Czym smarować chleb.doc

(36 KB) Pobierz
czym smarować chleb

Czym smarować chleb?

 

              Głodna? Nie zwlekaj, posmaruj sobie kromkę chleba. Ale uwaga: tylko właściwym smarowidłem!


              Kanapka to najszybszy sposób na głód. Coraz częściej ludzie zabiegani, pracujący po kilkanaście godzin na dobę, zjadają kanapki i na śniadanie, i na obiad, i na kolację... Chociaż zdrowiej byłoby zjeść raz dziennie coś na ciepło, to kanapka może być wartościowym posiłkiem, dostarczającym organizmowi potrzebnych składników. Niestety, może też tylko mamić swoją dostępnością, lecz przynosić więcej szkody niż pożytku. Cała sztuka w tym, aby dobrze kanapkę posmarować. Dietetycy twierdzą na przykład, że z masła i margaryny należałoby w ogóle zrezygnować, ale jak tu przełknąć chleb z wędliną bez warstwy pysznego masełka? Można np. posmarować ją twarożkiem. Też smaczny, a o ile zdrowszy!



Długotrwała sytość dla zdrowych i szczupłych

              Tłuszcz jest źródłem energii, ułatwia przyswajanie witamin A, E, D, K, na długo daje uczucie sytości, niestety... tuczy.
 


Masło

              Jest szczególnie polecane dzieciom do trzeciego roku życia (starsze mogą już jeść miękką margarynę), kobietom ciężarnym i karmiącym piersią ze względu na swoją niezwykłą lekkkostrawność (przyswajanie tłuszczu mlecznego zawartego w maśle wynosi u dzieci 97%, a u dorosłych 95%!). Zawdzięcza to specyficznym kwasom tłuszczowym krótkołańcuchowym (np. masłowy). Poważnym mankamentem są obecne w maśle nasycone kwasy tłuszczowe i cholesterol, odpowiedzialne za tworzenie się blaszki miażdżycowej. Plusem masła jest zawartość naturalnych witamin młodości (A i E) oraz D.

Uwaga! Jeśli odchudzasz się, masz podwyższony poziom cholesterolu, cierpisz na nietolerancję białka mleka (wprawdzie masło zawiera go niewiele, bo ok. 1%, ale jednak może uczulać), zrezygnuj z masła.

 

Margaryna

              Niektóre margaryny potrafią zdziałać cuda! Obniżają poziom cholesterolu, dzięki obecnym w nich stanolom roślinnym (Flora Pro-activ, Benecol), dlatego są polecane osobom z podwyższonym cholesterolem. Najlepsze na kanapkę są miękkie margaryny pakowane w plastikowe kubki. Zawierają one niewiele, w porównaniu z twardą margaryną w kostce, niekorzystnych dla zdrowia izomerów trans kwasów tłuszczowych (mają najsilniejsze działanie miażdżycowe). Margaryna miękka ma sporo dobrych dla układu krążenia jedno-              i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Większość tych smarowideł wzbogacona jest               w witaminy A, E, D. Nie smaruj chleba margaryną, jeśli cierpisz z powodu nadwagi lub otyłości.

Smalec

              Jest najsmaczniejszy, gdy wytopiony w domowym kociołku według własnej receptury. Wyklęty przez dietetyków, ulubiony przez smakoszy tradycyjnej polskiej kuchni. Można go troszkę usprawiedliwić: wprawdzie zawiera 99,5% tłuszczu, ale tylko połowa                   z tego to niekorzystne dla zdrowia nasycone kwasy tłuszczowe. Niestety, cholesterolu smalec zawiera sporo, prawie dwa razy więcej niż np. tuńczyk w oleju czy sardynki. Masz podwyższony poziom cholesterolu? Chorujesz na niedokrwienną chorobę serca? Doskwiera ci wątroba? Walczysz ze zbędnymi kilogramami? Wyrzuć smalec ze swojej kuchni!
 


Zastrzyk energii dla sercowców i przeziębionych

              Dodają energii ze względu na zawartą w nich sacharozę. Tu nie można jednak przesadzić, bo w mig zmienią się w dodatkowe kilogramy.
 


Dżem

              Owocowe przetwory oprócz samych owoców zawierają spory dodatek cukru (konfitury 60%, powidła do 30%, dżem wysokosłodzony ok. 60%, dżem niskosłodzony ok. 40%). Dlatego ich kaloryczność jest wysoka i kształtuje się w granicach 150-260 kcal/100 g (w łyżeczce ok. 15-26 kcal). Warto wybierać dżem niskosłodzony, bo ma prawie dwa razy mniej cukru od zwykłego. Nie przesadzaj jednak z jego ilością, bo efekt niskokaloryczności może umknąć.

Zrezygnuj z dżemów, jeśli walczysz ze zbędnymi kilogramami lub chorujesz na cukrzycę.
 


Miód

              Warto zjeść kanapkę z miodem, gdy czujesz, że dopada cię przeziębienie, bo miód ma właściwości przeciwzapalne i wykrztuśne. Wzmacnia też serce, a to dzięki obecności acetylocholiny i dość dużej ilości potasu. Ten słodki przysmak obniża też ciśnienie tętnicze                       i rozszerza naczynia wieńcowe. Miód nie jest dla ciebie, jeśli masz podwyższony poziom cukru we krwi lub cierpisz na nadwagę.
 


Zdrowa przekąska dla zabieganych

              Serek może stanowić zdrowszą alternatywę dla masła i margaryny pod warunkiem, że nie jest zbyt tłusty.
 


Twarogowy

              Najzdrowszy wśród serków, bo zazwyczaj ubogi w tłuszcz (4-6%), a tym samym                   w cholesterol (łyżeczka to ok. 0,5 g tłuszczu i 2 mg cholesterolu), poza tym to niezłe źródło białka. Uwaga: jeżeli w nazwie serka występuje słowo "kremowy" oznacza to dużo większą ilość tłuszczu (ok. 25%). Nie jedz twarożków, jeśli nie tolerujesz laktozy (cukier mleczny) albo masz alergię na białko.



Topiony

              W porównaniu z twarogowym jest bardziej tłusty, ale zawiera więcej wapnia i fosforu koniecznych do budowy kości. Doskonały na kanapki, gdy szczególnie trzeba dbać o kości: podczas dojrzewania i menopauzy. Dbasz o sylwetkę, cierpisz na nietolerancję laktozy? Unikaj serków topionych!



Chwila przyjemności dla wysportowanych

              Taką kanapkę z czystym sumieniem można polecić tylko po treningu. Unikasz sportów? Daruj sobie te słodkości!



Masło orzechowe

              Orzechy zawierają potas i magnez, których pozbywasz się wraz z potem podczas ćwiczeń. Pierwiastki te regulują m. in. nawodnienie organizmu i pracę mięśni. Masło orzechowe ma w swoim składzie głównie orzechy arachidowe i utwardzony tłuszcz roślinny. Dostarcza dużo energii w postaci tłuszczu, więc nie polecamy go kanapowym leniwcom. Jeśli jesteś uczulona na orzechy, masz wysoki poziom cholesterolu, dbasz o linię, zapomnij                                          o maśle orzechowym!
 


Krem czekoladowy

              Z reklam dowiadujesz się, że to doskonała dla dzieci porcja mleka, kakao i orzechów. Tak jest, ale znajdziesz w nim też bardzo dużo cukru, tłuszczu roślinnego (łyżka stołowa to ok. 11 g cukru i 6 g tłuszczu), a od tego się tyje i dostaje próchnicy! Cierpisz na alergię na białko mleka lub orzechów? Chcesz schudnąć? Nie jedz tego!
 


Pasztet: porcja żelaza dla wychudzonych anemików

              Ponad połowę jego składu stanowi tłuszcz. Jeśli jesteś miłośniczką pasztetu, wybierz raczej ten domowy, a nie z puszki.

              Czy wiesz, z czego powstaje to smarowidło? Pasztet z drobiu, wieprzowiny lub królika to nie jest wyłącznie mięso odpowiednio zmielone i przyprawione. Owszem, mięso jest, ale w głównej mierze jego gorsze gatunki i skóra. Reszta to woda (dużo, ponad połowa), tłuszcz (wieprzowy, drobiowy lub olej roślinny) i inne dodatki. Dobrą stroną jest obecność żelaza (składnik krwi; bierze udział w procesie oddychania), cynku i miedzi (odpowiedzialne m. in. za stan skóry i włosów) oraz dobrze przyswajalnego białka i witamin A, D i K. Nie kupuj pasztetu, jeśli chcesz zgubić zbędne kilogramy, masz podwyższony poziom cholesterolu we krwi lub chorujesz na niedokrwienną chorobę serca, masz problemy z nerkami (pasztety zawierają sporo sodu), nadciśnienie tętnicze.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin