arete.pdf

(128 KB) Pobierz
Powszechna Encyklopedia Filozofii (wersja dla WWW)
Ró»netypya.
A.heroiczna
A.obyczajowa
A.pracownicza
A.polityczna
A.indywidualna
A.obywatelska
A.ludziszlachetnych
A.ubóstwiona
A.jakopi¦knomoralne
A.jakozdrowieduszy
A.zdemokratyzowana
A.moralna
FunkcjeA.
A.wuj¦ciufilozofów
Rolaa.wpoznaniu
Rolaa.wdziałaniu
Okre±leniea.
A.wrealizacji
A.wfunkcjiusprawnieniapoznaniapraktycznego
ARETÉ ( ˆ ret )—wantycznejgreceokre±leniemaksimumzdolno±ciimo»no-
±cidziałania( optimumpotentiae );efektywno±ci,sprawno±ciczłowiekawdobroci.
Wj¦zykupol.jakoodpowiednikprzyj¦tostaropolskitermin„cnota”lub„dziel-
no±¢”.Problema.byłjednymzkluczowychzagadnie«etyczno-pedagogicznych
staro»ytno±ci(Jaeger);jesttraktowanyjakopodstawaontologiiplato«skiej(Kra-
emer);etymologicznierzeczownikodprzymiotnikowy:pochodziodsłowa   ri-
stoc[áristos]—stopnianajwy»szegood ˆ gaj c[agathós]—dobry,mo»nago
najwierniejprzeło»y¢słowem„najlepszo±¢”.
Ró»netypya. —A.heroiczna.WpoematachHomera Iliada i Odyseja
d¡»eniedoa.lubjejposiadaniejestcech¡charakterystyczn¡ludziprzynale»nych
doarystokracji.yliwznakomitychrodzinachpodprzewodnictwemmiejscowe-
gooligarchy,okre±lanegosłowem ˆ gaj c(dobry);uHomerasłowotooznaczało
ludzizdolnychdowalki—skutecznychwojowników.Musieliposiada¢najlep-
sz¡bro«ibogactwogwarantuj¡cejejjako±¢.Ludziezdolnidoefektywnejobrony
grupyjednoczyliwsobiesił¦,odwag¦,bogactwo,dobreurodzenieiumiej¦tno-
±cibojowe.Zrzadkapojawiałysi¦przytymmoralnelubduchowewarto±ci.A.
przewa»nieoznaczałasił¦izr¦czno±¢wojownikalubzapa±nika,przedewszyst-
kimza±heroicznem¦stwo.Nieodł¡cznybyłduchwspółzawodnictwaiduma,
polegaj¡canapoczuciuobowi¡zkuiodpowiedzialno±ciwstosunkudoide-
ałua.Zczasempoj¦ciea.rozszerzyłosi¦oroztropno±¢iprzebiegło±¢—cechy
szczególnieprzydatnenawojnie.Chcie¢zdoby¢dlasiebiewienieca.toistota
heroizmu.
A.obyczajowa. Odyseja akcentujeobyczajikultur¦»yciacodzienne-
go,mentalno±¢isposób»ycia„najlepszych”—   ristoi[áristoi].Posiadalioni
areté PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 1
±wiadomo±¢swegouprzywilejowanegostanowiskaiwył¡czno±ci,wyrafinowa-
neobyczajeiumiej¦tno±¢znalezieniasi¦wka»dejsytuacji,wielk¡go±cinno±¢,
swobod¦zachowaniawobecwydarze«niecodziennych,naturalno±¢wcodzien-
nym»yciu.Charakterystycznabyłarównie»nienagannauprzejmo±¢wobecnie-
godziwiepost¦puj¡cych:cierpliwo±¢iwezwaniedoopami¦taniazawszepo-
przedzaływymierzeniesprawiedliwejkary.Istotnymelementemobyczajowo±ci
byłarolakobietyirodzajjeja.Stanowiłoj¡pi¦kno,równieoczywistejakocena
m¦»czyznywgjegozaletumysłowychifizycznych,czysto±¢obyczajówizapo-
biegliwagospodarno±¢.Wi¡załosi¦tozespołecznymiprawnymstanowiskiem
kobietjakopa«domu,stra»niczekwszelkiegodobregoobyczaju,krzewicielek
tradycjiikultury.Kobietazesw¡specyficzn¡a.łagodz¡cowpływałanaobyczaje
m¦»czyzn.
A.pracownicza. Praceidnie Hezjodastanowi¡kulturowedopełnie-
niearystokratycznychideałówHomeraoprzedstawienie»yciaprostegoludu.
