CHUPACABRA.pdf

(487 KB) Pobierz
131400144 UNPDF
CHUPACABRA
Nie jest pewne, czy zjawiskiem znanym jako
chupacabra powinni zająć się ufolodzy, czy też krypto
zoolodzy. Wiadomo jednak, że coś zabija regularnie
zwierzęta domowe, takie jak kozy, psy, gęsi i bydło, a
131400144.006.png 131400144.007.png 131400144.008.png
następnie wysysa z nich krew. Takie makabryczne
zdarzenia dzieją się na wyspie Puerto Rico. Myliłby się
ten, kto uważałby, że chupacabra stała się tylko
elementem miejscowego folkloru. Owszem, odkąd
zaczęła się pojawiać, wyspa znana jest nie tylko z
Rickiego Martina (który jest Portorykańczykiem). Jej
mieszkańcy boją się tego tajemniczego stworzenia i
domagają się jakiegoś w miarę rzetelnego śledztwa, a
wreszcie schwytania potwora. Pierwsze doniesienia o
chupacabrze pochodzą sprzed 1973 roku, jednak
relacje ze spotkań ze stworem przybrały na sile w
latach 90-tych.
131400144.009.png
Nocą 7 września 1995 roku świadek Misael Negron
zaobserwował stwora przebywając na balkonie
swojego domu w okręgu Canovanas znajdującym się na
północno-wschodniej części Puerto Rico. Negron
widział zwierzę przez mniej więcej 10 minut. Później
ocenił jej wysokość na 1,2 - 1,3 metra, Chupacabra
miała ciemną skórę, nie posiadała uszu. Okrągła głowa
wyposażona była w ogromne, czerwone oczy i usta, z
których wysuwały się długie i ostre kły. Negron
porównał ową "twarz" do rybiego pyska. Chupacabra
131400144.001.png 131400144.002.png
posiadała również długie i cienkie łapy, zakończone
trójpalczastymi dłońmi z pazurami.
Kontrastowało to z tylnymi odnóżami, które były
umięśnione i mocniej zbudowane, dzięki czemu
zwierzę poruszało się w pozycji pionowej. W oczy
rzucał się dziwny grzebień sterczący na grzbiecie
stworzenia, ciągnący się od głowy do końca ciała.
Najdziwniejsze było to, że wciąż zmieniał barwy
(zieloną, niebieską, czerwoną, pomarańczową,
fioletową) i zdawał się wydzielać coś w rodzaju
131400144.003.png 131400144.004.png
lekkiego światła, jakby fosforyzując. Negron zastał
zwierzę na przeciwnym końcu swojego balkonu.
Znajdował się naprzeciwko niego, oddalony o jakieś 15
metrów. Przerażony świadek schronił się do domu,
natomiast Chupacabra wydawała się być zaciekawiona
jego widokiem, wpatrując się w niego swoimi wielkimi
oczyma. W końcu stwór oddalił się, a Negron
odetchnął. Następnego dnia prawdopodobnie tego
samego stwora zobaczył brat Negrona, Angel David.
Tym razem zwierzę zostało przyłapane na gorącym
uczynku, przy zwłokach zabitej przed chwilą kozy.
Angel zareagował podobnie jak jego brat i schronił się
w domu. Później z balkonu dostrzegł, jak Chupacabra
oddaliła się i zniknęła w krzakach. Później poddano
oględzinom zwłoki kozy. W ciele odnaleziono drobne
zagłębienia, przez które najwyraźniej stworzenie
wyssało krew, płyny ustrojowe i organy wewnętrzne
(serce, wątrobę, ale i także oczy i uszy). Ciekawe, że
131400144.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin