{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1}{75}movie info: DX50 576x352 25.0fps 697.4 MB|/SubEdit b.3918 (http://subedit.prv.pl)/ {333}{394}Daj� wam awans Sharpe. {396}{477}Od tego momentu|jeste�cie ju� porucznikiem w 95-�tym {479}{553}Potrzebujemy kogo�|do dowodzenia strzelcami Dunnetta, {555}{645}a Sharpe b�dzie szcz�liwszy w g�rach|ni� w kantynie oficerskiej. {647}{701}Jedyne na czym si� znam to walka. {703}{757}Wi�c je�li jest w�r�d was kto� {759}{838}oczekuj�cy �e ta wojna b�dzie kr�tk� wycieczk� {840}{889}teraz ma szanse si� przekona� {1088}{1140}Brawo {1142}{1191}Chc� �eby� wzi�� moj� szpad�. {1282}{1331}Mo�e je�li ludzie zobacz� Ci� ze szpad�... {1333}{1389}Pomysl�, �e jestem prawdziwym oficerem. {1391}{1484}- dzie� dobry poruczniku.|- Dzie� dobry pani. mam nadziej�, �e spa�a pani dobrze. {1486}{1535}Bezpiecznie. {1537}{1578}Dzi�kuj�. {1663}{1762}Teraz mamay kobiet� dla kt�rej warto walcz� nieczysto, sir. {1903}{1989}God�o. Sztandar krwii! {1991}{2075}czy naprawd� wierzy pan,|�e ludzie b�d� walczy� dla szmaty na kiju? {2077}{2121}Ty walczysz Ryszardzie. {2123}{2166}Ty walczysz. {2293}{2326}�wi�ty Jakubie! {2373}{2429}To by�a cholernie dobra robota Sharpe {2431}{2563}Napoleon b�dzie w�ciek�y |z powodu Torrecastro, tym lepiej dla nas, {2565}{2650}poniewa� w nast�pnym miesi�cu zamierzam wkroczy� do Hiszpanii, {2652}{2735}i da� marsza�kowi Victor'owi �upnia. {2737}{2798}Trzymaj si� mnie, Ryszardzie. To wyjdziesz z tego w jednym kawa�ku. {2837}{2886}Raczej zobaczy pan mojego trupa, sir. {2888}{2962}Dobry ch�opiec! {3620}{3780}Orze� Sharpe'a {4550}{4610}Hiszpania 1809. Napoleon Bonaparte panuje w Europie {4610}{4660}Jego brat J�zef zasiada na tronie Hiszpanii {4670}{4760}Sir Artur Wellesley, wkr�tce Lord Wellington | brytyjski dow�dca {4760}{4920}wkroczy� do Hiszpanii. razem z hiszpa�skimi sprzymierze�cami | b�dzie walczy� z Francuzami pod Talawer� {5086}{5234}Gdzie by�y te trzy urocze damy|z Lisbony, Lisbony {5236}{5293}O Lisbona {5295}{5369}Gdzie by�y te trzy urocze damy z Lisbony {5371}{5452}- Co jest? Harper?|- Ale Maggie by�a najpi�kniejsza ... {5454}{5510}Spokojnie. Robaczek Maggie zrobi�a sztuczk� . {5512}{5617}Twoja rana jest teraz czysta jak dziewica.|Nie minie tydzie� a b�dziesz biega� po obozie. {5619}{5693}Wsta�, teraz zamierzam Ci� �adnie ogoli�, sir. {5778}{5837}Na prawo patrz! {6199}{6250}Co do diab�a si� dzieje, Harper? {6252}{6332}Ah, Nosey's stara si� by� mi�y dla Hiszpan�w, sir. {6334}{6386}Je�li kto� by mnie pyta�, to planuje bitw�. {6436}{6485}Cholerna noga! {6487}{6556}powinienem by� tam |lez�c w oczy Wellesley'owi {6558}{6643}Nigdy nie dostan� potwierdzenia awansu |le��c w ��ku. {6645}{6694}Ju�, ju�, sir. Nie ruszaj si�. {7999}{8087}- To musi by� cholernie dobra ksi��ka, Hogan.|- Szekspir, sir. {8089}{8138}Juliusz Cezar. {8168}{8269}Marek Antoniusz. "Po�ycz mi swoich uszu," eh? {8271}{8360}"Tak wielu z nich umrze. {8362}{8411}Ich imiona s� wybrane." {8512}{8640}Przez Boga, mo�esz by� pewien, �e moje imi� jest r�wnie� wybrane. {8622}{8754}Ah. Genera� kt�ry wygrywa bitwy|i �yje do�� d�ugo by zagarn�� chwa�� {8756}{8820}nigdy nie b�dzie mia� do�� wrog�w w Londynie, sir. {8852}{8893}I wci��... {8895}{8987}I oni wci�� zachowuj� jak zwykle| sw�j chybiony os�d i s�abo�ci. {8989}{9046}Mam oficer�w zas�uguj�cych na awans, {9048}{9124}na przyk�ad William Lawford {9126}{9175}I kogo mi przysy�aj�? {9177}{9313}Przest�pc�w|prowadzonych przez kawiarnianych fircyk�w, dowodzonych przez niebezpiecznych bufon�w. {9315}{9389}Sir Henry Simmerson i Po�udniowy Essex. {9391}{9474}Co� w tym stylu. Podejrzewam �e zosta� wys�any by mnie szpiegowa�. {9548}{9681}Dobrze, czemu nie dac mu czego� co m�g�by opisa� w raporcie,|i poda� ich lordowskim mo�ciom na tacy? {9714}{9763}Jak na przyk�ad co, Hogan? {9765}{9807}Zwyci�stwo, sir. {9895}{9980}Ma�e, ale solidne. {9982}{10031}Ma�e, ale solidne? {10075}{10134}Most w Valdelacasa? {10136}{10212}Mmm... co� takiego. {10214}{10276}M�g�bym po�yczy� Po�udniowy Essex, {10278}{10337}ale Sir Henry Simmerson nie nada sie do tego. {10339}{10381}Nie. {10383}{10462}Ale Ryszard Sharpe owszem. {10464}{10536}Ryszard Sharpe? {10538}{10599}Mamy pozwoli� Sharpe'owi wykona� brudn� robot�... {10601}{10701}i pozwoli� Simmerson'owi i jego wrednemu kuzynowi|zagarn�c ca�� chwa��. {10759}{10808}A je�li nie p�jdzie a� tak dobrze? {10840}{11037}Simmerson b�dzie trzyma� j�zyk za z�bami,|a ty bedziesz mia� go w gar�ci. {11039}{11113}A je�li p�jdzie naprawd� �le? {11115}{11171}Stracimy eleganckiego oficera. {11173}{11213}Nie Sharpe'a? {11215}{11278}Oh, nie, nie. {11280}{11344}Simmerson. {11834}{11883}Po�udniowy Essex... sta�! {11919}{11973}Po�udniowy Essex, Hogan. {11975}{12032}I nale�y do mnie. {12034}{12148}Sir Henry!|Przepraszam, �e przegapi�em parad�, sir. {12150}{12204}Cholera! Przegapilismy j�, prawda? {12206}{12251}Tuzin b�kart�w {12253}{12356}udaje omdlenie z powodu goraca.|Na Boga wybij� im takie pomys�y r�zg�! {12358}{12441}- Zr�b im musztr� Panie Denny|- Tak jest, sir. {12443}{12492}Przejmijcie flag�! {12586}{12635}naprz�d marsz! {12686}{12734}Wi�c, Hogan, co o nich my�lisz? {12736}{12806}Nie�li, sir. {12808}{12887}Sir Artur ostrzega� mnie wczesniej|"Hogan" m�wi� {12889}{12955}"Po�udniowy Essex tob� wstrz��nie." {12957}{12996}Jego s�owa. {12998}{13115}Hm. �miem twierdzi�, �e wie i� mam kuzyna|kt�ry jest wy�szym oficerem w Gwardii. {13117}{13205}Naprawd� na Jowisza?|Wi�c, mam nadzieje, �e przeka�esz mu moje uszanowanie, {13207}{13261}po zako�czeniu naszej misji, sir. {13263}{13320}Wspomnisz mnie, Hogan, Ja wspomn� ciebie. {13323}{13372}Zmu� ich do skakania, panie Denny! {13374}{13455}Zastanawiam si� jak on sprawia, �e wci�� s� tacy �wie�y i b�yszcz�cy. {13526}{13575}Batem. {13748}{13818}Obawiam si�, �e nie sta� pana na ni�, sir {13820}{13884}Ten sukinsyn j� kupi�. {13886}{13938}Tak samo jak kupi� sw�j awans {14069}{14209}Majorze, czy mog� przedstawi� klejnot w naszej koronie?|J�zefina, Hrabina La Costa. {14211}{14259}Do us�ug madame. {14261}{14323}Hrabia poleg� pod Vimieiro. {14325}{14387}Borykasz si� z wielk� strat� madame. {14389}{14525}Hrabina podr�uje pod ochron� |mojego kuzyna, porucznika Christiana Gibbons. {14527}{14594}to jego przyjaciel porucznik Berry {14596}{14711}Musz� powiedzie� �e ,|w tym mundurze budzi pan zaufanie panie Gibbons. {14713}{14792}Dobry Bo�e! Sp�jrz na Dobbs'a jak si� wlecze. {14794}{14859}Panie Berry "Podw�jnie." {14861}{14904}Podw�jnie, panie Denny! {14906}{14975}Podw�jnie! {14977}{15070}Szkoda ich, Sir Henry. Maszerowali|w s�o�cu ca�y dzie�. {15072}{15126}Prosz� nie robi� mi wyk�adu, Majorze Lennox. {15261}{15346}Panie Berry,|75 bat�w dla Dobbs'a jutro rano, {15348}{15420}kiedy zdo�a to doceni�|daj mu popali� panie Berry {15422}{15461}Musz� zaprotestowa�... {15463}{15577}Na Boga, Lennox! Wiem, �e by�e� ju� starym cz�owiekiem|kiedy Ci� zatrudnia�em, ale nie star� bab�. {15579}{15628}M�wicie jak Wirgi�czyk, sir, {15630}{15736}Musz� powiedzie�, �e nie mog� znie��| bato�enia bia�ych ludzi, sir. {15738}{15841}M�j drogi kapitanie Leroy, mo�e pan by� Lojalist�,|ale wci�� jest pan Amerykaninem. {15843}{15899}Nie zna pan brytyjskiego �o�nierza, sir. {15901}{15967}To brutalna bestia w czerwonym kubraku.|Potrzebuje bat�w! {15969}{16014}Wybato�cie go, Panie Berry. {16100}{16149}Czy musisz jecha� Hogan? {16151}{16216}Masz ochot� na brandy i cygaro? {16218}{16310}Er... nie, Nienawidz�| brandy i cygar, {16313}{16378}Sir Henry, ale ... obowi�zki wzywaj�. {16380}{16424}Do us�ug, madame. {16426}{16456}Panowie {16459}{16524}Daj spok�j Jeremiaszu.|Chod�my, we�miesz k�piel. {16655}{16699}G�upi stary piernik! {16701}{16792}Musisz uwa�a� przy nim, drogi ch�opcze.|M�wi�, �e ma wp�ywy. {16794}{16858}Mo�e nawet szepta� kr�lowi do ucha. {16860}{16909}Je�li major Hogan pokarze si� tutaj, {16911}{16975}musisz mu pokaza�, �e jeste� gotowy do akcji. {16977}{17026}Ale ja nie jestem gotowy. {17028}{17126}Ja to wiem i ty to wiesz,|ale nie mo�emy sobie pozwoli�, �eby ten stary pieniacz wiedzia�. {17128}{17192}Pat. Ryszardzie. {17331}{17433}- Dobrze pana widzie�, majorze Hogan.|- Dobrze Ci� widzie�, Ryszardzie. Jak tam kolano? {17435}{17484}Pomaszeruj troch�, ch�opcze. {17609}{17714}Doskonale. Doskonale. dobry cz�owiek, Ryszardzie.|Tam i z powrotem {17716}{17755}Tak jest, sir. {17757}{17818}Robaczki Pata odwali�y sztuczk�, eh? {17820}{17916}Gdzie byliby Anglicy|gdyby nie by�o Irlandczyk�w? {17918}{17969}Ja i Pat i Wellesley - {17971}{18056}trzej Irlandzcy bohaterowie|stoj�cy pomi�dzy Brytani� i Bonapartem. {18058}{18134}- Dzi�kuj� sir.|- Czas by� zagra� swoj� kwesti� Ryszardzie. {18136}{18185}Wellesley martwi si� o ciebie. {18187}{18312}"Ten kole� Sharpe, Hogan kt�ry uratowa� mi �ycie|czy on jeszcze �yje Hogan? " {18315}{18378}"�yje i kopie," odpowiadam mu. {18380}{18456}"Cholerny impertynent!|Czy on nie wie, �e mamy tu wojn�? " {18458}{18554}"On chce awansu," m�wi�. {18556}{18606}Patrzy na mnie z g�ry spoza swojego wielkiego nosa. {18608}{18711}"Hogan," m�wi,|"Hogan, powiedz Sharpe'owi �e nigdy nie zostanie kapitanem {18713}{18784}piel�gnuj�c swoje zdrowie" Oto jego s�owa {18786}{18859}Postaw porucznikowi Sharpe'owi drinka, Pat.|Najlepsz� brandy. {18861}{18922}Zabierzcie j� Francuzom w Oporto {18924}{18977}Siadzaj, cz�owieku. Siadaj. Wygladasz chorowicie. {19004}{19060}�wietny pokaz, Sir Henry! {19062}{19111}Bardzo widowiskowy {19234}{19315}Przejd�mu do rzeczy, majorze. Czego pan chce? {19353}{19402}No tak, kto powiedzia�, �e czegokolwiek chc�? {19450}{19519}Dobrze, powiedzmy, �e chc� zasi�gn�c twojej opinii. {19559}{19688}Sir Henry i South Essex -|co o nich s�dzisz? {19690}{19743}On bato�y �o�nierzy, sir... {19777}{19846}...a bato�eni �o�nierze naucz� si� tylko jednego. {19848}{19897}czego Ryszardzie?? {19928}{19977}Jak...
zmorcia