Regulacja czynników edaficznych w pojemnikowej produkcji szkółkarskiej.doc

(39 KB) Pobierz
Regulacja czynników edaficznych w pojemnikowej

 

Regulacja czynników edaficznych w pojemnikowej
produkcji szkółkarskiej

 

Podłoża

 


Podłoże do napełniania pojemników musi spełniać odpowiednie warunki fizyko-chemiczne do prawidłowego rozwoju roślin. Powinno być ono przepuszczalne, a jednocześnie utrzymywać wilgoć i magazynować składniki pokarmowe. Podłoże stwarzające optymalne warunki do wzrostu roślin w pojemnikach powinno mieć nie mniej niż 20% pojemności powietrznej. Warunki takie stwarza torf wysoki, dlatego często jest on stosowany w praktyce. Ma on tę zaletę, że jest uniwersalnym podłożem dla wszystkich roślin. Ponadto jest w zasadzie sterylny, ma dużą pojemność wodną i sorpcyjną oraz zawiera nieznaczne ilości składników pokarmowych. Umiejętnie nawożąc można więc osiągnąć odpowiedni poziom poszczególnych jonów. Wadą torfu wysokiego jest to, że po pewnym czasie ulega rozkładowi, co wyraźnie pogarsza stosunki powietrzne w pojemniku. Do wad zaliczyć można również jego wysoki koszt, dlatego często stosuje się inne podłoża lub mieszanki, by znacznie ograniczać stosowanie torfu.

Jako uzupełnienie możliwe jest stosowanie kompostu korowego z drzew iglastych, kompostowanych trocin, piasku, żwiru, włókien kokosowych a czasami ziemi ogrodowej, gliny i torfu niskiego, a także mielonego styropianu czy keramzytu – przy czym ten ostatni podnosi pH podłoża.

Bardzo dobrym, ale rzadko stosowanym dodatkiem jest glina. W mieszaninie torfu z gliną występuje korzystniejsza flora glebowa i zwiększa się pojemność sorpcyjna podłoża, co w dużym stopniu ogranicza wymywanie składników pokarmowych. Glina jest jednak dosyć trudnym dodatkiem z punktu widzenia technicznego, gdyż musi być wysuszona i zmielona. Wpływa ona także na wzrost ciężaru podłoża, co często jest parametrem negatywnym. W polskich szkółkach najczęściej stosowanym dodatkiem do torfu wysokiego jest kompostowana kora sosnowa. Zwykle stosuje się ją w ilości od 20 do 50%. W chwili obecnej jest ona jednak coraz trudniej dostępna i ciągle wzrasta jej cena, co skutkuje coraz rzadszym jej stosowaniem. Dobrym dodatkiem mogą być włókna kokosowe, jednak w tym przypadku należy uważać na zawartość w nich toksycznego chlorku sodu – NaCl. Dobrym dodatkiem jest także piasek oraz żwir, które ułatwiają nawodnienie silnie przesuszonego podłoża torfowego. Natomiast dodatek ziemi ogrodowej ze względu na wprowadzanie dużej ilości nasion chwastów jest obecnie rzadko stosowany. Torfy niskie mogą być również stosowane ale ich dodatek nie powinien przekraczać 20%. Większe ilości torfów niskich mogą bardzo negatywnie wpłynąć na pojemność powietrzną podłoża.

Większość polskich szkółek przygotowuje podłoża do uprawy pojemnikowej samodzielnie. Można jednak obecnie skorzystać z ofert wielu firm produkujących gotowe mieszanki podłoży. Firmy takie są także gotowe przygotować podłoże zgodnie z recepturą podaną przez szkółkarza. Prawdopodobnie w najbliższych latach polskie szkółki będą coraz częściej korzystać z podłoży gotowych.


 

Nawożenie

 


Nawożenie szkółki pojemnikowej jest często kluczowym zabiegiem w bardzo istotny sposób wpływającym na uzyskiwaną jakość materiału roślinnego. Ze względu na ograniczoną objętość podłoża rośliny rosnące w pojemnikach są całkowicie uzależnione od nawozów dostarczanych z zewnątrz. Oprócz tego na skutek częstego nawadniania wiele związków (a szczególnie podstawowy składnik jakim jest azot) jest wymywana z podłoża i wymaga ciągłego uzupełniania. Dlatego jednorazowe nawożenie pojemników np. w momencie sadzenia jest zwykle zabiegiem niewystarczającym dla właściwego wzrostu roślin. Jedynie zastosowanie nawozów o spowolnionym działaniu może, choć nie zawsze, ograniczyć ilość nawożenia do jednego zabiegu. Z drugiej strony można się także spotkać ze zbyt wysokim zasoleniem występującym w bardzo małych pojemnikach, gdyż ciężko jest w nich odpowiednio wymieszać nawóz z podłożem i równomiernie go rozprowadzić na całej objętości pojemnika. W szkółkach pojemnikowych wykorzystuje się obecnie wiele rodzajów nawozów mineralnych natomiast nawozy organiczne są praktycznie nie stosowane. Należy także pamiętać, iż w szkółkach kontenerowych przed planowaniem nawożenia nie wykonuje się żadnych analiz gleby.


 

Nawożenie płynne

 


Ten typ nawożenia stosowany jest najczęściej przy produkcji młodzieży, a więc do nawadniania małych pojemników, zwykle od 0,5 l pojemności oraz wielodoniczek. Jest on także stosowany w przypadku uprawy gatunków wrażliwych na zasolenie podłoża
np. większości roślin wrzosowatych. Może on także w szczególnych przypadkach służyć do dostarczenia pewnych mikroelementów, najczęściej w formie chylatów. W wyjątkowych przypadkach jest stosowany jako podstawowy sposób nawożenia dużych pojemników. Do nawożenia płynnego można stosować szereg ogólnie dostępnych gotowych skoncentrowanych nawozów, często polecanych dla pewnych grup roślin. W zależności od koncentracji roztworu nawozu stosuje się jego odpowiednie rozcieńczenie podane w instrukcji. Drugą możliwość stanowią łatwo rozpuszczalne nawozy w formie stałej, np. saletra wapniowa, saletra amonowa (dające szybki efekt). W przypadku tego typu nawozów stosuje się stężenie roztworu 0,05 – 0,1 % (5 g na litr), które jest tolerowane przez większość gatunków i nie powoduje uszkodzenia liści. W wyższych stężeniach można stosować tylko niektóre nawozy, np. mocznik (2%), ale charakteryzuje go powolne działanie. Oczywiście obowiązuje tu ogólna zasada, że dla młodych roślin stosujemy niższe stężenia, a dla starszych wyższe. Po nawożeniu wyższymi stężeniami liście roślin muszą być spłukane czystą wodą. W szkółce zwykle ogranicza się do stosowania jednego nawozu.

Nawożenie płynne stosuje się raczej jako nawożenie interwencyjne, gdyż jako stałe jest bardzo drogie. W przypadku nawożenia dolistnego może dochodzić do spłukiwania nawozu z deszczem, dlatego warto podawać mniejsze ich stężenia a częściej.

 


 

Nawożenie nawozami „tradycyjnymi”

 


Nawozy tradycyjne są powszechnie stosowane w nawożeniu szkółek pojemnikowych. Największe znaczenie mają tu nawozy wieloskładnikowe, które są najczęściej podawane w momencie sadzenia roślin do pojemników poprzez wymieszanie ich z podłożem. Znajdują tu zastosowanie zarówno nawozy sypkie jak i granulowane. Do częściej stosowanych tego typu nawozów należą: Azofoska, PG-Mix, Yara Mila. Nawozy te wprowadza się zwykle w ilości od 1 kg do 2 kg na 1m3 podłoża pod warunkiem, że stosowane podłoże jest praktycznie pozbawione składników mineralnych. Wyższe dawki nawozów tego typu mogą znacznie podnieść zasolenie podłoża i doprowadzić do uszkodzenia systemu korzeniowego roślin. W dalszych etapach uprawy nawożenie uzupełnia się stosując nawozy ze zwiększoną zawartością azotu, aby podnieść zawartość tego składnika w pełni wegetacji roślin. W praktyce do nawozów wieloskładnikowych użytych na początku uprawy dodaje się
np. saletry amonowej, w ilości 50% (stosunek 1:1) i taką mieszanką nawozową nawozi rośliny pogłównie. Nawożenie pogłówne prowadzi się kilkukrotnie w 3-4 tygodniowych odstępach stosując przeważnie dawkę 2 g na dm3 podłoża. Nawozy dozuje się odpowiednio dobraną łyżeczką lub specjalnymi dozownikami plecakowymi. Do dozowników plecakowych można stosować wyłącznie nawozy granulowane! Ostatnie nawożenie powinno być wykonane do końca lipca. Późniejsze nawożenie może spowodować przedłużenie wegetacji roślin i w przypadku wystąpienia ostrzejszej zimy uszkodzenia mrozowe.

Nawożenie tymi nawozami musi być przeprowadzone na dobrze podlane rośliny! Należy zwrócić uwagę aby nawóz rozprowadzić równomiernie, by nie dochodziło do jego miejscowej koncentracji a w jej wyniku uszkodzenia systemu korzeniowego roślin spowodowanego zbyt wysokim zasoleniem.

 


 

Nawożenie nawozami o kontrolowanym uwalnianiu składników pokarmowych

 


Nawozy o spowolnionym działaniu to najbardziej nowoczesny typ nawozów stosowanych w szkółkach pojemnikowych. Są one powszechnie stosowane w krajach Europy Zachodniej. Zasada ich działania polega na powolnym (kilkumiesięcznym) uwalnianiu składników pokarmowych. Nawożenie tymi nawozami przeprowadzane jest tylko raz, co daje oszczędności związane z kosztami wykonania tego zabiegu w porównaniu do nawozów tradycyjnych. Szybkość uwalniania składników pokarmowych tych nawozów uzależniona jest od temperatury, dlatego dostosowują się do tempa wzrostu roślin, na które temperatura wywiera duży wpływ. Wadą tych nawozów jest stosunkowo wysoka cena, przez co np. ich wykorzystanie w przypadku uprawy roślin iglastych jest nieopłacalne. Rośliny te są tolerancyjne na zasolenie i mają niewielki przyrost biomasy, więc zastosowanie nawozów tradycyjnych w ich przypadku jest wystarczające. Inną wadą nawozów otoczkowanych jest niebezpieczeństwo uszkodzenia przez nie roślin w latach o nietypowym przebiegu pogody. Były one projektowane dla szkółek niemieckich i holenderskich, więc tylko w tam panujących warunkach (klimat oceaniczny-morski, umiarkowany) zachowują się schematycznie. Zimne lato może opóźnić rozkład tych nawozów, a ciepła jesień intensywne uwalnianie składników przed zimą, co może spowodować przemarzanie roślin zimą, natomiast gorąca wiosna i lato mogą spowodować szybsze uwolnienie się składników pokarmowych tak, że jesienią rośliny będą wykazywać braki pokarmowe. W przypadku ich wystąpienia poleca się rośliny donawozić w końcu sierpnia (poprawkowo), najlepiej płynnie w postaci fertygacji, choć mało szkółek posiada taką możliwość. Innym problemem może być sytuacja w której otoczki nawozów będą uszkodzone, co spowoduje natychmiastowe uwolnienie się składników (jak u nawozów nieotoczkowanych) i następnie niebezpieczny wzrost zasolenia. Może to być szczególnie niebezpieczne dla gatunków liściastych (w tym wrażliwych na zasolenie) i roślin wrzosowatych. Różnice we wzroście roślin przy użyciu nawozów różnych firm charakteryzujących się różną jakością (a co za tym idzie także odmienną jakością otoczek) dochodzą nawet do kilkuset procent. Udział otoczek uszkodzonych w słabszych nawozach może dochodzić nawet do 70%. Najczęściej stosowanym nawozem o kontrolowanym uwalnianiu składników pokarmowych jest Osmocote. Nawozy tego typu są dostarczane w trakcie sadzenia roślin najczęściej za pomocą specjalnych dozowników montowanych na sadzarkach automatycznych. Nawozy te stosuje się przeważnie w dawce 3-4 g na dm3 podłoża. Przy sadzeniu ręcznym nawozy te można dostarczać do podłoża na kilka sposobów, jednak ważne jest aby nawóz ten był przykryty.

Pewną modyfikacją nawożenia może być zastosowanie 50% dawki nawozów wolno działających i dalsze systematyczne nawożenie nawozami tradycyjnymi. Takie rozwiązanie obniża koszty nawożenia i daje pewność, że rośliny zawsze będą miały pewien zasób składników pokarmowych.

 


 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin