00:00:19 GUNSLINGER GIRL 00:00:21 Tak naprawd� to nie ma dla ciebie lepszego miejsca 00:00:34 Ani�eli wyjrze� z mroku 00:00:42 Bez jakiegokolwiek ostrze�enia 00:00:46 Czy mo�esz mi wyjawi� gdzie stoimy? 00:00:52 HENRIETTA| Nienawidz� traci� �wiat�a zanim wyl�dujemy 00:00:57 RICO|Nienawidz� traci� �wiat�a zanim wyl�dujemy 00:01:03 Gdy czuj� ,i� mog� co� poczu� jeszcze raz 00:01:04 TRIELA| Gdy czuj� ,i� mog� co� poczu� jeszcze raz 00:01:11 ANGELICA:CLAES|Gdy czuj� ,i� mog� co� poczu� jeszcze raz 00:01:13 Pozw�l mi na chwil� zosta� 00:01:15 Pozw�l mi na chwil� zosta� 00:01:18 Pomoczy� to przez chwil� 00:01:23 Je�li to przetrzymamy mo�emy naprawi� co jest nie tak 00:01:26 Je�li to przetrzymamy mo�emy naprawi� co jest nie tak 00:01:30 Je�li to przetrzymamy mo�emy naprawi� co jest nie tak 00:01:33 Je�li to przetrzymamy mo�emy naprawi� co jest nie tak 00:01:34 Kupi� troch� czasu 00:01:39 cho�by w zamian za t� moja g�ow� 00:01:44 Nasze niebo 00:02:03 Co jej zrobi�a�? 00:02:05 Zostawiasz mi wszystko na g�owie! 00:02:09 Nie wytrzymam tego d�u�ej! 00:02:12 Praca mnie wyka�cza!|Rodzice zawsze si� k��cili z powodu mojej choroby. 00:02:14 Rodzice zawsze k��cili si� z powodu mojej choroby. 00:02:17 Pod wp�ywem zalece� lekarza|podpisali kilka dokument�w. 00:02:36 Ale nim opu�ci�am szpital... 00:02:41 ...dwa lata temu,w dniu moich urodzin,|otrzyma�am cia�o,kt�re prawid�owo funkcjonuje. 00:02:55 Dzie� dobry,Rico. 00:02:58 Dzie� dobry. 00:03:00 Jest �liczna pogoda,chod�my zrobi� pranie. 00:03:02 Pewnie. 00:03:03 Bardzo si� ciesz� z �ycia w Korporacji. 00:03:10 Wszyscy s� dla mnie bardzo mili,p�ki s�ucham rozkaz�w. 00:03:15 A wraz z tym... 00:03:19 Delikatny poranny wietrzyk.... 00:03:21 Zapach proszku... 00:03:23 Niebo,chmury,s�o�ce... 00:03:26 ...moje cia�o... 00:03:30 Wszystko to,jest czym�,|czego nie mia�am nigdy w szpitalnym ��ku. 00:03:37 CH�OPIEC 00:03:43 Henrietto,co dzisiaj robimy? 00:03:46 Wydaje mi si�,�e mamy trening na strzelnicy. 00:03:49 Rozumiem. 00:03:51 Trielo,wygl�dasz na rozbawion�. 00:03:54 My�l� tylko,�e to lepsze ni� s�uchanie przem�wie� Hilscher'a. 00:03:58 "Trielo,strona 36 w twojej ksi��ce". 00:04:01 "Czytaj od kwestii Merchant'a Shylock'a." 00:04:06 Nauka jest dla mnie zabaw�,|bo jest jeszcze wiele rzeczy,o kt�rych nie wiem. 00:04:12 Dla ciebie wszystko jest zabaw�,prawda? 00:04:15 Aha. 00:04:16 Jaki przedmiot lubisz najbardziej? 00:04:19 Mo�e muzyka? 00:04:20 Co? 00:04:22 �wiczysz gr� na skrzypcach,prawda? 00:04:27 Taak.. 00:05:10 Sama wybra�a� gr� na skrzypcach? 00:05:13 Nie,to Pan Jose...Nigdy nie mog� si� zdecydoawa�. 00:05:19 Wi�c,zmuszono ci�? 00:05:23 Nie,to nie tak. 00:05:26 Ty i Pan Jose jeste�cie ze sob� bardzo blisko. 00:05:31 Tak s�dzisz? 00:05:51 To niedopuszczalne. 00:05:52 Skup si� na swobodniejszym u�yciu twojego cia�a. 00:05:56 Tak jest. 00:05:57 Zr�b dziesi�� serii. 00:06:06 Ramiona wy�ej. 00:06:07 Upewnij si� czy ustawi�a� luf� na jednej linii. 00:06:23 Nie zamierzasz jej poinstruowa�? 00:06:26 Lepiej jej idzie bez mojej pomocy. 00:06:29 Wzruszaszaj�cy jeste�. 00:06:33 A co z tob�?Gdzie Angelica? 00:06:35 Wyglada na to,�e ma jakie� k�opoty z cia�em,|wi�c da�em jej troch� odpocz��. 00:06:38 Mo�liwe,�e przez pewien czas|nie b�dzie mog�a uczestaniczy� w �adnej akcji. 00:06:42 Nastepne zadanie? 00:06:45 Jaki� wp�ywowy polityk chce,|�eby�my mu wy�wiadczyli osobist� przys�ug�. 00:06:50 Osobist�,tak? 00:06:53 Nie chc�,�eby dziewcz�ta wykonywa�y brudn� robot�. 00:06:57 �atwo by�oby wys�a� je po prostu do kwatery Republiki|i kaza� pozabija� tych z�ych. 00:07:06 Czy tego zadania nie powinna raczej wykona� Pierwsza Taktyczna Dywizja? 00:07:11 Ten polityk wspiera nasz�,Drug� Dywizj�. 00:07:18 Musimy strzec si� tych,|kt�rzy b�d� chcieli uzyska� nasz� pomoc za darmo. 00:07:30 Je�li w prawdziwej walce si� potkniesz,zginiesz. 00:07:35 Tak. 00:07:38 Tak,rozumiem.Do zobaczenia.|Po�wiczymy teraz z granatem. 00:07:41 Jose,mamy termin kolejnego zadania. 00:07:46 Koniec treningu. 00:07:50 Janie,om�w nasz plan. 00:07:54 Tak jest. 00:07:56 Naszym celem jest Mascal,|zasadniczy cz�onek parlamentu. 00:08:00 Zadanie ma zosta� wykonane w przeci�gu jednego tygodnia|podczas jego pobytu w Hotelu Villa Gadd. 00:08:05 Przed zwo�aniem parlamentu ma w zwyczaju wymienia� informacje ze swoimi pomocnikami. 00:08:12 Ich spotkanie odbywa si� zazwyczaj na trzecim pi�trze w pokoju numer 2,|zablokowali�my zatem wszystkie inne na tym pi�trze. 00:08:20 Kiedy to si� wydarzy,nie b�dzie na tym pietrze nikogo innego. 00:08:23 Szczeg�ly znajdziecie w tych dokumentach.|Jakie� pytania? 00:08:26 Janie,czy to zadanie dla polityka,|o kt�rym wcze�niej m�wili�my? 00:08:30 Taak. 00:08:31 Mascal jest przeciwnikiem Poprawki Prawa,za kt�r� opowiada si� Conrato. 00:08:36 Na szcz�cie jest r�wnie� przeciwny terroryzmowi,|mo�emy wi�c wrobi� w to terroryst�w. 00:08:43 Hilscher i Marco przygotuj� naszych ludzi. 00:08:47 Rozumiem. 00:08:48 S�uchaj,Ferro.Wyglada jakby�my byli tymi z�ymi. 00:08:49 Nasz podejrzany jest pilnowany przez dru�yn� Elza-Raul.|S�uchaj,Ferro.Wyglada jakby�my byli tymi z�ymi. 00:08:52 Nie"jakby�my"...my nimi jeste�my. 00:08:55 Czy B�g nie powiedzia�:|"Kochaj bli�niego swego jak siebie samego"? 00:09:00 Co nie oznacza,�e ten bli�ni odp�aci ci si� tym samym. 00:09:04 Za grosz w tobie romantyzmu... 00:09:07 Niehad,poka� jej czym jest prawdziwa mi�o��. 00:09:24 Rico,nasz cel przebywa w tym hotelu. 00:09:29 Je�li ci si� powiedzie,|zostan� tam tylko �lady dzia�ania Republiki. 00:09:36 Taki jest Plan. 00:09:38 Dzi�,pokr�cisz si� tu troch�,aby zapozna� z miejscem. 00:09:39 Tak jest. 00:09:41 Nie b�dziemy jeszcze wchodzic do �rodka,|wi�c rzu� tylko okiem na tylne wej�cie. 00:10:34 Szukasz czego�? 00:10:38 Nie mo�esz tu przebywa�,|bo to strefa wy��cznie dla personelu. 00:10:42 Hmm....ja.. 00:10:49 Oh?Szukasz miejsca,gdzie mog�aby� sobie pogra�? 00:10:52 Co? 00:10:53 Nosisz instrument,prawda? 00:10:57 Taak... 00:11:00 Jestem pewien,�e nikomu nie b�dzie przeszkadza�o,|je�li tutaj zagrasz. 00:11:03 Mog� pos�ucha�? 00:11:05 Nie mog�... 00:11:08 Dlaczego? 00:11:09 Hmm....Nie jestem zbyt dobra. 00:11:13 Wci�� si� uczysz. 00:11:17 Zupe�nie jak ja. 00:11:22 Nazywam si� Emilio,a ty? 00:11:25 Rico. 00:11:27 Dziwne imi�.|Ale czy nie jest ch�opi�ce? 00:11:33 Ten ch�opiec du�o m�wi. 00:11:36 Czy wszyscy ch�opcy s� tacy? 00:11:40 Nie wiem w jaki spos�b do niego m�wi�. 00:11:44 Kiedy m�j tata straci� prac�,jedyne co robi� to upija� si�. 00:11:48 Dlatego musia�em si� szybko usamodzielni�. 00:11:51 Rozumiem. 00:11:53 Co robi tw�j ojciec? 00:11:57 Prawdopodobnie wci�� w sp�dzielni wodnej. 00:12:01 Prawdopodobnie?Nie mieszkacie razem? 00:12:04 D�ugo sie nie widzieli�my,|bo wiele lat temu rozdzielono nas. 00:12:07 Mieszkasz w pensjonacie czy czym� podobnym? 00:12:11 Mo�na to tak nazwa�. 00:12:15 Nie czujesz si� samotna?|Nie widzisz si� z rodzicami. 00:12:21 Nie,wszystko w porz�dku.Naprawd�. 00:12:32 Dobrze. 00:12:36 D�ugo jej to schodzi. 00:12:38 Tak. 00:12:39 Nie mo�e nic sama zrobi�. 00:12:42 No i wtedy powiedzia�em do Pana Daniela... 00:12:45 "Mo�e i jestem teraz biedny,|ale wkr�tce stan� si� kim� wa�nym i poka�� ca�emu �wiatu na co mnie sta�." 00:12:51 A Pan Daniel na to.. 00:12:54 Emilio, 00:12:57 powiniene� wraca� ju� do pracy. 00:13:01 Co� si� sta�o? 00:13:03 Hmm...Ja te� b�de musia�a wkr�tce i��. 00:13:07 Je�li nie wr�cisz,narobisz sobie k�opot�w. 00:13:13 Masz racj�. 00:13:15 Przepraszam. 00:13:17 Hej,Rico.. 00:13:21 zazwyczaj jestem w pobli�u,|wi�c przyjd� kiedy� zagra�. 00:13:26 Dobrze. 00:13:29 P�jd� ju�. 00:13:39 Emilio,jak d�ugo rozmawia�e�? 00:13:41 Panie Danielu,prosze pos�ucha�! 00:13:44 Czego? 00:13:45 W�a�nie spotka�em tutaj pewn� dziewczyn�. 00:13:48 Dziewczyn�? 00:13:49 Tak,jest taka �liczna. 00:13:51 Pochodzi prawdopodobnie z Francji,jest blondynk�|i nosi pokrowiec na instrument od Amatiego. 00:13:57 Co to?Mi�o�� od pierwszego wejrzenia? 00:14:00 Nie b�de owija� w bawe�n�.Nie r�b sobie nadziei. 00:14:02 Dlaczego? 00:14:03 Blond w�osa Francuska z torb� Amatiego,tak? 00:14:08 Nigdy nie b�dzie chcia�a by� z synem pijaka. 00:14:17 Gramoli�a� si�. 00:14:19 Przepraszam. 00:14:22 Widzia�a� tam kogo�? 00:14:24 Nie. 00:14:32 Je�eli kto� ci� zobaczy podczas wykonywania zadania,zabij. 00:14:38 Tak jest. 00:14:52 S�uchaj,Henrietto... 00:14:53 Tak? 00:14:55 Trudno jest,nauczy� si� gra� na instrumencie? 00:14:58 Dlaczego chcesz to teraz wiedzie�? 00:15:00 Posz�am dzisiaj zapozna� si� z terenem. 00:15:03 No i? 00:15:04 Spotka�am ch�opca o imieniu Emilio. 00:15:07 Co? 00:15:09 Emilio pracuje w hotelu jako baga�owy. 00:15:12 Oh? 00:15:13 My�la�,�e w mojej walizce s� skrzypce. 00:15:17 I powiedzia�,�e chcia�by kiedy� us�ysze� jak gram. 00:15:20 Mimo d�ugiej nauki umiem tylko gra� etiudy,|wi�c wydaje mi si�,�e trudno raczej nauczyc sie tego szybko. 00:15:25 Tak my�lisz? 00:15:27 Poza tym,trudno ci b�dzie spotka� go ponownie. 00:15:33 Racja. 00:15:37 A mo�e ten ch�opiec te� ci� lubi. 00:15:44 Nie bardzo si� na tym znam,ale... 00:15:48 ..je�eli kto� naprawd� mnie lubi.By�oby mi�o. 00:15:55 Rico,chcesz zagra� na skrzypcach? 00:15:59 Mog�? 00:16:38 Masz. 00:16:51 W�a�nie tak,polu�nij praw� r�k�. 00:17:00 S�yszysz?Grasz pi�kn� melodi�. 00:18:22 Przyszed� Lobby. 00:18:23 Pm sie zameldoaw�. 00:18:26 Ma ochron�? 00:18:27 Tylko jego pomocnik,tak jak planowali. 00:18:35 Co z pods�uchem? 00:18:37 Nad wszystkim czuwamy. 00:18:39 Kto� chyba ma zamiar wzi�� prysznic.... 00:18:43 Dobrze.Wkraczamy do akcji. 00:18:46 Henrietta i Triela b�d�cie w pogotowiu. 00:18:49 Nie chcemy przyci�ga� uwagi kr�c�cymi si� wsz�dzie lud�mi. 00:19:04 Obs�uga. 00:19:49 Sko�czy�am. 00:19:50 Natychmiast wracaj. 00:19:51 Przy�l� tam sprz�taczy. 00:19:53 Zrozumia�am. 00:20:07 Janie,przechodzi tamt�dy pracownik. 00:20:10 Nie powinna jeszcze wychodzi�. 00:20:12 Ri...
Lissi