Czekajac na Godota - krótki opis dramatu.doc

(22 KB) Pobierz
Czekając na Godota

Czekając na Godota

W czasie trwania dramatu akcja, a razem z nią świat, coraz bardziej obumiera. Następuje proces socjalnej degradacji człowieka. Jest to metaforyczny obraz świata i losu człowieka.

Estragon i Vladimir to bezdomni włóczędzy. Ich jedyną szansą jest nadejście Godota, a nadzieję podtrzymują zapewnienia Chłopca. Estragon nie jest tak pełen wiary jak Vladimir, ale nie chce się z nim rozstawać. Wiedza Vladimira pełna jest luk, tak naprawdę nie wie, kim jest Godot czy o co go prosił. Vladimir jest niespokojny, schludny, mądrzy się, ma w sobie coś z doktrynera i hipokryty. Estragon to głupek, ale dość sprytny, leniwy, prosty. Spotykają co dzień Pozzo i Lucky'ego, ale zawsze zachowują się tak, jakby widzieli ich pierwszy raz. Vladimir i Estragon całe życie czekają, a Pozzo i Lucky wędrują, jednak ich cel i sens jest niejasny. Pozzo jest prymitywny i brutalnie odnosi się wobec swego niewolnika Lucky'ego. Lucky to postać cicha i jakby nieobecna, odczytuje się w nim metaforę zdegradowanych intelektualistów, którzy mimo to zachowują szczątki honoru. Nastroje bohaterów stają się coraz gorsze w trakcie sztuki. Nawet próba samobójstwa kończy się błazenadą. Ostatnia kwestia dobitnie wyraża całą niemoc i tragedię bohaterów : "No to idziemy?" pyta jeden, drugi odpowiada "Chodźmy". I nie ruszają się z miejsca.

Sztuka ta mimo wszystko zaprawiona jest czarnym humorem. Nazwano ją "udramatyzowaną nicością".

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin