DĹšNANA JOGA - JOGA PRZEZ POZNANIE Cel DĹźniana-Jogi - Jogi przez poznanie - jest taki sam jak Bhakti-Jogi i RadĹźa-Jogi, tylko metoda inna. Jest to Joga ĹmiaĹych, ktĂłrzy poznajÄ RzeczywistoĹÄ nie przez mistykÄ ani oddanie dewocyjne, lecz przez czysty rozum. Podobnie jak Bhakti-Jogin osiÄga peĹniÄ zjednoczenia z NajwyĹźszym przez oddanie siÄ Mu w miĹoĹci, tak samo dĹźniana-jogin urzeczywistnia w sobie zjednoczenie z BoskoĹciÄ przez zastosowanie czystego rozumu. Powinien mieÄ odwagÄ odrzucenia wszystkich starych boĹźkĂłw, wszystkich starych wierzeĹ, wszystkich przesÄdĂłw, nadziei, pojÄÄ i wyobraĹźeĹ, narzuconych przez poĹźÄdanie tego Ĺwiata i wszelkich innych. Musi mieÄ odwagÄ dÄĹźenia wyĹÄcznie i jedynie do wolnoĹci. Kto pragnie wejĹÄ na drogÄ DĹźniana-Jogi, ten musi najpierw wyswobodziÄ siÄ z lÄku. Strach jest najgroĹşniejszym naszym nieprzyjacielem. Po drugie: nie przyjmujcie niczego na wiarÄ, lecz starajcie siÄ poznawaÄ. Powtarzajcie sobie nieustannie: - Nie jestem ciaĹem, nie jestem umysĹem, nie jestem myĹlÄ, nie jestem nawet ĹwiadomoĹciÄ: Ja jest to Atman. "DĹźniana" - poznanie - jest "nieobecnoĹciÄ wiary". Ale nie oznacza to wcale potÄpienia wiary: jest to wyroĹniÄcie poza i ponad wiarÄ. DĹźniana-jogin niczego nie burzy, lecz sĹuĹźy pomocÄ wszystkim. Podobnie jak wszystkie rzeki ĹÄczÄ swe wody w morzu, wszystkie wierzenia znajdujÄ ujĹcie w DĹźnianie i stapiajÄ siÄ w jedno. Vivekananda ---- DĹźnana joga "UczeĹ DĹźnana Jogi niweczy wszelkie myĹli o przedmiotach. Przez swe rozpoznawanie unicestwia on ciemnoĹÄ. DĹźnana Jogin dziÄki wolnoĹci od przywiÄzania do myĹli, poglÄdĂłw, dogmatĂłw, ograniczeĹ, stereotypĂłw osiÄga stan DĹźivanmukta - wyzwolony za Ĺźycia. DĹźivanmukta jest Wyzwolonym MÄdrcem. Jest wolny od sideĹ narodzin i Ĺmierci. Jest juĹź za Ĺźycia wyswobodzony. OdrzuciĹ wszystkie wiÄzy egoizmu, ĹźÄdzy, gniewu, zawiĹci, samolubstwa, pychy, upodobaĹ i niechÄci, rozweselenia i depresji (Dlaczego? Bo wie Ĺźe to po prostu gĹupie! - przyp. Codis). Wolny jest od zwÄtpienia, nie ma niczego, co mĂłgĹby poznaÄ i osiÄgnÄÄ. Posiada najwyĹźszÄ wiedzÄ Brahmana." Swami Shivananda ------------- WedĹug Nisargadatty, samorealizacja, to zrealizowanie w sobie pewnoĹci, Ĺźe nie jest siÄ indywidualnÄ, odrÄbnÄ osoba, ale czymĹ znacznie wiÄkszym: TYM...Przed swojÄ ĹmierciÄ w 1936 roku guru powiedziaĹ do Nisargadatty "JesteĹ NajwyĹźszÄ RzeczywistoĹciÄ. Nie wolno Ci wÄtpiÄ w moje sĹowa. MĂłwiÄ Ci prawdÄ i wedĹug niej dziaĹaj." "Potem wszystko przyszĹo z wnÄtrza - niewzywane i nieoczekiwane", wyzna Nisargadatta. Nisargadatta Maharaj byĹ pod kaĹźdym wzglÄdem zaprzeczeniem obiegowego wizerunku hinduskiego guru. Raczej nadpobudliwy, bardzo energiczny, nie popadajÄcy w dĹugie fazy samadhi, czasami bardzo ostry w swoich reakcjach, wrÄcz posuwajÄcy siÄ do wyrzucenia ze swego pokoju duchowych nudziarzy, zamÄczajÄcych wszystkich swoimi spirytualnymi banaĹami o karmie o reinkarnacji, Bogu, oĹwieceniu czy sadhanie. Z caĹÄ pewnoĹciÄ byĹ zaporÄ nie do przekroczenia dla wszystkich wyznawcĂłw New Age z jego tanimi konceptami. Do tego Nisargadatta nie byĹ ani wegetarianinem, ani propagatorem wegetarianizmu, nie byĹ hinduistÄ wierzÄcym w wizerunki, a do tego wszystkiego przez caĹe swoje dorosĹe Ĺźycie paliĹ produkowane i sprzedawane przez siebie beedi, czyli indyjskie skrÄty.. PaliĹ je nawet wtedy, kiedy przyjmowaĹ w swoim pokoju sĹuchaczy ze Ĺwiata, a trzymaĹ te beedi na oĹtarzyku, za portretem swego mistrz a. OĹtarzyk byĹ teĹź wĹaĹciwie dla goĹci, ktĂłrzy potrzebowali pewnej hinduistycznej oprawy, Ĺźeby mogli zaabsorbowaÄ usĹyszane treĹci, a palÄce siÄ w pokoju agarbathi sĹuĹźyĹy gĹĂłwnie temu, Ĺźeby przykryÄ swoim zapachem swÄd wczeĹniej palonych skrÄtĂłw. Jednak wszystko to byĹo zaledwie maĹo istotnym zewnÄtrzem, zaledwie oprawÄ. AmerykaĹski psychoterapeuta Stephen Wolinsky, ktĂłry dotarĹ do Nisargadatty pod koniec lat 70-tych, powiedziaĹ, Ĺźe nim zawitaĹ do mÄdrca z Bombaju spotkaĹ okoĹo szeĹÄdziesiÄciu róşnych indyjskich nauczycieli medytacji, jogi takiej czy innej, mistrzĂłw rozmaitych systemĂłw adwaity /filozofii niedualizmu/ i wszyscy oni na 10-stopniowej skali duchowego gorÄca, nie przekraczali poĹowy skali. Nisargadatta nawet wykraczaĹ poza niÄ.
w_karol