Podkre±laj¡rol¦a.ludzinieb¦d¡cychposiadaczamibogactw,cowarunkowało
heroiczn¡odmian¦a.Kluczowemiejscezajmujewpoemaciepracajakojedyny
wła±ciwy±rodekprowadz¡cydobogactwa.Wmiejsceambitnegowspółzawod-
nictwarycerskichcnótm¦skichetykiszlacheckiejpojawiasi¦ciche,leczuparte
współzawodnictwowpracy.Jedyniezat¦cen¦mo»nazdoby¢a.Niesłusznyjest
wi¦cwstydprzedprac¡.Haniebneokazuj¡si¦bezczynno±¢imy±lenieonie-
uczciwychsposobachwzbogaceniasi¦.Prawdziwepowodzeniewymagauzgod-
nieniapost¦powaniazpanuj¡cymzwolibogówporz¡dkiem±wiata(d kh[dike]).
Pracawewła±ciwejporzeiwszystkieczynno±cirolnikazwi¡zanes¡zrytmem
przyrody.
A.polityczna.Obokkulturyszlacheckiejifeudalnejnarozumieniea.
zaznaczyłsi¦wpływkulturymiejskiej.Zasadniczydla»yciairozwojuantycznej
Grecjistałsi¦faktorganizowaniacałego»yciaobywateliwobr¦biemiasta-pa«-
stwa-p lic(polis).Byłoonocentrumnietylko»yciapa«stwowego,ekonomicz-
negoczyogólniespołecznego,lecztak»educhowegoobywateli.WgPlatona
reprezentatywnymitypamip lic,zawieraj¡cymicałokształt»yciaikulturyjego
narodu,były:wojskowepa«stwosparta«skieijo«skiepa«stwoprawa.
Wtymkontek±ciepojawiłasi¦porazpierwszymy±loa.obywatela.
Walkaoheroiczn¡a.dawniejbyłatylkowalk¡owłasn¡sław¦,zczasem
zast¡pionazostałaprzezmotywheroicznejmiło±ciojczyzny.M¦stworozumiane
jakosprawno±¢wojennastałosi¦sam¡a.Miar¡prawdziweja.byłap lic
ito,cojejprzynosiłopo»yteklubszkod¦.Haniebnaipot¦pionabyłaby
odmowapo±wi¦ceniaswegozdrowia,maj¡tkuczy»yciadlaojczyzny.Miejsce
etykiszlacheckiejzaj¦łaetykapa«stwowa.Procestenuwyra¹niłsi¦jeszcze
wkształtowaniukoncepcjisprawiedliwo±ciiideałupraworz¡dnegopa«stwa.
Poczucieprawarozszerzałosi¦stopniowonainnedziedziny»yciazwi¡zane
nietylkozdobramimaterialnymi.Powstałookre±leniewła±ciwo±cicharakteru,
dzi¦kiktórymczłowiekunikaprzest¦pstwiznajdujesi¦wgranicachporz¡dku
społecznego:dikaios nh[dikaiosýne]—sprawiedliwo±¢,którastałasi¦now¡,
ogóln¡a.Prawozwyczajoweorazutrwalonedałoobiektywn¡miar¦tego,co
praweidobre.OdczasówHomerauznawanobowiemładspołecznyzaodbicie
porz¡dkupanuj¡cegow±wieciebogówiwkosmosie.Sprawiedliwo±¢polegała
naposłusze«stwiewobecprawpa«stwowych.Wichstruktur¦zostałyrównie»
areté PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 2
wcielonewcze±niejszeideały.Tanowaa.politycznaumo»liwiałaobywatelowi
zgodneirozumnewspółdziałaniezinnymiwp lic.Obok»yciaprywatnego
inieodzownychwnimsprawno±ciutrwaliłosi¦»ycieobywatelskiewramach
wspólnotynatleładupolitycznego.Pot¦pionazostałapleonex a[pleoneksía],
oznaczaj¡cajednostkow¡wol¦zaspakajaj¡c¡swepo»¡daniabezwzgl¦duna
porz¡dekspołeczny.Od»yłyideałydawnejkultury:„by¢mówc¡słówidziała-
czemczynów”Vtedwieumiej¦tno±cistałysi¦niezb¦dnewprowadzeniu»ycia
politycznego(W.Jeager, Paideia ,Wwa1962,I130–133).
A.indywidualna.Rosn¡carolap liciwzrostjejwpływuna»ycie
jednostkispowodowałynaturaln¡reakcj¦:pojawiłasi¦twórczo±¢akcentuj¡ca
prze»yciajednostkiikonfrontuj¡cajezideałamicnótobywatelskich.UArchi-
lochaideałomzostałaprzeciwstawionaprozacodziennego»yciaiwymagania
natury:nawetnajbardziejtragiczneprze»yciawko«cumusz¡ust¡pi¢podpre-
sj¡,np.zwyczajnegogłodu.Poetachwaliłumiarkowanie,panowanienadso-
b¡iprzestrzegałprzednadmiernymoddawaniemsi¦uczuciombóluirado±ci.
Wzywałdorozpoznaniaogólnego„rytmu”,jakoczego±porz¡dkuj¡cego,na-
daj¡cegostruktur¦iograniczaj¡cego.Porazpierwszydoszładogłosuforma
kulturyosobistej,opartejnapoznaniuwynikaj¡cychznatury,niewzruszonych
iostatecznychprawidłowo±cirz¡dz¡cychludzkim»yciem.Podobn¡tre±¢po-
uczaj¡c¡maj¡jambySimonidesazAmorgosiMimnermosazKolofonu.
A.obywatelska.PoezjaSolonał¡czysfer¦»yciaobywatelskiegozin-
dywidualnymipokazujeichwzajemnewpływy.Poematyprzestrzegaj¡przed
niesprawiedliwymbogaceniemsi¦iłamaniemzasadpraworz¡dno±ci.Skutkiem
tegoniejestnieurodzajczypomór(jakuHezjoda)rozumianejakokarabogów,
leczzakłóceniefunkcjonowaniaorganizmup lic.Dochodziwtedydowa±ni
partyjnychiwojnydomowej,nazgromadzeniachludupanujegwałtiniespra-
wiedliwo±¢,rzeszen¦dzarzyzaprzedawanezadługiwniewol¦musz¡opusz-
cza¢ojczyzn¦.Odtakiegostanurzeczyniesposóbwyizolowa¢si¦ipr¦dzej
czypó¹niejskutkiprzest¦pstwdosi¦gn¡samychsprawców.Upadekmiastanie
jestzrz¡dzeniemboskim,tosamiobywatelegubi¡jenierozs¡dnympost¦powa-
niem.Solonzerwałzbezsilno±ci¡wobeczrz¡dze«losuiwzywałobywatelido
odpowiedzialnegopost¦powania.
A.ludziszlachetnych.Wrazzrozwojemekonomicznymstraciłosens
ł¡czeniea.zbogactwem,któreszybkoprzechodzizczłowiekanaczłowieka
b¦d¡cłatwymdonabyciaistracenia.Prawdziweja.niemo»natakłatwo
utraci¢.Jednakbezposiadaniamaj¡tkuniesposóbpraktykowa¢niektórychcnót.
Wa»nypowódł¡czeniaa.zbogactwemstanowiłotak»enastawieniespołeczne
mierz¡cewarto±¢jednostkimo»liwo±ciamiswegowkładuwpubliczne»ycie
iwojn¦.JednakTeognis—poetawalcz¡cyouwiecznieniedawnychideałów—
oddzieliłbogactwooda.Wswymsłynnymczterowierszudeklaruje,i»lepsza
jestpobo»no±¢iodrobinadóbrni»bogactwoniesprawiedliwienabytei»e
cało±¢a.zawierasi¦wsprawiedliwo±ci.Iodwrotnie:ka»dysprawiedliwymógł
by¢słusznieuwa»anyzaarystokrat¦.Prawdziwymszlachectwemjestto,co
pozostaniepousuni¦ciuzpoj¦ciaa.bogactwa:szlachectwoducha.
A.ubóstwiona.PoezjaSimonidesazKosstawiaa.wperspektywiebo-
skiej:tylkobóstwojestdoskonałeimo»enatrwałeposiada¢a.Prawdziwaa.
obejmujecałegoczłowieka—sfer¦duchow¡icielesn¡,dlategodrogadoniejjest
areté PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 3
niezwykleuci¡»liwa,anieuniknionenieszcz¦±ciacz¦stouniemo»liwiaj¡osi¡-
gni¦ciedoskonało±ci.Łaskawo±¢bogówiichwpływmo»epomócczłowiekowi
wtrudzie.Unikanieniegodziwo±cijestpodstawowymwarunkiemzdobyciaa.:
sprawiedliwipodobaj¡si¦bogom.
Pindarjakopoetawzorcawskazywał,»epodobniejakpos¡gisportow-
ców—zwyci¦zcówwigrzyskachuciele±niaj¡wzóridealnejm¦skiejpostaci,tak
jegopoezjaprzedstawiaideałczłowieka.Hymnynacze±¢zwyci¦zcówolimpij-
skichs¡nagradzaj¡c¡chwał¡dlabohatera,któryprzezswezwyci¦stwoobjawia
najwy»sz¡,bosk¡a.Wielkieczynys¡pochodzeniaboskiego,podobnieszcz¦±cie
ipowodzenierodu,takte»jestza.Mimo»ewieledzieliludziodbogów,zdarza
si¦—chocia»tylkoprzej±ciowo—upodobni¢ludziomdobogów.
A.jakopi¦knomoralne.Wrazzpojawieniemsi¦wielkichtragików,
koncepcjawzoru,ideałuczłowiekajestcorazdogł¦bniejopracowywana.Czasy
SofoklesaiPeryklesazrodziłyideałate«skidoskonałegomoralnieczłowieka—
kalok ˆ gaj a[kalokagathía].Jegozasadniczymirysamibyłysłuszno±¢,stosow-
no±¢ikryj¡cysi¦zanimielementintelektualny,umo»liwiaj¡cyrozpoznanie
wła±ciwychprzedmiotówd¡»e«,jakiwła±ciwejmiary,atak»eumiar,którego
brakjestnajcz¦stsz¡igłówn¡przyczyn¡wszelkiegozła.Doskonałegoczłowie-
kacharakteryzujeopanowaniewka»dymdziałaniu.ródłemtakichsprawno±ci
byłdlaSofoklesaporz¡dekrzeczy:sprawiedliwo±¢tkwi¡cawrzeczachsamych.
Umiar,którywpoezjiobjawiasi¦wd¹wi¦kuirytmie,miałrównie»przejawia¢
si¦wczynachczłowieka.Wtedy»ycieludzkiebyłobynietylkodobre,lecztak»e
zdolnewywoła¢podobnewra»enie,jakiepowstajeprzyobcowaniuzpi¦knem
naturyczydziełsztuki.Tapierwotnajedno±¢dobraipi¦kna,czylepiej—pi¦k-
negodobra,znalazłasw¡form¦wsłowiekalok ˆ gaj a.
A.jakozdrowieduszy.Medycynagr.zaliczanabyładoelementów
wchodz¡cychwskładogólnegowykształceniaiwzniosłasi¦ponadpoziom
prostegorzemiosła,stałasi¦,podwpływemjo«skiejfilozofiiprzyrody,dyscy-
plin¡naukow¡.Jakowzorcowasztukadostarczałazkoleimetodpoznawczych
ibadawczychdlafilozofii,którejprzedmiotembyła„psychiczna”naturaczło-
wieka—yuq [psyché].Poj¦cietopowstałopodwpływemnaukmedycznych.
Podobniejakzdrowieciałamiałosw¡nauk¦,taknieodzownestałosi¦istnie-
nieanalogicznejnaukidotycz¡cejzdrowiapsychicznego.Doktrynyplato«ska
iarystotelesowskaoa.człowieka,wiedzalekarzyowła±ciwejterapiiciałaiSo-
kratesanaukaowła±ciwejpiel¦gnacjiiterapiiduszyutworzyłycało±¢wy»szego
rz¦du:ludzkaa.obj¦łazarównosprawno±ciciała,jakiduszy.Platoncałkowicie
wcieliłmedycyn¦wsw¡antropologi¦:skojarzyłtrzyzaletyciała:zdrowie,sił¦
ipi¦kno±¢zzaletamiduszy:pobo»no±ci¡,m¦stwem,umiarkowaniemisprawie-
dliwo±ci¡wjedenwspólnychórgłosz¡cyharmoni¦wszech±wiata.Gr.człowiek
kulturalnyuto»samiasi¦zczłowiekiemwszechstronniezdrowym.
A.zdemokratyzowana.WAtenachepokiSokratesapanowałademo-
kracjabezpo±rednia,drog¡losowaniaobsadzanoniektóreurz¦dy,teoretycznie
ka»dyobywatelmiałszans¦naichsprawowanie.Tote»pojawiłosi¦zaintereso-
wanieumiej¦tno±ciamizapewniaj¡cymisukceswtejdziedzinie:retoryk¡,przy-
datn¡doprzekonywanianazgromadzeniachobywatelskichipewnymispraw-
no±ciami,zw.tradycyjniepolityczn¡a.
areté PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 4
Pomysłjejnauczaniaioparcianapodstawachintelektualnychwywodzi
si¦odsofistów,którzydostarczaliwiedzyniezb¦dnejdobraniaaktywnejroli
w»yciupolitycznym.Od»egnywalisi¦jednakodpewnychrozstrzygni¦¢teo-
retycznychirzeczowych,pozostawiaj¡ctoswoimuczniom—przyszłympolity-
kom.Wtensposóbnarazilisi¦nazarzutysceptycyzmuirelatywizmuzbraku
ukazaniatego,coprawdziwiedobreisprawiedliwe.Oskar»anoichonauczanie
krytycyzmu,bezbo»no±¢ikwestionowaniezastanegoporz¡dkuspołecznegodla
dora¹nychkorzy±ci.Prawowopiniisofistówstraciłobosk¡sankcj¦narzeczwoli
wi¦kszo±ci,cz¦stekontaktyzinnymikrajamipotwierdzałypluralizmprawny.
Zasadnewi¦cstałosi¦pytanie,któryustrójproponujenajlepszerozwi¡zania.
Je±lipozostawisi¦jebezodpowiedzilubzanegujecho¢byjejmo»liwo±¢,osta-
teczn¡konsekwencj¡b¦dziedowolno±¢bior¡casi¦zró»norodno±ciopinii,co
podwa»asamepodstawyracjonalnegoporz¡dku.Je±lizabraknierozumu,pozo-
stajetylko±lepechcenie,podatnenawielorak¡manipulacj¦.Stosownychtechnik
isposobówporuszaniasi¦wtymzaplanowanymchaosiemo»nabyłonauczy¢
si¦odsofistówzaokre±lon¡opłat¡.
A.moralna.Nadestrukcyjn¡politycznieimoralniedziałalno±¢sofistów
odpowiedziałSokrates,pokazuj¡cpodstawyracjonalnegoporz¡dkurzeczywi-
sto±ci.Wskazałonnadusz¦ludzk¡,nadałjejistotnedla»ycialudzkiegoznacze-
nieiprzeniósłkosmicznyład»yciawp licwjejobr¦b—wsfer¦wewn¦trznego
»yciaczłowieka.Jegodziałaniazmierzałyprzedewszystkimdodemaskowania
pozorówwiedzyia.D¡»yłdopoznaniaistotywiedzysamejwsobieipraw-
dziweja.jakoczynno±ciduszy,którajestczym±boskimwczłowieku,gdzie
odzywasi¦głosdaimoniona—wysłannikabogów.Trosk¦odusz¦pojmował
jakoboskieposłannictwo.Wniejbowiemodbywasi¦poznanieprawdy,za±
wiedzaodobrunadajesenswszystkiminnymdobrom.Prymatduszyzaowo-
cowałpostulatemjejpanowanianadnatur¡cielesn¡.Pojawiłosi¦nowepoj¦cie
wolno±ciwewn¦trznej,któraumo»liwiarozumne»ycie,tj.opanowaniepop¦-
dówiodruchów.
Sokratesuto»samiała.iwiedz¦,poddałanaliziepoj¦ciewiedzyzarówno
samejwsobie,jakiwiedzywodniesieniudozagadnie«moralnych.Kwestia
dobregodziałaniasprowadzasi¦dowiedzyodobru.yciejakocało±¢polega
narozpoznaniuid¡»eniudodobra,jakoceluwszystkichrozumnychdziała«.
Topowinnoby¢celemwychowania,zmierzaj¡cegodoukształtowaniaobywateli
zdolnychdodobrego»yciawp licatymsamymdoodnowienia»yciapa«stwo-
wego.Porz¡dekwp licjestwła±ciwieskutkiemwewn¦trznegouporz¡dkowania
samychobywateli.
FunkcjeA. —A.wuj¦ciufilozofów.Ludzkadziałalno±¢( rgas a
[ergasía])mo»eby¢trojakiegorodzaju:czystopoznawcza,kontemplatywna,
teoretyczna(jewr w[theoreo]—ogl¡dam);czynna,inaczejpraktyczna(pr ttw
[pratto]—czyni¦);wytwórcza,zw.wstaro»ytno±cipojetyczn¡(poi w[poieo]—
robi¦),adzi±artystyczn¡itechniczn¡.Zkoleidziałalno±¢praktycznajestindy-
widualna,własna(czylimoralna,od˚joc[ethos]—Cicero, Defato ,1,1);domo-
wa,gospodarska(o˝koc[óikos]);grodzka,polityczna(p lic).Powy»szedziedzi-
nyuzupełniareligiajakoswegorodzajuogniskowakultury.Ludzkaa.wyra»a¢
si¦b¦dziewwymienionychdziedzinachjakodziałanianajlepszezdost¦pnych
człowiekowi.Funkcjomfizjologicznymprzypisanajesta.naturalna,uto»samia-
areté PEF—©CopyrightbyPolskieTowarzystwoTomaszazAkwinu 5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin