00:00:19 GUNSLINGER GIRL 00:00:21 Tak naprawd� to nie ma dla ciebie lepszego miejsca 00:00:34 Ani�eli wyjrze� z mroku 00:00:42 Bez jakiegokolwiek ostrze�enia 00:00:46 Czy mo�esz mi wyjawi� gdzie stoimy? 00:00:52 HENRIETTA| Nienawidz� traci� �wiat�a zanim wyl�dujemy 00:00:57 RICO|Nienawidz� traci� �wiat�a zanim wyl�dujemy 00:01:03 Gdy czuj� ,i� mog� co� poczu� jeszcze raz 00:01:04 TRIELA| Gdy czuj� ,i� mog� co� poczu� jeszcze raz 00:01:11 ANGELICA:CLAES|Gdy czuj� ,i� mog� co� poczu� jeszcze raz 00:01:13 Pozw�l mi na chwil� zosta� 00:01:15 Pozw�l mi na chwil� zosta� 00:01:18 Pomoczy� to przez chwil� 00:01:23 Je�li to przetrzymamy mo�emy naprawi� co jest nie tak 00:01:26 Je�li to przetrzymamy mo�emy naprawi� co jest nie tak 00:01:30 Je�li to przetrzymamy mo�emy naprawi� co jest nie tak 00:01:33 Je�li to przetrzymamy mo�emy naprawi� co jest nie tak 00:01:34 Kupi� troch� czasu 00:01:39 cho�by w zamian za t� moj� g�ow� 00:01:44 Nasze niebo 00:01:52 Chod�,je�li si� nie po�pieszymy miniemy si� z nim. 00:01:54 Ale.. 00:01:57 Chcesz go zapyta�,prawda? 00:01:59 Tak...ale.. 00:02:02 Chod�my! 00:02:22 Panie Jose... 00:02:27 O co chodzi? 00:02:29 No,bo... 00:02:31 Wydu� to z siebie. 00:02:32 Ju� prawie �wi�ta,prawda? 00:02:35 Tak. 00:02:36 Hmm,wi�c... 00:02:39 Chcesz mo�e wybra� si� na przeja�d�k�? 00:02:42 By�oby dobrze,gdyby Pan je ze mn� sp�dzi�. 00:02:45 Wracaj do �rodka. 00:02:47 Dobranoc,Panie Jose. 00:02:49 Mi�ej nocy,Henrietto. 00:03:21 Pan Jose powiedzia�,�e sp�dzi ze mn� �wi�ta. 00:03:24 Wi�c,wszystko posz�o zgodnie z planem,tak? 00:03:27 Tak,zupe�nie tak jak m�wi�a�,Trielo. 00:03:30 Dzi�kuj� ci. 00:03:34 MASKOTKA 00:03:59 Jeste� Jacometti,racja? 00:04:01 Nie obawiaj si�. 00:04:02 Chc� tylko zapyta� si� o twoj� organizacj�. 00:04:14 Trielo! 00:04:15 M�wi�em,�e chc� z nim tylko porozmawia�. 00:04:17 Zamierza� nas skrzywdzi�. 00:04:19 Nie potrafisz si� opanowa�?! 00:04:22 S�uchaj!Nie u�ywaj broni p�ki ci nie rozka��! 00:04:27 Dlaczego wi�c nie wzmocnisz mojej wytrzyma�o�ci? 00:04:50 W�� go do samochodu. 00:04:53 Tak jest. 00:04:59 Triela ma racj�. 00:05:02 Nie b�d� stawia� jej warunk�w|je�eli nie potrafi si� do nich dostosowa�. 00:05:04 Je�eli nie b�dziesz od niej wi�cej wymaga�,|jeste� odpowiedzialny za pokierowanie ni�. 00:05:09 Ale nie jestem tu od dawania rad. 00:05:17 Wygl�da na to,�e obaj mamy prac�,|kt�ra nie wychodzi nam za dobrze. 00:05:22 Co mog� zrobi�,�eby za�agodzi� konflikt z Triel�? 00:05:26 Taki powa�ny Niemiec jak ty,|b�dzie musia� troch� nad tym popracowa�. 00:05:29 Triela jest bardzo bystra,|a szczeg�lnie wyczulona na motywy kieruj�ce lud�mi. 00:05:44 Gapcio,Gburek,Apsik,�pioch, 00:05:49 Weso�ek.. 00:05:52 Nie�mia�ek! 00:05:53 Jeszcze jeden i b�dzie ich siedem. 00:05:56 Ostatni b�dzie si� nazywa� M�drek. 00:05:58 Ah,tak? 00:05:59 Zazdroszcz� ci.. 00:06:01 Ja te� chc� je mie�. 00:06:02 Popro� swojego braciszka. 00:06:03 Zbli�aj� si� �wi�ta...Kupi ci jednego w mgnieniu oka. 00:06:09 Nie,wystarczy mi,�eby troch� ze mn� poby�. 00:06:13 Trielo,nie cieszysz si�,�e dosta�a� od Hilscher'a tyle prezent�w? 00:06:18 Nie pomy�li nawet o tym,co mog� lubi�... 00:06:20 ...w k�ko daj�c mi to samo. 00:06:22 Zastanawia mnie czy uwa�a si�|za jakiego� opiekuna daj�c mi tyle prezent�w... 00:06:26 Kiedy to jestem pewna,�e ma inne rzeczy do roboty... 00:06:33 �le wygl�dasz. 00:06:35 Wszystko w porz�dku? 00:06:37 Mam od wczoraj skurcze. 00:06:39 Nie czuj� si� zbyt dobrze. 00:06:41 Mam nieregularn� miesi�czk�,brzuch mnie boli. 00:06:44 Nie mo�esz przyjmowa� lek�w przeciwb�lowych,prawda? 00:06:47 Teraz,gdy powiedzia�am to komu� i odpr�y�am si� troch�,|boli jeszcze bardziej. 00:06:50 Je�eli jest to cena �ycia,prze�yj� jako�. 00:06:55 O to w�a�nie chodzi. 00:06:56 Nie mam ju� macicy,|wi�c chcia�abym si� z tob� nawet zamieni�. 00:07:02 Oh,racja. 00:07:03 Przepraszam. 00:07:07 Trielo,Pan Hilscher ci� wzywa. 00:07:11 Co ci si� sta�o? 00:07:17 Oh,Jan mnie ukara�. 00:07:20 Powinna� wyczy�ci� swoj� twarz. 00:07:22 Powiedzia�,�e b�dzie czeka� w biurze Pierwszej Dywizji. 00:07:29 Henrietta jest siostrzyczk� Pana Jose. 00:07:32 Rico narz�dziem Jana. 00:07:37 A wi�c ja jestem... 00:07:39 Jestem... 00:07:41 Kim powinnam by�? 00:07:46 By�oby �atwiej,gdyby skupiali si� g��wnie na kondycji. 00:07:50 Hej,patrz! 00:07:51 Umy�lnie po��czy�em pi�tra Pierwszej i Drugiej Dywizji. 00:07:54 Wszystko to z powodu ksi�niczki stoj�cej w�a�nie obok drzwi. 00:07:57 Oczekuje na swojego ksi�cia. 00:07:59 Nie wiedzia�em,�e w Pierwszej Dywizji jest kto� taki. 00:08:01 Ona nie jest z Pierwszej Dywizji. 00:08:11 Jacometti si� wygada�? 00:08:14 Taak. 00:08:18 Gdzie dzisiaj idziemy? 00:08:19 Na lotnisko. 00:08:20 Poszukujemy emerytowanego przyw�dcy Mafii. 00:08:23 Rozumiem. 00:08:31 O co chodzi? 00:08:34 O nic. 00:09:15 Szukamy m�czyzny o imieniu Marco Bosch. 00:09:17 Kilka lat temu,opu�ci� Mafi�,a teraz ucieka przed nimi po Eurpie. 00:09:21 Cz�sto go ostatnio widziano w Neapolu. 00:09:53 Kiedy go znajdziemy mamy go zabi�,tak? 00:09:55 Nie,Korporacja bierze go pod swoj� opiek�. 00:09:59 Opiek�? 00:10:00 Jest wa�nym �wiadkiem w procesie|przeciwko pewnej organizacji. 00:10:05 W zamian za wolno��,b�dzie zeznawa�. 00:10:09 A mafia oczywi�cie nie mo�e do tego dopu�ci�. 00:10:12 M�wi�c inaczej... 00:10:13 Je�eli go zostawimy,Mafia go dopadnie. 00:10:16 W�a�nie. 00:10:17 Do czasu procesu musimy zapewni� mu bezpiecze�stwo. 00:10:21 Dlaczego my wykonujemy to zadanie,a nie Pierwsza Dywizja? 00:10:25 Ja i Mario znamy si�. 00:10:28 Przychodzilismy cz�sto do pewnego miejsca w mie�cie,|kt�re ma�o kto zna�. 00:10:31 By� mo�e b�dziemy w stanie zameldowa� si�|w Korporacji przed �wi�tami. 00:10:35 Takie historie zazwyczaj si� nie sprawdzaj�. 00:10:42 Trielo,co� ci jest? 00:10:45 Od wczoraj jeste� jaka� blada. 00:10:51 To nic takiego. 00:10:54 Rozumiem... 00:11:20 Kto to? 00:11:21 Pami�tasz mnie? 00:11:22 Mario z Vesuvio. 00:11:39 Hilscher? 00:11:40 Kope lat,Mario. 00:11:50 Dlaczego nie opusci�e� natychmiast miasta? 00:11:52 Mafia ma swoich zab�jc�w,a nawet zap�aci�a|tutejszej policji,�eby ciebie �ciga�a. 00:11:58 Poka�� si� na tej rozprawie. 00:11:59 Ale musz� tu jeszcze co� za�atwi�. 00:12:03 Obawiam si�,�e b�dziesz musia� si� z nami uda� do Korporacji. 00:12:11 Bezduszny dra�... 00:12:13 A tak przy okazji... 00:12:14 Dlaczego jestem przywiazany do tej panienki? 00:12:19 S�ysza�e� plotki o sztucznych cia�ach,prawda? 00:12:22 Je�li tak,nie b�dziesz nawet my�la� o ucieczce. 00:12:25 A wi�c to tak... 00:12:26 Ta �liczna dziwczynka jest... 00:12:32 D-Dlaczego musz� z nim tam i��?! 00:12:35 B�d� pilnowa� drzwi,wi�c nikt nie wejdzie. 00:12:41 Nic na to nie poradz�. 00:12:42 Chcesz,�ebym tam wszed�? 00:12:46 B�d� czujna. 00:12:56 Po�piesz si�! 00:12:57 Nie ponaglaj mnie! 00:12:59 Ludzie z Korporacji s� zawsze zabiegani. 00:13:03 Dowiedzia�e� si� o Korporacji od Hilscher'a? 00:13:04 Tak. 00:13:06 Nigdy nie przysz�oby mi do g�owy,�e mia� przyjaci� w Mafii. 00:13:10 Jaki� czas temu,on i jaki� niedo�wiadczony inspektor z Europolu|z�apali przyw�dc� Mafii w Amsterdamie. 00:13:16 Europolu? 00:13:18 W tamtych czasach,czarny rynek tabaki|nie trzyma� si� za dobrze... 00:13:21 Wi�c zacz�li�my wyw�z dzie...owieczek z Amsterdamu|do innych kraj�w. 00:13:25 G��wnodowodz�cym by� wtedy Hilscher. 00:13:28 A ja,planowa�em ju� opu�ci� Mafi�. 00:13:33 W zamian za informacje,|otrzyma�em wolno��. 00:13:36 Od czasu,gdy przywieszono mi etykietk� zdrajcy|musz� stale ucieka�. 00:13:40 Hilscher zosta� wylany,poniewa� dowiedzieli si�,|�e mnie wypu�ci�. 00:13:43 Potem dosta� si� do Korporacji|i pracuje tam do dzisiaj. 00:13:46 Dawa�e� mu informacje nawet po tym,|jak zacz�� pracowa� dla Korporacji? 00:13:48 Na pewien czas zawarli�my umow� co� za co�. 00:13:52 Wiesz co� o Korporacji zanim do niej do��czy�am? 00:13:56 Nie... 00:13:58 Jete� blisko z Hilscher'em? 00:14:01 To,�e jeste�my"rodze�stwem"|nie znaczy wcale,�e si� kochamy. 00:14:21 Mario? 00:14:35 Cholera! 00:14:37 Co si� sta�o? 00:14:40 Id� po niego! 00:15:00 Przykro mi,panienko. 00:15:33 Mi�o z twojej strony,�e z w�asnej woli wr�ci�e� do Neapolu. 00:15:37 Chcia�em z wami proch� poigra�. 00:15:41 Pos�ucham p�niej. 00:15:43 Szef czeka na ciebie. 00:15:50 "Ujrze� Neapol i umrze�" 00:15:53 Co co? 00:15:55 Przys�owie. 00:15:56 Powiniene� zobaczy� to pi�kne miasto przed �mierci�. 00:16:02 Je�li o to chodzi,nie masz si� czym martwi�. 00:16:04 �eby mnie dopa�� musisz by� szybszy. 00:16:08 Wkr�tce pojawi si� tu kto� przera�aj�cy. 00:16:38 Jeste� ranny? 00:16:50 Chyba lubisz by� zakajdankowany. 00:16:54 Kiedy nast�pnym razem uciekniesz,nie b�d� ju� taka delikatna. 00:16:58 Okropnie wygladasz. 00:17:00 Bzdura. 00:17:02 To wszystko dlatego,bo kto� zmusi� mnie do biegania... 00:17:07 Dobrze si� czujesz? 00:17:10 Nie.W�a�ciwie,to bardzo mnie boli... 00:17:22 Powiedz,co jest takiego wa�nego w Neapolu? 00:17:29 Przyjecha�em tu,aby odwiedzi� c�rk�. 00:17:33 C�rk�? 00:17:34 Pr�bowa�em opu�ci� Mafi�,|poniewa� urodzi�a mi si� c�rka. 00:17:39 Zacz��em nienawidzi� tego,co robi�em przez te wszystkie lata. 00:17:44 Ca�y czas wysy�a�em jej prezenty na Gwiazdk�... 00:17:48 ...a nawet,gdy odszed�em,nie widzia�em jej ani razu. 00:17:53 Obieca�em,�e tym razem dam jej prezent osobi�cie. 00:18:05 Dzieci potrzebuj� ojca,prawda? 00:18:12 Powiem Hilscher'owi,�e uciek�e�. 00:18:18 Wiesz,gdzie s� teraz twoi rodzice? 00:18:23 Nie wiem. 00:18:24 Wiem tylko,�e zostali przeniesieni z Amsterdamu. 00:18:28 Kiedy us�ysza�am twoj� opowie��... 00:18:30 ...wydaje mi si�,�e mo�esz nazwa� mnie owieczk�. 00:18:36 Nie mog� ciebie nawet prosi� o wybaczenie. 00:18:39 To nie oznacza,�e tylko ty mia�e�|jaki� zwi�zek z moj� rodzin�. 00:18:43 Przepraszam. 00:18:46 B�d� przynajmniej mi�y dla swojej c�rki. 00:18:49 A ty b�d� dobra dla Hilscher'a. 00:18:52 S�uchaj! 00:18:53 Nie...
Lissi