056.doc

(92 KB) Pobierz
BOŻENA ŁOMACZ

skie postulowały inny rodzaj aktywnoci, aczkolwiek nie wykluczały wy-
żej wspomnianych. W Polsce doszło w okresie międzywojennym do
utworzenia w ramach organizacji Kocioła katolickiego obrzšdku łaciń-
skiego tzw. neounii, czyli ob-rzšdku bizantyńskosłowiańskiego, okrela-
nego także jako wschodniosłowiański. Ta "nowa forma unii", czy raczej
administracja apostolska dla mniejszoci obrzšdkowej w łonie diecezji
łacińskiej, powstała na terenie diecezji siedleckiej, skšd rozprzestrze-
niała się na tereny archidiecezji wileńskiej, diecezji łuckiej, pińskiej, lu-
belskiej, a nawet dotarła do Narwy i Esny w Estonii oraz Charbinu
w Mandżurii. Akcja unijna wywołała wiele kontrowersji w społe-
czeństwie, spowodowała wprost lawinę pism polemicznych, zwiš-
zanych zwtaszcza z kwestiš legalnoci obrzšdku w wietle konkordatu
z 1925 r.4, ale także wzrost zainteresowania problematykš unijnš i Ko-
ciołem prawosławnym.
  Neounia pozostaje cišgle zjawiskiem mało znanym5 i nadal kontro-
wersyjnym ze względu na cisłe uzależnienie jej od lokalnych polskich
warunków, zwłaszcza od złożonej sytuacji politycznej i wyznaniowej na
terenie diecezji północno-wschodnich. Diecezja siedlecka stanowi szcze-
gólnie ciekawe pole badawcze dla historyka, nie tylko zresztš dlatego, iż
zachowało się sporo archiwaliów. Pojawiło się w niej na większš skalę
zapotrzebowanie na księży wschodniego obrzšdku - i to niejako "oddol-
nie" - a równoczenie ordynariusz siedlecki, biskup H. Przedziecki,
czuł się zobowišzany w sumieniu do zapewnienia proszšcym go ludziom
opieki duszpasterskiej w obrzšdku, o jaki prosili. Niewštpliwie odegrały
tu pewnš rolę także unijne zainteresowania samego biskupa#. W r.1983
upłynęło 60 lat od uzyskania przez biskupa Przedzieckiego zezwolenia
Stolicy Apostoplskiej na prowadzenie takiej formy pracy unijnej. Rocz-
  ' Choćby: I I. Ł u b i e ń s k i, Droga na Wschód Rzymu, Warszawa 1932, potę-
piona zresztš przez kard. A. Kakowskiego.
  5 H. E. W y c z a w s k i, Ruch neounijny w Polsce w latach l923-l934, "Studia
Theologica Varsaviensia", 8 (1970), z. 1, s. 409-420; B. Łomacz, Neouniu w die-
cezji siedleckiej (1423-1934), Lublin 1976 [mps, BKUL]; Tenże, Praca dusz-
pasterska duchowieristwa neounickiego. (Diecezju podlaska w latach 1923-1934),
"Novum", 1980, nr 5, s. 81-103; Tenże, Neounia, "Wię", 26(1983), nr 1,
s. 82-90.
  6 Byl konsultorem Komisji Pro Russia przy Kongregacji do spraw Kociola
Wschodniego, korespondował na poczštku lat dwudziestych m.in. z jezuitami
W. Ledóchowskim, M. d'Herbignym, J. Urbanem a także S. Dabitchem i Z. Zlato-
wš z Paryża.

NEOUNIA W#DIECEZJI SIEDLECKIEJ Sj

nica ta stanowi więc dodatkowy argument przemawiajšcy za zajęciem
się tematykš neounii, odległoć czasowa pozwala bowiem na przynaj-
mniej częciowe uporzšdkowanie faktów i ocenę tego zjawiska.
  W rozwoju neounii w diecezji siedleckiej w okresie międzywojennym
można wyróżnić trzy etapy: I) poczštki akcji unijnej, które były próbš
zorientowania się w potrzebach ludnoci, 2) okres od erygowania pierw-
szej parafii obrzšdku bizantyńskosłowiańskiego w Holi (1925 r.) do wy-
dania przeż Stolicę Apostolskš instrukcji Laudabili snne zatwierdzajšcej
obrzšdek bizantyńskosłowiański jako odrębny w Kociele (1929 r.)#, 3)
do wybuchu II wojny wiatowej, która spowodowała załamanie się
struktur organizacyjnych neounii.



POCZĽTKI AKCJI UNIJNEJ

  Zdecydowanš większoć ludnoci zamieszkujšcej obszar diecezji
siedleckiej, reaktywowanej w 1918 r. , stanowili katolicy obrzšdku
łacińskiego. Wród nich wyróżnić można wiernych, którzy pomimo
kasaty unickiej diecezji chełmskiej w 1875 r. i oficjalnego włšczenia
ich do Kocioła prawosławnego, pozostali skrycie katolikami i korzy-
stajšc z tzw. ukazu tolerancyjnego w 1905 r. powrócili do Kocioła
katolickiego, choć nie do obrzšdku unickiego, wówczas nie istniejšcego
na terenie zaboru rosyjskiego. Wkrótce po wydaniu ukazu ukazały
się zarzšdzenia organizujšce korzystanie z niego. Dlatego po 1918 r.
obserwuje się Iiczne konwersje prawosławnych, którzy nie mogli tego
z różnych względów uczynić w latach 1905-1906#. W diecezji siedleckiej,
jak pisał jej ordynariusz, były to "tysišce ludzi"9.
  Sytuacja prawosławnych, zamieszkujšcych zwłaszcza wschodniš
częć diecezji '. h#ła złożona. Traktowanie prawosławnych nieufnie
  # Byzantin##,I;i# icus w przeciwieństwie do greaco-ruthenici lub rutheno-catho-
lici na okrelenie obrzšdku greckokatolickiego z Małopolski. .
  # Zob. F. S t o p n i a k, Kociól na Lubelszczynie i Podlasiu na przelomie XIX
i XX wieku, Warszawa 1975, s. 269-327.
  y Archiwum Diecezjalne w Siedlcach. Obrzšdek bizantyjskoslowiański
[dalej: ADS]. Communia II. Referat bpa Przedzieckiego na konferencji bpów
z 2-5 III 1926 r.
  ##' Po zakończeniu działań wojennych i ustabilizowaniu się sytuacji ludnociowej
w pow. bialskim bylo 18% prawosławnych, konstantynowskim 6,2% a włodawskim
26,2%. W czasie wojny prawosławni masowo emigrowali - w pow. bialskim 16 834
wobec 1645 pozostajšcych, włodawskim 36900 wobec 2025 pozostajšcych.


BOŻENA ŁOMACZ


jako mniejszoci narodowej, wewnętrzne trudnoci Kocioła prawosła-
wnego, a zwłaszcza kwestia autokefalii, wprowadziły wiele zamieszania
wród wiernych i duchowieństwa. Szczególnie dotkliwie odczuwano
brak księży, których częć ewakuowała się w czasie wojny w głšb
Rosji i już nie powróciła, oraz wištyń - zniszczonych lub wykorzysty-
wanych na inne cele. Sytuację pogarszała niejednolita polityka władz
administracyjnych, które zamykały wištynie, przewlekały ich oddawa-
nie itp. Dla przykładu, w powiecie bialskim jeden z księży został ka-
pelanem wojskowym, drugi "powięcił się praktyce lekarskiej", w do-
datku nie zwrócono wiernym cerkwi w Sławatyczach, zajętej w czasie
działań wojennych na szpitalll. Starania ludnoci o otwarcie wištyń
nie zawsze przynosiły oczekiwany rezultatl2.
  W latach dwudziestych sytuacja prawosławnych uległa znacznej
normalizacji. Ustały także konwersje na katolicyzm w obrzšdku łaciń-
skim. W 1921 r. udostępniono prawosławnym 7 cerkwi parafialnych,
z tego w pow. bialskim - Kobylany z fiIiš w Horbowie, Stawatycze
i Zabłocie oraz włodawskim - Hańsk, Sosnowica z filiš w Horostycie,
Uhrusk i Włodawa z filiš w Suchawie. W 1927 r. funkcjonowały parafie
w Kobylanach i Zabłociu (pow. bialski), Otroczu (pow. janowski),
Gnojnie i Nosowie (pow. konstantynowski), Horostycie, Kosyniu,
Sławatyczach, Sosnowicy, Suchawie, Uhrusku i Włodawie (pow. wło-
dawski), a więc 12 punktów duszpasterskich. Projektowano utworzenie
jeszcze 2 parafii i 5 filiit3. Przez cały czas istniał klasztor w Jabłecz-
nejl4. Mimo to sytuacja duszpasterska nie była zadowalajšca i na
poczštku lat dwudziestych delegacje prawosławnych z niektórych miej-
scowoci udawały się do biskupa Przedzieckiego z probš o księży wschod-


  11 Wojewódzkie Archiwum Państwowe w Lublinie. Wydziat Społeczno-Polity-
czny [dalej: WAPL WSP), 624. Ministerstwo WRiOP do wojewody lubelskiego.
5 II 1921, nr 427. Podobnie w gminie Swory - ksišdz wyjechał w 1915 r. , w parafiach
Swory i Makówka, w gminie Pawłów do placówek Bubel Stary, Janów Podlaski i Pa-
włów Stary ksišdz dojeżdżał bardzo rzadko z Nosowa.
  12 ADS Hołowno I. Dziekan parczewski do Przedzieckiego. 21 IV 1936,
nr 161, że ksišdz i ludnoć prawosławna wielokrotnie ponawiali probę o otwarcie
cerkwi i zapomogę rzšdowš.
  13 Archiwum Diecezjalne w Lublinie, Rep. 61 XII/I. Wykaz cerkwi obecnie
otwartych i projektowanych do otwarcia z 1R X 1927.
  14 Mimo prób "rewindykacji" przez administrację państwowš. WAPL WSP, 674
- dokumentacja.

NEOUNIA W DIECEZJI SIEDLECKIEJ

niego obrzšdku. Ludzie ci prosili o księży greckokatolickich, a więc
zależnych od metropolity lwowskiego A. Szeptyckiego, gdyż wówczas
istniał w Polsce tylko taki obrzšdek unicki, nie liczšc oczywicie
ormiańskokatolickiego. Biskup odpowiedział im, że w diecezji siedlec-
kiej tylko on jest ordynariuszem, więc gdy uznajš go za swego biskupa,
da im księży obrzšdku wschodniegot5. Na takim potraktowaniu proMle-
mu zaważyła zapewne wiadomoć, że wród prawosławnych byli jesz-
cze potomkowie unitów, których należało "odzyskać" dla Kocioła
katolickiego. Po pewnym czasie wpłynęły pierwsze podania od prawo-
sławnych parafian z Choroszczynkiló, Dokudowa i Ortela Ksišżęcegot#
oraz rady cerkiewnej z Kuraszowa leżšcego na terenie diecezji pińskiej,
gdzie prawosławni przez 8 lat byli pozbawieni opieki duszpasterskiej,
a prawosławny biskup grodzieński nie miał kogo posłać na tę placów-
  Biskup Przedziecki wiedział, że ludnoć prawosławna była przywiš-
zana do swego obrzšdku, który różnił się od greckokatolickiego. Ponadto
obawiał się zarzutów mieszania się do polityki, gdyby nawišzał cilejszy
kontakt z metropolitš Szeptyckim. Zwrócił się więc do Stolicy Apostol-
skiej z probš o udzielenie mu władzy jurysdykcyjnej nad duchowień-
stwem katolickim obrzšdku wschodniego na terenie swojej diecezji, tak,
aby było ono we wszystkim zależne od biskupa obrzšdku łacińskiego.
Otrzymawszy odpowiednie pełnomocnictwa w postaci instrukcji Zelum
Aplitudinis wydanej 10 XII 1923 r. przez Kongregację do Spraw Kocio-
ła Wschodniego i w porozumieniu z generałem jezuitów W. Ledóchow-
skim biskup siedlecki zaangażował do pracy unijnej jezuitów - B. Bour-
geois i M. Malinowskiegol9. Obaj ojcowie przygotowywali się do czeka-
jšcej ich pracy wiosnš 1924 r. w krakowskim klasztorze jezuitów.
W maju biskup Przedziecki otrzymał od greckokatolickiego biskupa
stanisławowskiego G. Chomyszyna 3 antyminsy konieczne w rycie bi-
  15 ADS, Communia I. Protokół z konferencji biskupów 30 IX 1925.
  16 Cerkiew spalona w 1918 r., łacinnicy mieli kapliczkę, na podaniu data otrzy-
mania pisma 13 I 1922 r. AD...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin