{010}{100}www.finiu.perfect.net.pl|Strona o Pythonach {156}{242}By�o smaszno i jaszmije smukwijne {248}{328}�widrokr�tnie na zegwniku w�a�y {333}{403}Peliczaple sta�y smutcholijne {408}{481}A zb��kinie ryko�wist�ka�y {4044}{4130}To g��boki mrok �redniowiecza. {4135}{4243}Mroczniejszy ni� si� spodziewano. {4248}{4371}Ten niegdy� szcz�liwy kraj| ogarn�� �miertelny strach {4376}{4448}przed olbrzymim potworem. {4453}{4530}Gdy miasta i wsie| ulegaj� zniszczeniu {4535}{4606}ocaleni bezradnie| poszukuj� schronienia {4611}{4705}za murami wspania�ego miasta. {4710}{4771}Lecz w lesie, {4776}{4831}w zakamarkach {4836}{4953}nie dotkni�tych jeszcze spustoszeniem| spowodowanym przez potwora {4958}{5055}�ycie i interesy tocz� si� dalej, {5060}{5104}jak gdyby nigdy nic. {5161}{5243}13, 14...| Jeszcze jeden malutki. {5248}{5309}- 15.| - Co robisz, Dennis? {5325}{5362}Inwentaryzacj�, tato. {5367}{5433}- Robi�e� j� dzi� rano.| - Tak. {5438}{5508}Nie zaszkodzi| wszystko przeliczy�. {5515}{5555}Dzi� w interesach... {5560}{5650}Zapomnij o tych bzdurach| i pom� mi z t� beczk�. {5656}{5753}Dobrze, ojcze.| P�niej sko�cz� z inwentarzem. {5804}{5925}Tajemnica rzemios�a polega| na przytrzymaniu ko�ka. {5961}{6009}Przytrzymaj kab��k. {6054}{6101}Dennis. Ralph. {6179}{6263}Witam, panie Fishfinger.| W czym mog� pom�c? {6269}{6333}- C�...| - Dennis, co ty...? {6390}{6464}Dennis, potrzebuj� paru beczek, {6469}{6532}by wys�a� suszone ryby| do miasta. {6537}{6612}Du�e zapotrzebowanie| przez tego potwora. {6617}{6672}Ceny ca�y czas id� w g�r�. {6677}{6741}To �wietnie.| Panie Fishfinger, {6746}{6834}wierzy pan w te historyjki| o niszczeniu wiosek? {6840}{6901}Osobi�cie nie widzia�em potwora. {6906}{6967}Kiedy by�em w Muckley... {6972}{7025}Muckley? To daleko. {7031}{7077}Spokojnie ze dwie mile. {7096}{7161}Chcia�bym kiedy� podr�owa�. {7180}{7225}- Wracaj�c do potwora.| - Tak. {7230}{7303}Pewien handlarz zbo�a w Muckley {7308}{7398}twierdzi, �e go widzia�. {7439}{7549}M�wi�, �e z�by mu si� zrobi�y| �nie�no-bia�e w jedn� noc. {7648}{7738}- W sprawie beczek.| - Tak, musz� by� tanie. {7744}{7787}Przede wszystkim tanie. {7796}{7934}Mo�emy sprosta� pana wymaganiom.| O jak niskiej cenie m�wimy? {7974}{8046}- 2 pensy za sztuk�.| - 2 pensy? {8051}{8127}Co takiego?| Nie mog� sprzeda� przyzwoitej {8132}{8185}beczki za tak� cen�. {8192}{8262}- Ojcze, nie s�dzisz...?| - B�d� rozs�dny. {8267}{8369}Oby tylko przetrwa�y drog�| do miasta. {8383}{8485}Nie robi� beczek na 2 czy 3 dni,| Fishfinger. {8490}{8560}Robi� beczki na ca�e �ycie. {8568}{8650}- To wiadomo.| - Nigdy nie zrozumiesz. {8655}{8724}I ty r�wnie� Dennis. {8729}{8788}Trzeba ci toreb, nie beczek. {8795}{8825}Wyno� si�! {8830}{8865}- Ojcze...| - Wynocha! {8870}{8923}Nie przychod� mi tu po buble. {8928}{9010}- Tak. Do widzenia.| - 2 pensy! {9020}{9098}- Przepraszam.| - Nie szkodzi. {9103}{9177}Podda� mi dobry pomys�. {9214}{9269}Chwileczk�!| Chyba mog�... {9275}{9307}Na razie, Dennis. {9338}{9373}2 pensy! {9655}{9695}Griseldo. {9759}{9831}- Tak.| - To ja, Dennis, {9836}{9891}- z wizyt�.| - Widz�. {9917}{9976}Jak si� miewasz, moja droga? {10020}{10070}T�skni�a� za mn�? {10102}{10151}Mi�o ci� zn�w widzie�. {10156}{10207}My�l� o tobie ca�y dzie�. {10213}{10279}Marz� o dniu,| w kt�rym si� pobierzemy {10284}{10415}i zbudujemy sobie chatk�.| Przyjd� do domu, zjemy kolacj�. Hej! {10420}{10486}Roger, co ty robisz?| Tylko... {10493}{10533}Co? {10628}{10695}Och, Griseldo. Wybacz. {10700}{10735}Griseldo. {10770}{10827}Nie mog� prosi� o tw� mi�o�� {10833}{10890}do �lubu. Czekaj na mnie. {10900}{10982}- Powiedz, �e mam szans�...| - Pu��! {10987}{11062}- Czemu, Griseldo?| - Musz� si� podrapa�. {11070}{11135}Och, Griseldo.| Griseldo, ja... {11159}{11272}- Wybacz Dennis. Jak tam ojciec?| - Wspaniale, pani Fishfinger. {11374}{11427}- To Dennis Cooper?| - Tak. {11462}{11583}Witaj, Dennis.| Masz ubrudzon� kamizelk�. {11604}{11685}Pilnuj wygl�du.| To �le wp�ywa na interesy. {11690}{11755}Chyba ci� zainteresuje, �e dosta�em {11760}{11858}od handlarza tkaninami| par� p��ciennych toreb. {11863}{11933}Szkoda, �e ojciec si� z panem| nie zgadza. {11940}{12018}Tak. Cz�owiek musi i��| z biegiem czasu. {12026}{12112}Kiedy przejmiesz sklep,| ubijemy interes. {12118}{12182}To jeszcze troch� potrwa. {12220}{12297}Robi si� p�no.| Lepiej ju� p�jd�. {12302}{12350}To id�. {12360}{12413}Zajd�, kiedy chcesz, Dennis. {12423}{12470}Do widzenia, Griseldo. {13098}{13138}Ojcze! {13315}{13415}- Czy to ty, Dennis?| - Tak, ojcze. {13420}{13527}- Podejd� bli�ej, Dennis.| - Tak, ojcze. {13645}{13725}- Co si� sta�o?| - Moje serce. {13752}{13798}Nie zosta�o mi d�ugo. {13840}{13908}Zaraz...| Zaraz... {13925}{13955}Zwymiotujesz? {13968}{14005}Nie. {14078}{14108}- Ojcze.| - Synu. {14114}{14223}Co poczn� bez twej porady,| bez twych umiej�tno�ci? {14253}{14299}- Synu.| - Tak, ojcze? {14330}{14378}M�wi� ci, {14389}{14481}sko�czysz jak ten {14560}{14600}Fishfinger. {14610}{14653}Kto, ja? {14674}{14773}Pan Fishfinger jest cz�owiekiem| interesu... {14805}{14880}Nie rozumiesz, na czym polega {14885}{14957}rzemios�o. {14970}{15076}Nie doceniasz pi�kna drzewa. {15110}{15175}- Ale...| - Gdy� jeste� p�ytkim, {15181}{15263}- t�pym, pozerskim...| - Ojcze! {15268}{15364}Tylko umiesz liczy� inwentarz! {15370}{15433}Ojcze, majaczysz. {15438}{15515}- Nie wiesz, co m�wisz.| - Wiem. {15520}{15550}Ty skoml�ca, {15555}{15596}zasmarkana, {15601}{15693}durna niezdaro! {15700}{15794}- Chcia�em ci to dawno powiedzie�.| - Nie jeste�my sami. {15803}{15877}Jeste� tym, czego nienawidz�! {15890}{15931}Ojciec majaczy. {15936}{15989}Nie, nie majaczy. {15994}{16117}Tacy jak ty zniszcz�| uczciwych rzemie�lnik�w. {16122}{16179}S�yszysz? Zniszcz�! {16185}{16277}Pr�bowa�em tylko wszystko usprawni�. {16294}{16362}Nie b�dziesz ju� mia� {16388}{16430}co usprawnia�. {16435}{16575}Nie dostaniesz mego bednarstwa.| Bo zabieram je z sob�! {16580}{16662}- Nie rozumiem.| - Nie? Cholerna ciamajda. {16668}{16714}Wyrzekam si� ciebie. {16725}{16774}Nie jeste� synem bednarza. {16785}{16861}Wyno� si�.| Zejd� mi z oczu! {16880}{16955}Inwentaryzator! {17563}{17643}Griseldo!| Griseldo, m�j aniele! {17648}{17713}- Odejd�. Jemy.| - Jest Griselda? {17718}{17804}- To Dennis?| - Tak. Mog� pom�wi� z Griseld�? {17810}{17937}- W�a�nie je. Czego chcesz?| - Jad� do miasta. {17945}{18019}Wr�c� po r�k� Griseldy. {18024}{18079}Dobrze, Dennis. �egnaj. {18115}{18232}Griseldo, wyje�d�am.| Powiedz co�. Powiedz cokolwiek. {18238}{18339}- Podaj ziemniaki.| - S�ysza�em to! Jeste� tam. {18359}{18447}Kochana, wyje�d�am.| Mog� ci� ju� nie zobaczy�... {18454}{18498}Jest zgni�y! {18580}{18660}Dla mnie? Griseldo, zale�y ci. {18675}{18783}Ta pami�tka b�dzie mi zawsze| ciebie przypomina�a. {18788}{18868}B�d� j� nosi� przy sercu,| a� si� zn�w... {18873}{18924}Po�egnaj si� z nim, Grisey. {18985}{19028}Spotkamy. {19226}{19269}�egnaj, Griseldo. {20265}{20336}Nie! Odejd�, odejd�! {20341}{20394}Odejd� st�d! {21015}{21076}Co to? Co to by�o? {21490}{21553}Witaj, wasza wysoko��. {21593}{21637}Witaj, Passelewe. {21648}{21725}- Witaj.| - Witaj. Pi�kny dzie�. {21730}{21794}W interesach wszystko dobrze? {21799}{21865}- Nie lubi� narzeka�.| - A u ciebie? {21870}{21923}Staram si�. {21929}{21977}Podobno otwierasz sklep. {21982}{22046}Przy wrotach miasta. Korzystny punkt. {22051}{22130}Zgadzam si�.| Wkr�tce z�o�ysz zam�wienie. {22135}{22219}Oczywi�cie. Je�li b�dziesz mia�| konkurencyjne ceny. {22224}{22250}Z pewno�ci�. {22257}{22329}Jaka jest proporcja wina do wody? {22334}{22435}Dwa wina do jednej wody.| Taka proporcja si� nie utrzyma. {22440}{22483}Niech si� ciesz� z wina. {22488}{22609}Czy�by? Znalaz�em pewn� zgodno��| w ostatniej dostawie. {22615}{22730}To dziwne. By�o mocne, gdy opuszcza�o| moj� siedzib�. Szybciej. {22744}{22817}Wy�l� ci pr�bk� nowego porto... {22822}{22898}Rusza� si�, nieudacznicy.| Mi�o z twej strony. {22903}{23020}- Czemu kr�l zwo�a� zgromadzenie?| - B�g wie. Ruszajcie si�! {23029}{23132}Podobno ponaglaj� go, by co� zrobi�| w sprawie tego potwora. {23137}{23192}Pozwalaj�c ch�opom wyjecha�? {23197}{23331}Bardzo mo�liwe. Zaszkodzi�oby to| interesom. Rusza� si�! {24058}{24107}- Prosz�.| - Ty pierwszy. {24112}{24163}Jeste� zbyt �askawy. {25356}{25455}Uwaga!| Nasza najwspanialsza mo��, {25462}{25546}kr�l Bruno W�tpliwy. {25659}{25762}Syn Olafa G�o�nego. {25768}{25825}Och, nadchodzi! Nadchodzi! {25833}{25950}- Jeszcze nie sko�czy�am...| - Uwaga! Jest! {26079}{26169}- Wasza wysoko��.| - Prosz� o uwag�, wasza wysoko��. {26175}{26251}To �miertelnie wa�na sprawa. {26259}{26343}- Tak, tak. Oczywi�cie.| - Jezu Chryste! {26380}{26431}Szybko, panie. {26534}{26578}Przesta�! {26620}{26663}Prosz�. {26724}{26759}Na Boga! {26767}{26882}Cioteczny prawnuk {26887}{26948}cesarza Otto Krzywego, {27000}{27065}zdobywcy {27120}{27152}Freedonii. {27157}{27229}Pu�� go! Wsta�, cz�owieku. {27234}{27309}Pobrudzisz sobie �achmany. {27335}{27402}Panie. Pom� nam, panie. {27407}{27471}Potw�r niszczy okolic�. {27476}{27583}Zniszczy� nasze domy.| Nie jedli�my przez kilka dni. {27591}{27621}- Tygodni.| - Miesi�cy. {27628}{27689}- Opr�cz...| - Zjad�em mego buta. {27695}{27806}To nic. Ja zjad�em 3 palce| u mojej prawej stopy. {27811}{27879}- Okropne...| - To nie jest prawa stopa. {27887}{27960}Wszechwiedz�cy!| Lekarz z ciebie? {27965}{28069}Widzia�em kiedy� lekarza.| On mnie nie widzia�. Chowa�em si�. {28076}{28180}Wasza wysoko��, ocal nas| przed wielkim zielonym potworem. {28185}{28253}- Szarym!| - By� brudnawo-��ty. {28259}{28325}- Nie, by� pomara�czowy.| - Szary! {28435}{28502}Przesta�cie. Wszyscy, przesta�cie! {28507}{28555}Dalej, wyno�cie si�! {28560}{28611}Co robisz? Wyno�cie si�! {28616}{28666}Przeczytam to kr�lowi. {28671}{28720}- Przesta�!| - Rusza� si�! {28773}{28887}Passelewe, moi poddani| staj� si� nie do zniesienia. {28892}{28...
Varran