American Dad S06E04 Stan's Food Restaurant.txt

(19 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:03:Dzień Dobry USA!
0:00:06:Mam przeczucie, że to będzie cudowny dzień
0:00:10:Słońce na niebie się umiecha
0:00:13:I salutuje dla Amerykanów
0:00:19:wietnie jest powiedzieć
0:00:23:Dzień Dobry, USA
0:00:25:Aah!
0:00:26:Restauracja Stan's Food
0:00:33:To miejsce wydaje się być wietne, Stan?
0:00:35:Nie mógłbym się bardziej z tobš nie zgadzać
0:00:37:Nie lubie tych krzeseł
0:00:39:Jedzenie wyglšda nudno
0:00:40:Kelner jest brzydki
0:00:41:Podam Państwu pieczywo
0:00:44:Stan, narzekasz na każdš restauracje, do której chodzimy
0:00:48:Nie możemy przynajmniej raz zjeć miło posiłku|Bez krytykowania wszystkiego?
0:00:51:Nie krytykuję wszystkiego
0:00:52:Nie powiedziałem słowa o tym|jak owietlenie tutaj
0:00:55:powoduje, że wyglšdasz jak|John Madden.
0:00:56:Wyglšdasz murdziasto tutaj,|Oczy podkršżone tutaj
0:00:59:I tu masz drugi podbródek
0:01:01:Kocie łapki
0:01:06:Dlaczego nie możemy znaleć jednej restauracji
0:01:08:Wystarczajšco dobrej dla Ciebie?|No, do diabła!?
0:01:10:Do diabła?|Chcesz do diabła?
0:01:13:Trzymaj kierownice, kiedy będę wyglšdał zadumany
0:01:16:Miałem osiem lat|kiedy ojciec nas opucił
0:01:19:Mylałem|Że już nigdy nie będę znów szczęliwy
0:01:22:Come on, Stan.
0:01:24:Jedyne co wiedziałem, to |Zabierała mnie
0:01:26:Najweselszego miejsca na Ziemi
0:01:36:Hej chłopcze|słyszałem, że twój ojciec cie opucił?
0:01:39:Ponieważ kochał cie za mało zeby zostać
0:01:41:Ale ja wiem co zrobić żeby poczuł się lepiej
0:01:43:W tym momencie|byłem w stu procentach pewien
0:01:45:Ze bede molestowany|ale było nawet lepiej
0:01:48:Zapomnij o menu
0:01:50:Dzi możesz dostać co tylko chcesz
0:01:51:Mogę licorice burrito?
0:01:53:Teraz mówisz!
0:01:54:To była magiczna noc
0:01:56:Miałem hot dogi z czekoladš
0:01:58:Winiowš pizze
0:02:00:Miałem trzeciš najgorszš biegunkę|Mojego młodego życia
0:02:03:Zamknęlimy tš restaurację tej nocy
0:02:05:To była najlepsza kolacja kiedykolwiek
0:02:07:Wracaj kiedy chcesz
0:02:10:Zawsze tu będziemy dla Ciebie, Stan!
0:02:18:Więc nie byłe molestowany?
0:02:19:Nie, aż do 4-5 lat póniej
0:02:21:To był mój pierwszy tydzień|na chrzecijańskim obozie
0:02:23:Ale nie jestem gotowy|do mówienia o Ojcu Roy
0:02:26:Miał zestaw <paws?> na sobie
0:02:28:Co za lato
0:02:30:Tak czy inaczej żadna restauracja|Nigdy nie była tak dobra lub tak zabawna
0:02:33:Dlatego zawsze jestem tak krytyczny
0:02:34:Po porostu wiem|że mógłbym to zrobić lepiej
0:02:36:To dlaczego nie zrobisz?
0:02:37:Otwórz własnš restuarację!
0:02:38:Nie mógłbym tego zrobić
0:02:40:Nie wiem podstawowych rzeczy|o tym biznesie
0:02:42:Zatrzymaj się
0:02:44:Widziałam Rogera|na rozkładanym krzele
0:02:47:Roger, co ty robisz?
0:02:49:Zapisuje was na zajęcia literackie
0:02:52:"Nocne.... zoo"
0:02:55:Wyno się stšd!
0:02:57:Ostrzegałem cię, Dugan!
0:02:58:Przepraszam byłem zbut szorstki
0:03:01:Te brudasy doprowadzajš mnie do szału
0:03:03:Co ty wiesz|o pracowaniu ze zwierzętami?
0:03:05:Nic. Kiedy co przychodzi mi do głowy
0:03:07:Zawsze to realizuje
0:03:08:I przywišzuje się do tego
0:03:09:Nie, Nie przywišzuje się|To nie brzmi warygodnie
0:03:12:Ale pierwsza częć do prawda
0:03:13:Dugan, w tej butelce jest uryna
0:03:16:Stan, Roger jest idelanym partnerem|do rozmowy
0:03:19:o twoim marzeniu zeby|otworzyć restauracje
0:03:21:On zawsze robi rzeczy|o których nie ma pojęcia
0:03:26:Wiesz gdzie jest biuro?
0:03:28:Tam na dole
0:03:29:Jestes tu nowa?
0:03:30:Tak, Wyrzucili mnie z poprzedniej szkoły
0:03:32:Za zbyt dużo seksu
0:03:34:Oh, ostre,
0:03:35:Jestem Ashley.
0:03:36:Moja mama wyjeżdża z miasta|w przyszłym tygodniu
0:03:38:Może wpadniesz?
0:03:40:Tak!
0:03:41:Czekaj, włanie sobie przypomniałam
0:03:42:Obiecałam najlepszej przyjaciółce|Julie, że wyjdziemy gdzie razem
0:03:45:Chyba, że mógłby przyprowadzić|kolegę dla niej,
0:03:48:Oh! Oh-oh,|yeah. Nie ma problemu.
0:03:50:wietnie, A i żeby wiedział
0:03:53:Już więcej nie ide na całoć
0:03:55:Na pierwszej randce za każdym razem
0:03:56:Ok?
0:03:57:Dla mnie tak
0:03:59:Nie powiem nikomu
0:04:01:Każdy inny chłopak tutaj|byłby wciekły
0:04:07:Hej, Roger.
0:04:09:Co robisz?
0:04:11:Sorry, Stan.
0:04:12:Muszę skończyć zamówienie na czas
0:04:14:Nie wiedziałem, że 17-wieczne wyrovy z żelaza|wišżš się z takim ryzykiem
0:04:17:Kiedy się tego nauczyłes?
0:04:19:Dzi rano, nie czytałem nawet instrukcji.
0:04:20:Po porstu zaczęłem
0:04:22:Widzisz? Czemu ja tak nie moge?
0:04:23:Możesz
0:04:24:Nie bój się
0:04:29:Wyłšcz
0:04:31:Słuchaj, W zasadzie jestem tutaj
0:04:33:Bo chce otworzyć restaurację
0:04:35:Restauracje? Czemu?
0:04:39:Miałem 8 lat
0:04:41:mój ojciec odszedł
0:04:43:O, Boże, twoja historia mnie wzruszyla
0:04:47:Musisz otworzyć restauracje tak po prostu!
0:04:49:Nie wiem czy mogę.
0:04:51:Wiem, że możesz
0:04:52:Pomogę ci.
0:04:53:Bardzo ci pomogę
0:04:55:Wszystko co potrzebujesz to przekonanie
0:04:57:Patrz
0:05:00:Tak to robiš|od Egiptu do Francji
0:05:02:Duży krok nazywany wiarš
0:05:07:Brawo! Brawo!
0:05:09:Ciesze się, że ci sie podobało
0:05:11:Zróbmy to
0:05:12:Dla ciebie
0:05:13:Jeste fantastyczny
0:05:15:Oh... te sa tanie
0:05:19:Restauracje to dziwny interes
0:05:21:i nie wyglšda|jakby pracował
0:05:22:w tym interesie wczeniej
0:05:24:Panie Smith, Przykro mi
0:05:26:ale nie mylę, że mogę|panu dać ten kredyt
0:05:28:Proszę!
0:05:30:Roger, czekaj
0:05:31:Zrób co o przekonaniu
0:05:34:Ok, słuchajcie mnie wszyscy|a pożyjecie dłuzej
0:05:37:O Boże!
0:05:38:Roger co ty robisz?
0:05:40:Wyszedłem na zewnštrz|dopłacić za parking
0:05:41:Zimno tam
0:05:43:Tak czy inaczej, jeżeli chcecie żyć dłużej
0:05:45:musicie jeć dobre jedzienie
0:05:46:Bez konserwantów, nie mrożone
0:05:48:Nie przywiezione z innego stanu
0:05:51:Nie!
0:05:52:Kto wierzy, że jedzenie powinno|byc wytwarzane lokalnie?
0:05:54:bez dodatków?
0:05:55:Z farmy na stół
0:05:56:Z talerza do ust
0:05:58:Taka restauracje zamierza|otworzyć mój przyjaciel
0:06:01:Kto chce jadać w takiej restauracji?
0:06:02:wietnie, super
0:06:03:Uwielbiałbym to|Z talerza do ust.
0:06:05:Najlepsza prezentacja jaka widzialem
0:06:08:Wyglšda, że jest pan w biznesie.
0:06:10:Dzień dobry!
0:06:12:Chciałam otworzyć konto!
0:06:22:Roger, Całš noc nie spałam|budujšc tš replikę
0:06:25:tego jak restauracja powinna wyglšdać
0:06:26:Super, To twoja wizja
0:06:28:Jestem tu pomóc ci jš zrealizować.
0:06:30:Yeah?
0:06:32:Zatrzymajcie się na chwilę
0:06:33:Mam dalekš rozmowę tutaj
0:06:37:Stan, to była rozmowa na ktorš czekalimy
0:06:39:Mamy Qui-Lo,
0:06:41:Mistrz kuchni
0:06:43:Mylałem, że będziemy to trzymać|w prostocie i zabawie
0:06:47:Zrobiłem przykładowe menu
0:06:49:Wow, co to raviolli burger?
0:06:54:To hamburger ze wszystkimi składnikami
0:06:54:w wielkim raviolli.
0:06:56:O mój Boże
0:06:58:Ty i Ja staniemy się tak grubi
0:07:01:rednio - Amerykańsko grubi.
0:07:03:I Qui-Lo
0:07:04:Mógłby to gotowac przez sen
0:07:06:Jeste pewny?
0:07:07:Zaufaj mi|znam się na tym
0:07:09:Byłem menadżerem Hardee's|w Myrtle Beach przez trzy lata
0:07:12:Wszyscy to nazywali|"Party Hardee's" z powodu
0:07:15:ładunku narkotyków|Które tamtędy przenosiłem
0:07:17:Byłem chory w dzień kontroli
0:07:19:I zostałem wyledzony przez detektywa
0:07:21:Którego córkę uratowałem przed utonięciem
0:07:22:I nie mogę tam wrócić.
0:07:24:Nie popetrzy w drugš stronę znowu
0:07:28:Twoja dziewczyna powiedziała ci
0:07:29:ze moja dziewczyna jest goršca także?
0:07:31:Nie powiedziala,
0:07:32:Ale goršce dziwki zawsze się kumplujš.
0:07:34:Super
0:07:35:Użyję prezerwatywy pierwszy
0:07:36:Hej, wchodcie
0:07:41:Ty musisz być Snot.
0:07:43:Tak, więc gdzie jest Julia?
0:07:44:Tutaj
0:07:48:Ona jest lalkš
0:07:50:Tak, jest super cute
0:07:51:Wszyscy tak mówiš
0:07:53:Co mówisz Julia? Ah.
0:07:55:Mówi, że lubi Żydów.
0:07:57:Ok, czekaj
0:07:59:Wiesz, że to nie jest naprawdę...
0:08:02:Julia wydaje się być super.
0:08:04:Steve, mogę z tobš chwilę pogadać?
0:08:08:Wynoszę się stšd.
0:08:09:Okay, Ashley's jest szalona
0:08:11:ale jest fajna do chodzenia
0:08:12:Musisz to zrobić dla mnie.
0:08:14:Ile batoników kupilem zeby twoja|Żydowska szkoła mogła pójć do Mount Vernon?!
0:08:23:Wydzierżawiłem cišżarówkę, tak jak chciałe
0:08:25:nieżno - biała?
0:08:27:Tak, to dziwne jak biała jest
0:08:29:Dziwniejsze od tych białych hot-dogów
0:08:30:tak, sa dziwne
0:08:32:Widziałe kiedy psa|leżšcego na nich?
0:08:34:Nie, Widziałem tylko na trawie|Ja też
0:08:36:Może one wychodzš bršzowe
0:08:38:i tam jest jakis rodzaj rolin czy grzybków|zmieniajšcych je na białe
0:08:41:Jezeli złamiesz jednego będzie |bršzowy w rodku?
0:08:43:Jak puder na czekoladowym pšczku
0:08:45:Zrobiłem się głodny
0:08:47:Jak moje marzenia się spełniajš?
0:08:48:Tyle ostatnio miałem do załatwienia|Że nie miałem nawet czasu zobaczyć...
0:08:50:Cišgle schnie
0:08:52:Chcesz ić ze mnš?
0:08:53:Jadę na organicznš farmę|wybrać produkty
0:08:56:na twojš wegetariańskš Cap'n Crunch
0:08:58:Brzmi wietnie|rozgrzeję ciężarówkę
0:08:59:Pojadę za tobš na moim skuterze|jeżeli nie masz nic przeciwko
0:09:04:Niesamowite. Nie mogę uwierzyć|że otwieram własnš restaurację
0:09:07:Robisz to
0:09:09:Żyjesz swoimi marzeniami.|Niewiele osób może to powiedzieć
0:09:12:Patrz na to
0:09:14:Mam truskawki na moich nowych|białych butach
0:09:17:Wyglšda na to, że włanie kupiłem|$45 parę "ko wszystko" butów
0:09:20:Roger, Naprawdę dziękuję, że mi pomagasz
0:09:23:Prawda jest, że zawsze się bałem
0:09:25:Mylałem, że lepiej jest trzymać|ten pomysł w mojej głowie
0:09:28:Ponieważ jeżeli spróbuję i się nie uda
0:09...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin