Loveless - 05 (Mike).txt

(11 KB) Pobierz
//By Mike (fizzly@o2.pl)

00:00:01:"W nieprzyjemnym snie, ksiezyc rzuca czar"
00:00:13:BEZ-MILOSCI
00:00:19:"W swiecie bez sl�w"
00:00:23:"Rozmawiamy o milosci"
00:00:26:"Do dnia, w kt�rym te slowa nie dotkna ciebie"
00:00:33:"W ramionach pelnych zagadek"
00:00:36:"Czy moje usta cie pociagaja?"
00:00:39:"To pragnienie, kt�re chce uwolnic"
00:00:46:"Przeciez wiesz, nawet jesli kochalismy sie w przeszlosci"
00:00:49:"I jesli to piekno porzucilismy"
00:00:52:"Jutro mozesz podazac przez jeszcze piekniejsza noc"
00:00:59:"Poniewaz ksiezyc rzuca czar w nieprzyjemnym snie"
00:01:07:"Ja pragne cie od tego uchronic"
00:01:14:"I p�jsc gdziekolwiek"
00:01:17:"Dop�ki nie znajde miejsca, w kt�rym uwierzymy w milosc"

00:02:00:Kiedy to sie zaczelo?
00:02:03:Kolejna nieprzespana noc.
00:02:06:A potem chodze zaspany caly dzien.
00:02:13:??
00:02:18:Od kiedy to trwa?
00:02:21:Kiedy seimei...
00:02:23:Kiedy m�j brat zostal zamordowany?
00:02:30:A moze to...
00:02:33:Od kiedy poznalem tego faceta?
00:02:39:"Kocham cie, Ritsuka..."
00:02:42:Nie wierze.
00:02:44:Nie wazne, co powiem...
00:02:46:Nie wazne, co zrobie...
00:02:49:On nigdy nie powie mi tej jednej rzeczy,|o kt�ra chce go zapytac.
00:03:01:Soubi...
00:03:05:C�z, wyglada na to, ze dzisiaj i tak juz nie zasne.
00:03:10:Odcinek 5|~Bezsennosc~
00:03:13:Dzien dobry.
00:03:19:Czy cos sie stalo, Ritsuka?
00:03:22:Nic, po prostu jestem zmeczony.
00:03:25:Czesc!
00:03:28:Tez jestes zmeczony, Yayoi?
00:03:31:Yuiko.
00:03:34:Ja...kocham Ritsuke!
00:03:37:Ale dla Ritsuki, zrobilabym wszystko.
00:03:40:Umarlabym dla niego!
00:03:44:Yayoi?
00:03:46:I pomyslec, ze zarywam nocki z takiego powodu!
00:03:50:Nie poddam sie!
00:03:52:Co mu sie stalo?
00:03:54:Kto to wie...
00:04:00:I pomyslec, ze zarwalam nocki z takiego powodu.
00:04:04:Ile pani ma lat?
00:04:06:I-ile mam lat?
00:04:08:Ja? Ja...mam 23 lata.
00:04:12:23? No c�z.
00:04:16:Nie interesuja mnie starsi ode mnie.
00:04:22:Wyglada na to, ze wszyscy dzisiaj sa zmeczeni.
00:04:25:A ty, Yuiko?
00:04:26:Ja?
00:04:28:Ja sie wyspalam!
00:04:30:Zawsze spie jak kloda.
00:04:32:Dobrze, zaczynamy zajecia.
00:04:34:Strona 58, drugi akapit.
00:04:36:Autor m�wi nam...
00:04:39:Gazowane mleko truskawkowe...
00:04:45:Jestem juz najedzona...
00:04:47:"Gazowane mleko o smaku truskawkowym"
00:04:50:Midori, przeraza mnie tw�j gust, jesli chodzi o napoje.
00:04:55:Dlaczego?
00:04:56:Domysl sie.
00:04:57:Po prostu jest inny.
00:04:59:Cola z sokiem z limonek, mango i arbuza tez byla dobra.
00:05:06:Kiedy wr�cimy do szkoly,|nie bede m�gl pic takich dobroci.
00:05:11:Cale szczescie.
00:05:13:Jak to?!
00:05:14:Jeszcze sie pytasz?
00:05:20:Zbliza sie.
00:05:22:Soubi?
00:05:25:Nie.
00:05:26:To nie on.
00:05:29:On jest slabszy od Soubi'ego.
00:05:47:Ida do niego.
00:05:50:Tak.
00:05:52:Zastanawiam sie, co teraz bedzie z Bez-milosci i Soubi'm.
00:05:59:Kto wie...
00:06:04:Odjechali.
00:06:06:Hej, Kin.
00:06:08:Czy Soubi naprawde jest taki silny?
00:06:15:Znowu zadajesz irytujace pytania.
00:06:17:Irytujace?
00:06:19:Owszem.
00:06:21:Jest doskonaly.
00:06:24:Zdolnosci Soubi'ego sa tak wysokie,
00:06:27:poniewaz sam decyduje sie na rodzaj walki.
00:06:30:Wiec nawet jesli zdecydujecie sie na uderzenie psychiczne,
00:06:33:albo na naruszenie jego koncentracji,
00:06:37:Soubi nie polegnie, on nie ma slabych punkt�w.
00:06:40:Co to bylo?
00:06:41:Wyglada na to, ze nasz mistrz obstawil juz wygrana,|na Soubi'ego.
00:06:46:I to wlasnie to jest irytujace.
00:06:48:No tak.
00:06:51:Tak czy inaczej, przekonamy sie podczas walki.
00:06:57:Nie mozesz spac?
00:06:59:Ale mam sny.
00:07:03:Jakiego rodzaju to sny?
00:07:05:Nie pamietam.
00:07:07:Czuje sie, jakby moja egzystencja byla snem.
00:07:10:Ja sprzed dw�ch lat...
00:07:13:Jesli teraz by sie przebudzil,
00:07:17:wtedy obecny ja - znikne.
00:07:23:Jak sie z tym czujesz?
00:07:26:M�wiles o tym wczesniej, prawda?
00:07:29:O tym, ze chcesz poznac prawdziwy|pow�d smierci swojego brata.
00:07:34:Jesli znikniesz, nigdy sie nie dowiesz.
00:07:52:W rzeczywistosci liczy sie to, kim jestes teraz, Ritsuka.
00:08:09:Ten jest wspanialy!
00:08:12:Czyz ten flakonik nie jest uroczy?
00:08:16:Nie obchodzi mnie to, jest dobry,|ale pospiesz sie z tym i chodzmy go poszukac!
00:08:19:Dobra.
00:08:21:Przeciez nie wyszlismy ze szkoly tylko po to,|aby go znalezc.
00:08:25:Racja, ale...
00:08:32:Cos sie stalo?
00:08:34:Tak nagle mnie wezwales.
00:08:42:A zreszta, zapomnij.
00:08:43:O czym?
00:08:46:I tak mi nie powiesz, prawda...?
00:08:50:Nie odpowiem, dop�ki nie zapytasz.
00:08:53:Wiec powiedz mi prawde!
00:08:56:Dlaczego ktos zamordowal Seimei'a?
00:09:00:Rozumiem.
00:09:09:Kin?
00:09:11:Co sie dzieje?
00:09:12:To Soubi.
00:09:14:Wczesniej go nie wyczulem...
00:09:18:Wyglada na to, ze mamy okazje do walki.
00:09:26:Wr�g zaraz tutaj bedzie.
00:09:30:Jesli zawalczymy, poznasz odpowiedz na swoje pytanie, Ritsuka.
00:09:34:Wiec jak?
00:09:37:Ja...
00:09:38:Zainicjowac system!
00:09:54:Soubi Agatsuma i Ritsuka Aoyagi, jak mniemam?
00:09:57:Chcesz to miec, Bez-milosci?
00:10:01:To, co chcesz wiedziec, jest zapisane w tym liscie.
00:10:05:Dobrze wiesz, ze Soubi i tak ci tego nie powie, czyz nie?
00:10:09:Zaklecie...
00:10:10:Czekaj!
00:10:12:Jego Ofiara jest dziewczyna.
00:10:15:M-martwisz sie o mnie?
00:10:17:Nie b�j sie.
00:10:19:Nigdy nie mialam ran na tyle powaznych, zeby zostaly blizny.
00:10:23:Wiec bede zmuszony omijac okolice twarzy.
00:10:26:A jesli bede nieostrozny, to na pewno przeprosze.
00:10:29:Kin!
00:10:30:Tym zakleciem rozpoczynam walke!
00:10:34:Przyjmuje.
00:10:36:Kin! Ochrona, szybko!
00:10:39:Dziesiec tysiecy igiel,|zaatakujcie przeciwnika z predkoscia wiatru!
00:10:44:Odparcie ataku!
00:10:48:Ginka!
00:10:52:Wszystko w porzadku?
00:10:53:Nic mi nie jest.
00:10:54:Oszczedzilem twoja twarz, jak widzisz.
00:11:04:Nie bedziesz z nas kpic!
00:11:05:Powinnismy sie pozbyc tego dzieciaka.
00:11:07:Bez-milosci?
00:11:08:Soubi byl wojownikiem idealnym,|kiedy Seimei byl jego skarbem.
00:11:12:Nie moge stracic Ofiary tylko dlatego, ze ma inne imie.
00:11:18:Nie b�j sie. Juz niedlugo zakonczymy,|wiec mozesz odpoczac.
00:11:23:Chce dostac ten list!
00:11:26:Chce wiedziec, dlaczego zamordowali Seimei'a!
00:11:41:Masz wygrac!
00:11:54:Moje imie to Kianka.
00:11:57:A ja jestem Ginka.
00:11:59:Ale nasze prawdziwe imie to Bezsennosc.
00:12:02:Mamy jedno imie.
00:12:05:Dwie bestie o jednym imieniu,
00:12:08:kt�re pozwola ci poznac urok bezsennej nocy.
00:12:12:Swiatlo, rozetnij na strzepy ten mrok.
00:12:15:Nie ma szans! Swiatlo nie zdola przeniknac ciemnosci.
00:12:19:To doskonale swiatlo, z taka sila,|pozbedzie sie ciemnosci blyskawicznie.
00:12:25:Wznies zaslony mroku, uchron nas.|Uchron przed wzrokiem bestii!
00:12:34:Ogien, zedrzyj zaslony mroku,|przywr�c swiatlo dnia.
00:12:44:Ciemne chmury, zakryjcie swiatlo kurtyna gwiazd!
00:12:47:Blyskawice, przepedzcie ciemne chmury.
00:13:00:Ginka, wszystko w porzadku?
00:13:02:Co jest z tym facetem?
00:13:04:Zamiast uzywac swojej obrony,|tylko przekreca slowa naszych zaklec!
00:13:08:Ej, ty! Przestan wykorzystywac|nasze zaklecia na swoja korzysc! Idziesz na latwizne, tak?
00:13:13:To zalosne!
00:13:16:Jesli ty wykorzystujesz noc, ja wykorzystuje gwiazdy.
00:13:18:Jesli ty wykorzystujesz ciemne chmury, ja wykorzystam pioruny.
00:13:24:I co, myslisz ze jestes zdolnym uczniem?
00:13:27:Myslisz, ze jestes lepszy,|bo mistrz cie faworyzowal?
00:13:39:Zaraz zareaguje!
00:13:40:Tak, ale...jak?
00:13:45:W szkole wszyscy ucza sie tego samego.
00:13:48:On wcale mnie nie faworyzowal.
00:13:50:W szkole?
00:13:52:On...
00:13:55:(Katalog: Gry/Zapisy stan�w gry)
00:14:05:On sam czerpal satysfakcje z tego,|ze wychwalal mnie przed innymi.
00:14:12:Ginka?
00:14:15:Hej, Soubi.
00:14:18:Mistrz zdradzil nam tw�j slaby punkt.
00:14:22:To takie przykre, w koncu tez byles jego uczniem.
00:14:28:Kin, teraz!
00:14:32:Tw�j umysl i cialo nie moga sie poruszac!
00:14:36:Udalo sie, poskromilismy ich!
00:14:47:Soubi!
00:14:52:Soubi cierpi teraz bardziej, niz ja!
00:14:57:Ritsuka.
00:15:13:Ritsuka!
00:15:16:Przynies mi list, Soubi.
00:15:20:Tak, mistrzu.
00:15:24:Uwazaj, nadchodzi!
00:15:25:Nie denerwuj sie!
00:15:26:Jesli uwolni sie z kajdan�w...
00:15:28:Nie zamierzam sie z nich uwalniac.
00:15:31:Nie ma takiej potrzeby.
00:15:33:Sila silniejsza niz cokolwiek innego, zlagodzi wszystko.
00:15:41:Kin, ochrona!
00:15:44:Za p�zno. Pelny atak!
00:15:50:Ogien, nieskonczenie goracy.
00:15:58:Nie moge zebrac w sobie sil.
00:16:01:Czy to przez te obezwladniajace kajdany?
00:16:04:A moze to przez Soubi'ego?
00:16:13:To pewnie przez glos Soubi'ego.
00:16:17:Ogien dookola, z sila,|kt�ra rozjasni mrok na stale.
00:16:30:Bezsennosc.
00:16:32:Bezsenna noc odeszla w zapomnienie.
00:16:57:Prosze.
00:17:05:Czy to w porzadku?
00:17:07:W tym liscie bedzie napisane to,|czego nie mogles mi powiedziec.
00:17:12:W porzadku, jesli chodzi o ciebie, Ritsuka.
00:17:18:Soubi!
00:17:25:Jesli chcesz sie bic na piesci, prosze bardzo.
00:17:36:Kin!
00:17:39:Powinniscie juz przestac.
00:17:43:Nie!
00:17:48:Wystarczy, nie r�b im krzywdy!
00:17:51:Nie chce, zostaw ich!
00:17:54:Jesli tak sobie zyczysz, wystarczy, ze mi rozkazesz.
00:17:59:Wykorzystaj mnie.
00:18:02:Ritsuka, twoje slowo jest moim prawem.
00:18:05:Co takiego?
00:18:12:Ten, kt�ry wydaje rozkazy...
00:18:16:Ten, kt�ry slucha rozkaz�w...
00:18:20:Czy tacy wlasnie jestesmy?
00:18:47:Hej, zaczekaj!
00:18:54:Co to ma znaczyc?
00:18:57:Nie wiem. Mistrz rozkazal nam tylko to dostarczyc.
00:19:01:Jesli chcesz sie czegos dowiedziec o mistrzu,|powinienes zapytac Soubi'ego.
00:19:04:Jesli zechce ci odpowiedziec, bedziesz wiedzial.
00:19:18:Siedem Ksiezyc�w...
00:19:20:Szkola dla Wojownik�w...
00:19:22:I ten straszny pamietnik Seimei'a...
00:19:35:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin