Fajerwerki cz.2.doc

(74 KB) Pobierz

CZ.2: Mieszaniny, Rakiety, Petardy, I Wiele więcej:)

 

www.PolskiWarez.boo.pl/    by:olo111

 

 

Mieszaniny:

 

Podstawowe:

 

             

 

Podstawowe mieszaniny pirotechniczne

 

 

Każda mieszanina składa się z utleniacza i reduktora. Obie te substancje podczas zapłonu reagują ze sobą, następuje wydzielenie energii, gazów, wzrasta temperatura (reakcja egzotermiczna).

 

Przykładowe utleniaczami mogą być:

 

    * Chloran i nadchloran potasu

    * Nadmanganian potasu

    * Azotany ( sodu, baru, potasu)

 

 

Przykładowe reduktory:

 

    * Siarka

    * Węgiel drzewny

    * Glin

    * Magnez

 

Dzięki różnorodności reduktorów i utleniaczy możemy skomponować wiele mieszanin pirotechnicznych znacznie różniących się od siebie.

 

Saletra(KNO3) + cukier

 

Podstawowa mieszanina pirotechniczna, każdy, kto zaczyna zabawę z pirotechniką powinien zacząć właśnie od niej. Składniki są najłatwiejsze do zdobycia, saletrę potasową używa się do marynowania mięsa, więc do zdobycia w sklepach spożywczych…także w ogrodniczych, jako nawóz dla roślin. O cukrze nie będę się rozwodził, stosujemy zmielony cukier-puder. Zazwyczaj mieszamy w stosunku wagowym 1:1 – najbardziej uniwersalna proporcja. Można także dodać jednego składnika więcej, drugiego mniej. W takim wypadku, jeśli dodamy więcej saletry to nasza mieszanina będzie się spalała bardziej energicznie, a jeśli dodamy więcej cukru otrzymamy więcej dymu. Saletrę z cukrem możemy wykorzystywać do różnych celów: rakietki, petardy, wulkany itp,.Jeśli taką mieszaninę zamkniemy w szczelnym pojemniku i podpalimy to zamiast się spalać mieszanka wybuchnie.

Aby nasza mieszanina dobrze się spalała musi być zmielona na pył. Posłuży nam do tego młynek elektryczny, pamiętajmy jednak, aby każdy składnik mielić osobno. Po zmieleniu, mieszamy i suszymy tak, aby nasza mieszanka miała w sobie jak najmniej wilgoci.

 

Karmelek

Do jego otrzymania będzie nam potrzebna wymieszana saletra z cukrem w odpowiednich proporcjach, najczęściej trochę więcej saletry np., 6:4. Aby otrzymać karmelek po prostu podgrzewamy naszą mieszaninę w naczyniu żaroodpornym w ostateczności może to być patelnia. Pamiętamy jednak, aby zaopatrzyć się w grube rękawice, bo chwila nieuwagi i mamy pożar…, dlatego jeśli się zabieramy za karmelizowanie saletry z cukrem to należy być bardzo uważnym, robimy to na wolnym powietrzu, nie spuszczamy z oczu naczynia ani na chwile i najważniejsze MIESZAMY NON STOP, aby nie doprowadzić do przypalenia i samozapłonu. Gdy mieszanina się rozpuści i nabierze odpowiedniego koloru zalewamy przygotowaną wcześniej formę, lub modelujemy na odpowiednie kształty-najczęściej do wyrobu paliwa do rakietek przydatny jest patyczek do szaszłyków - nabijamy jak papryczki kęsy naszej masy:)

 

Saletra + cukier + woda destylowana

 

Tym razem otrzymamy krystaliczną saletrę z cukrem, wykorzystywaną najczęściej do petard. Mieszanka ma większego kopa od samej saletry z cukrem. Proces wytwarzania jest stosunkowo długi, lecz bezpieczny. Najpierw przygotowywujemy odpowiednie ilości saletry i cukru (np. 6:4 wagowo). Wodę destylowaną lejemy do garnuszka i gotujemy, po zagotowaniu zdejmujemy z ognia i dodajemy saletrę + cukier, ponownie stawiamy na ogień, mieszamy aż do wyparowania większości wody. Zdejmujemy dopiero wtedy, gdy roztwór zacznie zmieniać kolor i pojawią się małe bąble. Rozlewamy do szerokiego naczynia i suszymy, później wystarczy kryształy rozdrobnić to w moździerzu i gotowe.

 

Saletra + cukier + spirytus

 

Jeśli z jakichś przyczyn macie trochę spirytusu na zbyciu można go wykorzystać do wyprodukowania poniższej mieszaniny. Będziemy potrzebować odmierzone ilości saletry i cukru jak zwykle (6:4 wagowo), wsypujemy wszystko do garnuszka i zalewamy spirytusem. Musi nam powstać błotko, które należy mieszać aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Teraz wystarczy zalać korpus rakietki lub rozlać na szerokie naczynie i suszyć na grzejniku.

 

Prochy

 

Jednak przed przystąpieniem do testowania poniższych mieszanek należy wpierw przeczytać to, co znajduje się poniżej.

 

Szybkość spalania a zarazem jakość prochu jest zasadniczo zależna od 2 czynników

 

    * Składniki powinny być dobrze zmielone (na pył).

    * Składniki powinny być suche.

 

Składniki suszymy zaraz przed przyrządzaniem prochu jak również po. Dużo uwagi należy poświęcić saletrze i siarce gdyż są higroskopijne.

W lecie najlepszą suszarką jest słońce, składniki wysypujemy na folie aluminiową i wystawiamy na słoneczko. Zimą możemy suszyć składniki na grzejniku lub posłużyć się ciepłem lampki biurowej. Gdy już coś wysuszymy zamykamy w hermetycznym pojemniku i wykorzystujemy jak najszybciej, gdyż i tak z czasem zawilgnie.

Jeśli saletra jest sucha to podczas mielenia i mieszania nie będzie się nam zbrylać. A jeśli chodzi o mielenie węgla to musi mieć postać pyłu, można go także przesiać przez pończochę. Każdy odczynnik mielimy osobno!!!

Gdy już przyrządzimy jeden z poniższych prochów należy sprawdzić jego jakość-powinien spalać się szybko jasnym płomieniem, a po spaleniu nie powinien pozostać żaden popiół ani nic podobnego….

 

 

Fotobłyski

 

Mieszaniny fotobłyskowe mają na celu wywołanie silnego błysku.

 

Główne zastosowanie fotobłysków to: petardy, fajerwerki i fugasy.

 

Mieszaniny fotobłyskowe dzielimy na:

 

    * Wytwarzające gazy – można stosować np. do petard

    * Niewytwarzające gazów.

 

Fotobłyski posłużą nam także do odpalania mieszanin, które potrzebują wysokiej temperatury zapłonu (termit).

 

Ważnym składnikiem każdej mieszaniny fotobłyskowej jest reduktor, np. proszek, pył powstały z magnezu, glinu lub cynku. Właśnie dzięki niemu powstaje mocny błysk.

 

Uwaga!!!

Wszystkie składniki muszą być rozdrobnione przed zmieszaniem!!!

 

 

Rakietki:

 

Paliwo rcandy:

 

Alternatywą do tradycyjnego karmelku jest rekrystalizowany azotan potasu i cukier (RCANDY).

Oryginalny artykuł Jimmiego Yawna znajduje się pod adresem:

 

http://www.jamesyawn.com/rcandy/index.htm

 

W związku z tym, że język angielski jest nam obcy, zamieszczam w wersji skróconej to, co autor próbuje nam przekazać na swojej stronie.

 

Do wykonania paliwa nie musimy mielić odczynników, zamiast mielenia rozpuszczamy składniki a później rekrystalizujemy. Skład chemiczny paliwa RCANDY nie jest toksyczny. Jednym składnikiem jest cukier, drugim saletra potasowa używana do marynowania mięsa.

 

Najpierw jak zwykle zasady Bezpieczeństwa:

 

    * Produkcja paliwa nie należy do najbezpieczniejszych, gdyż wystarczy chwila nieuwagi i mamy pożar. Dlatego nie produkujemy tego paliwa w kuchni.

    * Nie rób zbyt dużych porcji paliwa, przepis daje około 160g.

    * Pamiętaj o koncentracji i nie lekceważ tego co robisz.

    * Miej przygotowaną gaśnice lub jakiś pojemnik z wodą.

    * Nie narażaj się na działanie oparów z KNO3

    * Unikaj głupich pomyłek:

         1. Nie przechowuj paliwa w szklanych, lub metalowych pojemnikach.

         2. Nie podgrzewaj paliwa w mikrofalówce.

         3. Nie przegrzewaj zmielonego KNO3/cukier.

 

Kilka zalet paliwa RCANDY:

 

    * Stabilne, nie rozkłada się, jeśli przechowujemy bez dostępu powietrza.

    * Można je powtórnie modelować po uprzednim podgrzaniu.

    * Jest niewrażliwe na bodźce mechaniczne

 

Wady:

 

    * Jak można było się spodziewać paliwo jest higroskopijne, dlatego nie może być zbyt długo przechowywane, gdyż pochłania wilgoć z powietrza. Paliwo należy przechowywać w plastikowych hermetycznych pojemnikach.

    * Paliwo jest stosunkowo kruche.

    * Ma słabszy impuls właściwy niż kilka innych paliw (iloczyn ciągu przez czas pracy silnika).

 

 

Przejdźmy do meritum tego artykułu…

 

Oryginalna recepta na RCANDY

 

100g KNO3 (azotan potasu)

50g cukier

18g syrop kukurydziany (standardowa marka – Karo Syrup)

50ml woda (5 stołowych łyżek wody)

 

Niestety u nas w kraju syrop kukurydziany jest nie do zdobycia, dlatego autor wymyślił coś dla nas:)

 

100g KNO3 (azotan potasu)

30g cukru

20g dekstryny

50ml wody

 

Po przeczytaniu składu na pewno zastanawiacie się, co to jest ta dekstryna…już tłumacze:

dekstryna to wyprażona na patelni mąka ziemniaczana. To, na co trzeba uważać, to żeby nie przypalić mąki. Warto sypać cienką warstwę na małej patelni, będzie szybciej i prościej . Gotowa dekstryna ma kolor beżu. Dekstrynę można także zakupić w aptece.

 

Powyższe paliwo jest bogate w utleniacz, dlatego będzie się palić w wysokiej temperaturze i może przepalać korpusy naszych rakietek.

 

Na stronie znajdujemy jeszcze jeden skład tego ciekawego paliwa:

 

100g KNO3 (azotan potasu)

44g cukru

10g dekstryny

3g fruktozy

50ml wody

 

Jeśli zastosujemy powyższy skład, to paliwo będzie się spalało w niższej temperaturze.

 

 

Produkcja:

Co będzie potrzebne:

 

- dwa szklane, żaroodporne naczynia

- dwa szklane, żaroodporne talerze, które będą dobrze pasować do wyżej wymienionych naczyń, jako przykrywki

- mały garnuszek

- dokładną wagę

- sztućce

- piekarnik, podgrzany do 150*C

- rękawiczki, aby się nie poparzyć               naczynia

 

Etap I

Odmierzone ilości wszystkich składników wsyp do garnuszka i zalej wodą.               wsypywanie

 

 

 

Uwagi:

 

    * Nie podgrzewaj mieszaniny zbyt gwałtownie, gdyż może wykipieć i się zapalić.

    * Podgrzewaj całość do momentu aż cukier i azotan potasu się rozpuszczą.

    * Jeśli to możliwe całą czynność wykonuj na zewnątrz, np. na kuchence przenośnej.

    * Nie zostawiaj garnuszka na ogniu bez opieki.

 

 

Etap II

Całość stawiamy na kuchenke i ogrzewamy aż do rozpuszczenia składników               podgrzewanie

 

 

Gdy już roztwór stanie się przezroczysty zdejmij garnek z ognia i rozlej całość do dwóch naczyń żaroodpornych. Używamy dwóch naczyń a nie jednego, dlatego, że nasze paliwo szybciej wyschnie i nie będzie się tworzył trudny do zdrapania kożuch.

Oba naczynia wstawiamy do piekarnika podgrzanego do 150*C               piekarnik

 

 

Uwagi:

 

    * Nie niszcz bąbli powstałych w czasie pieczenia! Zostaw je w spokoju, gdyż proces będzie trwał dużo dłużej i z gorszym skutkiem

    * Jak zwykle bądź czujny, zwłaszcza podczas pobierania próbek

 

 

Obserwacje zależne od czasu:

10min zaczynają pojawiać się bąble               po 10min

25min bąble osiągają właściwą formę, lecz pod nimi w dalszym ciągu znajduje się ciecz.               po 25min

35min znika ciecz.               po 35min

40-45min mniej więcej po tym czasie nasze paliwo jest już gotowe, kolor zmienił się z białego na beżowy.               po 40min

 

 

Próba tekstury paliwa:

Pobieramy próbkę paliwa.               pobranie próbki

Rolujemy na kulkę wielkości grochu.               kulka

Rozgniatamy kulkę o twardą powierzchnię, powstaje nam placek.               rozgniatanie

Gdy wyschnie łamiemy               łamanie

 

Jeśli paliwo jest zbyt wilgotne to próbka się nie przełamie tylko rozerwie, w tym wypadku należy jeszcze wrzucić naczynia do piekarnika.

Jeśli próbka okaże się zbyt sucha- przełamuje się krucho, ziarnista powierzchnia przełomu(konsystencja suchego ciasta). Dolewamy łyżkę stołową wody do każdego z naczyń i z powrotem do piekarnika.

Jednak, gdy próbka ma właściwości pośrednie wtedy jest OK i możemy przejść do modelowania paliwa.

Modelowanie Paliwa:

Pierwszym krokiem jest zdrapanie paliwa z naczyń.               zdrapywanie

Gdy już zdrapaliśmy paliwo do jednego z naczyń zabieramy się za ugniatanie. Wpierw posługujemy się łyżką lub czymś podobnym gdyż mieszanka może być jeszcze ciepła. Jednak, gdy trochę się ochłodzi można wyrabiać dłońmi.

              wyrabianie

Następnie walcujemy na dżinsach i nabijamy na patyczki po szaszłykach lub dowolnie kształtujemy paliwo.               walcowanie

Przypominam, że paliwo może być powtórnie modelowane po ogrzaniu.

Przechowujemy w hermetycznych pojemnikach gdyż paliwo to jest higroskopijne.

 

Paliwo żywiczne:

 

             

PALIWA ŻYWICZNE

 

Paliwa żywiczne idealnie nadają się do napędzania wszelkiego rodzaju rakietek.

Paliwa żywiczne są bardzo widowiskowe, spalają się przewidywalnie i nie przynoszą niespodzianek, dlatego są w miarę bezpieczne.

 

Paliwa żywiczne wypadają dużo lepiej w porównaniu ze zwykłym karmelkiem. Zarówno pod względem wizualnym jak i dźwiękowym.

 

 

Składy w proporcjach wagowych.

 

1.PALIWO PIROTECHMANA

 

60% KNO3 (saletra potasowa)

18% Żywica epoksydowa

12% Proszek magnezu

10% Skrobia

 

2.KNOSAL

 

61% Kno3 (saletra potasowa)

3% Siarka

18% Glin

18% Żywica epoksydowa

 

Porównanie Paliw:

 

-(1) paliwa pirotechmana

-(2) paliwa KNOSAL

 

    * Paliwo 2 jest bardziej energetyczne

    * Wadą paliwa 2 jest wyższa temperatura spalania

    * Zaletą paliwa 2 jest dostępność składników, nie musimy kupować magnezu.

 

 

Kolejny skład paliwa żywicznego:

 

60% KNO3

11% Cukru

9% Mg

20% Żywica epoksydowa (Epidian 5)

 

 

Paliwo na bazie siarki:

 

63% KNO3 (saletra potasowa),

17% Żywica epoksydowa

10% Siarka

 

<

Sposób przyrządzania paliw żywicznych:

 

Odważamy poszczególne składniki, jeśli nie są suche to suszymy. Wszystkie odczynniki muszą być zmielone na proszek, dlatego przydałby się młyn kulowy, jeśli jednak nie macie takowego to saletrę można zmielić w młynku elektrycznym.

 

Uwaga: Składniki mielimy oddzielnie!!!

 

Gdy już wszystkie odczynniki mamy suche, przystępujemy do mieszania żywicy z utwardzaczem. Kolejno dodajemy poszczególne składniki, masa po wymieszaniu powinna mieć jednolity kolor. Można sobie pomóc w pracy mieszając wszystko na wytrzymałej folii, a później ugniatać całość razem z folią

 

Silniki oparte na karmelku

 

 

W poniższym artykule zamieszczam opis przygotowania 3 typów silników rakietowych mojego pomysłu. Silniki o konkretnie tych wymiarach są sprawdzone i przetestowane. Różnią się jedynie rozmiarem i mocą. Średnice dyszy dobiera się doświadczalnie ale ja postępuję według zasady 1/3  średnicy wewnętrznej korpusu. Czasem można zejść do 1/4  średnicy dla ryzykantów ;)

 

1.     Wszystkie korpusy przygotowuje się w taki sam sposób z tym, że :

a)  Dla większej mocy i ułatwienia, w najmniejszym, o  ø  wew. 8 mm paliwo stanowi proch czarny lub sproszkowana saletra z cukrem w proporcjach 6 KNO3­ : 4 Cukier. Saletrę i cukier można rozdrobnić w młynku elektrycznym lub oczywiście kulowym.

b)  Można użyć karmelka ale jest on niewygodny ponieważ do osiągnięcia zadowalających efektów należy odpalać go w najdalszej części kanału . Lont ma grubość ok. 2 mm a dysza w tym wypadku  2,5 mm . Uniemożliwia to osłonięcie lontu papierem ani innym materiałem aby doprowadzić iskrę do wewnątrz silnika (patrz „podsumowanie” –mechanizm). Natomiast proch może być odpalany w dowolnym miejscu, rozpalając na całej długości kanału. Tutaj w przypadku karmelka możliwe jest to dopiero przy wcześniejszym napełnieniu kanału prochem fotobłyskowym lub użycie lontu szybko palnego quick match.)  .

c) Nie zagina się również krawędzi tylnej korpusu (etap IV , pkt.4 ) aby możliwe było wygodne i dokładne ubicie paliwa trzpieniem (np. wiertłem  ø  8mm ) i małym młotkiem. Do ubijania paliwa korpus musi być suchy i sztywny co wyklucza tę możliwość. Reasumując z najmniejszym silnikiem postępujemy zupełnie tak samo jak z pozostałymi aż do IV etapu pkt. 3,omijamy natomiast pkt. 4 i przechodzimy do V i VI etapu. Następnie zwilżamy mieszankę prochu spirytusem i nakładamy niewielką ilość do korpusu silnika kiedy ten już wyschnie. Wówczas umieszczamy tłok i ubijamy młotkiem lub czymś podobnym. Następnie wyjmujemy tłok i nakładamy kolejna porcję aż do uzyskania 3 centymetrowej warstwy sprasowanego prochu. Kiedy paliwo będzie już mocno ubite , bierzemy wiertło 2,5 mm i wiercimy ręcznie kanał na długość ok. 24 mm . Silnik odstawiamy do całkowitego wyschnięcia mieszanki .

c 1.) Dopiero po wyschnięciu sporządzamy górny czop z poxyliny zamiast gipsu . Nie jest również  konieczne owijanie lontu-opóźniacza papierem ponieważ poxylina sama w sobie stanowi uszczelnienie i klej. Chyba ,że potrzebujemy opóźniacza o dłuższej zwłoce czasu. ( patrz: podsumowanie – mechanizm) Z resztą postępujemy jak w Etapie VII pkt. 4 i dalej.

 

LUB

 

c 2.) Kiedy  ubite paliwo jest już suche, ostrożnie moczymy brzeg korpusu na ok. 3 mm  (ten od niezaczopowanej  jeszcze strony oczywiście!) w rozwodnionym szkle wodnym i kiedy będzie on już miękki postępujemy zgodnie z IV etapem pkt. 4 i dalej .

 

2. Silniki średni (ø = 12mm) i największy (ø = 15 mm) napędzany jest skarmelizowaną saletrą z cukrem również w proporcjach 6:4 (karmelek) .

3.Wielkość silników nie jest stała i ściśle określona. Można ją dowolnie zmieniać zachowując proporcje:  dla ø wew. = 8 mm długość wstążki papieru wynosi  18 cm ( baza ) i  na każdy milimetr średnicy więcej powinno przypadać ok . 5-6 cm papieru  (np. dla silnika o ø 10 mm ,długość wstążki papieru powinna wynosić ok. : 10mm – 8 mm = 2 mm , 2 x 5 cm = 10 cm,

18 + 10 = 28 cm- 30cm . Co odpowiada : pi x ø =L ,  3.14 x 10mm  = 3.14 cm , 30 cm : 3.14 cm , 8-9 warstwom papieru. ) Silniki należy wówczas przetestować i wprowadzić niezbędne korekty (grubsze ścianki itp.)

 

Wymiary poszczególnych silników mają się następująco:

 

             

 

Średnica wewnętrzna (mm)  :

             

 

Paliwo:

             

 

Długość wstążki papieru (cm) :

             

 

Obwód okręgu o ø :

             

 

Średnica dyszy (mm):

             

 

 

 

Ilość paliwa:

             

 

Szerokość wstążki papieru (cm):

 

Silnik 1 #

             

 

             8

             

 

Proch/ S&C

             

 

18

             

 

8mm - 2,6 cm

             

 

        2,5

             

 

Opcjonalnie, do wypełn...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin