Brother Sun, Sister Moon (Brat słońce, siostra księżyc).txt

(41 KB) Pobierz
{1}{90}movie info: DX50  640x346 29.97fps 652.5 MB|/SubEdit b.4056 (http://subedit.com.pl)/
{557}{758}�a�o�nie bij� werble|Och, mi�a ma!
{764}{922}Ku tobie kieruj� my�li me
{989}{1180}Gdzie s� oczy twe, kt�re ujrza�em raz
{1186}{1345}W ten odleg�y, beztroski dzie�
{1519}{1720}Martwe li�cie �ciel� puste pole bitwy
{1726}{1875}Od�r gnij�cych cia� odra�a mnie
{1923}{2019}Deszcz w noc i dzie�
{2025}{2123}Robaki zjad�y chleb
{2129}{2281}J�ki rannych roznios�y si�
{2342}{2550}Stara jab�onka zielone li�cie ma
{2556}{2696}Kwieciem jej pachnie ca�y sad
{2763}{2872}We w�osach twych wiatr
{2879}{2981}W oczach twych blask
{2987}{3130}K�os trawy obr�czk� tw� jest
{3444}{3534}- Fran�ois!|- Francesco!
{3540}{3580}Fran�ois!
{3692}{3785}Fran�ois. Fran�ois...
{3791}{3889}- Jest chory!|- Co si� z tob� sta�o?
{3895}{4049}Wr�ci� z wojny, bo jest chory.|Nie jest tch�rzem!
{4055}{4141}- M�j drogi syn.|- Chod�my.
{4994}{5078}Ciep�e bochenki
{5084}{5184}Na progu ch�odz� si�
{5190}{5355}Przy szumie strumienia w letni dzie�
{5414}{5506}Dobry, �wie�y zapach
{5512}{5617}Tkanych p��cien biel
{5624}{5786}Odg�os dzieci bawi�cych si�
{5828}{5933}�a�o�nie bij� werble
{5939}{6036}Och, mi�a ma
{6042}{6210}Ku tobie kieruj� my�li me
{6264}{6461}Gdzie s� oczy twe, kt�re ujrza�em raz
{6468}{6629}W ten odleg�y, beztroski dzie�
{6667}{6841}W ten odleg�y, beztroski dzie�
{7459}{7564}- Francesco, prosz�!|- Dalej!
{7599}{7726}On te� ca�y dzie� je�dzi�.|Na dziewczynie, nie koniu.
{7732}{7893}- A jutro wyruszamy na bitw�.|- Je�li wygramy, kobiety b�d� nasze?
{7899}{8023}Oczywi�cie, po to s� wojny!
{8029}{8133}Robi si� p�no.|Czas wraca� i przygotowa� si�.
{8139}{8254}- Wojna to powa�na sprawa.|- Co za g��bia, Bernardo!
{8332}{8373}Dlaczego?
{8419}{8459}Dlaczego?
{8481}{8521}Bernardo...
{8646}{8724}Jaka szkoda, �e to koniec.
{8730}{8844}Tak, szkoda.
{8850}{8988}Ale mam nadziej�, �e do�yjemy,|by zobaczy� jeszcze taki �wit.
{9127}{9220}Ostatnia noc naszej m�odo�ci.
{9254}{9344}Zdajesz sobie spraw�?
{9350}{9471}Robimy wszystko, by si� nie sko�czy�a.
{9477}{9582}Powinni�my byli zatrzyma� s�o�ce,|by nie wstawa�o.
{9888}{9964}W drog�, Francesco!
{10675}{10715}Poczekaj!
{11017}{11079}Zostaw mnie.
{11112}{11153}Prosz�.
{11640}{11707}Bracia!
{11870}{11919}Bracia.
{12361}{12419}Tr�dowaci.
{12455}{12531}Tak. Tr�dowaci.
{12590}{12640}Nie!
{12659}{12766}Nie! Nie chc� ich widzie�!
{12772}{12891}Nie chc� ich widzie�!|Wyprowad�cie ich!
{12897}{12953}Nie! Nie!
{13091}{13215}Jeszcze nie ubrany? Co robi�e�?
{13324}{13484}Pica! Przesta� go traktowa�|jak maminsynka.
{13490}{13628}Ten ch�opak idzie na wojn�.|Poza tym, nie rozumiem ani s�owa.
{13634}{13768}Dlaczego zawsze rozmawiacie|przy mnie po francusku?!
{13774}{13839}Je�li chcia�e� �ony, kt�ra m�wi jak ty,
{13845}{13917}czemu nie o�eni�e� si� z c�rk� rze�nika?
{13924}{13978}Brawo, Fran�ois!
{14081}{14142}Przebacz mi, ojcze.
{14199}{14266}Przebacz mi, ojcze.
{14272}{14335}Poczekaj! Musimy porozmawia�!
{14341}{14491}Co zrobimy z pieni�dzmi,|kt�re zarobimy na wojnie?
{14497}{14558}Aha!
{14597}{14690}Nieodrodny syn swego ojca. Co, Pica?
{14696}{14825}- Sp�nimy si� na msz�.|- Poczekaj�. Pos�uchaj, Francesco.
{14831}{14872}Z drogi.
{14879}{14957}Francesco, gdy b�dziesz w Perugii,
{14964}{15084}nie zapomnij magazyn�w|DeGoli za rynkiem.
{15090}{15207}- Jest bogaty jak papie�.|- Tak, zostaw to mnie.
{15214}{15264}- Francesco...|- Tak?
{15270}{15414}Pami�taj o tryptyku katedralnym.|Zaoszcz�dzimy na ofiarach.
{15814}{15906}Tak. Wojna jest pi�kna.
{16599}{16667}To moja maska po�miertna.
{17469}{17535}Naprz�d, synowie Asy�u!
{17541}{17616}B�g jest z wami!
{20964}{21022}Francesco!
{21337}{21390}Francesco!
{21559}{21636}Francesco!
{22660}{22830}��ka kwiat�w pe�na|Wiatr ko�ysze j�
{22836}{23015}A wszystkie lotne ptaki|Majowy chwal� dzie�
{23048}{23197}Zaj�czki ma�e w sadzie|Bawi� si�
{23204}{23379}Stworzenia ca�ej ziemi|U�miechaj� si�
{23411}{23503}Syneczku m�j
{23509}{23581}Rado�� �piewaj sw�
{23587}{23697}Przy tobie jestem tu
{23704}{23796}M�j mi�y nie b�j si�
{23803}{23894}Mi�o�� wok� ciebie jest
{23900}{24056}Pocieszy ci�|A ko�ysanka ta
{24062}{24185}Twe serce koi� ma
{28613}{28736}- Co on tam robi?|- T o syn Bernardone'ego.
{29952}{30045}Fran�ois! Uwa�aj!
{30394}{30470}Francesco! Francesco!
{31511}{31678}Wok� s�odki ptak�w �piew
{31684}{31824}Z koron drzew rozlega si�
{31862}{32036}Lekki wietrzyk ch�odzi nas
{32043}{32156}W ten cudowny dzie�
{32231}{32350}W�r�d tych kwiat�w chodzi� chc�
{32389}{32551}Jak motyle w�cha� je
{32584}{32750}Ich kolory wabi� mnie
{32756}{32870}W ten cudowny dzie�
{32945}{33105}Gdyby wiecznie to mog�o trwa�
{33111}{33269}�ycie dzisiaj tak �atwe jest
{33275}{33448}Spok�j niech ogarnie nas
{33454}{33579}W ten cudowny dzie�
{34164}{34291}W ten cudowny dzie�
{36137}{36204}Francesco...
{36210}{36303}Francesco, co si� dzieje?
{36465}{36556}Francesco, m�j s�odki Francesco,
{36562}{36635}co si� z tob� dzieje?
{36646}{36796}Mo�esz mi powiedzie�.|Zawsze si� rozumieli�my. My...
{36846}{36950}Zawsze byli�my ze sob� blisko...
{37069}{37141}Chc� ci pom�c, kochanie.
{38001}{38104}Usi�d�, usi�d�. Napij si�.
{38110}{38236}Tak, interes kwitnie,|�ycie zn�w wr�ci�o do normy.
{38243}{38451}Poka�� ci co�, czego|nie znajdziesz nigdzie indziej.
{38474}{38576}Sp�jrz na ten damaszek z Prowansji.|Pi�kny, prawda?
{38583}{38648}Dotknij, jaki mi�kki.
{38654}{38782}Por�wnaj go z weneckim. Tym tutaj.
{38789}{38901}- Twoje r�ce!|- Wybacz mi, panie.
{38907}{39068}Je�li znajd� brud na moich jedwabiach,|wych�ostam ci� do krwi!
{39074}{39240}Ty brudny wieprzku.|Ci s�udzy s� jak zwierz�ta.
{39246}{39354}- Jak si� czuje tw�j syn? Lepiej?|- Tak, dzi�ki Bogu.
{39360}{39483}Wyda�em fortun� w jego intencji,|ale najgorsze min�o.
{39489}{39550}Prosz� bardzo.
{39556}{39719}Powoli wstaje i wkr�tce przyjdzie|na msz�. We�cie to do �wiat�a.
{41566}{41660}Pami�tasz mnie?
{41725}{41775}Jestem Klara.
{42154}{42242}Ludzie m�wi�, �e jeste� szalony.
{42249}{42341}Wiedzia�e� o tym?
{42448}{42615}M�wi�, �e gdy wyrusza�e� na wojn�|by�e� zdrowy i inteligentny.
{42621}{42716}A teraz jeste� szalony...
{42722}{42851}...poniewa� �piewasz jak ptaki,
{42858}{42944}uganiasz si� za motylami i...
{42979}{43071}...i patrzysz na kwiaty.
{43206}{43329}My�l�, �e dawniej by�e� szalony,|nie teraz.
{43471}{43557}Przeszkadzam ci? P�jd�...
{43795}{43896}Widzisz? Rozmawia z ni�.
{43903}{43989}Dzi�ki Bogu.
{43995}{44119}Wi�c o to chodzi�o. Potrzebowa� kobiety.
{44125}{44218}Widzisz wszystko tak niezdarnie.
{44254}{44349}- Jego serce si� budzi.|- Nazywaj to jak chcesz.
{44355}{44481}Ten ch�opak potrzebuje kobiety.|Dlatego by� taki dziwny.
{44511}{44587}Klara to taka cudowna istota.
{44594}{44738}�adna z niej partia.|Ojciec nie zap�aci nawet za �lub.
{44744}{44885}Ale je�li Francesco tego chce,|znajdziemy pieni�dze.
{44891}{44986}Wiesz co? Wezm� go do pracy.
{44992}{45109}- Ale...|- �adnego ale. Zepsu�a� go.
{45115}{45234}Poza tym, Francesco zawsze by�|dobry w interesach. Lubi to.
{45240}{45331}Tak. Ma to po mnie. Zawsze tak by�o.
{45551}{45680}Chod�, poka�� ci.|Pos�ucha�em twoich rad.
{45686}{45786}Kupowa�em i kupowa�em,
{45792}{45895}a teraz jeste�my bogaci.
{45901}{46036}Przeklinam wojn� za twoj� chorob�,
{46043}{46151}ale dla interes�w to b�ogos�awie�stwo.
{46184}{46276}Chod�, zobaczysz.
{46326}{46431}Zaraz krew zacznie|szybciej kr��y� w twoich �y�ach.
{46437}{46579}To lepsze od tych mikstur i lekarstw,|kt�rymi poj� ci� kobiety.
{46585}{46673}I co? Wejd�!
{46772}{46943}Sp�jrz na to, Francesco.|Widzisz to?
{46949}{47070}I pomy�le�, �e ludzie|�le m�wi� o wojnie.
{47076}{47155}Chod�, poka�� ci!
{47190}{47312}Wiesz, jak to si� zacz�o, Francesco?|Od dostaw na wojn�.
{47319}{47406}Po wojnie �o�nierze sprzedali zdobycze.
{47413}{47548}Ci, kt�rych obrabowano,|sprzedali wszystko, by si� odbudowa�,
{47554}{47621}oddawali prawie za darmo.
{47628}{47736}Poka�� ci. Sp�jrz na to.
{47742}{47846}Zobacz, Francesco.
{47852}{47910}Widzisz to?
{47916}{48035}Pami�tki rodzinne. Ludzie z tytu�ami.
{48041}{48155}Kl�kali przede mn�.|To mnie nic nie kosztowa�o.
{48161}{48296}To nie wszystko. To tylko pocz�tek.|Jest o wiele wi�cej.
{48302}{48440}Mamy wystarczaj�co du�o pieni�dzy,|by zatrudni� 200 ludzi.
{48446}{48592}Farbiarzy, tkaczy... sam zobacz.|To nale�y tak�e do ciebie.
{48784}{48876}Gospodarzowi domu cze��
{49146}{49225}Niech w dobrobycie up�ywa im czas
{49373}{49478}Daj im zdrowie i bogactwo
{49614}{49694}Grosik za piosnk� wystarczy mi
{49840}{49920}Grosik za rym wystarczy mi
{54702}{54751}Tak.
{54757}{54797}Tak.
{55640}{55752}Zaprosi� ich, wyobra� sobie,|na przechadzk�!
{55759}{55901}Wyprowadzi� ich na s�o�ce.|Siedzieli tam ca�e popo�udnie.
{55908}{55994}Nikt nie ruszy� palcem.
{56000}{56137}A ten prostak, ten idiota,|tylko na nich patrzy�!
{56144}{56348}Nie ma tego po mnie.|Nie ma wariat�w w mojej rodzinie.
{56354}{56439}Mam do�� twoich g�rnolotnych manier!
{56445}{56587}Nie jeste� w Prowansji!|Nie b�dziesz tu odgrywa�a damy!
{56594}{56783}Zmarnowa�a� go.|Nauczy�a� go francuskich manier!
{56789}{56919}Jest zwyk�ym idiot�!|Co� z tym trzeba zrobi�.
{56925}{57012}Ale ty si� do tego nie mieszaj!
{57019}{57190}Jeste� g�upim prostakiem|i wulgarnym zwierz�ciem!
{57264}{57356}Nie rozumiesz,|czego Francesco potrzebuje?
{57421}{57462}Jest zdesperowany.
{57469}{57556}Jezus! Mam ochot� go wych�osta�.
{57562}{57659}To typowe dla ciebie.|Traktujesz go jak...
{57665}{57805}...jak jednego z twoich sprzedawc�w,|kt�rych depczesz.
{57846}{57940}- Ale Francesco taki nie jest.|- Nie?
{57946}{58012}Nie.
{58019}{58190}Wszyscy ojcowie i matki w Asy�u|zazdroszcz� nam takiego syna.
{58196}{58285}Jest wra�liwy, inteligentny, taki...
{58417}{58525}To przedmiot zazdro�ci|ca�ego Asy�u, tak?
{58758}{58821}Tym razem posun��e� si� za daleko!
{58828}{58995}M�j syn, szalony czy nie,|nie mo�e si� tak zachowywa�!
{5...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin