Jedz brokuły, a nie będziesz miał wrzodów

Magdalena Frender-Majewska

15 kwietnia 2009 18:40, ostatnia aktualizacja 18:56

Naukowcy dowiedli, że brokuły niszczą bakterie Helicobacter pylori, których obecność w układzie pokarmowym człowieka może prowadzić do owrzodzenia dwunastnicy, a nawet raka żołądka.

Do takich wniosków doszli badacze z uniwersytetu Johna Hopkinsa w USA oraz University of Science w Tokio. O swoim odkryciu donoszą w kwietniowym wydaniu pisma Cancer Prevention Research.

Naukowcy poddali testowi 50 osób zakażonych pałeczką Helicobacter pylori. Połowa badanych przez dwa miesiące jadła 70 gramów kiełków brokuł dziennie, podczas gdy dieta pozostałych zawierała tę samą ilość kiełków lucerny. Pod koniec badania okazało się, że u osób z grupy jedzącej brokuły ilość bakterii w układzie pokarmowym znacznie spadła, bo aż o 40 proc. Natomiast u badanych z drugiej grupy poziom zakażenia pozostał bez zmian.

Uczeni sądzą, że kiełki brokuł są tak skuteczne w zwalczaniu szkodliwej bakterii, ponieważ zawierają duże ilości sulforafanu - związku chemicznego, który chroni organizm przed zakażeniem.

Substancja ta pobudza także układ pokarmowy człowieka do produkcji enzymów, które niszczą wolne rodniki oraz związki uszkadzające DNA komórek - organizm lepiej broni się przed rozwojem nowotworu. W kiełkach jest najwięcej sulforafanu, ale zawierają go też „różyczki” brokuł. Dla wrzodowców są one więc prawdziwym lekarstwem.