TŁUSTY CZWARTEK
- spotkanie ostatkowo-karnawałowe z dziećmi i ich rodzicami
Cele:
o przybliżenie dzieciom tradycji karnawałowych,
o zachęcanie do wspólnej zabawy i współdziałania w grupach,
o zwrócenie uwagi rodziców na wspólną zabawę z dziećmi i ich kolegami.
Pomoce:
o poezja dla dzieci: T. Śliwiaka, Wł. Broniewskiego i inne.
o nagrania CD,
o ciasto na faworki, olej, cukier puder,
o stolnice, noże,
o pączki, herbata, kawa,
o przebrania dla dzieci ( duże spodnie, sukienka np.: mamy, czarna kreda)
o szablony masek, wstążki, papier kolorowy, brokat, klej, nożyczki).
Przebieg spotkania:
1.Wprowadzenie przez nauczyciela prowadzącego:
Tłusty Czwartek to ostatni czwartek przed Wielkim Postem (Środą Popielcową) rozpoczynający ostatni tydzień karnawału. W ten dzień zwyczajowo objadamy się pączkami i faworkami (w niektórych rejonach Polski zwanych chrustami). Jeszcze jakiś czas temu w polskich domach obok słodkości przygotowywało się też tłuste kiełbasy, kasze, słoninę, skwarki i inne potrawy jak najbardziej tłuste. W regionie podkrakowskim tłusty czwartek znany jest także jako "Combrowy Czwartek" i wtedy było to święto wszystkich krakowskich kramarek i służących.
Już od wczoraj piekarze kulają pączki, żeby na pewno dla wszystkich starczyło. Pączka w tłusty czwartek trzeba zjeść, dla tradycji, nikt nie pyta, ani czy ta tradycja ma sens, ani czy jest zdrowa, po prostu jemy i tyle i ile kto może......
Rzadko kto, dba wtedy o przestrzeganie diety i pozwala sobie na więcej niż zwykle. Przyjęło się, że komuś kto nie zje w tłusty czwartek pączka nie będzie się wiodło. W związku z tym przeciętny Polak zjada w tym dniu 2,5 pączka.
Powiedzieliśmy tu dużo o pączkach, ale równie ważne w tym dniu są także faworki, czyli chrupkie ciastka o słodkim smaku, w kształcie złożonej kokardki, smażone i posypywane cukrem-pudrem.
Faworki są także dużo łatwiejsze w przygotowaniu i na pewno zawsze się udają.
2. Zaproszenie rodziców i dzieci do wykonania faworków z wcześniej przygotowanego przez nauczycielkę ciasta.
3. Wspólne formowanie faworków z ciasta.
4. W czasie, gdy faworki się smażą, zapraszamy rodziców do wysłuchania krótkiego programu artystycznego.
Przysłowie:
„Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek,
a Bartkowa uwierzyła, smacznych pączków nasmażyła”
„Pączek” T. Śliwiaka
Był sobie pączek co nie miał rączek,
I okrąglutki był jak miesiączek.
Miał lukrowaną złocistą skórkę,
A w środku dziurkę na konfiturę.
Wszyscy go lubią, starsi i dzieci,
Na jego widok, aż ślinka leci.
Lecz co naprawdę pączki są warte,
To przede wszystkim wie tłusty czwartek.
Smacznego…
Dziś od rana słodki dzionek, panie domu smażą pączki,
W sklepie stoi znów ogonek, a cukiernik klaszcze w rączki.
Nawet panie, co na diecie, tygodniami głodzą wolę,
Dzisiaj takich nie znajdziecie. Każda woła: „Dziś swawolę.
Z czwartkiem sobie poszaleję, raz się żyje… jutro diety!!!
A do ciałka dystans miejmy, wszak kochane u kobiety”.
Pączuś
Kto chce pączka? Mam ich mnóstwo!
Jeden z różą, drugi pusty,
Trzeci trochę nieudany,
Bo za dużo chciał śmietany.
Kto chce pączka? Z cukrem pudrem!
No, po takim to nie schudniesz!
Ale humor się poprawi
I zadziała jak dynamit.
Tylko proszę jeść z umiarem
Gdyż mam wąskie drzwi w mieszkaniu.
A i stare z drewna schody!
Kto chce pączka? Nikt nie głodny?
Gdy uderzył wielki dzwon,objął w świecie pączek tron.Król przez wszystkich ukochanypiękny, pulchny i rumiany.
W brzuszku wprawdzie miał on dziurę,lecz w tej dziurze konfiturę.Okazale i wspaniale siadł król Pączek na krysztale,a wokoło jego dworki, wysmukłe, kruche faworki.
Na półmiskach legły szynki i kanapki i tartynki, Co za hałas, co za gwar! Tańczy chyba ze sto par.Bo za króla Pączka hula nawet dziaduś i babula... Świat się cały w kółko kręci, tańczy, hula bez pamięci....
(w czasie recytacji wiersza wybrane dzieci podchodzą do stolików stawiając tace z pączkami).
„Tłusty czwartek” Władysław Broniewski
Góra pączków, za tą górąTłuste placki z konfiturą,Za plackami misa chrustu,Bo to dzisiaj są zapusty.Przez dzień cały się zajada,A wieczorem maskarada:Janek włożył ojca spodnie,Choć mu bardzo niewygodnie,Zosia - suknię babci MartyI kapelusz jej podarty,Franek sadzy wziął z komina,Bo udawać chce Murzyna.W tłusty czwartek się swawoli,Później czasem brzuszek boli.
Hejże zapust, zapuścik!Były pączki i chruścik!Teraz tańce i piosneczki,a na głowach maseczki.
5. Zaproszenie rodziców do wykonania masek karnawałowych z przygotowanych materiałów.
6. Zaproszenie na poczęstunek (faworki już powinny być gotowe) i do wspólnych tańców:
ü „Kaczuszki”
ü „Makarena”
ü „Taniec kowbojów” i inne.
7. Podziękowanie za wspólna zabawę.
gochaad