00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:01:13:Lista Schindlera 00:01:45:WRZESIE� 1939|W CI�GU 14 DNI NIEMIECKI WEHRMACHT|POKONA� POLSK� ARMI�. 00:01:54:WSZYSCY �YDZI MUSIELI SI� REJESTROWA�|I PRZENOSI� DO WI�KSZYCH MIAST. 00:01:57:Z PROWINCJI DO KRAKOWA PRZYBYWA�O|CODZIENNIE PONAD 10 000 �YD�W. 00:02:21:Nazwisko? 00:02:22:Horowitz Salomon. 00:05:08:Jerzy, znasz tego cz�owieka? 00:05:09:Nie. 00:05:30:Prosz� usi��� razem. 00:05:33:U�miech, prosz�. 00:06:06:Tak, sir? 00:06:09:Podaj kolejk� tamtym ludziom. 00:06:14:A co mam powiedzie�? 00:06:16:�e kto stawia? 00:06:18:Powiedz, �e to ode mnie. 00:06:42:To od tamtego pana. 00:06:43:Kt�rego? 00:06:50:Znacie go? 00:06:54:Dowiedz si�, kto to jest. 00:06:55:Tak jest, sir. 00:07:01:Agnieszko... 00:07:02:Da�bym wszystko, by� dzi� za�piewa�a. 00:07:05:Ale wiem, �e tego nie zrobisz. 00:07:09:Zawstydzasz mnie. 00:07:20:Co on wyprawia? 00:07:25:Zaczekaj tu. 00:07:31:Jak si� pan miewa? 00:07:32:Zostawia pan kobiet� sam�|w takim miejscu? 00:07:37:Skarbie, siedzisz tu tak samotnie. 00:07:42:�wietne perfumy. 00:07:43:�amiesz mi serce. 00:07:45:Krzes�o i w�dk� dla mojego przyjaciela! 00:07:48:A dla pani? 00:07:49:Pernod. 00:08:01:Dziewcz�ta, usi�d�cie z nami! 00:08:02:Napijcie si� z nami! 00:08:10:Chod�cie do nas! 00:08:11:Wyjd�cie za nas! 00:08:31:Wiecie, co rozumiem przez "wsp�prac�"? 00:08:33:W �ycie wesz�o prawo, �e �ydzi|musz� nosi� gwiazd�. 00:08:37:B�d� je wi�c szyli �ydowscy krawcy|z r�nych tkanin po 3 z� ka�da. 00:08:41:Jakie macie wina? 00:08:43:Wy�mienity niemiecki Riesling 1937. 00:08:47:A francuskie Bordeaux? 00:08:48:Chateau Latour `28, `29? 00:08:49:Niestety nie. 00:08:50:Jakby nie mieli poj�cia, co to za prawo. 00:08:53:To b�dzie jak odznaka z klubu|je�dzieckiego. 00:08:55:Margaux `29 albo burgundy? 00:08:58:Roman�e-Conti `37? 00:09:00:To ludzka natura. 00:09:01:Robi� jedno, by unikn�� drugiego. 00:09:03:Robi� to od wiek�w. 00:09:06:Tacy ju� s�. 00:09:07:Broni� si� przed burz�. 00:09:08:Tyle �e ta burza jest inna. 00:09:09:To nie Rzymianie. 00:09:10:To SS. 00:09:43:Martinie! 00:09:45:Tak, sir? 00:09:47:Kim jest ten cz�owiek? 00:09:50:To� to Oskar Schindler! 00:11:04:RADA �YDOWSKA LICZY�A 24 �YD�W. 00:11:06:ODPOWIADALI ONI ZA WYKONANIE|ROZKAZ�W KRAKOWSKIEGO KIEROWNICTWA. 00:11:09:SPORZ�DZALI LISTY PRACOWNIK�W,|PRZYDZIA�U JEDZENIA I MIESZKA�. 00:11:13:PONADTO DO RADY �YDOWSKIEJ |NAP�YWA�Y SKARGI I ZA�ALENIA. 00:11:20:- W�asno�ci nie mo�na skonfiskowa�.|- Do kiedy b�d� zamkni�te szko�y? 00:11:23:Nie wiem. 00:11:24:Wed�ug artyku�u 47... 00:11:27:Znam konwencj� hask�. 00:11:30:Przyszli do naszego domu i oznajmili,|�e ju� w nim nie mieszkamy. 00:11:34:Teraz mieszka tam jaki� oficer SS. 00:11:37:Wiem to, co mi powiedz�. 00:11:39:A to zmienia si� z ka�dym dniem. 00:11:42:Czy� waszym obowi�zkiem|nie jest pomaga�? 00:11:46:A gdybym to zdj�a? 00:11:49:Co by�cie zrobili? 00:11:50:Zastrzeliliby ci�. 00:11:52:Daj spok�j. 00:11:53:Izaak Stern... 00:11:56:Szukam Izaaka Sterna. 00:12:01:To pan nim jest, czy nie? 00:12:04:Jestem. 00:12:05:Gdzie mo�emy porozmawia�? 00:12:17:By� pan ksi�gowym w fabryce|przy ul. Lipowej. 00:12:21:Co tam produkowano? 00:12:22:Naczynia kuchenne? 00:12:23:Wedle prawa musz� nadmieni�,|�e jestem �ydem. 00:12:26:No c�, a ja Niemcem. 00:12:33:Dobre by�o to przedsi�biorstwo? 00:12:34:Przeci�tne. 00:12:37:Nie znam tej bran�y. A pan? 00:12:39:By�em tam tylko ksi�gowym. 00:12:42:Ale to chyba nic trudnego,|nie s�dzi pan? 00:12:44:Gdyby wymieni� maszyny, mo�na by|tam produkowa� co innego? 00:12:48:Mena�ki, manierki... 00:12:51:Zam�wienia dla wojska... 00:12:55:Po wojnie straci to sens. 00:12:57:Ale teraz mo�na zbi� fortun�,|nie s�dzi pan? 00:13:00:Dzi� ludzie maj� inne priorytety. 00:13:04:Na przyk�ad jakie? 00:13:06:Z pewno�ci� si� panu powiedzie|po zawarciu um�w. 00:13:09:Im nam b�dzie gorzej, tym pan|wi�cej zarobi. 00:13:11:Umowy to pestka. 00:13:15:Gorzej ze znalezieniem pieni�dzy|na kupno fabryki. 00:13:19:Nie ma pan pieni�dzy? 00:13:20:Nie tyle. 00:13:26:Zna pan mo�e jaki� �ydowskich|inwestor�w? 00:13:29:Na pewno ma pan kontakt|z �ydowskimi handlowcami. 00:13:32:Jakimi handlowcami? 00:13:33:�ydom nie wolno nic posiada�. 00:13:35:Dlatego kwitnie paserstwo. 00:13:37:Mog� przy��czy� si� do mnie. 00:13:39:Zap�ac� im towarem. 00:13:41:Towarem? 00:13:43:Czym� przydatnym. 00:13:45:Czym� namacalnym. 00:13:46:Sprzedadz� go na czarnym rynku,|zrobi� z nim, co zechc�. 00:13:49:Wszyscy b�d� zadowoleni. 00:13:53:Je�li pan zechce, to mo�e|poprowadzi� mi ten ca�y interes. 00:14:00:Czy ja dobrze rozumiem? 00:14:02:Oni wy�o�� pieni�dze, ja b�d� pracowa�. 00:14:05:A co pan b�dzie robi�, je�li wolno spyta�? 00:14:08:Rozkr�c� ca�y interes. 00:14:10:Zadbam o jego reputacj�. 00:14:12:W tym jestem dobry, nie w pracy. 00:14:17:Zajm� si� prezentacj�. 00:14:38:Nie znam nikogo, kto by�by tym|zainteresowany. 00:14:43:A powinni, Stern. 00:14:47:Powiedz im to. 00:15:21:Mam klienta, kt�ry za mark�|p�aci od 1 do 2,45 z�. 00:15:24:Wymieni we�n� i futro z norek|na kartki �ywno�ciowe. 00:15:29:Mam knoty do lamp naftowych. 00:15:30:Knoty do lamp? 00:15:32:A co ja z tym poczn�? 00:15:44:Co? 00:15:45:Poznajesz? 00:15:46:Pasta do but�w. 00:15:47:To ma by� blaszane opakowanie? 00:15:49:Chcia�e� past�. 00:15:50:W blaszanym opakowaniu. 00:15:51:To jest ze szk�a. 00:15:52:Nie to zam�wi�em. 00:15:53:Jaka to r�nica? 00:15:56:M�j klient sprzeda� to niemieckiej armii. 00:16:00:Na mrozie pop�ka�o ponad 10 000 sztuk,|nim dotar�y na miejsce. 00:16:06:To nie m�j problem. 00:16:08:Nie tw�j? 00:16:09:Nie m�j. 00:16:10:Dobra... 00:16:12:Niemcy chc� wiedzie�, od kogo to by�o. 00:16:16:Dopilnuj�, by si� dowiedzieli. 00:16:18:Teraz to ju� masz problem. 00:16:19:Sied� cicho. 00:16:23:Blaszane opakowanie... 00:16:26:Witam. 00:16:28:Przepraszam, �e si� wtr�cam,|ale �adn� ma pan koszul�. 00:16:35:Gdzie mo�na takie dosta�? 00:16:46:Takie? 00:16:47:Handel uliczny jest nielegalny. 00:16:50:Nie zajmujemy si� tym. 00:16:52:My si� tu modlimy. 00:16:59:Ma pan poj�cie, ile kosztuje taka koszula? 00:17:02:�adne rzeczy kosztuj�. 00:17:17:Ile sztuk? 00:17:20:B�d� potrzebowa� i innych rzeczy. 00:17:24:Nie ma sprawy. 00:17:25:Od czasu do czasu. 00:17:32:20 MARCA 1941|OSTATNI TERMIN|PRZESIEDLENIA �YD�W DO GETTA. 00:17:37:NA PODSTAWIE ROZPORZ�DZENIA 44/91|NA PO�UDNIOWYM BRZEGU WIS�Y 00:17:40:POWSTA�A ZAMKNI�TA DZIELNICA|DLA �YD�W. 00:17:43:POBYT W GETCIE BY� PRZYMUSOWY. 00:17:46:WSZYSTKICH �YD�W Z KRAKOWA I OKOLIC|WYP�DZONO Z DOM�W 00:17:49:I �CI�NI�TO NA OBSZARZE|O POW. 600 x 400 m. 00:18:13:Adres? 00:18:14:Wype�ni� formularz! 00:18:15:Dalej, dalej! 00:18:17:Nie pcha� si�! 00:18:18:Prosz� podchodzi�! 00:19:27:Dotar�em w odpowiednie miejsce. 00:19:29:Jak si� miewacie? 00:19:35:�egnajcie �ydzi! 00:20:12:M�j Bo�e... 00:20:34:Lepiej by� nie mog�o. 00:20:37:Mog�o by� gorzej. 00:20:38:W jaki spos�b? 00:20:40:Co mo�e by� gorszego?! 00:20:58:O, Glodberg... 00:20:59:Poldek. 00:21:00:A to co? 00:21:02:Rada �ydowska ma teraz w�asn�|policj�, Poldek. 00:21:04:No nie gadaj. 00:21:06:S�u�b� Porz�dkow�. 00:21:07:Jestem policjantem, dasz wiar�? 00:21:09:Wiem, �e trudno w to uwierzy�. 00:21:10:Nie, wcale nietrudno. 00:21:12:To dobra robota, jedyna. 00:21:14:Mo�e m�g�bym szepn�� za wami|s��wko u prze�o�onych. 00:21:17:Prze�o�onych? 00:21:19:Daj spok�j. 00:21:20:Nie s� tacy �li, jak o nich gadaj�. 00:21:22:Dobra, s�. 00:21:23:Ale tu chodzi o fors�. 00:21:25:Bardzo grub� fors�. 00:21:28:Oddaj mi m�j przydzia�. 00:21:33:�miesznie ci w tej czapce, Goldberg. 00:21:36:Wygl�dasz jak pajac, wiesz? 00:21:45:To wa�na osobisto��. 00:21:46:Po�wi��cie mu minut�. 00:21:48:To nic nie kosztuje. 00:21:49:Po prostu wsi�d�cie i s�uchajcie, prosz�. 00:21:53:Sir... 00:21:58:Za ka�dy zainwestowany 1 000 dam... 00:22:00:200 kg wyrob�w miesi�cznie|od lipca przez ca�y rok. 00:22:04:Potem b�dziemy kwita. 00:22:06:To wszystko. 00:22:07:Proste. 00:22:08:Kiepska oferta. 00:22:11:Kiepska? 00:22:14:Rozejrzyjcie si�, gdzie �yjemy. 00:22:16:Kiepska oferta... 00:22:17:Kilka miesi�cy temu mieliby�cie racj�. 00:22:19:Teraz ju� nie. 00:22:20:Pieni�dz to jednak pieni�dz. 00:22:25:Nieprawda. 00:22:27:Dlatego si� spotykamy. 00:22:29:W getcie b�dzie liczy� si� tylko towar. 00:22:33:Wszystko si� pozmienia�o, przyjaciele. 00:22:38:Czy to ja zwo�a�em to spotkanie? 00:22:40:Powiedzieli�cie Sternowi, �e chcecie|ze mn� rozmawia�. 00:22:42:Jestem wi�c i sk�adam uczciw� ofert�. 00:22:44:By�aby uczciwa, gdyby�my mieli|udzia�y w fabryce. 00:22:51:Nie by�o rozmowy. 00:22:52:Wynocha. 00:22:59:Jak� mamy pewno��, �e|dotrzyma pan s�owa? 00:23:02:Bo tak powiedzia�em. 00:23:04:Chcecie prawn� umow�? 00:23:06:Powiedzia�em swoje i to jest nasza umowa. 00:23:47:Wedle prawa SS stawka za �yda fachowca|wynosi 7 marek za dzie�. 00:23:51:Za niewykwalifikowanych|i kobiety 5 marek. 00:23:54:Tyle wp�aca pan do|Ministerstwa Gospodarki Rzeszy. 00:23:58:�ydzi za prac� nie dostaj� nic. 00:24:01:Za to Polakom daje si� wyp�at�. 00:24:03:Z regu�y p�aci im si� nieco wi�cej. 00:24:05:S�ucha mnie pan? 00:24:06:Co z SS? 00:24:08:Jaka stawka? 00:24:10:M�wi� o zarobkach �yd�w. 00:24:11:Przekazuje je pan bezpo�rednio do SS. 00:24:13:Pracownik nic nie dostaje. 00:24:15:To mniej ni� za Polaka. 00:24:17:Tak, mniej. 00:24:18:I o to mi w�a�nie chodzi. 00:24:21:Polacy s� dro�si. 00:24:24:Czemu zatem mam zatrudnia� Polak�w? 00:24:28:To Fabryka Naczy� Emaliowanych|przy Lipowej. 00:24:34:W�a�cicielem jest Niemiec. 00:24:36:Zak�ad jest poza murami getta. 00:24:38:To okazja handlu z Polakami. 00:24:40:Mo�ecie zdoby� jajka, nie wiem,|czego potrzebujecie. 00:24:43:Potrzebuje te� 10 zdrowych kobiet. 00:24:46:Ja jestem zdrowy! 00:24:49:Przyprowad� siostr�, dobrze? 00:...
szerman103