poradnik Piotra.pdf

(181 KB) Pobierz
144479304 UNPDF
BORELIOZA krok po kroku- poradnik praktyczny dla pacjenta
KLESZCZ
Kleszcze przenoszą boreliozę, ale oprócz niej istnieje około 20 innych chorób, określanych jako koinfekcje albo
współinfekcje; Ukłucie kleszcza jest bardzo często bezbolesne, gdyż wydziela on substancję znieczulającą skórę;
Kleszcz w postaci dojrzałej ma kilka milimetrów długości, jednakże w postaci larwalnej czy nimfy ma wielkość
główki od szpilki. Zarówno postać dojrzała jak i nimfa czy larwa kleszcza przenoszą boreliozę i inne choroby
odkleszczowe zwane koinfekcjami czy współinfekcjami; Kleszcze występują praktycznie wszędzie zarówno w lasach,
jak i parkach miejskich czy ogrodach. Według badań Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie praktycznie cała
Polska jest rejonem endemicznym dla boreliozy, a ponad 10% kleszczy roznosi boreliozę; W żołądkach kleszczy
krętki boreliozy bytują w postaci skupisk tzw. grudek. Kleszcz opija się krwią niektórych gryzoni, ssaków i człowieka
(żywiciele główni). Czyni to tak łapczywie, że część tej krwi z krętkami wypluwana jest z powrotem do organizmu
żywiciela głównego. W ten sposób żywiciel główny jest zarażany boreliozą. Są doniesienia, że krętki boreliozy
stwierdzano w śliniankach kleszczy; Aby doszło do zakażenia boreliozą kleszcz musi przebywać w skórze
żywiciela głównego przez odpowiedni długi okres czasu. Niektórzy twierdzą że jest to 12 inni że 24-48 godzin. Ale są
też i takie doniesienia, że wystarczy kilka godzin .
BORELIOZA (zwana też krętkowicą kleszczową lub chorobą z Lyme)
1. Borelioza ma postać wczesną i późną (przewlekłą).
Wczesna postać boreliozy może być ograniczona wyłącznie do skóry i jest to tzw. rumień wędrujący, powstający w
miejscu ukłucia kleszcza. Jego wystąpienie jest bezwzględnym wskazaniem do antybiotykoterapii, która powinna
trwać co najmniej 4, najczęściej 6 tygodni (zalecenia np. ILADS - międzynarodowego stowarzyszenia lekarzy i
naukowców zajmujących się borelioza i koinfekcjami) . Niektórzy podają antybiotyk przez 3-4 tygodnie. Im później
od momentu ukąszenia kleszcza wdroży sie antybiotykoterapię, tym większe jest prawdopodobieństwo
rozprzestrzenienia się zakażenia krętkami boreliozy na inne tkanki i komórki - stąd konieczność wydłużenia
antybiotykoterapii. Jeśli rumieni jest kilka, to świadczy to o procesie rozsianym. Trudno niekiedy dokładnie
rozgraniczyć, czy rumień jest tylko miejscowym zakażeniem skóry czy też przebiega z rozsianiem krętków boreliozy,
stąd tendencja do wydłużania antybiotykoterapii już w stadium rumienia wędrującego. Im później od
momentu kontaktu z zarażonym kleszczem wdroży się antybiotykoterapię, tym większe prawdopodobieństwo, że
będzie ona mało skuteczna w standardowych dawkach i czasie-często mimo takiej antybiotykoterapii rozwija się
późna borelioza! Rumieniu wędrującemu mogą towarzyszyć objawy grypopodobne.
40 DO 70% LUDZI POKĄSANYCH PRZEZ KLESZCZE NIE MA W OGÓLE RUMIENIA
WĘDRUJĄCEGO!
Rumień wędrujący:
ujawnia się zazwyczaj po 1-3 tygodniach od momentu ukąszenia przez kleszcza;
zazwyczaj samoistnie znika po okresie około 1 miesiąca. Jeśli pozostaje dłużej to świadczy to o rozsianiu się krętków
czyli przejściu boreliozy skórnej do postaci wczesnej rozsianej;
początkowo ma postać plamki czerwonawej, rozchodzącej się promieniście, a w środku pozostaje prawidłowa,
niezmieniona skóra lub przejaśnienie
rumień wędrujący może mieć postać nietypową, bez centralnego przejaśnienia, o nieregularnej obwódce, z tendencja
do zmian krwotocznych, o średnicy najczęściej 5 cm.
rumień jednolity pojawiający się szybko bo w ciągu 1-3 dni od kontaktu z owadem i o średnicy mniejszej niż 5 cm
przemawia przeciwko rozpoznaniu boreliozy (wg projektu wytycznych – rekomendacji Polskiego Towarzystwa
Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych). Jednak ostatnie doniesienia europejskiego towarzystwa naukowego
EUCLAB mówią, że coraz więcej jest rumieni wędrujących o średnicy poniżej 5 cm.
Ważny jest nie tyle wygląd i średnica rumienia, ale to, że rumień w boreliozie pojawia się nie wcześniej niż 3 dni po
pokąsaniu przez kleszcza (a rumień np. alergiczny czy po pokąsaniu przez owada pojawia się szybko w ciągu 1-3 dni i
także zazwyczaj szybko znika)
Krętki boreliozy atakują przede wszystkim nabłonek, komórki nerwowe, mięśniowe, śródbłonka i tkanki łącznej.
Nabłonek to nie tylko zewnętrzna powierzchnia skóry, ale również wyściółka przewodu pokarmowego, dróg
oddechowych itd. Wyściółka tętnic nosi nazwę śródbłonka. Tkanka łączna to pewnego rodzaju spoiwo - tam gdzie są
największe obciążenia, tam jest jej najwięcej (np. w stawach). Spoiwo to łączy również komórki wątrobowe w narząd
- wątrobę, komórki nerkowe w narząd - nerki itp. Tak więc krętki boreliozy mogą być praktycznie wszędzie i dawać
wiele różnych objawów . O różnorodnych objawach mogących towarzyszyć boreliozie można przeczytać np. na
stronach internetowych Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę www.borelioza.org , w artykule doktora
Burrascano(dyrektora ILADS; znany amerykański lekarz, który sam chorował na boreliozę i co kilka lat zbiera
najnowsze doniesienia o chorobach odkleszczowych, i w postaci protokołu publikuje je w Internecie / polska wersja
najnowszego bo z X 2008 r raportu w tłumaczeniu dr med Kozaka na stronach Stowarzyszenia Chorych na Boreliozę,
materiały dla lekarzy/) Ważne jest to - i na to należy zwracać szczególną uwagę swojemu lekarzowi - że w boreliozie
wczesnej rozsianej rozmaite objawy mają najczęściej charakter napadowy, początkowo są krótkotrwałe, ulotne i
występują rzadko. Z czasem nasilają się, wzrasta ich częstość jak i natężenie. Prawie wszyscy pacjenci skarżą się na
potworne zmęczenie, nie mające związku z brakiem odpoczynku czy relaksu, w stadium początkowym również
występujące napadowo. Jeśli objawy są napadowe, to przemawia to za boreliozą wczesną rozsianą, która może trwać
tygodniami lub miesiącami , ale - co jest najważniejsze - dopóki objawy mają charakter napadowy są one w pełni do
wyleczenia / zazwyczaj! / . Czyli jeśli zastosuje się odpowiednią terapię, to objawy te mogą całkowicie ustąpić. Im
dłużej trwa borelioza, tym - co opisuje np. dr Burrascano - objawy maja tendencję do pewnej periodyzacji, tzn.
nasilają się co 3-4 tygodnie. Ale nie wszyscy moi pacjenci to zgłaszają. W boreliozie późnej objawy mogą być stałe i
utrwalone. Nie ma wyraźnej granicy między boreliozą wczesną rozsianą a późną.
Najczęstsze objawy wczesnej rozsianej czy późnej boreliozy to:
a/ neuroborelioza,
b/ borelioza stawowa
c/ borelioza wtórna skórna,
d/ rzadko występujący chłoniak limfocytarny ( proces nowotworowy,
łagodny),
e/ zapalenie mięśnia sercowego z zaburzeniami rytmu.
Pisząc o objawach boreliozy warto również zwrócić uwagę na pewne charakterystyczne objawy:
-zmęczenie
Prawie 90% pacjentów z borelioza wczesną rozsianą czy późną skarży się na niekiedy określane jako „potworne”
zmęczenie, nie związane z brakiem odpoczynku czy relaksu;
-nadwrażliwość na alkohol
Podczas wypicia nawet niewielkiej ilości słabego alkoholu wiele osób ma „odlot”, jakby wypili 1 litr wódki. Część z
osób podaje, że po alkoholu znacznie nasilają się objawy;
-bóle karku
Na objaw ten zwrócił prof. Donta. Wiele osób ma napadowe bóle karku bez uchwytnej przyczyny;
-wypadanie włosów
Włosy potrafią wypadać „garściami”. Jeśli leczenie jest skuteczne, to ten dokuczliwy objaw zanika
-napady „otępienia”;
Wiele osób zgłasza dziwny objaw-nagłe, napadowe „otępienie”, „odrealnienie”, uczucie jakby nagłego upośledzenia
„postrzegania rzeczywistości”, najczęściej z uczuciem napadu potwornego osłabienia - np. wysiadłem z samochodu i
nie mogłem iść;
-zmienny i napadowy charakter objawów
Rozmaite objawy mają charakter napadowy i są bardzo zmienne. Mogą być np. 2-3 tygodniowe bóle stawowe, z
czasem stające się wędrujące tzn. np. kilka dni bolą stawy kolanowe, a później skokowe, a po upływie dalszych kilku
dni pojawiają się bóle stawów rąk. Nie są to z reguły bóle stałe, lecz o różnej intensywności, zmienne, np. 1-2 dni
silny ból, a potem kilka dni względna poprawa. Aby podejrzewać boreliozę wczesną rozsianą czy późną, muszą być
objawy z co najmniej 4 narządów czy tkanek (pisze o tym dr Burrascano). Czyli np. napadowe drętwienia czy
mrowienia, z uczuciem zmęczenia, bólami stawowymi i z np. zaburzeniami rytmu serca czy ciśnienia
(charakterystyczne dość dla boreliozy są „skoki” ciśnienia krwi, np. raz ciśnienie wynosi 200/120, by po np. 40-50
minutach samoistnie może obniżyć się do 90/60);
-temperatura ciała
Najczęściej temperatura jest prawidłowa lub-co odróżnia boreliozę od wielu innych chorób zakaźnych-może być
obniżona. Rzadko zdarza się stan podgorączkowy utrzymujący się tygodniami czy nawet miesiącami. Jednak w chwili
kontaktu z zarażonym kleszczem jak i w momencie rozpadu cysty może dochodzić do gorączki nawet do 40 stopni-
zwykle trwa ona krótko 2-4 dni. Gorączka do 40 stopni trwająca dłużej przemawia za współistnieniem innej choroby
odkleszczowej.
-zaburzenia wzroku
Pacjenci często skarżą się na nieostre widzenie czy mroczki przed oczyma, a badania okulistyczne niczego nie
wykazują
Powyższe objawy często spotyka się w boreliozie, rzadko występują w innych schorzeniach.
Krętki boreliozy różnią się niekiedy zestawem genów -podaje się, że jest kilka, być może już 6 różnych tzw.
genogatunków ( co bardzo utrudnia diagnostykę, bo np. testy ze Stanów Zjednoczonych mogą nie wykryć krętków
występujących w Europie. Ostatnie doniesienia wskazują, że jest w sumie 5 rozpoznawanych genogatunków Borrelia
burgdorferii chorobotwórczych dla człowieka. ). Niektóre genogatunki częściej atakują stawy (tak jest w USA),
niektóre zaś częściej układ nerwowy (dominują w Europie). Z praktyki i mojej i wielu moich kolegów lekarzy np. z
USA wynika, że najczęściej pacjenci mają rozmaite objawy i stawowe i neurologiczne, którym towarzyszą bardzo
często różnego rodzaju zaburzenia psychiczne. Krętki boreliozy choć mogą zaatakować tylko stawy, to poprzez to, że
wydzielają neurotoksyny ( toksyny szkodliwe dla układu nerwowego) mogą dawać objawy neurologiczno-
psychiatryczne.
Jeśli ktoś ma rozmaite objawy skórne, którym mogą towarzyszyć - w tym samym czasie lub nieraz w pewnym
odstępie czasowym- objawy najczęściej stawowe , neurologiczne, czy zaburzenia rytmu serca o zmiennym
charakterze, to zawsze należy myśleć o boreliozie! Objawy te mogą samoistnie ustępować lub występować razem,
początkowo mają zazwyczaj charakter napadowy, z czasem się utrwalają lub nasilają co 3-4 tygodnie.
Nie ma 100% metody diagnostycznej boreliozy
W diagnostyce boreliozy stosuje się rozmaite testy diagnostyczne, które można podzielić na 2 grupy:
1) określające odpowiedź naszego układu odpornościowego na zakażenie
2) szukające bakterii wywołującej boreliozę lub jej specyficznych fragmentów czy materiału genetycznego
Badania układu immunologicznego stosowane w diagnostyce boreliozy
dostępne w Polsce:
A/ test Elisa
B/ test Western-Blot
C/ LTTborelioza
Zanim omówię owe testy, krótko o tym jak funkcjonuje nasz układ immunologiczny. Jak do naszego organizmu
wtargnie bakteria, to zostaje ona pochłonięta przez centralną komórkę układu odpornościowego zwaną makrofagiem.
Makrofag informuje o bakterii limfocyty B, które zaczynają produkować przeciwciała głównie IgM i IgG. Najpierw
powstają przeciwciała IgM. Ich zadaniem jest otoczyć niczym sieć bakterię, nie dopuszczając tym samym do jej
dalszej ekspansji. Ponadto przeciwciała mają „kolce” które w bakterii robią „mikrootworki”. Następnie taka opleciona
przez przeciwciała bakteria jest wyłapywana przez komórki żerne, zawierające specjalne enzymy trawienne,
wnikające do wnętrza bakterii przez owe „mikrootworki”- i bakteria zostaje strawiona. Główną rolę w zwalczaniu
bakterii odgrywają przeciwciała w klasie IgM-one powstają pierwsze wtedy, kiedy jest czynne zakażenie. Natomiast
przeciwciała w klasie IgG powstają później w okresie zdrowienia, tak na wszelki wypadek, i mogą miesiącami czy
nawet latami utrzymywać się we krwi.
Nieco inaczej zachowuje się nasz układ odpornościowy w przypadku zakażenia wirusami.
Po pochłonięciu wirusa przez makrofag poinformowane o tym zostają limfocyty T. Limfocyty T działają na zasadzie
strzykawki z trucizną- przyczepiają się do powierzchni wirusa i wstrzykują do jego wnętrza truciznę.
Test Elisa (szuka globalnie przeciwciał)
Najtańszym, ale i najbardziej zawodnym testem jest powszechnie stosowany test Elisa. W teście tym szukamy np. w
surowicy krwi czy płynie mózgowo- rdzeniowym przeciwciał - ale w przeciwieństwie do znacznie lepszego Western-
Blot, identyfikujemy przeciwciała globalnie, czy w ogóle są jakiekolwiek przeciwciała. Przeciwciała bowiem, poza
tym że dzielą się na wczesne IgM i późne IgG, mają tzw. swoistość. Krętek, każda inna bakteria, zbudowana jest z
fragmentów jemu swoistych, tzn. występujących wyłącznie u krętka boreliozy, jak i nieswoistych, występujących i u
innych podobnych jemu bakterii czy nawet-niekiedy- wirusów. Podobnie tak jak ludzie-wszyscy mamy np. palce
(element nieswoisty) ale różnimy się liniami papilarnymi (element swoisty, wykorzystywany np. w kryminalistyce).
Do testu Elisa używamy całego krętka boreliozy-jeśli w badanej surowicy krwi są jakiekolwiek przeciwciała swoiste
lub nieswoiste, to one łączą się z krętkiem boreliozy-takie połączenia zwane kompleksami krętek boreliozy-
przeciwciała są oznaczane i wynik jest dodatni. Niestety jeśli 100 osób jest chorych na boreliozę, to test Elisa
wychodzi dodatnio w ok max. 30-40%. Ponadto test Elisa wychodzi dodatnio przy szeregu innych zakażeniach, np.
kiłą-czyli daje wiele reakcji krzyżowych.
Wśród naukowców i lekarzy trwają dyskusje na temat możliwości występowania w organizmie chorego z czynną
boreliozą wyłącznie przeciwciał IgG. W immunologii, czyli dyscyplinie zajmującej się funkcjonowaniem układu
odpornościowego, jest przyjęte, że o czynnym zakażeniu świadczy wzrost zazwyczaj co najmniej 4-krotny miana
przeciwciał klasy IgM – to one w pierwszym rzędzie oplatają, otaczają „siecią” komórkę bakteryjną tak, że nie może
ona atakować tkanek czy komórek naszego organizmu i może być strawiona przez komórki żerne-zabójcy.
Przeciwciała klasy IgG powstają na wszelki wypadek. IgG długo utrzymują się we krwi w okresie zdrowienia czyli
rekonwalescencji, kiedy już nie ma czynnej infekcji czyli zakażenia bakteryjnego. Z tego kanonu immunologii
wyłamuje się borelioza - MOŻE BYĆ CZYNNA BORELIOZA WTEDY, KIEDY SĄ TYLKO PRZECIWCIAŁA
KLASY IgG W SUROWICY KRWI CZY NP. PŁYNIE MÓZGOWO-RDZENIOWYM. Podobnie jest np. w gruźlicy.
Dlaczego tak jest, dokładnie nie wiadomo. Nie zawsze również obserwuje się gwałtowny, co najmniej 4-krotny
wzrostu miana przeciwciał. Innym specyficznym, wyjątkowym dla boreliozy zjawiskiem jest tzw. borelioza
seronegatywna, czyli taka, w której przeciwciała nie występują w ogóle.
UWAGA-TEST ELISA A TAKŻE WESTERN-BLOT NIE WYKRYJĄ TAKIEJ POSTACI BORELIOZY, W
KTÓREJ NIE DOCHODZI DO PRODUKCJI PRZECIWCIAŁ CZYLI TZW. SERONEGATYWNEJ
BORELIOZY .
Krótkie podsumowanie testu Elisa:
1.poszukujemy swoistych i nieswoistych przeciwciał (reakcje krzyżowe są bardzo często);
2.do identyfikacji przeciwciał używamy całego krętka boreliozy;
3.test testowi nierówny - 01są przypadki, że w jednym teście wychodzą przeciwciała np. IgM, a w drugim nie!;
4.zdarza się postać aktywnej boreliozy bez przeciwciał;
5.może być aktywna borelioza zarówno wtedy, kiedy są przeciwciała IgM jak i IgG!
6.w zasadzie nie powinno się wykonywać tego najmniej dokładnego testu! Zdaniem ILADS test ten w ogóle nie
powinien być stosowany!
Western-Blot (test szukający swoistych przeciwciał)
Bardzo podobnym do testu Elisa jest test zwany Western-Blot. Idea jego jest bardzo podobna do testu Elisa- szukamy
w danym materiale przeciwciał. Ale do tego testu używamy pojedynczych fragmentów „zmielonego i
rozkawałkowanego” krętka boreliozy. Fragmenty te mają oznaczenie np. p41, OspC, VisE i inne i są często określane
jako prążki. Jeśli utworzą się kompleksy fragment krętka boreliozy-przeciwciało, wynik zapisuje się jako dodatni w
danym prążku-fragmencie. Dąży się do tego, by używać jak najbardziej swoistych fragmentów - w praktyce nie jest
możliwe zastosowanie takiego fragmentu krętka boreliozy, który występuję tylko u niego! .
I tak np. fragment p41 występuje u krętka boreliozy i w zakażeniu bakterią Helicobacter pylori wywołującej chorobę
wrzodową. I tu pojawia się problem interpretacji testu Western-Blot.
Test Western-Blot wychodzi dodatnio w 50-80% i jest testem dość swoistym - powinien być wykonywany w pierwszej
kolejności, zawsze w obu klasach.
Interpretacja testu Western-Blot wg ILADS:
Wynik testu Western-Blot może być różnie interpretowany. Jeśli otrzymamy wynik Western-Blot dodatni w jednym
prążku np. p41, to najczęściej spotkamy się z opisem: wynik ujemny lub graniczny. Bo prążek p41 to fragment
występujący nie tylko u krętka boreliozy, ale i u kilku innych bakterii np. Helicobacter pylori. W praktyce nie odkryto
takiego fragmentu krętka boreliozy, który występowałby tylko u niego czyli byłby w 100% swoisty. Co więcej liczne
badania pokazują, że im bardziej swoisty prążek, tym wychodzi rzadziej w teście Western-Blot. ILADS stoi na
stanowisku, że nie można interpretować testu Western-blot bez odniesienia do objawów klinicznych! Jeśli ktoś ma
dodatni tylko prążek p41 i objawy wskazujące na chorobę wrzodową-należy z dużym prawdopodobieństwem
rozpoznać chorobę wrzodową, natomiast przy rozsianych, wielonarządowych i napadowych objawach podejrzewać z
dużym prawdopodobieństwem boreliozę. To tak samo, jakby zrobić poziom cukru we krwi i otrzymać wynik 160mg%
- jeśli pomiar wykonywany był na czczo, rozpoznaje się cukrzycę, a ten sam wynik uznaje się za prawidłowy, jeśli
pomiar był wykonany po posiłku. Western-blot podobnie jak test Elisa nie wykryje boreliozy bez przeciwciał czyli
seronegatywnej. Aby wykluczyć boreliozę, test ten powinien być wykonywany co najmniej 5-o krotnie, przed jak i w
trakcie testowej antybiotykoterapii. Zdarza się, że początkowy ujemny test Western-blot staje się dodatni po włączeniu
antybiotykoterapii, w tym koniecznie na rozpad cyst!
Krótkie podsumowanie testu Western-blot:
1. w badanym materiale, surowicy czy płynie mózgowo-rdzeniowym są poszukiwane przeciwciała przeciwko-
krętkowe;
2. używamy w miarę swoistych fragmentów krętków (by wyeliminować reakcje krzyżowe);
3. dodatni wynik testu świadczy o czynnej boreliozie, choć zdania są podzielone czy i w klasie IgG;
4. w badanej próbce krwi może się zdarzyć, że akurat nie ma oznaczalnych testem W-B przeciwciał – warto więc
badanie W-B powtarzać kilkukrotnie i stosować droższe testy zawierające dużo swoistych, znakowanych prążków.
Lepiej go wykonać w placówkach naukowych, choć drożej! Test Western-Blot powinno się wykonywać przed jak i w
przypadku negatywnego wyniku - w trakcie już rozpoczętej antybiotykoterapii i to co najmniej 5-o krotnie!;
5. zawsze należy wykonywać Western-Blot w obu klasach;
6. interpretacja testu Western-Blot zawsze powinna być odniesiona do objawów klinicznych wg ILADS!;
7. test Western-Blot nie wykrywa, podobnie jak test Elisa, seronegatywnej czyli bez przeciwciał postaci boreliozy!
Seronegatywna (bez przeciwciał) borelioza:
-przeciwciała pojawiają się z pewnym opóźnieniem od momentu pokąsania przez zarażonego kleszcza. Warto robić
test Elisa czy Western-blot nie wcześniej niż 6 tygodni od momentu kontaktu z zakażonym kleszczem;
-we krwi czy płynie mózgowo-rdzeniowym mogą być same kompleksy krętek boreliozy - przeciwciała. Natomiast test
Elisa czy Western-blot wychodzi dodatnio tylko wtedy, kiedy w badanym materiale są same, wolne przeciwciała-testy
te nie wykrywają kompleksów. Są badania pokazujące , że np. w płynie mózgowo-rdzeniowym aż w 30-40% w
neuroboreliozie występują tylko kompleksy immunologiczne!;
-krętek boreliozy może być w formie typowej bakterii( tzn. każda bakteria otoczona jest ścianą komórkową)-jeśli w
takiej formie, która wg niektórych jest uważana za formę inwazyjną, zostanie pochłonięty przez makrofag, wtedy
powstaną wolne przeciwciała.
Jednak w niekorzystnych warunkach krętek boreliozy z typowej formy inwazyjnej bakterii ze ścianą komórkową
przemienia się w formę prowirusa(bez ściany komórkowej - a wirusy tym różnią się od bakterii, że m. in. nie mają
ściany komórkowej), o zwolnionym metabolizmie, „uśpiony” czyli nieinwazyjną, zwaną także niekiedy formą L. Taka
forma L prowirusa szybko otacza się otoczką-pęcherzykiem , z ang. blebs, zaś krętki w formie prowirusa w otoczce-
pęcherzyku szybko łączą się ,zlewając się owymi pęcherzykami, tworząc cysty. Do cysty nie penetrują makrofagi-
czyli nasz układ immunologiczny może nie rozpoznać zakażenia krętkami w formie nieinwazyjnej czyli „uśpionego”
prowirusa w cystach. Wiele jest obserwacji lekarzy ILADS, że im dłużej trwa nierozpoznana borelioza, tym częściej
jest seronegatywna czyli bez przeciwciał, bo krętki są „uśpione” w cystach; - zdarza się, że krętek w formie prowirusa
nie wytworzy pęcherzyka i cysty, ale zostaje w takiej formie pochłonięty przez makrofag. Makrofag wtedy uważa, że
jest zakażenie wirusem , a nie bakterią i powoduje powstanie pobudzonych limfocytów T, a nie przeciwciał.
Pobudzone limfocyty T skierowane na krętka boreliozy w formie prowirusa wykrywa test zwany LTT borelioza
-przeciwciała produkują komórki zwane limfocytami B. Wykazano, że krętek boreliozy może niszczyć te komórki i
dlatego może być borelioza bez przeciwciał czyli seronegatywna; -przeciwciała nie powstaną, jeśli ktoś bierze leki
immunosupresyjne najczęściej sterydy.
Test LTT borelioza (poszukuje pobudzonych limfocytów T)
Test ten ,opracowany w Niemczech, zdaniem niemieckich naukowców jest bardzo czuły i przydatny zwłaszcza w
rozpoznawaniu późnej czy wczesnej rozsianej, ale trwającej kilka tygodni czy miesięcy boreliozy. Warto go na pewno
zrobić, kiedy i Western-blot i PCR - oba te testy są znacznie tańsze-wychodzą ujemnie. Zdaniem niemieckich
Zgłoś jeśli naruszono regulamin