JAK BOG STWORZYŁ KOBIETE.pdf

(225 KB) Pobierz
155730505 UNPDF
JAK BÓG STWORZYŁ KOBIETĘ czyli WYGNANIE Z
RAJU
- Adam, podejdźcie tu do mnie. Długo jesteście już w
tym Raju? – powiedział Bóg, jarając jakieś zioło z
pobliskiej łączki, którą dziś z pewnością nazwano by
plantacją.
- Hm… trudno powiedzieć – zastanawiał się Adam,
szukając czegoś w zasobach swej pamięci – Czas tu
szybko leci. Większość czasu leżę do góry fajfusem.
Podziwiam chmurki, kwiatki, zwierzaczki, motylki
155730505.003.png
zrywam sobie truskaweczki sekrzaczka. Raj po prostu
raj.
- A nie nudzicie się? – dalej drążył Bóg.
- My? Przecież sam tu jestem.
- Adam nie przeginajcie OK? Chyba Wam się w dupie
przewraca, skoro mnie, Panu swemu próbujecie
zwracać uwagę. Nie znacie jeszcze co to jest gniew
boży i nie chciejcie go poznać. A gdzie Wasza bojaźń
boża?
- Ależ Panie kocham Cię. Przecież jestem stworzony
na Twoje podobieństwo. Jestem prawie jak Ty.
- No – mruknął Bóg pod nosem – to prawie robi jednak
różnicę. A głośno powiedział: - Mam zamiar
wyprodukować nową prototypową jednostkę, pod
155730505.004.png
roboczą nazwą B.A.B.A. czyli Bardzo Atrakcyjna
Blond Antenatka. Co Wy na to?
- W dupie to mam . Ty tu jesteś Winnetou. Ups…
jeszcze Winnetou nie ma, no to Ty tu jesteś Panem.
Twój Raj Twoja wola. A czy ta B.A.B. A też będzie na
Twoje podobieństwo Panie?
- Porąbało Was Adam? Ja nie popełniam dwa razy
tego samego błędu. Jeden debil z trzynastoma parami
żeber mi wystarczy. Wezmę sobie jedną parę i coś z
tego zmontujemy. Dostaniecie wkrótce prototyp do
przetestowania i wyrazicie swoje zdanie. Wykonacie
sampling dla mojej firmy.
Two weeks latter (jak to fajnie i filmowo brzmi)
155730505.005.png 155730505.006.png
- Panie Boże zabierz tę istotę ode mnie. Mam jej
dość. Gęba jej się nie zamyka. Tysiące pytań.
Wieczne paplanie. To boli ją głowa, to się śmieje jak
wariatka, to płacze bez powodu. Chce robić jakieś
zakupy, chociaż nikt w raju nie wie o co jej chodzi.
Rozsiewa plotki, że lisica dała zającowi, a niedźwiedź
chodzi wkurwiony bo usłyszał, że żona mu się puszcza
z jeleniem. Jeż dostał tiku nerwowego, bo ciągle się
za siebie ogląda od czasu jak od niej usłyszał, że żółw
czyha na jego cnotę. Tosz to wariactwo. I w ogóle
Panie Boże to nie wyszła Ci B.A.B.A, a Konstrukcja
OczywiścieBublowata i Ewidentnie Trudno
Akceptowalna czyli w skrócie KOBIETA. Błagam
Panie Boże zabierz mnie stąd, albo ją stąd zabierz.
Te moje żebro to jakieś genetycznie uszkodzone
musiało być.
- Adam Wy nie przesadzajcie. Wyjdźcie z założenia,
że Bóg jest nieomylny i ma w tym swój plan. Ile razy
155730505.001.png
mam wam tłumaczyć, że Wy nie jesteście tu od
krytykowania? Wy jesteście od tego, aby być
szczęśliwym. To jest Raj. Dociera to do Was Adam?
- No dociera – mruknął skonfundowany Adam i dodał: -
Ale ja dłużej tak nie wytrzymam. Po cholerę mi
uszczęśliwianie na siłę. Czy nie powinienem tak jak Ty
mieć własną wolę i wybierać to, co uważam za
stosowne?
- Adam, Wy chyba kompletnie nie rozumiecie założeń
tego eksperymentu i tego czym jest Raj? Raj to
miejsce, gdzie każdy z założenia jest szczęśliwy. To
niepodważalny dogmat. Ja chyba wiem najlepiej co
jest dla Was dobre, a wy wciąż podważacie mój
autorytet. Zastanówcie się Adam nad sobą i swoim
postępowaniem, bo daleko to Wy z takim podejściem
do szefostwa nie zajdziecie.
.
155730505.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin