23.Casablanca.docx

(13 KB) Pobierz

CASABLANCA

 

Reżyseria: Michael Curtiz

Scenariusz: Julius J. Epstein, Philip G. Epstein, Howard Koch

Zdjęcia: Arthur Edeson

Muzyka: Max Steiner

Scenografia: George James Hopkins

Kostiumy: Orry-Kelly

Montaż: Owen Marks

Dyrektor artystyczny: Carl Jules Weyl

Na podstawie: sztuki Murray'a Burnett'a

Producent wykonawczy: Jack L. Warner

Produkcja: USA, Warner Bros

Rok produkcji: 1942

Humphrey Bogart gra tu Ricka Blaine'a, Amerykanina osiadłego w Maroku, właściciela eleganckiego lokalu w Casablance, stanowiącej punkt etapowy dla uchodźców francuskich w drodze do Lizbony i dalej - do Stanów. Pewnego dnia przybywa ukochana Ricka, Ilsa, która przed kilku laty opuściła go w tajemniczych okolicznościach; po jej utracie wplątał się w pomoc Etiopczykom, broniącym się przed inwazją włoską, potem walczył po stronie republikanów w Hiszpanii, aż znalazł się w Afryce; kocha Ilsę nadal. Ona jest żoną wybitnego bojownika ruchu oporu i nie może od niego odejść. Rick ma dwie wizy portugalskie, jest panem sytuacji. Wybiera rozwiązanie najtrudniejsze: oddaje wizy Ilsie i jej mężowi. Jest to zarazem jedyne wyjście do przyjęcia przez człowieka, który chce patrzeć w swoją twarz bez poczucia klęski.

·         Rick Blaine:

v      Figura wręcz wzorcowa

v      Sentymentalny cynik

v      Inteligentny, dowcipny, odważny z tajemniczą przeszłością.

v      Choć twierdzi, że jest egoistą, że dba tylko o własne dobro, walczył przeciwko faszystom, jest uczciwy i szlachetny.

·         Ilsa Lund:

v      Piękna, niewinna i szczera

v      Zagubiona i rozdarta

·         Victor Laszlo:

v      Bohater ruchu oporu

v      Mężczyzna odważny, ale i mający wątpliwości.

·         Major Strasser®wcielenie zła

·         Renault®niesłychanie dowcipny łajdak

·         Zakończenie: Casablanca nie byłaby tym, czym jest, gdyby nie jej końcówka. Rick podejmuje decyzję, mówi nieśmiertelne słowa o trojgu ludzi w szalonym świecie, Ilsa i Victor odlatują. Nie ma spełnienia miłości, jest wspaniałe poświęcenie i główny powód do wzruszeń. A jakby tego było mało, słyszymy na koniec słynne „To chyba początek pięknej przyjaźni”.

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin