Ring maj 2009.pdf

(10866 KB) Pobierz
kwartalnik-wersja finalna (wyjustowana)
R 1
RING
E
M
U
N
KWARTALNIK SERWISU SPORTYWALKI.PL
Ł U K A S Z E M
J U R K O W S K I M
W I A D Z
Gdzie są gwiazdy
PRIDE FC?
ANGELS OF FIRE V
rozmowa z Marcinem Kansy
SPORTYWALKI.PL
The Ultimate Fighter
kuźnia przyszłych mistrzów
Suplementacja
okołotreningowa
UFC: Undisputed
czy będzie rewolucją?
[1]
SPORTYWALKI.PL
W Y
103597248.051.png 103597248.055.png 103597248.056.png 103597248.057.png 103597248.001.png 103597248.002.png 103597248.003.png 103597248.004.png 103597248.005.png
S I
.......................................................................
3
Historia legendy z Kraju Kwitnącej Wiśni
.........................
4
autor: BTM
Wywiad z Marcinem Kansy
..............................................
6
autor: Maciej Gunia
Żniwa rewolucji
...............................................................
9
autor: Michał Kiełbik
Wywiad z Łukaszem “Jurasem” Jurkowskim
................
15
autor: Wesley
Zadyszka brazylijskich tygrysów
....................................
19
autor: Maciej Gunia
The Ultimate Fighter - kuźnia przyszłych mistrzów
.......
21
autor: Michał Wiśniewski
UFC: Undisputed - nadchodząca rewolucja czy
.......................................................
24
autor: Maciej Gunia
Co dalej z tym boksem?
.................................................
26
autor: Michał Frączek
Suplementacja okołotreningowa w sportach walki
........
28
autor: Mateusz Pietrzak
Krwawe diamenty
...........................................................
30
autor: Maciej Gunia
[2]
Maj 2009
Aktualności
kopia poprzedników
103597248.006.png 103597248.007.png 103597248.008.png 103597248.009.png 103597248.010.png 103597248.011.png 103597248.012.png 103597248.013.png 103597248.014.png 103597248.015.png 103597248.016.png 103597248.017.png 103597248.018.png 103597248.019.png 103597248.020.png
AKTUALNOŚCI
Tomasz Drwal poznaje swojego nowego przeciwnika
Tomasz Drwal będzie walczył na gali UFC: The Ultimate
Fighter 9 Finale, która odbędzie się 20 czerwca w Las Vegas..
Pierwotnie przeciwnikiem dla Polaka był Eric Schafer. Jedna
Schafer uległ kontuzji przez co został zmieniony rywal dla
Tomka. Jego rywalem będzie Mike Ciesnolevicz. Ciesnolevicz
swój debiut w UFC miał na gali UFC 95, gdzie wygrał przez
poddanie z Neilem Grovem. Walkę tą wygrał bardzo szybko, bo
już po 1 minucie zmusił Anglika do “odklepania”. Warto dodać,
że Mike ma ostatnio dobrą passę 4 zwycięstw z rzędu.
Gdyni 14.11.2009. Jak zapowiada Johannes Hoffman, walką
wieczoru będzie starcie pomiędzy Valentijem Overeemem, a
Damianem Grabowskim. Również planowany jest przyjazd do
Polski Hansa Stringera (polskiej publiczności znanego z
wygranej m.in. nad Krzysztofem Kułakiem) oraz Vitora Vienny,
który do tej pory wygrał wszystkie swoje pojedynki (poza
jednym z Thiago Silvą). Na gali wystąpić ma również czołówka
polskich zawodników MMA: Robert Jocz, Michał Materla, Karol
Bedorf czy Michał Fijałka.
Krzysztof Soszyński na zastępstwo
Do Krzysztofa Soszyńskiego - urodzonego w Stalowej Woli,
a obecnie mieszkającego w Kanadzie i reprezentującego ten
kraj na ringach MMA uśmiechnęło się szczęście. Zastąpi on
kontuzjowanego Houstona Alexandra i zawalczy z Andre
Gusmao. Do walki dojdzie na UFC 98, która ma mięć miejsce
23 maja w Las Vegas.
Angels of Fire po raz piąty
Gala Angels of Fire po raz piąty zagości w Płocku w dniu
10 maja. W Hali “Chemik” przyjdzie nam obejrzeć 12
pojedynków na zasadach K-1. Walką wieczoru będzie walka
pomiędzy Łukaszem Jaroszem a Brianem Douwesem. Fani,
którzy nie mają możliwości oglądnięcia gali na żywo, mogą
obejrzeć transmisję na żywo, która odbędzie się na kanale TVP
Sport - rozpoczęcie transmisji od godz. 20:30.
Beast of the East w Polsce
Organizator gal “Beast of the East” potwierdził, że BOTE
będzie organizować galę w Polsce. Gala miałaby się odbyć w
Cyborg będzie walczył Strikeforce
Ev angelista “Cyborg” Santos - członek legendarnego
brazylijskiego teamu Chute Boxe wystąpi na gali Strikeforce,
która odbędzie się 19 czerwca w Waszyngtonie. Jego
przeciwnikiem będzie Joey Villasenor.
[3]
103597248.021.png 103597248.022.png 103597248.023.png 103597248.024.png 103597248.025.png 103597248.026.png 103597248.027.png 103597248.028.png 103597248.029.png 103597248.030.png 103597248.031.png
KARTY HISTORII
Historia legendy z
Kraju Kwitnącej Wiśni
Autor: BTM
W 2007 r. swoje istnienie zakończyła PRIDE -
japońska organizacja promująca walki MMA. Niemal
odwieczna konkurencja amerykańskiego UFC. Legenda
w środowisku fanów mieszanych stylów walki i
wymarzona arena zmagań tysięcy zawodników. Przez
dekadę wiodła prym na świecie dając alternatywę fanom
zniesmaczonym galami organizacji amerykańskich,
gdzie słabo opłacani zawodnicy otoczeni siatką nie
słyszeli własnego oddechu zagłuszani rykiem i gwizdami
niezbyt powściągliwych kibiców. W PRIDE nie było
miejsca na wrzask. To tutaj najlepsi z najlepszych mogli
pokazać swoją technikę i wolę walki dziesiątkom tysięcy
wokół ringu i milionom przed telewizorami. To tutaj
nieśmiałymi oznakami podziwu nagradzano prawdziwy
kunszt sztuki walki. To tutaj powstawały i upadały
gwiazdy. To tutaj powstała legenda.
odbywały się w ringu podobnym do ringu bokserskiego,
z tym, że przygotowanym również do walk w parterze.
Walka regulaminowo trwa ł a trzy rundy, jedna
dziesięciominutowa i dwie po pięć minut (wyjątkiem było
PRIDE Bushido - specjalne gale organizacji dla lżejszych
kategorii wagowych). Rozstrzygnięcie mogło zapaść
oczywiście wcześniej, podobnie jak w innych sportach
walki dopuszczalne były nokauty, nokauty techniczne,
dyskwalifikacje itp.
Mimo, że o MMA mawia się, że są to walki
gladiatorów, na śmierć i życie nie jest to oczywiście
prawdą. Reguły są ściśle określone i niedopuszczalne
jest mnóstwo zachowań jak choćby uderzanie w krocze
lub oczy, zakładanie dźwigni na kręgosłup czy gryzienie.
Dzięki doskonałej pracy japońskich organizatorów gale
PRIDE stawały się prawdziwym widowiskiem, nieraz z
oprawą pirotechniczną, laserową, gdzie zawsze w
centrum wydarzeń byli zawodnicy, a wszystko co działo
się na ringu odbywało się z wielkim rozmachem,a
o r i e n t a l n a e g z o t y c z n a o t o c z k a i
humanitaryzm dodatkowo potęgowały
wrażenia fanów.
PRIDE Fighting Championships - bo tak brzmi pełna
nazwa tej, nieistniejącej już organizacji, w trakcie swojej
dziesięcioletniej działalności zorganizowała 68 gal (66 w
Japonii, 2 w końcowym już okresie swego istnienia, w
USA). Specyfiką PRIDE było to, iż zawodnicy mogli
walczyć pomiędzy sobą bez względu na różnicę wagi
ciała. Podział na kategorie wagowe miał jedynie
znaczenie w przypadku walk o mistrzostwo lub
turniejów Grand Prix w danej kategorii. Zawody
a r e n a z m a g a ń
w P R I D E
Saitama Super Arena
Gale Pride
Publika
Hala w japońskim mieście
Saitama stała się jedną z
głównych aren, na których
rozgrywane były gale PRIDE
W Saitama Super Arena odbyło
się najwięcej gal. PRIDE
gościło tutaj aż 24 razy
Ten japoński gigant jest w
stanie pomieścić do 37 tysięcy
widzów na trybunach
[4]
G ł ó w n a
103597248.032.png 103597248.033.png 103597248.034.png 103597248.035.png 103597248.036.png 103597248.037.png 103597248.038.png 103597248.039.png 103597248.040.png 103597248.041.png
Przez ring PRIDE przewinęły się setki zawodników z
całego świata. To właśnie w Japonii powstały legendy
takich zawodników jak  Wanderlei Silva, Antonio
Rodrigo Nogueira, Mirco Filipovic czy Dan Henderson.
Nie należy oczywiście zapominać o wielu innych
znakomitych zawodnikach, jednak gdyby każdemu
wartemu wspomnienia poświęcić choć kilka linijek
tekstu trzeba by napisać encyklopedię PRIDE.
wolno zapomnieć jednego -  PRIDE to nie był zbiór
przypadkowej łobuzerki, czy też ludzi trenujących tylko
pod kątem MMA, nie mając wcześniej zbyt wielu
osiągnięć.
Fedor Emelianenko vs Mark Coleman
Wanderlei Silva vs Hidehiko Yoshida
Po upadku PRIDE, o którego przyczynach i skutku
nie rozpiszemy się za bardzo w artykule, zawodnicy
podpisali kontrakty z innymi, wiodącymi organizacjami.
Dla wielu widzów była to dobra wiadomość, nastaje
czas weryfikacji, czy rzeczywiście właśnie osoby z
PRIDE są najlepszymi wojownikami świata. Występy w
innych organizacjach zweryfikowały to, lecz w jaki
sposób i z jakim skutkiem? O tym w artykule Michała
Kiełbika, który znajduje się na stronie 9.
Nie można pominąć faktu, iż organizatorzy stawiali
na jakość jeśli chodzi o dobór zawodników, większość
fighterów to naprawdę specjaliści w swojej dziedzinie.
Nie były to twarze nieznane, lecz zawodnicy wielce
utytułowani. Nie brakowało mistrzów olimpijskich w
sztukach walki, jak choćby Hidehiko Yoshida, czy też nie
przymierzając nasz rodak Paweł Nastula, mistrzów
świata - Fedor Emelianenko (sambo), Mirko Filipovic
(kickboxing). Nie sposób wszystkich wymienić, nie
PRIDE FC to nie tylko
zawodnicy znani na
całym świecie. To
również komentatorzy,
którzy dołożyli
wszelkich starań by
uatrakcyjnić oglądane
przez nas widowisko
Bas Rutten
Mauro Ranallo
Stephen Quadros
Legendarny zawodnik
MMA, który świetnie
odnalazł w roli
charyzmatycznego
komentatora
Kanadyjczyk obdarzony
radiowym głosem. Był
świetnym uzupełnieniem
do pary z Basem
Ruttenem
Człowiek o ogromnej
wiedzy nt. sportów
walki. Jego
przydomek to “The
Fight Professor”
[5]
103597248.042.png 103597248.043.png 103597248.044.png 103597248.045.png 103597248.046.png 103597248.047.png 103597248.048.png 103597248.049.png 103597248.050.png 103597248.052.png 103597248.053.png 103597248.054.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin