{1}{75}movie info: DIVX 640x480 25.0fps 701.5 MB|/SubEdit b.4040 (http://subedit.prv.pl)/ {550}{650}Alfred Hitchcock|URZECZONA {2100}{2275}"Wina...nie jest zapisana w naszych gwiazdach, |ale w nas samych|Shakespeare {2380}{2550}Nasza opowie�� traktuje o psychoanalizie, metodzie|dzi�ki kt�rej nowoczesna nauka opisuje problemy zdrowia psychicznego. {2560}{2670}Analiza, kt�ra wysnuwa wnioski o ukrytych problemach pacjent�w|na podstawie rozm�w, otwiera zamkni�te drzwi ich umys��w {2675}{3000}Kiedy kompleksy kt�re przeszkadzaj� pacjentowi s� odkrywane i interpretowane,|choroba i pomieszanie znika...a diab�y niedorzeczno�ci s� usuwane z ludzkiej duszy. {3175}{3275}Panno Carmichael, prosz�,|dr Petersen przyjmie pani�. {3275}{3375}Szkoda, �e musz� i��, mia�am �wietne karty na r�ku|pobi�abym was. {3375}{3450}-Harry, odprowadzi pani� panno Carmichael.|-Dzi�kuj�. {3450}{3550}Obserwuj j� uwa�nie,|nie spuszczaj z niej oka. {3700}{3750}-Jak si� dzi� miewasz, Harry?|-Dobrze. {3750}{3825}-Wygl�dasz na lekko po��k�ego.|-To �wiat�o. {3825}{3900}-Martwi� si� o ciebie kochanie.|Wszystko b�dzie dobrze. {3900}{3975}Musimy i�� do|biura dr Peterson? {3975}{4025}Nie mogliby�my usi��� gdzie�|prywatnie... {4025}{4125}-i porozmawia�, tak po prostu ty i ja?|Chcia�bym, je�li bym mia� czas. {4125}{4225}Naprawd�? {4375}{4475}Prosz� wej��. {4500}{4600}Zniszczy�a mi pani bardzo interesuj�c�|gr� w karty, dr Peterson. {4600}{4700}-Mo�esz i��, Harry.|-B�d� na zewn�trz. {4725}{4800}-Mam nadziej�, �e czujesz si� dzisiaj lepiej Mary.|-Chyba, nie. {4800}{4875}- B�dziesz.|-Ta wszystko jest �mieszne. {4875}{4975}-Co wszystko, Mary?|-Psychoanaliza, to takie nudne... {5000}{5075}Le��c tam na tapczanie,| jak jaki� pos�pny przyg�up, m�wi�cy to wszystko. {5075}{5125}Nie mo�e pani oczekiwa�, �e cokolwiek osi�gnie... {5125}{5225}s�uchaj�c mnie gaworz�c� o moim | idiotycznym dzieci�stwie. Prawda? {5250}{5325}Moi pacjenci zawsze traktuj� mnie |nieprzychylnie podczas naszych pierwszy rozm�w. {5325}{5425}Rozumiem, to jest moja pod�wiadomo�� | poddaj�c si�... {5425}{5475}-nie wylecz� si�.|-Dok�adnie... {5475}{5550}choroba b�dzie si� rozwija� | i nadal trwa�.. {5550}{5625}Nasza praca polega na tym|aby� mog�a zrozumie� dlaczego. {5625}{5675}Kiedy wiesz, dlaczego | co� robisz... {5675}{5725}i kiedy ty po pierwsze | zaczynasz robienie tego... {5725}{5825}-Wtedy mo�esz zacz�� leczy� si� samemu.|- Chodzi o to, �e m�wi� k�amstwa. {5825}{5850}Zwyk�a proporcja. {5850}{5950}Ma pani racj�.| Le�� jak pomylona...|nienawidz� facet�w, brzydz� si� nimi. {6000}{6075}Je�li kt�ry� mnie dotknie | chc� zatopi� moje z�by... {6075}{6150}do jego r�ki | i odgry� j�. {6150}{6225}Faktycznie, zrobi�am to kiedy�.| Chcia�aby pani o tym us�ysze� ? {6225}{6300}-Powiedz cokolwiek pami�tasz.|-Ta�czyli�my... {6300}{6400}On poprosi� mnie o r�k�,| sapi�c mi do ucha... {6400}{6500}i nagle udaj�c,|�e chc� go poca�owa�... {6500}{6600}zatopi�am swoje z�by w jego w�sach.|Kawa�ek odgryzaj�c. {6650}{6750}�mieje si� pani ze mnie. Pani zadowolona | twarz doprowadza mnie.. {6775}{6825}chce pani �ebym to wszystko pani opowiada�a|aby poczu�a si� pani lepsza ode mnie. {6825}{6925}Ty i twoja �lini�ca nauka.| Nie cierpi� ciebie. {6950}{7050}Nigdy znowu nie chc� widzie� | tej twojej paskudnej twarzy. {7050}{7150}Nie mog� ci� znie��. Ty i twoje | niklowane nic. {7225}{7275}-Chod�my, panno Carmichael.|-G�upi g�upiec... {7275}{7375}pozwalaj�c aby stworzy�o si� to w taki spos�b | tylko mnie wkurzasz. Panno Kamienna Twarz. {7375}{7475}Dr. Floreau. Chc� pom�wi� | z tob� na osobno�ci... {7475}{7550}nie mog� znie�� tej kobiety. {7550}{7650}- Zobacz� ciebie p�niej, Mary.|-Chod�my panno Carmichael. {7725}{7800}Mercheson musia� zg�upie� | aby przydzieli� Carmichael tobie. {7800}{7900}Mo�esz z�o�y� raport o swoich odkryciach | do nowego szefostwa kiedy on przyb�dzie. {7900}{8000}Nie mo�esz traktowa� weterana jak ona | bez jakiej� dodatkowej informacji. {8000}{8100}Zrobi�am du�o bada� | nad problemami emocjonalnym i mi�o�ci. {8100}{8150}Na moje oko. {8150}{8225}Ogl�dn��em twoj� prac� przez 6 miesi�cy,| to jest wspania�e, ale bez �ycia. {8225}{8275}Nie ma w tym �adnej intuicji. {8275}{8350}Przyst�pujesz si� do wszystkich twoich problem�w | przy pomocy kawa�ka lodu w twojej g�owie. {8350}{8450}- Kochasz si� z mn�?|- B�d� za chwil�.|Najpierw oczyszczam grunt. {8475}{8550}Pr�buj� przekona� ciebie, �e | tw�j brak emocjonalnego do�wiadczenia ... {8550}{8650}jest z�y dla ciebie jako lekarza...|i fatalny dla ciebie jako kobiety. {8675}{8750}S�ysza�am ju� ten argument od | wielu kochliwych psychiatr�w... {8750}{8850}-kt�rzy chcieli ze mnie zrobi� lepszego lekarza. | -Mam du�o lepszy argument... {8875}{8975}-strasznie ci� kocham.|-Dlaczego? {9050}{9125}-To jak obejmowanie podr�cznika.|-Dlaczego w takim razie to robisz? {9125}{9225}Poniewa� nie jeste� podr�cznikiem. Pod spodem | jeste� s�odk�, pulsuj�c� kobiet� . {9250}{9300}Wyczuwam to zawsze | kiedy przebywam blisko ciebie. {9300}{9400}Wyczuwasz tylko w�asne pragnienia | i pulsacje. {9400}{9500}-Moje w �aden spos�b ich nie przypominaj�.|- Przesta�. Szalej� za tob�. {9600}{9675}- Obawiam si�, �e ci� nudz�.|-Nie. {9675}{9750}Twoja postawa | jest bardzo interesuj�ca. {9750}{9850}Czuj� si� dok�adnie jak panna Carmichael.| Chcia�bym rzuci� w ciebie ksi��k� ... {9850}{9950}Ale tego nie zrobi�.|-Mog� to po�yczy�? | -Oczywi�cie. {9950}{10050}Przebacz mi moj� krytyk�.| My�l� lepiej b�d� trzyma� si� ksi��ek. {10050}{10125}-I jeszcze jedna rzecz...|- Przepraszam, �e tak wchodz�... {10125}{10200}ale chc� przekaza� nowiny.| M�j nast�pca b�dzie lada moment. {10200}{10275}C�, Dr. Mercheson, to by�a | przyjemno�� pracuj�c pod pana kierownictwem. {10275}{10350}Dzi�kuj� bardzo. | Idzie pani dr Petersen? {10350}{10450}Nie spieszy mi si� | do powitania dr Edwardes'a. {10475}{10525}Trudno b�dzie wyobrazi� sobie | to miejsce bez pana. {10525}{10600}-Musz� jeszcze uporz�dkowa� sprawy. | - Co nie zmienia faktu, �e to pan stanowi o Green Manors. {10600}{10700}-To nie w porz�dku. | -Jest pani jeszcze bardzo m�oda w zawodzie. {10700}{10800}Nie nauczy�a si� pani podstawowego sekretu,| stary musi zrobi� miejsce dla m�odego... {10800}{10875}szczeg�lnie kiedy on jest podejrzewany | o dotkni�cie staro�ci. {10875}{10975}To jest �mieszne, dyrektorzy | powinni zdawa� sobie spraw�, �e jest pan du�o lepszy. {10975}{11000}Po wakacjach by� | pan jak nowo narodzony. {11000}{11100}Zarz�d jest sprawiedliwy i dobrze zorientowany | tak zarz�d szpitala mo�e by�. {11100}{11200}Zgadzam si�, �e jestem tak tw�rczy i b�yskotliwy | jak nigdy, ale raz ju� si� posypa�em... {11200}{11275}- M�g�bym posypa� si� zn�w.|- By� pan przepracowany. {11275}{11350} Urocza diagnoza | dla rozbitego konia. {11350}{11400}Zawsze b�d� pami�ta� | pa�sk� dzisiejsz� pogod� ducha jako... {11400}{11500}- lekcj� jak przyjmowa� rzeczywisto��. | - Niech pani nie da si� zwie�� t� rado�ci�... {11550}{11650}to jest najmniej trudne | gdy si� m�wi do widzenia przez 20 lat. {11650}{11725}Tak, wiem...|Prosz�. {11725}{11825}Pani poczta, dr Petersen.| I pan Garmes.|Prosz�, panie Garmes. {11875}{11925}Nie wyje�d�a pan dzisiaj?|Zobacz� pana jeszcze? {11925}{12000}Zostan� jeszcze chwilk�... {12000}{12100}Jak kwoka, co najmniej do czasu | kiedy Dr Edwardes si� nie umocuje.. {12225}{12300}-Jak si� pan dzisiaj czuje, panie Garmes? | -Troch� lepiej, pani doktor... {12300}{12400}wszystko wydaje si� | mniej k�opotliwe. {12425}{12475}Mog� to za pani� zrobi�, pani doktor? {12475}{12575}Nie, dzi�kuj�. | R�wnie dobrze ja mog� to zrobi�. {12575}{12675}Prosz� usi���, | zaraz si� panem zajm�. {13025}{13100}- To pot�ny Anthony Edwardes. |- Jest m�odszy ni� si� spodziewa�em. {13100}{13200}Ma tylko jedn� walizk�. | Mo�e nie zamierza zosta� na d�u�ej. {13200}{13300}Prosz� porzuci� to marzenie| dr Mercheson'owi. {13350}{13450}Panowie, nasz nowy szef. | Dr Anthony Edwardes. {13450}{13500}-Dr Floreau.|-Jak si� pan miewa? {13500}{13575}-Jestem Dr Graff.|-Jak si� pan miewa? {13575}{13600}-Dr Hamish.|-Jak si� pan miewa? {13600}{13700}Cz�ci personelu| nie ma doktorze Edwardes.|Tu s� pana pokoje. {13775}{13875}Bardzo ozdobne|jak na instytucj�. {13875}{13925}Dr Edwardes, Dr Mercheson. {13925}{13975}Jak si� pan miewa? | S�ysza�em wiele dobrego o panu. {13975}{14050}A ja oczywi�cie o panu. {14050}{14125}-Jest pan m�odszy ni� my�la�em. | - Wiek jeszcze mnie nie dogoni�. {14125}{14225}Mnie tak. Mi�o mi wr�czy� | wodze w mocniejsze r�ce. {14250}{14325}Zostawiam panu moj� bibliotek�, kt�r� | zawiera, pomi�dzy innymi ... {14325}{14400}pa�skie ostanie dzie�o, "Labirynt|kompleksu winy"... {14400}{14500}wspania�a praca. Mam nadziej�, | �e Green Manors zainspiruje nast�pne. {14500}{14550}Jestem bardzo wdzi�czny. {14550}{14625}Nie znam formalnych s��w | na abdykacj�, dr Edwardes... {14625}{14725}Mog� jedynie powiedzie�, �e te apartamenty|kt�rych u�ywa�em przez 20 lat... {14725}{14825}s� teraz pa�skie. | Wybaczy mi pan? {15000}{15100}Sp�dzi�em p� godzin� z Dr Edwardes'em.| Musz� powiedzie�, �e wywar� na mnie wra�enie. {15125}{15150}Zamierzam nauczy� si� | du�o od Dr. Edwardes'a... {15150}{15225}My�l�, �e wszyscy mo�emy od cz�owieka z | tak oczywistym talentem. {15225}{15300}-Jeste� obeznana z jego prac�?|- Przeczyta�am wszystkie jego ksi��ki... {15300}{15375}bardzo przenikliwy, niekonwencjonalny umys�. {15375}{15475}To by�oby straszne, je�liby nast�pca Dr Merchesona | by� jego niegodny . {15475}{15575}On do��cza do nas. {15700}{15775}My�l�, �e zna pan ka�dego tutaj,| Dr Edwardes. {15775}{15825}Nie, jeszcze nie. {15825}{15925}-To jest Dr. Petersen.|- Mi�o mi? {15925}{16000}Dr Edwardes. {16000}{16050}Dr Hamish pokazuje | mi okoliczne grunty. {16050}{16150}Nadzwyczajna instytucja | musi by� pi�kna w lecie. {16150}{16250}Pokaza�em dr Edwardes'owi |nasze rozmaite rozrywki na �wie�ym powietrzu. {16250}{16350}Dr Mercheson zawsze powtarza�, �e nie robimy | wysta...
Arvo12