Pierwszy znany przodek konia żył prawdopodobnie przeszło 40 milionów lat temu, a wiec przed powstaniem gatunku ludzkiego. Skamieniałe kości Hyracotherium znalezione na południu Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej pozwalają wnioskować, że było to zwierze, którego wysokość nie przekraczała 30 cm Jego przednia kończyna miała cztery palce, tylna trzy. W ciągu kolejnych 15 milionów lat w wyniku ewolucji rozwinął się Mesohippus i Miohippus. Zwierzęta te były większe i zaopatrzone w lepiej wykształcone zęby, przystosowane do gryzienia części roślin.
Przednia kończyna miała trzy palce, z których środkowy by większy i mógł przenosić większy ciężar ciała. Około 7 milionów lat temu pojawił się Pliohippus, który jest uważany za pierwszego konia z kopytem. Powstałego z palca środkowego, przez co pozostałe dwa palce stały się bezużyteczne. W chwili pojawienia się człowieka zwierze to w wyniku ewolucji przekształciło się w Equus. Koń ten był bezpośrednim przodkiem trzech różnych typów koni, które przystosowały się do rozmaitych warunków przyrodniczo-klimatycznych: stepowych, leśnych i płasko wyżowych .
Typy zasiedlające wymienione obszary ukierunkowały rozwój wszystkich współczesnych koni. Typ stepowy właściwie w niezmienionej formie przetrwał do dziś jako koń Przewalskiego (odkryty przez pułkownika Przewalskiego w 1881 r.). Zwierze to możemy spotkać w ogrodach zoologicznych, a także na wolności w zachodniej części pustyni Gobi. Typ leśny, obejmujący rasy znacznie cięższe od poprzednich, wyginęły ,dając jednak początek współczesnym koniom zimnokrwistym. Typ płasko wyżowy był prawdopodobnie przodkiem naszych koni o lekkiej budowie .
KLUS.W kłusie ,przeciwlegle kończyny, przednia i tylna, dotykają podłoża równocześnie na zmianę dając dwa takty. W dowolnej fazie kłusa tylko jedna przednia i jedna tylna kończyna niosą ciężar ciała, dlatego w chodzie tym łatwiej jest sprawdzić kulawiznę konia. Dla wygody jezdzca w kłusie należy anglezować, to znaczy podnosić ciało do góry co drugi takt konia.(zdjęcie po prawej stronie)
GALOP.W galopie koń stawia równocześnie dwie kończyny po przekątnej, zaś pozostałe osobno, co daje trzy takty. Jedna z kończyn przednich jest wyrzucana do przodu, następnie jest stawiana tylna kończyna (po przekątnej), a potem pozostałe dwie równocześnie. Istnieje faza zawieszenia, gdy kończyny nie dotykają podłoża.(zdjęcie po lewej stronie).
kandr