Children.of.The.Corn.V.1998.DVDRip.XviD.txt

(21 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:13:Wszystko o Stephenie Kingu|na stronie:
00:00:53:DZIECI KUKURYDZY V|'Pola grozy'
00:02:37:Na motywach opowiadania Stephena Kinga|"Dzieci kukurydzy"
00:03:43:[Rok p�niej]
00:04:08:Dzi� znalaz�em kolejn� ja��wk�
00:04:15:- Gdzie?|- Przy ko�cu pastwiska.
00:04:19:Mia�a poder�ni�te gard�o.
00:04:22:To ju� trzecia w tym miesi�cu.
00:04:25:To pewnie sprawka tych dzieciak�w od Luke'a.
00:04:29:Dlaczego mieliby to robi�?
00:04:41:To nie burza.
00:04:43:To co� innego.
00:04:49:P�jd� to sprawdzi�.
00:05:27:Co ty tu robisz?
00:05:29:To pole kukurydzy nale�y do nas.
00:06:55:Laszlo to obrzydliwe.
00:06:57:O czym ty m�wisz? Jest fajna.
00:07:01:Zaspokaja mnie. Nie to co ty.
00:07:03:- A ty mnie zaspokajasz?|- Pewnie!
00:07:28:Wskazuje z�y kierunek.
00:07:33:- A teraz?|- Idealnie.
00:07:36:Wybacz skarbie ale musimy si� rozsta�.
00:07:39:Po prostu nam nie wysz�o.
00:07:42:Ty jeste� lalk� a ja cz�owiekiem.
00:07:45:Jeste� �a�osny. Jed�my.
00:07:52:Tyrus. Pami�tasz bohatera ceremonii.
00:07:54:- Mam go tutaj.|- Hej! Stary!
00:07:57:Zabieraj st�d te urn�.
00:07:59:Nie rozsypujcie proch�w Kurta w mojej gablocie.
00:08:02:- Nie chc� jej widzie�.|- Przepraszam.
00:08:05:Zapomnia�em, �e jeste� wdow� w �a�obie.
00:08:07:Zamknij si�! Nie pobrali�my si�...
00:08:10:Rozmawiali�my o tym.
00:08:12:Kurt m�wi� o wielu rzeczach.
00:08:14:- Palant|- Uspok�jcie si�. Troch� szacunku dla zmar�ego.
00:08:24:To chyba lalka Laszlo.
00:08:51:Zaczekaj chwil�.
00:09:02:Nie powiniene� tego robi�.
00:09:06:Sam nie wiem. Jeste�my w sercu Ameryki...
00:09:09:...gdzie ludzie zapraszaj� ci� do domu by porozmawia� o tornadach...
00:09:12:suszach... powodziach...
00:09:14:bimbrze babuni... �lubach z luf� przy skroni....
00:09:18:Przedstawiaj� ci� twoim cnotliwym c�rk�...
00:09:24:I gdzie...
00:09:28:...gdzie ludzie znikaj�.
00:09:31:Charlotte?
00:09:48: [Wst�p wzbroniony]
00:10:00:Charlotte?
00:10:14:Halo?
00:10:16:Laszlo?
00:11:50:Charlotte!
00:12:13:Jared!
00:12:17:Chod� tutaj!
00:12:23:Co� ty zrobi�?
00:12:26:A je�li nie by�a sama?
00:12:28:Pomy�la�e� o tym?
00:12:36:Nie pozw�lcie mu uciec!
00:13:14:Nie wygl�da to za dobrze...
00:13:30:- �le pojecha�e�.|- Lalka wskazywa�a w t� stron�.
00:13:34:Powiniene� si� trzyma� g��wnej drogi.
00:13:37:Nie podoba ci si� jak prowadz�?!
00:14:00:- Wszyscy cali?|- Chyba tak.
00:14:04:Pi�knie! Zajebi�cie!
00:14:10:O m�j Bo�e!
00:14:13:Jestem ca�a w prochach Kurta.
00:14:18:Co to za cholerstwo?
00:14:20:Jedna z lalek Laszla.
00:14:23:Trzeba b�dzie wezwa� pomoc drogow�.
00:14:26:Tak my�lisz?
00:14:28:�wietny pomys�. D�ugo nad tym my�la�e�?
00:14:32:Rzeczywi�cie nie podoba mi si� jak prowadzisz.
00:14:34:- Co ci si� nie podoba?|- To, �e rozwali�e� samoch�d.
00:14:39:Czujecie ten dziwny zapach?
00:14:43:Co to?
00:14:46:Nie wasz interes.
00:14:52:Cze��.
00:14:54:Jak ci na imi�?
00:15:07:Mieli�my wypadek.
00:15:10:To jest teren prywatny.
00:15:13:Przyda�oby si� nam troch� prywatno�ci.
00:15:20:- �artowa�em.|- Przymknij si�!
00:15:24:Mo�emy skorzysta� z telefonu?
00:15:27:Nie mamy telefonu.
00:15:31:A traktor? �eby wyci�gn�� samoch�d.
00:15:35:Miasto jest jak�� mil� st�d.
00:15:58:Wielkie dzi�ki! Za nic. Gnojek!
00:16:02:- Co tu jest grane?|- Nie wiem.
00:16:04:A� mnie ciarki przesz�y po plecach.
00:16:07:Wyjmijmy rzeczy z samochodu i przejd�my si� do miasteczka.
00:16:23:Niez�a dziura.
00:16:32:Chyba znalaz�em.
00:16:34:Co?
00:16:38:Ulubiona knajpa Kurta.
00:16:58:Przesu�cie si�. Musz� si� umy�.
00:17:01:Gdzie oni s� wyjechali godzin� przed nami?
00:17:03:Zadwonie do Laszlo i zostawi� mu wiadomo��.
00:17:14:Macie tu piwo 'Milwood'?
00:17:17:Dwa poprosz�.
00:17:19:Mieli�my wypadek. Jest tu pomoc drogowa?
00:17:23:W�z pomocniczy jest w naprawie.
00:17:30:Szukamy te� przyjaci� z kt�rymi mieli�my si� tu spotka�.
00:17:34:Nie przyje�d�a tu wielu turyst�w.
00:17:39:Pewnie z powodu problem�w z czysto�ci�.
00:17:44:- Co to ma znaczy�?|- Greg. Daj spok�j.
00:17:47:W tym mie�cie �mierdzi.
00:17:53:Powa�nie. Unosi si� tu zapach st�chlizny.|Nie czuje pan.
00:17:57:Ja nic nie czuj�.
00:18:00:- Co� jak przypalona kukurydza.|- Pewnie to silos na farmie.
00:18:05:Tli si� ju� od pewnego czasu.
00:18:08:Zapali� si�?
00:18:10:Zbieraj� si� w nim gazy i dochodzi do wybuchu.
00:18:15:Taki po�ar mo�e si� tli� miesi�cami.
00:18:18:Lucas jest dziwakiem i odludkiem.
00:18:31:Grupka adoptowanych dzieciak�w zajmuje si� jego farm�.
00:18:34:To fanatycy religijni. Czcz� kolesia kt�rego nazywaj�...
00:18:39: 'Ten Kt�ry Chodzi Nad Chmurami' czy jako� tak?
00:18:46:Chwileczk�...
00:18:49:- Mo�e chodzi o 'Tego Kt�ry Chodzi Poza �anami'?|- Tak.
00:18:54:To banda �wir�w.
00:18:59:Co nas omin�o?
00:19:01:Nic. Chod�my st�d.
00:19:05:Po co ten  po�piech? Nawet nie �ykn��em piwa.
00:19:10:Idziemy!
00:19:15:Alison. Co ci� napad�o?
00:19:17:- Dok�d idziesz?|- Wracam do domu.
00:19:19:- A co z Laszlo i Charlotte?|- Mieli tu by� przed nami.
00:19:22:Dobry wiecz�r.
00:19:24:Wygl�dacie na zagubionych.
00:19:27:Nie. Jeste�my tylko band� palant�w.
00:19:30: Nasz samoch�d wyl�dowa� w rowie.
00:19:33:Nic wam nie poradz�.|W�z holowniczy jest w warsztacie.
00:19:36:- S�yszeli�my.|- Mieli�my si� tu spotka� z przyjaci�mi.
00:19:41:Jakim samochodem jechali?
00:19:46:Nie widzia�em.
00:19:49:Je�dzi tu jaki� autobus?
00:19:52:Tak staje przy skrzy�owaniu.
00:19:54:Kursuje dwa razy dziennie. O 8:00 i 20:00
00:19:58:Je�li si� pospieszycie mo�e go z�apiecie.
00:20:04:Dzi�kujemy.
00:20:16:Jestem w szpilkach!
00:20:30:Wracaj!
00:20:32:- Hej!|- Poczekaj.
00:20:36:Co teraz?
00:20:38:Nie wiem.
00:20:40:W samochodzie s� koce.
00:20:42:- Prze�pimy si� tutaj.|- A te dzieciaki?
00:20:47:W nocy nas nie zauwa��.
00:21:10:To m�j samoch�d!
00:21:18:Nie!
00:21:24:Teraz to ju� tylko starta z�omu.
00:21:28:Zimno mi.
00:21:30:Przy ko�cu drogi stoi dom.
00:21:33:Mo�e maj� tam telefon.
00:21:41:Wygl�da na niezamieszka�y.
00:21:44:Pewnie bank go przej��.
00:21:47:Wkr�tce ca�a okolica zamieni si� w stref� przemys�ow�.
00:22:01:Halo! Jest tu kto?
00:22:06:Ani �ywego ducha.
00:22:09:Przenocujmy tu a rano z�apiemy autobus.
00:22:14:Sprzedane.
00:22:23:Od niedawna stoi pusty.
00:22:36:Nie ma sygna�u.
00:22:39:Mam hipoglikemie. Musz� co� zje��.
00:22:43:Bie��ca woda? Pewnie ze studni.
00:22:46:Nie uwierzycie.
00:22:48:��ka na g�rze s� pos�ane.
00:22:52:Jak w motelu.
00:23:01:Wszystko w porz�dku.
00:23:03:O m�j Bo�e. To by�o obrzydliwe.
00:23:06:Zaszczurzony motel.
00:23:13: Patrzcie. Mamy pikle, fasolka, koktajl owocowy...
00:23:17:Z wisienkami?
00:23:19:Uwielbiam je. A to co?
00:23:24:Hmmm... Mielonka!
00:23:28:Patrzcie co znalaz�em w piwnicy. W miar� zimne.
00:23:33:Za Kurta.
00:23:40:Pewnie nigdy si� nie dowiemy jak do tego dosz�o.
00:23:42:Nie rozumiem. My�la�em, �e skoki na linie s� bezpieczne.
00:23:44:Kurt lubi� ryzyko. To by� wolny duch.
00:23:49:- Napij si� Alison.|- Nie. Dzi�ki.
00:23:53:Nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie kolej na ciebie.
00:23:55:Powiedzia�am 'nie'.
00:24:08:To nie by� wypadek.
00:24:11:Co takiego?
00:24:14:Mylisz si�. My�lisz, �e kto� go zabi�?
00:24:18:W jego mieszkaniu znalaz�am list po�egnalny.
00:24:25:K�amiesz!!!
00:24:27:Kurt by tego nie zrobi�.
00:24:30:Wyrzuci�am go...
00:24:34:Chcia�am ci oszcz�dzi� m�ki.
00:24:39:Pope�ni�am b��d. Przepraszam.
00:24:43:Kir. Wszystko w porz�dku?
00:24:53:Ju� dobrze...
00:25:00:Po�� si� i postaraj zasn��.
00:25:13:Przynie�� ci co�?
00:25:22:- B�d� w pokoju obok.|- Nie. Prosz�.
00:25:25:Nie chc� by� teraz sama.
00:25:47:Alison. Zrozumiem je�li nie chcesz o tym porozmawia�.
00:25:55:Ale wiesz, �e mo�esz mi zaufa�.
00:25:57:My�l� o swoim bracie.
00:25:59:Nie m�wi�a�, �e masz brata.
00:26:06:Nasz ojciec by� pijakiem.
00:26:09:Kiedy si� napi� rozp�tywa� piek�o.
00:26:11:Gdy podros�am wyprowadzi�am si�.
00:26:15:Ojciec zrobi� si� jeszcze gorszy. Wy�ywa� si� na Jacobie.
00:26:21:W ko�cu m�j brat uciek� z domu. Mia� zaledwie 14 lat.
00:26:31:Nie wiedzia�em. Przykro mi.
00:26:38:Zanim uciek� powiedzia� mi...
00:26:41:...�e po�wi�ci swoje �ycie...
00:26:44:'Temu Kt�ry Chodzi Poza �anami'
00:26:48:My�lisz, �e jest tu z tymi dzieciakami?
00:26:53:Kiedy us�ysza�am to imi� w pierwszym odruchu
00:26:56:chcia�am wyjecha� st�d jak najdalej.
00:27:00:Jacob jest twoim bratem.
00:27:02:Nie chcesz si� z nim zobaczy�?
00:27:06:Jacob nie chce mie� ze mn� nic wsp�lnego.
00:27:09:Uwa�a, �e go opu�ci�am. I wiesz co...?
00:27:13:Chyba ma racj�.
00:28:44:Co si� sta�o?
00:28:46:Za oknem kto� stoi!
00:28:49:P�jd� po Grega. Zosta� tu!
00:29:06:B�oto jest jeszcze mokre.
00:29:11:Co to by�o?
00:29:17:Nie wiem.
00:29:21:Alison?
00:29:23:Co robisz?
00:29:57:Co to jest?
00:30:07:O Bo�e.
00:30:09:- To krew.|- Co?
00:30:17:O m�j Bo�e. To Charlotte...
00:30:20:I Laszlo.
00:30:34:Szeryfie prosz� spojrze�.
00:30:37:- Znalaz�em jeszcze co�.|- Co to jest?
00:30:39:Chyba stopa.
00:30:47:A niech mnie...
00:30:52:Du�y palec od nogi.
00:30:54:Taki sam jak ten w worku.
00:31:17:Panie w�adzo musieli�my gdzie� przenocowa�.
00:31:20:- Pozwoli�em ci m�wi�?|- Nie.
00:31:26:Pili�cie wczoraj?
00:31:28:Nie!
00:31:33:Wypili�my tylko par� piw.
00:31:35:Par� piw?
00:31:44:Znalaz�em j� przy kombajnie.
00:31:47:Chyba nie s�dzi pan, �e mieli�my co� z tym wsp�lnego?
00:31:50:- Byli naszymi przyjaci�mi.|- Zabawianie si� takim ci�kim sprz�tem...
00:31:55:...jest diabelnie niebezpieczne.
00:31:58:Macie szcz�cie, �e i was nie poszatkowa�o.
00:32:10:Jeszcze jedno.
00:32:12:Macie zd��y� na poranny autobus.
00:32:15:Jasne?
00:32:18:Tak.
00:32:26:Alison chod�. Wyno�my si� st�d.
00:32:29:Idziemy za tob�.
00:32:31:Ja zostaj�.
00:32:38:Musz� si� dowiedzie�.
00:32:42:Chodzi ci o brata.
00:32:53:- Musimy si� trzyma� razem.|- Nic z teg...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin