[74][114]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [114][147]- Gdzie on jest?|- Tam. [148][170]Jeśli ktoś się zbliży,|zaczyna histeryzować. [171][206]Twierdzi, że ochrania|swojego brata Juliana. [207][232]Dziękuję.|Zajmę się tym, panie Woodroffe. [233][275]- Panie Luthor...|- Jest moim synem. [641][677]Posłuchaj mnie, zabieram cię do Metropolis.|To nic ci nie da. [678][709]Cicho, obudzisz go. [724][757]Lex,|Julius odszedł. [760][805]Jest tutaj.|Znalazłem go płaczącego w sypialni. [819][845]Przyrzekłem mu,|że nikt go więcej nie skrzywdzi. [846][871]Julian nie żyje, Lex. [872][917]Wiemy obaj o tym,|że musisz się z tym pogodzić. [918][940]- Natychmiast!|- Zostaw go w spokoju. [941][977]Nie, zaczekaj.|Co robisz? [979][1020]- Lex, nie rób tego.|- Nie zbliżaj się do nas! [1021][1036]Przestań Lex. [1037][1051]Zejdź na dół, natychmiast! [1052][1095]- Julius mnie potrzebuje.|- Lex, nie! [1165][1192]- Przestań, Lex!|- Julian! [1368][1401]Lex.|Co tam robiłeś? [1421][1451]Gdzie ja jestem? [2040][2059]Mam nadzieję,|że nie przeszkadzam. [2060][2093]Chloe mówiła,|że nie widziała cię od tygodnia. [2094][2130]Kardiolog wysłał mojego tatę|na dodatkowe badania do Metropolis. [2131][2146]Pracuję więc za dwóch. [2147][2173]- Myślałam, że czuje się już lepiej.|- To prawda. [2174][2225]Z sercem nie ma żartów.|Blizny tak po prostu nie znikają. [2226][2241]Tak... [2242][2268]To prawda. [2277][2341]Ale nie przyszłaś tu chyba tylko po to,|żeby podziwiać moje zdolności. [2350][2378]Myślę, że z Lexem|dzieje się coś złego. [2379][2428]Poszłam do niego wczoraj wieczorem|i zastałam go krzyczącego na balkonie. [2429][2468]Wołał kogoś o imieniu Julian... [2504][2535]O co chodzi, Clark? [2561][2594]Julian to imię młodszego brata Lexa. [2595][2629]Umarł, kiedy Lex był jeszcze dzieckiem. [2630][2654]Czy ci to jakoś wytłumaczył? [2655][2679]Nie... [2682][2718]Wyglądał tak,|jakby obudził się ze złego snu. [2719][2745]Kiedy poprzednio Lex miał taki odjazd, [2746][2775]Śpiewał kołysankę do kocyka... [2776][2812]Myślał, że to jest Julian. [2818][2844]Może znów ma jakieś problemy psychiczne? [2845][2874]Cokolwiek to jest, na razie|lepiej trzymaj się od niego z daleka. [2875][2894]To mój przyjaciel. [2895][2927]Ostatnim razem, gdy Lex miał atak,|stratował cię koń. [2928][2953]- Lex nie chciał mnie skrzywdzić.|- Ale to zrobił. [2954][3005]I obiecałem sobie,|że to się już nigdy nie wydarzy. [3024][3041]Porozmawiam z nim. [3085][3146]Powiedz mu, że jestem w drodze,|niech zmieni plany na resztę popołudnia. [3177][3215]Lana powiedziała ci|o mojej przygodzie, prawda? [3216][3261]Kiedy coś ją wystraszy,|z reguły mówi o tym tobie. [3262][3287]Wszystko w porządku? [3288][3325]Nie zwariowałem,|jeśli o to pytałeś. [3326][3373]To była tylko niewinna przechadzka|we śnie. To wszystko. [3374][3432]Stałeś na krawędzi i wołałeś Juliana.|Mogłeś zginąć. [3443][3477]Kiedy w zeszłym roku znalazłem|cię śpiącego na środku szosy... [3478][3527]Nie pamiętam, abym kwestionował|twoje zdrowie psychiczne... [3560][3616]Ale ja nie spędziłem siedmiu tygodni|w zakładzie psychiatrycznym. [3630][3654]Według mojego lekarza jestem wyleczony. [3655][3707]Ale dla Clarka Kenta|to nie jest wystarczający dowód. [3731][3771]Mogę sam się o siebie zatroszczyć. [4053][4081]Te koszmary stają się coraz częstsze. [4082][4131]To nie są koszmary.|To spontaniczne wspomnienia. [4132][4149]Doktorze Garner... [4150][4197]Cokolwiek to jest,|zaczyna wpływać na moje życie. [4198][4243]Terapia elektrowstrząsami miała wpływ|na tę część twojego mózgu. [4244][4278]Te wspomnienia są|odpowiednikiem skurczów mięśni. [4279][4300]Wskazują na to,|że leczenie działa. [4301][4318]Doktorze... [4319][4355]Nie przyszedłem po to,|by mówić o wstrząsach z mojego dzieciństwa. [4356][4407]Jeśli się martwisz,|możemy w każdej chwili przestać. [4440][4474]Wybór należy do ciebie. [4728][4758]Odpręż się, Lex. [4761][4806]Zamknij oczy...|I otwórz drzwi do twojego umysłu. [4807][4858]Myśl o twoim ojcu.|Spróbuj cały czas o nim myśleć. [4945][4973]/Gdzie teraz jesteś? [4974][5023]/Na moim przyjęciu urodzinowym,|/mam dwanaście lat. [5159][5214]Przykro mi, synu, że twoi przyjaciele|nie przyszli zobaczyć przyjęcia, [5215][5243]które twoja matka|dla ciebie zaplanowała. [5244][5276]Powiedziałem ci,|że nikt nie przyjdzie. [5277][5300]Wszyscy mnie nienawidzą. [5301][5329]To nie prawda. [5467][5486]Oni ci zazdroszczą, Lex. [5487][5518]Jesteś Luthorem i... [5519][5544]Jesteś... [5551][5611]Specjalny i to zawsze będzie|innym trudno zaakceptować. [5717][5759]Twoja matka chciała|dać ci to osobiście, [5760][5797]Ale teraz odpoczywa, więc... [5799][5838]Czy u niej wszystko w porządku? [5844][5867]Wyglądała na taką smutną. [5868][5911]Nie, jest tylko zmęczona|i to wszystko. [5924][5975]Ta ciąża jest dla niej bardzo trudna,|więc kiedy urodzi się dziecko, [5976][6005]Będzie z pewnością|cieszyć się tak samo, jak my. [6006][6031]Trzymaj. [6104][6135]To tylko stare pudełko. [6136][6155]Nie, to coś więcej. [6156][6208]To pudełko zostało zrobione|ze zbroi świętego Jerzego. [6209][6230]- Tego pogromcy smoków?|- Właśnie. [6231][6290]Według legendy święty Jerzy walczył|ze szczególnie złym smokiem. [6293][6330]Walka trwała już od kilku dni i... [6331][6366]Święty Jerzy tracił już siły... [6367][6383]I wiarę. [6384][6440]Więc wziął część zniszczonej zbroi|i zrobił z niej to pudełko. [6447][6499]W jego wnętrzu złożył|wszelkie swoje problemy i lęki. [6508][6541]I kiedy znów musiał|stawić czoła smokowi... [6542][6565]- Bez żadnej zbroi?|- Tak. [6566][6611]Kiedy smok zobaczył św. Jerzego|rozpoczynającego znów z nim walkę, [6612][6640]zawahał się i cofnął. [6641][6700]I w tym momencie św. Jerzy|wbił miecz prosto w serce smoka. [6708][6739]I smok padł martwy. [6742][6767]Więc kiedy ludzie cię martwią, [6768][6797]Weź wszystkie twoje lęki i problemy, [6798][6832]I wsadź je do tego pudełka. [6833][6868]Potem zamknij je dokładnie. [6869][6902]Zobaczysz wtedy, że... [6906][6945]Jesteś silniejszy, niż myślałeś. [7112][7125]Wyciągnijcie go. [7126][7171]To była dobra sesja.|Robimy postępy. [7465][7495]Co robiłeś z doktorem Garnerem? [7496][7513]Mówiłem ci żebyś trzymał się|od tego z daleka. [7514][7533]Wiesz, co zrobił Molly... [7534][7549]I Ryanowi. [7550][7559]On jest niebezpieczny. [7560][7577]Nie muszę się przed tobą tłumaczyć. [7578][7594]Właśnie, że musisz. [7595][7619]Nie rozumiem, dlaczego|mój najlepszy przyjaciel mnie okłamuje. [7620][7668]A gdybyś stracił|siedem tygodni swojego życia? [7669][7695]Więc o to chodzi. [7710][7726]Jeśli odnajdę te wspomnienia... [7727][7753]Uzyskam odpowiedzi na pytania,|które mnie wciąż trapią. [7754][7778]Doktor Garner nie zna granic. [7779][7805]Jeśli pozwolisz mu na|te eksperymenty, możesz zginąć. [7806][7826]Nie obchodzi mnie to. [7827][7862]Wszystko sobie przypomnę. [8105][8141]Kiedy odebrałem twój telefon, byłem...|Zaszokowany. [8142][8191]Nie wiem, dlaczego|chciałeś się ze mną spotkać. [8196][8250]Lex poddaje się eksperymentalnemu|leczeniu w instytucie Summerholta. [8251][8298]Próbuje odzyskać wspomnienia,|które stracił. [8311][8366]Panie Luthor.|Tylko pan może zamknąć instytut Summerholta. [8367][8411]Pochlebia mi twoja naiwna|wiara w moje możliwości, ale... [8412][8464]Dlaczego miałbym uciekać się|do bandyckich metod? [8469][8522]Ponieważ uważam, że nie chce pan,|aby Lex odzyskał te wspomnienia. [8523][8556]Nikomu bardziej nie zależy|na jego zdrowiu niż mnie, [8557][8624]ale dlaczego miałbym powstrzymywać Lexa|przed odzyskaniem tych wspomnień? [8641][8694]Nawet jeśli odkryje prawdę|o śmierci swojego dziadka? [8703][8750]Wiesz, zawsze myślałem,|że wychowanie twoich rodziców [8751][8772]uczyniło cię słabym, ale... [8773][8815]Najwyraźniej nie doceniałem|twojej ciemnej strony. [8816][8850]Próbuję uratować przyjaciela. [8851][8866]Nie, nie robisz tego. [8867][8916]Przyszedłeś tu, aby namówić mnie|do tego pod pozorem troski o Lexa, [8917][8947]ale to ty nie chcesz,|by odzyskał wspomnienia. [8948][8976]To nie prawda. [9017][9069]/Znam twój sekret, Clark. [9079][9097]/Znam twój sekret, Clark. [9113][9134]/Znam twój sekret, Clark. [9143][9200]Chcesz, żeby Lex zaprzestał|tej niebezpiecznej terapii? [9211][9252]Sugeruję, abyś zaczął mówić prawdę. [9335][9360]Co cię sprowadza do Smallville, tato? [9361][9400]Znalazłeś dowody istnienia zielonych|ludzików w jaskiniach Kawatchów? [9401][9443]Jedno z twoich hobby|zwróciło moja uwagę. [9459][9507]Twoje...|wycieczki do instytutu Summerholta. [9512][9568]- Skąd o tym wiesz?|- Od twojego dobrego przyjaciela Clarka. [9575][9618]Summerholt jest bardzo|szanowaną instytucją. [9619][9641]Szanowaną? [9642][9691]Ten Garner praktykuje|na krawędzi akceptowanej nauki. [9692][9734]Powinieneś więc czuć się jak w domu. [9769][9800]Twój umysł jest wciąż bardzo delikatny. [9801][9862]Dlaczego miałabyś narażać swoje zdrowie|dla odzyskania kilku straconych wspomnień? [9863][9892]O co chodzi, tato? [9893][9937]Boisz się...|Tego, co mógłbym sobie przypomnieć? [9938][9983]Jak dotąd wszystko to|jest bardzo pouczające. [10011][10038]Kontynuowanie tego|leczenia jest nierozsądne. [10039][10058]Może spowodować|kolejny atak choroby psychicznej. [10327][10376]- Mogłabyś to posprzątać?|- Tak, panie Luthor. [10386][10418]Pozwól mi to zrobić. [10429][10456]Tak...|Tak. [10467][10500]Popatrzcie na te oczy. [10503][10541]Lily, popatrz tylko na niego. [10543][10562]On jest jak prawdziwy książę. [10563][10594]Nie chcę go trzymać. [10595][10632]To nie jest normalne, że matka|nie chce pokochać swego dziecka. [10633][10657]Proszę. [10670][10718]Nie pozwolę ci krzywdzić|psychicznie moich dzieci. [10719][10750]To twoja specjalność, Lionelu. ...
rafi6395787