"Bioter" - W zdrowiu i sprawności do późnej starości
Kontakt
[ Wstecz - Woda - Filtry ]
Woda a nasze zdrowie
Nauka o wodzie - wypowiedzi wybitnych fachowców
Wypowiedzi lekarzy i naukowców
· Dr n. med. Danuta Myłek
· Prof. zwyczajny, dr hab. n. med. Zbigniew Jethon
· Dr inż. Barbara Mikołajczak
· Dr Halina Podsiadły
· Dr Zbigniew Hałat - Medyczne Centrum Konsumenta
· Prof. doc. dr med. Zygmunt Baranowski
· Prof. dr hab. Andrzej Danielewicz
Fakty:
WHO - Światowa Organizacja Zdrowia: W chlorowanej wodzie pitnej jest wiele czynników rakotwórczych.W Polsce wiele ciągów wodnych jest wykonanych z rur azbestowo-cementowych, oraz z plastikowych, wydzielających rakotwórcze jony.
W Stanach zjednoczonych gdzie w latach 20-stych ubiegłego stulecia po raz pierwszy zastosowano chlorowanie wody stwierdzono, że w ciągu 5-ciu lat w miejscowościach gdzie zastosowano chlorowanie ilość chorób reumatycznych wzrosła o 700 %.
Najlepsze systemy uzdatniania wody wodociągowej nie są w stanie oczyścić wody z metali ciężkich i wielu innych toksyn.
[ Początek strony ]
Co pić?
Dr n. med. Danuta Myłek specjalista alergologii i dermatologii. Pracuje w Centrum Profilaktyki i Leczenia Alergii "Progres"oraz Przychodni Alergologicznej "Alergia" W Stalowej Woli, członek Dziennikarskiego Klubu Promocji Zdrowia członek naukowy American College of Asthma, Allergy and Immunology
Najlepiej czystą wodę. Nie ma bez niej życia. Tam, gdzie jej nie ma, gleba zamienia się w pustynię, życie roślin i zwierząt zamiera. Człowiek może przeżyć bez płynów tylko 24 godziny. Po 48 godzinach absolutny brak wody zaczyna być niebezpieczny dla życia. Wszak większość (ok. 75%) naszego ciała to właśnie woda. U niemowlęcia aż ok. 90%. Woda krąży w organizmie, dostarczając do każdej komórki składniki odżywcze, energię.
To, co leci z kranów w większości miast, czy z prywatnych powierzchniowych ujęć wody, to jest ciecz, a nie woda. W większości miast z kranu leci coś, co jest przezroczyste i klarowne (jeśli jest!), ale nie ma nic wspólnego z wodą (czyli czystym, życiodajnym płynem). Jeśli nie mamy dostępu do czystej i bezpiecznej wody z kranu, jesteśmy zmuszeni do stosowania odpowiednich filtrów.
Z obowiązku lekarza alergologa muszę, niestety, poruszyć bolesną sprawę napojów orzeźwiających, które zalały półki naszych sklepów. Większość barwników spożywczych, niektóre środki konserwujące i aspartam, czyli słodzik, zawarte w napojach i kolorowych witaminach są szkodliwe dla układu immunologicznego, narządów miąższowych i centralnego układu nerwowego. Powodują u połowy społeczeństwa reakcje alergiczne i toksyczne. Utrudniają sen, mogą wywoływać choroby alergiczne, ( skazę białkową, migrenę, moczenie nocne, padaczkę, bóle brzucha, zawroty głowy, chwiejność emocjonalną, trudności w koncentracji ). Szczególnie poszkodowane są dzieci z alergią, których system nerwowy i immunologiczny jest szczególnie wrażliwy na ich szkodliwe działanie (uwaga uczniowie w szkole!!!). W tych napojach nie ma nic zdrowego.
Jeśli zależy Państwu na swoim zdrowiu, proszę nie pić niczego, co jest sztuczne. Na pewno zaszkodzi, albo szybko, albo pomału i będziecie Państwo pacjentami alergologa, neurologa, psychologa, laryngologa, internisty, dermatologa. Spożywanie tych napojów powoduje wzrost dochodów producentów i lekarzy i spadek zdrowotności społeczeństwa.
Tylko czysta woda!
Skąd biorą się zanieczyszczenia wody?
1. Przemysłowe zatrucie wody jest najgroźniejsze, bowiem związki chemiczne zawarte w wodzie nie ulegają degradacji w procesie oczyszczania i uzdatniania wody. Te zanieczyszczenia można usunąć wyłącznie indywidualnie, w domu, poprzez zainstalowanie specjalnych filtrów osmotycznych,bo tylko takie potrafią je zatrzymać.
2. Zanieczyszczeniom mogą ulegać źródła ujęć wody. Zanieczyszcza je głównie przemysł poprzez ścieki, śmietniska, wysypiska, nawozy sztuczne z pól, łąk i lasów. W wielu miastach nie da się wypić wody z kranu, nawet przegotowanej. W miastach, które mają wodę z rzek i jezior, pije się nie wodę, ale roztwór związków chemicznych. Wisłą i Odrą spływa do morza każdego roku ok. 2500 ton cynku, 370 ton ołowiu, 81 ton rtęci i 42 tony kadmu. Zanieczyszczenia podwajają się co 10 lat. Picie wody z takich ujęć grozi przede wszystkim powstaniem alergii i nowotworów, ciężkich i nieodwracalnych zmian w kościach. Doprowadza też do zmian genetycznych. Związki chemiczne, które opierają się wszystkim scentralizowanym metodom oczyszczania i uzdatniania wody, stopniowo i powoli, nie natychmiast, ale podstępnie zatruwają pijących taką ciecz.
3. Zanieczyszczeniu podlega woda, w systemach otwartych uzdatniania wody. Nawet jeśli ujęcie jest głębinowe, to woda stojąc w zbiorniku po jej wydobyciu z ziemi, podlega wpływom środowiska, skażeniu mikroustrojami i musi być chlorowana. Żaden jednakże system uzdatniania takiej wody nie uczyni jej czystą chemicznie. Związki chemiczne przechodzą przez systemy filtrów stosowanych w stacjach uzdatniania wody. Taką wodę można oczyścić tylko filtrami osmotycznymi instalowanymi w domu.
Jakie zanieczyszczenia pijemy wraz z wodą z kranu i jaki jest ich wpływ na zdrowie człowieka?
1. Chlor i jego trujące związki z innymi zanieczyszczeniami chemicznymi - sprzyjają powstawaniu alergii dróg oddechowych i przewodu pokarmowego. Niszczą bowiem strukturę śluzówek, ułatwiając penetrację alergenu w głąb tkanek do krwi, wywołują napady astmy i kataru u chorych z alergią.
2. Kadm niszczy układ krwiotwórczy a także nerki.
3. Ołów i mangan, toksyczne związki rakotwórcze, ujemnie wpływają na centralny system nerwowy.
4. Nikiel jest głównym alergenem w chorobach kontaktowych skóry (uwaga pacjenci z atopowym zapaleniem skóry i wypryskiem kontaktowym) oraz alergii przewodu pokarmowego i płuc.
5. Siarczany pochodzące z zanieczyszczeń przemysłowych. Woda z nadmierną ilością siarczanów potrafi skorodować nawet beton. Delikatna śluzówka dróg oddechowych szybciej niż beton poddaje się ich niszczącemu działaniu, ułatwiając powstawanie alergii. Związki te wywołują napady astmy.
6. Azotany z nawozów i ścieków przemysłowych wywołują m.in. methemoglobinemię u niemowląt.
7. Fluor jest w wodach kranowych wielu miast w nadmiarze. Rynek zalany jest pastami z fluorem. Fluoru jest dużo w herbacie, którą pijemy "na umór", w rybach morskich i roślinach kapustnych. I wystarczy. Fluoru mamy w nadmiarze z zanieczyszczeń środowiskowych. Zęby "przefluorowane" mają żółtawe, a potem brązowe plamki, które szybko zamieniają się w próchnicę. Plomba w takich zębach nie chce "się trzymać". Obwiniamy za to dentystę, a nie siebie. Ale zęby to jeszcze nie wszystko. Fluor odkłada się w kościach, przy czym stopień pochłaniania jest większy u młodych ludzi, rosnących. Powoduje bowiem zwiększoną kruchość i łamliwość kości. Z biegiem lat powstają w tych miejscach zwapnienia, które objawiają się bólami kręgosłupa, palców, stawów. Nie jest to jednak widoczne w młodości. Zmiany te dają o sobie znać dopiero za 10, 20, 30 lat, gdy już wchodzimy w trzecią, czwartą, piątą dekadę życia. A czasu nie da się odwrócić. Więc zapobiegajmy temu. Fluor uszkadza nerki, zmniejsza odporność na infekcje i sprzyja rozwojowi alergii, uszkadza centralny układ nerwowy (zmęczenie, depresje, nadwrażliwość). Ponieważ wiąże magnez, więc oprócz tego sprzyja powstawaniu zawałów serca. Kumuluje się w łożysku ciężarnych i jest zagrożeniem zarówno dla matki, jak i płodu, sprzyjając powstawaniu wad wrodzonych, a potem nowotworów.
Dr n. med. Danuta Myłek specjalista alergologii i dermatologii. Pracuje w Centrum Profilaktyki i Leczenia Alergii "Progres" oraz Przychodni Alergologicznej "Alergia" W Stalowej Woli, członek Dziennikarskiego Klubu Promocji Zdrowia członek naukowy American College of Asthma, Allergy and Immunology
STANOWISKO W SPRAWIE ZAOPATRYWANIA LUDNOŚCI W WODĘ SPOŻYWCZĄ.
Polska jest krajem, w którym przez powojenne dziesięciolecia w poważnym stopniu zaniedbywano opiekę nad wodami powierzchniowymi. Odprowadzanie zanieczyszczeń przemysłowych, komunalnych i rolniczych do tych wód, opóźnienia w budowie oczyszczalni ścieków, niedostateczna dbałość o przestrzeganie przepisów o ochronie ujęć wody przeznaczonej dla ludności do spożycia i celów gospodarczych spowodowały stopniowe zanieczyszczenie środowiska i zmniejszanie się procentowego udziału wód I klasy czystości w ogólnokrajowych zasobach. Alarmujący poziom tych zanieczyszczeń pogłębiał się także wskutek niedostatecznej troski nad emisjami do środowiska gazów przemysłowych, zwłaszcza dwutlenek siarki i azotu, które z opadami, jako kwasy, zwiększały rozpuszczalność mineralnych zanieczyszczeń gleby.
Powyższe zaniedbania spowodowały, że jakość wód w systemach zaopatrzenia komunalnego uległa stopniowego pogarszaniu się. Przestarzałe niejednokrotnie technologie uzdatniania wody, zużycie przez wiele lat eksploatowanych urządzeń w stacjach uzdatniania i rozbudowa podłączanych do nich osiedli bez zwiększenia ich wydajności spowodowały trudności w należytym usuwaniu zanieczyszczeń chemicznych z wód. Sam proces uzdatniania, zwłaszcza stosowanie w nim koagulantów i chloru, stwarza niebezpieczeństwo powstania dodatkowych zanieczyszczeń, niejednokrotnie groźnych ze względu na właściwości kancerogenne . W systemie rozprowadzającym, po przejściu przez proces uzdatniania, woda może ulec zanieczyszczeniu z powodu korozji przewodów i użycia niewłaściwych materiałów do ich wytwarzania. Rutynowa kontrola jakości wód podawanych do sieci wodociągowej nie daje pewności co do ich pełnej zdatności do celów spożywczych.
Trudności z utrzymaniem, pod względem zdrowotnym, jakości wody pitnej nie są ograniczone do Polski. Jest to zagadnienie ogólnoświatowe, zmuszające do zmiany polityki zaopatrywania ludności w wodę pitną. Wskazuje się na olbrzymie koszta związane z oczyszczaniem wody do celów spożywczych, wynikająxe przede wszystkim z wprowadzabia do środowiska coraz nowszych substancji chemicznych, których usuwanie z wody wymaga nowych metod i technologii. Dotyczy to szczególnie zanieczyszczeń organicznych, takich jak środki ochrony roślin i detergenty. Zwraca się uwagę, że do celów spożywczych przeciętnie na osbę zużywa się przeciętnie na osobę 20- 30 l wody dziennie, wliczając w to bezpośrednie spożycie, gotowanie potraw i mycie naczyń. Wobec dziennego zapotrzebowania dla innych celów w gospodarstwie domowym (higiena osobista, sprzątanie, pranie itp.), w ilości 130- 170 l , i dodatkowego zapotrzebowania do celów komunalnych, w ilości ok. 300 l , jest to niewielka ilość, która musi mieć zapewnioną odpowiednią jakość pod względem zdrowotnym.
W wysoko rozwiniętych krajach zaleca się więc do celów spożywczych wody butelkowane lub dodatkowo oczyszczanie w indywidualnych urządzeniach filtracyjnych Stwarza to jednak nowe problemy, a z których główne to:
- organizacja nadzoru nad jakością wód butelkowanych;
- zmiana jakości wód butelkowanych w czasie składowania;
Niebezpieczeństwa zdrowotne związane z wodą butelkowaną dotyczą głównie zanieczyszczeń biologicznych oraz przechodzenia do wody substancji ze ścian opakowań. Zanieczyszczenia biologiczne mogą dotyczyć wielu różnych drobnoustrojów, na szczęście najczęściej nie są one patogenne. Udowodniono, że wybuch epidemii cholery w Portugalii w 1974 r. miał swoje źródło w zanieczyszczeniu butelkowanej wody mineralnej. Szczególnie niebezpieczne jest przechowywanie wody w opakowaniach plastikowych, których tworzywo ulega rozkładowi, uwalniając monomery, stabilizatory i inne substancje składowe . W Polsce borykamy się z notorycznym brakiem efektywnego systemu nadzoru nad produkcją wód butelkowanych i jakością opakowań. Zezwolenia wydawane przed rozpoczęciem produkcji są weryfikowane tylko w razie skarg na jakość produkcji danej wytwórni, co jest zjawiskiem wyjątkowym.
Efektywność oczyszczania wody wodociągowej w indywidualnych urządzeniach filtracyjnych jest zależna od jakości filtrów. Można wyróżnić 4 rodzaje filtrów nadających się do powszechnego stosowania w gospodarstwach domowych, które używane są oddzielnie lub w kombinacjach:
- mechaniczne,
- oparte na węglu aktywowanym,
- z zastosowaniem żywic jonowymiennych ,
- z zastosowaniem błony półprzepuszczalnej.
Oprócz zalet związanych z usuwaniem zanieczyszczeń, każdy z tych filtrów ma również wady. Filtry mechaniczne, zwłaszcza z zastosowaniem materiałów ceramicznych,nie usuwają substancji rozpuszczonych . Zatrzymują jedynie cząstki zawieszone w wodzie, a ich efektywność zależy od średnicy porów. Rzadko używa się filtrów o średnicy porów mniejszej niż 1 ľ m, z uwagi na spowolnienie procesu przechodzenia wody i szybkie zatykanie porów. Filtry jonowymienne wzbogacają wodę najczęściej w jony sodu, zastępując inne jony zawarte w oczyszczanej wodzie. Filtry oparte na węglu aktywowanym stwarzają niebezpieczeństwo okresowego �zrzucania� zaabsorbowanych substancji w razie ich przeładowania. Ponadto, są nieefektywne w stosunku do substancji organicznych, które stwarzają największe zagrożenie zdrowotne.
W krajach Ameryki Północnej, Japonii, krajach Półwyspu Arabskiego szczególnie rozpowszechnione są urządzenia z zastosowaniem magnetycznej błony półprzepuszczalnej. Metoda ta, nosząca nazwę osmozy odwróconej, jest najbardziej efektywna w usuwaniu chemicznych zanieczyszczeń z wody . Przez pory błony przechodzą cząsteczki wody, dwutlenek węgla, tlen i inne cząsteczki mniejsze od wody. Pewną zdolność przechodzenia mają borany, sód, potas, wapń i magnez, natomiast substancje organiczne są całkowicie zatrzymywane. Ze względu na średnicę porów nie przepuszczane są żadne zanieczyszczenia biologiczne.
Powstaje uzasadnione pytanie, czy tak nadmiernie oczyszczona woda nie stwarza zagrożeń ze zdrowotnego punktu widzenia. Dotychczasowa uwaga służb sanitarno-higienicznych w zakresie jakości wody pitnej zwrócona była na jej zanieczyszczenia i te były objęte działalnością normatywną. Nie ma natomiast aktów prawnych ustalających wymogi w zakresie niezbędnej zawartości substancji w wodzie pitnej.
Podsumowując, należy stwierdzić natychmiastową potrzebę weryfikacji polityki zabezpieczenia ludności w wodę pitną, włączając w większym stopniu do systemu tego zabezpieczenia dostawę wody butelkowanej i filtrowanej w indywidualnych urządzeniach filtrujących. Wsród różnych możliwości dostarczania wody pitnej zabezpieczenie przez filtrowanie na drodze osmozy odwróconej jest najbardziej prozdrowotne.
Prof.zwycz.dr hab.nauk medycznych Zbigniew Jethon
Profesor Zbigniew Jethon, wieloletni wykładowca na Akademii Medycznej we Wrocławiu, jest wybitnym specjalistą z dziedziny medycyny środowiskowej i żywienia. Jest autorem ponad 500 książek i publikacji dotyczących ochrony zdrowia konsumentów. Zna doskonale problem zagrożenia zdrowia z powodu spożywania zanieczyszczonej wody z kranu lub ze studni.
NAJBARDZIEJ NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI CHEMICZNE WYSTĘPUJĄCE W WODZIE PITNEJ.
Żyjemy w okresie, w którym coraz częściej mówi się o chorobach cywilizacyjnych, których przyczyną - oprócz stresów - są różne substancje chemiczne zgromadzone w nadmiarze w środowisku naturalnym. Należy przy tym zwrócić uwagę, że choroby te nie są wynikiem maksymalnych stężeń toksyn, lecz mikrostężeń (stężeń subtoksycznych), często niezauważalnych, ale kumulujących się w organizmie.
Obecnie do chorób cywilizacyjnych zalicza się: choroby układu krążenia (nadciśnienie, miażdżycę, zawały i udary mózgu), choroby uczuleniowe w postaci alergii skórnej lub astmy oskrzelowej, choroby psychiczne (jako wynik uszkodzenia najbardziej delikatnej tkanki - tkanki mózgowej), choroby nowotworowe oraz przewlekłe choroby układu oddechowego. Powstała nowa specjalizacja - medycyna środowiskowa (lub ekologia kliniczna). Zwraca ona uwagę na stale zwiększającą się liczbę osób nadwrażliwych, u których nawet śladowe ilości substancji toksycznych, czasem pojedyncze cząsteczki, w stężeniach znacznie niższych od dopuszczalnych norm są zdolne wywołać reakcje chorobowe. Coraz częściej bowiem zamiast adaptacji do szkodliwych warunków występuje nadwrażliwość.
Chociaż mechanizmy działania poszczególnych substancji toksycznych są bardzo różne, można stwierdzić, że atakują dwa fundamentalne dla życia kierunki:
• procesy metaboliczne pozwalające na otrzymywanie i wykorzystywanie energii,
• przekazywanie informacji genetycznych w przyszłych pokoleniach.
Zachwianie pierwszego z nich prowadzi do obniżenia poziomu energii, czego objawem jest uczucie duszności i zmęczenia nawet u ludzi w pełni sił. Można nawet mówić o pojawieniu się nowej jednostki - choroby środowiskowej, obniżenie sił fizycznych, zaburzenia neuromotoryczne, zmniejszenie ilorazu inteligencji, senność, apatia i zmniejszenie odporności.
Drugi kierunek dotyczy przekazywania informacji genetycznej, a zachodzące zmiany są wynikiem obecności w środowisku substancji mutagennych. Można z nimi wiązać występowanie wrodzonych defektów genetycznych, zwiększoną liczbę samoistnych poronień, a także zwiększoną liczbę nowotworów. Obok zagrożenia zdrowia obecnie żyjących ludzi - stwarza to niebezpieczeństwo dla zdrowia przyszłych pokoleń.
Większość specjalistów w dziedzinie nauk o środowisku jest przekonana o tym, że 85% nowotworów u człowieka spowodowanych jest stałym stykaniem się z substancjami zawartymi w wodzie i powietrzu. Uważa się również, że w przypadku substancji rakotwórczych nie istnieje ich stężenie nieszkodliwe.
Opracowanie to ma na celu przybliżenie charakteru i rodzaju toksycznych dla człowieka zanieczyszczeń zawartych w wodzie do picia. Substancje chemiczne dostają się do organizmu człowieka przez powietrze (pyły i dymy z kominów fabrycznych), pokarm (konserwanty, barwniki), ale najczęściej i w największej ilości za pośrednictwem spożywanej wody lub innych napojów z niej sporządzanych. Wody gruntowe, które wypełniają studnie, wody powierzchniowe, będące źródłem wody dla zakładów wodociągowych, oraz wody głębinowe stanowiące surowiec dla wód mineralnych (w ostatnich latach zarejestrowano w Polsce ponad 500 nowych źródeł tych wód), są swoistym śmietnikiem dla wszystkich związków chemicznych, które woda łatwo rozpuszcza. Zakłady wodociągowe nigdy nie były przystosowane do usuwania tych związków z wody - od początku ich tworzenia na przełomie XIX i XX wieku miały one, przez dezynfekcję wody, przeciwdziałać chorobom oraz epidemiom wywoływanym przez bakterie. Paradoksem jest dzisiaj to, że żadna z tradycyjnych metod oczyszczania wody w tych zakładach nie jest w stanie skutecznie eliminować z niej związków chemicznych, lecz przeciwnie powstają w nich (oraz w sieci rurociągów) nowe związki w wyniku reakcji chloru ze związkami organicznymi. Poniżej opisano tylko wybrane, najbardziej groźne substancje chemiczne występujące powszechnie w wodzie pitnej.
AZBEST
Azbest używany jest jako materiał uszczelniający instalacje wodociągowe i kanalizacyjne. Stosowany jest w postaci tkanin i sznurów nasyconych smarami i grafitem; wykorzystywany jest również jako azbestocement.
Włókna i pyły azbestowe ulegają wypłukaniu i wraz z wodą pitną trafiają do organizmu człowieka.
W latach 60. XX wieku położono w Polsce tysiące kilometrów rur cementowo-azbestowych do transportu wody pitnej. Rury te w wielu miejscach kraju funkcjonują do tej pory. Spożywanie azbestu wraz z wodą pitną nie pozostaje obojętne dla organizmu człowieka.
Azbest należy do bardzo silnych czynników rakotwórczych.
AZOTANY I AZOTYNY
Wysoka zawartość azotanów w wodzie ma ujemny wpływ na zdrowie człowieka.
Do wód powierzchniowych azotany mogą dostawać się ze ściekami komunalnymi, przemysłowymi, a także wskutek spływu z terenów rolniczych, które nawożono sztucznymi nawozami azotowymi.
Azotyny wywołują zaburzenia w procesie przenoszenia w organizmie tlenu przez hemoglobinę. Powstająca w wyniku ich obecności we krwi methemoglobina blokuje przekazywanie tlenu, powodując sinicę, groźną chorobę szczególnie dla niemowląt.
Podwyższona zawartość azotanów w wodzie może być przyczyną chronicznego niedotlenienia organizmu, co powoduje nieprawidłowy jego rozwój. Niedotlenienie jest szczególnie groźne dla rozwijającego się płodu i dla niemowląt. Może objawiać się w postaci wad rozwojowych, zwłaszcza ośrodkowego układu nerwowego, oraz opóźnieniem rozwoju psychiki czy niedorozwojem umysłowym. Potwierdzone to zostało przez badania przeprowadzone w Australii, gdzie w niektórych rejonach z powodów naturalnych (złoża geologiczne) poziom azotanów w wodach jest szczególnie wysoki.
Podwyższona zawartość azotanów w wodzie pitnej może być przyczyną nadciśnienia tętniczego i zawału serca. Stwierdzono także, że są one rakotwórcze. W przewodzie pokarmowym w wyniku reakcji azotanów z aminami zawartymi w pożywieniu powstają N-nitrozoaminy , związki o bardzo silnej aktywności kancerogennej. Nowotwory wywołane przez tę grupę związków umiejscawiają się głównie w żołądku.
CHLOR
Jest stosowany w technologii uzdatniania wody do dezynfekcji. Od czasu, kiedy zaczęto go używać w tym celu (początek XX w.), znacznie zmniejszyła się zachorowalność na choroby zakaźne. Ma bardzo silne działanie bakteriobójcze, a przenikając do wnętrza komórki bakteryjnej, niszczy jej podstawowe enzymy.
W latach 70. XX wieku stwierdzono, niestety, że podczas procesu chlorowania powstają połączenia organiczne chloru o bardzo dużej toksyczności dla organizmu człowieka. Ponadto, już sam chlor rozpuszczony w wodzie powoduje różne schorzenia i uszkodzenia organizmu.
Przyjmowany doustnie (z wodą pitną) wywołuje głównie raka pęcherza moczowego i jelita prostego (prostnicy), gdzie zalega z wydalinami. Przy kontakcie ze skórą wywołuje jej podrażnienie, suchość, pękanie i obniżenie odporności na dodatkowe zakażenia grzybicami i drożdżakami. Pochodne organiczne chloru, zwłaszcza chloroform, mogą być przyczyną marskości wątroby, raka wątroby i nerek, a niekiedy guzów tarczycy. Chlorowane pochodne fenolu mogą wywołać białaczki i guzy chłoniakowe. Chlor i jego pochodne zakłócają wchłanialność jodu, obniżając ją, a także zwiększają szybkość utleniania nienasyconych kwasów tłuszczowych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Mimo wielu negatywnych skutków "w dalszym ciągu chlorowanie jest najbardziej", rozpowszechnioną metodą dezynfekowania wody. Szacuje się, że około połowa ludności w Polsce korzysta z wody chlorowanej.
CHLORANY I NADCHLORANY
Chlorany sodu, potasu i wapnia należą do pestycydów - grupy herbicydów tzw. totalnych, które niszczą wszelką roślinność.
Do wód powierzchniowych przedostają się wraz ze spływami z terenów, na których zastosowano te związki, np. nasypy kolejowe, drogi, autostrady, boiska sportowe oraz ze ściekami przemysłowymi. Mogą także występować w wodzie pitnej, gdzie najczęstszym ich źródłem jest chlorowanie wody uprzednio ozonowanej.
Chlorany wywołują methemoglobinemię. W zależności od ilości methemoglobiny we krwi dochodzi do słabszego lub silniejszego niedotlenienia tkanek, czego następstwem są zaburzenia czynności różnych narządów.
CHLOROFORM
W wodach powierzchniowych występuje jako wynik zanieczyszczenia ściekami przemysłu chemicznego.
Jego obecność w wodzie pitnej może być następstwem niedostatecznego oczyszczenia ujmowanej do celów pitnych wody powierzchniowej. Najczęściej jednak tworzy się w trakcie uzdatniania wody w reakcji zachodzącej między chlorem a substancjami organicznymi pochodzenia humusowego. Chloroform należy do grupy związków określanych jako haloformy i zalicza się do substancji silnie toksycznych.
Wykazuje silne działanie narkotyczne na centralny układ nerwowy. Powoduje zaburzenia wzroku, stany oszołomienia i odurzenia, zawroty głowy, nerwobóle, podniecenie, ogólną utratę sił i bóle żołądka.
Działa szkodliwie na przemianę materii i narządy wewnętrzne, powodując uszkodzenie i zwyrodnienie wątroby oraz nerek. W wyniku uszkodzenia funkcji nerek występuje cukromocz. Powoduje także zakłócenia akcji serca. Chloroform zaliczany jest do związków o stwierdzonym działaniu rakotwórczym . Działając na skórę, wywołuje zapalenie i egzemy.
CHLORONAFTALENY
Ich źródłem w wodach powierzchniowych są ścieki przemysłowe.
W wodach pitnych pojawiają się w wyniku niedokładnie oczyszczonych wód powierzchniowych lub jako efekt chlorowania naftalenu podczas procesu dezynfekowania wody chlorem.
Chloronaftaleny należą do grupy silnych trucizn; szczególnie niebezpieczne są dla dzieci (do 6 roku życia), powodując hemolizę krwi oraz zaczopowanie kanalików nerkowych. Mogą być także przyczyną uszkodzenia wątroby i jej bóli, żółtaczki oraz zmian skóry w postaci wysypki.
CHLOROWANE FENOLE
Chlorowane fenole należą do pestycydów - grupy fungicydów (środków grzybobójczych).
Do wód powierzchniowych trafiają wraz ze spływami z terenów rolniczych, na których były stosowane, i ściekami, przede wszystkim z przemysłu chemicznego.
W wodzie pitnej powstają podczas chlorowania wód powierzchniowych zawierających fenole. Woda pitna zawierająca chlorofenole ma bardzo intensywny, odrażający zapach i smak charakterystyczny dla tych związków.
Chlorofenole stanowią grupę silnych trucizn działających na układ nerwowy, krążeniowy i oddechowy. Mogą wywoływać białaczki i guzy chłoniakowe oraz zmiany alergiczne skóry i błon śluzowych.
CZTEROCHLOROETYLEN (tetrachloroetylen)
Do wód powierzchniowych trafia ze ściekami. Jest produkowany w dużych ilościach przez przemysł chemiczny i szeroko stosowany jako rozpuszczalnik, przede wszystkim w pralnictwie.
Należy do haloformów - grupy związków tworzących się w wodzie pitnej w trakcie uzdatniania, jeżeli stosowano chlorowanie.
Czterochloroetylen należy do chlorowanych węglowodorów alifatycznych, związków o działaniu narkotycznym, silnie toksycznych dla centralnego układu nerwowego. Powoduje także uszkodzenie obwodowego układu nerwowego, nerwobóle, zaburzenia wzroku, stany oszołomienia i odurzenia. Długotrwałe narażenie na działanie tego związku powoduje zwyrodnienie i uszkodzenie wątroby, nerek i mięśnia sercowego. Na skórę działa drażniąco. ...
pthe