ˝ycia – inaczej nie zwróci∏y-
by si´ nak∏ady ponoszone na wykszta∏cenie
tej umiej´tnoÊci.
Niestety, za jedzenie mi´sa p∏acimy zwi´k-
szonym ryzykiem wystàpienia chorób serca,
udaru mózgu, cukrzycy i nowotworów.
Szczególnie dotkliwie musieli to odczuç na-
si roÊlino˝erni przodkowie, gdy ponad 2 mln
lat temu, w pliocenie, mi´so sta∏o si´ sk∏ad-
nikiem ich diety. Gerontolog Caleb Finch i
antropolog Craig Stanford (obaj z Universi-
ty of Southern California) donieÊli na ∏amach
marcowego Quarterly Review of Biology , ˝e
istnieje co najmniej osiem „genów adapta-
cji do mi´so˝ernoÊci”, które prawdopodob-
nie pomog∏y ludziom pierwotnym poradziç
sobie z cholesterolem, infekcjami i innymi
„mi´snymi” problemami. „JeÊli to prawda,
jest szansa na wyizolowanie genów biorà-
cych udzia∏ w tych procesach, a nawet okre-
Êlenie momentu, w którym si´ pojawi∏y” –
twierdzi Hillard S. Kaplan, wspó∏pracujàcy
z Finchem antropolog z University of New
Mexico.
Dobrym przyk∏adem jest allel (wariant ge-
nu) apoE3 kodujàcy apolipoprotein´ E – bia∏-
ko, które bierze udzia∏ w wychwytywaniu
cholesterolu oraz innych t∏uszczów przez ko-
mórki i dzi´ki temu chroni nas zarówno
przed chorobami uk∏adu krà˝enia, jak i cho-
robà Alzheimera. Pozosta∏e naczelne (np.
szympansy), które na wolnoÊci jedzà stosun-
kowo ma∏o mi´sa, majà inny allel – apoE .
Dlatego te˝ w niewoli – gdy nie za˝ywajà ty-
le ruchu i jedzà zazwyczaj pokarmy bogate
w t∏uszcze – sà stale nara˝one na wzrost po-
ziomu cholesterolu. Jak zauwa˝a Stanford:
„My, ludzie, mamy obsesj´ na punkcie cho-
8 ÂWIAT NAUKI LIPIEC 2004
O rganizacja PETA (People for the Ethi-
431056859.006.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin