Angel.2x14.The_Thin_Dead_Line.x264.txt

(26 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{48}{78}W poprzednich odcinkach:
{93}{176}Kate? No podnie� wreszcie.|Znajd� swojego ojca, grozi mu niebezpiecze�stwo.
{198}{252}Och! Tato, nie. Tatusiu!
{348}{378}�wietny plan, generale Custer.
{393}{450}Nie mo�esz wej�� bez zaproszenia.|Potrzebujesz nas.
{468}{537}Nie tego si� spodziewa�am.|Ju� na ciebie nie pasuj�?
{738}{778}- Poszed�e� za daleko.|- Tylko my...
{783}{861}- ...jeste�my mi�dzy tob� a ciemno�ci�.|- Jeste�cie zwolnieni.
{873}{957}- Na lito�� Bosk�, pom� nam.|- Umr� tu ludzie.
{978}{1021}Wisi mi to jak kilo naci.
{2088}{2188}Nie obrazi�bym si� za ma�e stadko|demon�w Prechianskich.
{2238}{2303}Naturalnie bez tych wszystkich|rytualnych mord�w.
{2313}{2349}Oczywi�cie.
{2493}{2576}Co� do pokonania.|Dobry uczynek do spe�nienia.
{2598}{2637}Jakie� dzia�anie. Cho�by i ma�e.
{2658}{2700}Mo�emy kupi� specjaln� map�|z domami s�awnych ludzi...
{2718}{2785}...gdzie znajdziemy dom Stevena Seagala.
{2808}{2879}S�dzicie, �e sta� si� gwiazd�|z pomoc� demonicznych si�?
{2913}{2961}Powiem tak: nie wywo�uj wilka z lasu.
{2973}{3062}Spok�j jest korzystny dla spo�ecze�stwa,|ale z�y dla naszych interes�w.
{3078}{3164}- Potrzebna jest nam jaka� w�asna nazwa.|- Jako� nie mo�emy uzgodni� tej jednej.
{3183}{3225}Chyba �e sk�onicie si� do przyj�cia--
{3228}{3279}- Nawet o tym nie my�l.|- Odpu�� wreszcie.
{3288}{3371}Z now� nazw� czy bez niej,|musimy ci�gn�� nasz w�zek.
{3393}{3441}Zach�ca�, kogo si� da.
{3453}{3525}Nie mo�emy oczekiwa�, �e z�o|po prostu wejdzie przez te drzwi.
{3618}{3705}- W czym mo�emy pom�c?|- Szukam Wesleya Wyndama-Pryce`a.
{3723}{3806}- To ja jestem Wesley.|- Nazywam si� Francine Sharp. To moja c�rka, Stephanie.
{3813}{3895}- Jestem przyjaci�k� Virginii z klubu.|- Country klubu.
{3918}{3980}Jedn� z tych bogatych przyjaci�ek Virginii?
{4008}{4077}Zdecydowanie trafi�a pani we w�a�ciwe miejsce.
{4098}{4165}Ona powiedzia�a, �e dziwne sprawy s� wasz� specjalno�ci�.
{4188}{4275}Jak dla nas, to im dziwniejsze, tym lepsze.
{4293}{4383}Prosz� nam powiedzie�, na czym polega pani problem.|Prosz� mi wierzy�, specjalizujemy si� w dziwnych zjawiskach.
{4398}{4472}Nie ma nic, czegoby�my ju� nie widzieli--
{4548}{4609}Z ty�u g�owy znajduje si� trzecie oko.
{4728}{4799}Gdy wraca�a z basenu, co� j� ugryz�o.
{4803}{4861}A kiedy wsta�a rano, to tam ju� by�o.
{4908}{4976}Widzia�a�, kto lub co to ci zrobi�?
{4983}{5083}By�o ciemno. Ona nie pami�ta.|Od tamtego wydarzenia jest ci�gle w szoku.
{5118}{5183}Zap�ac�, ile b�dzie trzeba.|Czy mo�ecie to usun��?
{5193}{5283}- Natychmiast za to si� zabieramy.|- Przysz�a pani we w�a�ciwe miejsce.
{5298}{5395}- Czyja to sprawka?|- Dojdziemy do tego, jednak to wymaga czasu.
{5418}{5509}By�aby pani zaskoczona, jak dziwne i okropne sprawy|dziej� si� w dzisiejszych czasach.
{5689}{5723}Jest tu� za nami.
{5734}{5786}- Bo�e.|- Musimy st�d wia�.
{6109}{6187}Rozdaj im je,|potem wy�lij Ew� do magazynu.
{6199}{6282}Kupi�am sporo �piwor�w|na wypadek przepe�nienia.
{6514}{6583}Otw�rzcie. Prosz�? Otw�rzcie.
{6619}{6712}- Wiem, �e ju� p�no. Wpu�� nas.|- Jest po 10:00. Znacie zasady.
{6739}{6836}Wiem, ale nie mo�ecie nas tu tak po prostu zostawi�.|Tam na zewn�trz jest co�--
{6844}{6897}- Musimy wej��.|- Mamy tu komplet.
{6919}{7008}- Nie ma wi�cej ��ek.|- Prosz�, mo�emy spa� na pod�odze.
{7024}{7085}Anne, nie zmuszaj nas, by�my tam wr�cili.
{7150}{7250}Anio� ciemno�ci.|S02E14 /The Thin Dead Line
{9464}{9560}- Cze��, Merl.|- Jezusie. Czy nie m�g�by�, powiedzmy, zapuka�?
{9569}{9653}Gdybym zapuka�,|straci�bym to ca�e twoje zabawne zachowanie.
{9704}{9761}- Co robisz?|- Pakuj� si�.
{9779}{9876}- Nigdzie si� chyba st�d nie ruszasz?|- A jednak tak. I to jak najdalej.
{9899}{9981}To kto b�dzie mnie informowa�|o tych wszystkich fajnych wydarzeniach u moich kumpli?
{9989}{10066}Jutro b�dzie wielkie spotkanie w�adz Wolframa&Harta.|Na najwy�szym szczeblu.
{10094}{10167}S�dz�, �e to nowy, demoniczny klient.|9:30, u Diaghileva.
{10169}{10276}Jednocze�nie to zamyka moj� dzia�alno�� jako informatora.|Niech to b�dzie ostatnia, darmowa wie��.
{10304}{10378}- Zreszt� jak i wszystkie inne, jakich ci udzieli�em.|- 9:30?
{10394}{10494}Jutro. Powodzenia.|Mam nadziej�, �e rozpieprzysz wreszcie t� z�� kancelari� w drobny mak.
{10544}{10652}- Ale sk�d u ciebie taki po�piech do przeprowadzki?|- C�, pomy�lmy, to chyba przez... ciebie.
{10679}{10774}I przez ka�dego potwora i �obuza,|kt�rzy wchodz� tu i wal� mnie...
{10784}{10855}...by wydusi� ze mnie informacje.|I to nie p�ac�c.
{10874}{10980}Tylko ten tw�j brytyjski kumpel zrozumia�,|co to znaczy partnerstwo.
{10994}{11067}Mia� do mnie troch� szacunku.|A ty troszczysz si� tylko o siebie samego.
{11084}{11175}- Nie jeste� uprawniony do oceniania mnie--|- A co tam u starego, dobrego Wesleya, co?
{11219}{11312}Albo pozosta�ej dw�jki, kt�r� wyrzuci�e� na bruk?|Dobrze im idzie?
{11354}{11438}Nie, czekaj, pozw�l mi zgadn��.|Nawet nie przysz�o ci do g�owy, by sprawdzi�.
{11489}{11555}- Niech lepiej to b�dzie po�yteczne.|- 9:30, u Diaghileva.
{11579}{11633}Mi�o robi si� z tob� interesy.
{11811}{11884}Zadbaj, by podali ci imiona i nazwiska.|�adnych pseudonim�w ani ksyw.
{11886}{11959}Nie chc� te�, by wcisn�li si� tu jeszcze jacy�.
{11976}{12021}- To zadzia�a�o na mnie.|- Ach tak?
{12036}{12092}- Sprawd�, czy ona by�aby zainteresowana.|- Wporzo.
{12111}{12147}- I daj mi zna�.|- Kenny.
{12216}{12270}Mo�emy pogada� chwilk�?
{12396}{12445}Co u ciebie? Jaki� czas ci� tu nie by�o.
{12456}{12558}Dobrze. Sypiam w r�nych miejscach.|Znasz m�j stosunek do schronisk.
{12576}{12631}Zbyt wiele zasad.|A ja potrzebuj� swobody.
{12666}{12746}- Zatem dlaczego tu przeszed�e� dzi� w nocy?|- By�o strasznie zimno.
{12756}{12813}- By�o 65 stopni [Fahrenheita, u Celsjusza to jakie� 18].|- Ale ja jestem z Florydy.
{12831}{12891}65 stopni to dla mnie jak na biegunie.
{12921}{12963}Kenny.
{12981}{13020}Dlaczego tu przyszed�e�?
{13071}{13113}- Gliny.|- Co?
{13131}{13231}Gliny. Zawsze co� do cz�owieka maj�.|Niby nic w tym nowego.
{13266}{13308}Ale ci faceci tutaj....
{13356}{13426}- Kr�cili�my si� troch� po 39 ulicy--|- �ebranina?
{13446}{13499}Nie, tylko my�em mojego Merca.
{13506}{13621}A ten pies podszed� do mnie i tak mnie waln��,|�e prawie wylecia�y mi wszystkie z�by.
{13641}{13683}Uderzy� ci�?
{13701}{13765}- Co tam robili�cie?|- Nic, przysi�gam.
{13776}{13849}A po tym, jak mnie uderzy�,|popchn�� Les prosto na �cian�.
{13866}{13937}Ale kiedy si�gn�� po swoj� pa�k�,|uciekli�my.
{13956}{14056}- Nie chcia� was chyba aresztowa� albo--|- Powiedzia� tylko jedno: "Nie wa��sa� si�",
{14061}{14159}...przywali� mi prosto w dzi�b,|a potem goni� przez kilka przecznic.
{14271}{14341}- Mamy wi�c wielki problem.|- To mi�ego rozwi�zywania.
{14361}{14418}To znaczy, po kogo chcesz zadzwoni�?|Po gliny?
{14466}{14507}Znam kogo�, kto mo�e pom�c.
{14616}{14645}Annie!
{14646}{14688}Jak si� masz, dziewczynko?
{14736}{14796}Sto lat ci� nie widzia�em.|Wejd� tu do nas.
{14811}{14851}Co ci� tu sprowadza?
{14871}{14978}Chcia�am zajrze�, jak �yje ta druga po�owa.|Co ciekawe, �adnych r�nic.
{14991}{15025}Chod�.
{15051}{15135}My�limy o tym jako o wczesnej fazie|rozk�adu Ameryki.
{15141}{15180}- Cze��, jestem Cordelia.|- Anne.
{15201}{15261}Wesley Wyndam-Pryce. Mi�o mi ci� pozna�.
{15261}{15320}Anne prowadzi schronisko dla m�odzie�y w Crenshaw.
{15336}{15414}- Tyle czasu, a ty wci�� pami�tasz.|- Zrozumia�em aluzj�.
{15426}{15490}- By�em bardzo zaj�ty.|- Je�li nie jeste� zbyt zaj�ty...
{15516}{15567}...czy mog� ci co� powierzy�?
{15576}{15679}Kenny nie jest jedynym.|Inni m�wi� te same rzeczy.
{15711}{15802}�adnego prowokowania. Zero powodu.|Policjanci ich terroryzuj�.
{15816}{15895}Gliny - renegaci. Niedok�adnie tym si� zajmuj�.
{15921}{15988}No przecie� racja. Ty by�e� my�liwym--
{16011}{16070}- Nie przejmuj si�. Oni o tym wiedz�.|- Co?
{16086}{16181}Wci�� poluj� na wampiry,|ale teraz mierz� si� ze znacznie gorszymi sprawami.
{16206}{16279}Jak nadgorliwi policjanci,|masakruj�cy moje dzieciaki.
{16326}{16395}A skoro si� ju� o tym zgada�o,|to musz� wraca�.
{16416}{16477}Po zachodzie s�o�ca zaczyna si� przepe�nienie.
{16476}{16544}P�jd� z tob�.|Nie jest bezpiecznie, chodzi� tu tak samej.
{16566}{16622}Mo�e dowiem si� czego� w schronisku.
{16641}{16719}I ominie ci� nasza podniecaj�ca sprawa?
{16731}{16831}- C�rka znajomej Wesleya zosta�a uk�szona przez demona.|- I jak z ni�? Dobrze?
{16851}{16946}- W pewnej cz�ci.|- Wyros�o jej dodatkowe oko z ty�u g�owy.
{16971}{17061}To brzmi jako� tak...u�ytecznie.|A jaki gatunek demona to sprawi�?
{17076}{17176}W�a�nie usi�ujemy to rozpracowa�.|A potem pozbawimy j� oka.
{17196}{17259}- Tego z ty�u.|- Naturalnie.
{17286}{17376}Agencja Anio�a, dom dziwol�g�w,|wrogowie cz�sto s� obrzydliwi.
{17391}{17481}- Anio�a?|- To nasza sp�ka, nazwa pochodzi od by�ego szefa.
{17496}{17581}- Zmienimy j� na Agencj� Gunna.|- Ale� sk�d.
{17601}{17687}- Kiedy tylko ta parka narcyz�w odzyska rozum.|- Zaraz, Anio�, to--
{17706}{17765}Nie taki go�� w d�ugim, czarnym p�aszczu?
{17826}{17916}- Znasz go?|- Niedawno pr�bowa� mi pom�c.
{17976}{18027}- Pom�c?|- Naprawd�?
{18096}{18169}Ale by�am dla niego tylko �rodkiem|w walce z t� firm� prawnicz�.
{18216}{18276}C�, wi�c wcale si� nie zmieni�.
{18396}{18441}Chod�my ju�.
{19167}{19210}- Dzi�ki.|- Kryj� twoje ty�y.
{19227}{19300}- Nie by�em tu ca�� wieczno��.|- Jak�� chwil�.
{19392}{19457}- G., glinom zupe�nie odbi�o.|- Zdefinuj s�owo "odbi�o".
{19467}{19520}Stali si� brutalni.|Prawie z�amali r�k� Les.
{19542}{19650}Gliniarze mnie zatrzymali. Jeden wyj�� gnata|i patrzy�, jakby chcia� odstrzeli� mi ty�ek.
{19662}{19738}To staje si� coraz bardziej przera�aj�ce.|W ko�cu kogo� naprawd� zabij�.
{19752}{19806}Mo�esz nas zostawi� na chwil�?
{19887}{19958}Mam chyba troch� wa�nej, papierkowej roboty.
{20067}{20121}- ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin