03 wierszyki dla dzieci i u dagmary.pdf

(154 KB) Pobierz
28255478 UNPDF
Wojciech Dąbrowski – Piosenki i wiersze dla dzieci
WIERSZYKI DLA DZIECI
U Dagmary w Stróży ...
Na przystanek
Wczesnym rankiem
Przyszedł Janek,
A wraz z Jankiem:
Po obiedzie
Pyta mama:
- Powiedz, Edziu,
Skąd ta plama?
U Dagmary w Stróży
Był raz dom nieduży,
A w nim przy kominku
Ciepły kąt.
W Stróży u Dagmary
Chyba jakieś czary,
Pełno w nim Muminków,
Nie wiem skąd.
Pewna pani
W okularach,
Dziadek Ani,
Babcia stara,
Przekonamy
Się z tatusiem
Skąd te plamy
Na obrusie?
Ciocia z wujkiem
I naprzeciw
Mama z dwójką
Małych dzieci.
Kto tu siedział?
Kto tam usiadł?
Sprawka Edzia,
Czy tatusia?
U Dagmary w Stróży
Z podniebnej podróży
Przybył Mały Książę,
Uwierz w to!
W Stróży u Dagmary
Stanęły zegary,
Może jeszcze zdążę
Spotkać go.
Lecz, do licha!
Co za łobuz
Pierwszy wpycha
Się w autobus?
Istny dramat!
Wstyd! Na stole
Tłusta plama
Po rosole!
U Dagmary w Stróży
Łatwo się rozchmurzysz,
Nawet jeśli halny,
Albo mży.
W Stróży u Dagmary
Nawet kolor szary,
Ma niepowtarzalny
Odcień mgły.
Niesłychane!
Czy wypada,
Żeby Janek
Pierwszy wsiadał?
Makarony
Na dywanie!
Z drugiej strony -
Drugie danie!
Wniosek płynie
Z takich wierszy:
Kto powinien
Wsiadać pierwszy?
Cała reszta
Na serwecie!
Czy wy też tak
Brzydko jecie?
U Dagmary w Stróży
Wieczór się nie dłuży
Myśli jak szalone
Mogą biec.
W Stróży u Dagmary
Zakochane pary
Czują przyspieszone
Bicie serc.
Druk:
nr 10 , 1 czerwca 1994 roku
Stróża, 17 października 1992 roku
Wiewióreczko, wiewióreczko,
Nie bój się!
Poczęstuję cię bułeczką,
Może zjesz?
Podejdź bliżej, a dostaniesz
Smaczną bułkę na śniadanie,
Bułkę z dżemem i ciasteczko,
Proszę, bierz!
Ence-pence, w której ręce?
Kto kasztanów znajdzie więcej?
Kto odnajdzie złotą kulę,
Kasztanowym będzie królem!
Raz, dwa, trzy!
Fiku-miku, na patyku!
Kto kasztanów ma bez liku?
Kto nie zmieści ich w tornistrze,
Kasztanowym będzie mistrzem!
Raz, dwa, trzy!
Wiewióreczko, wiewióreczko,
Nie bój się!
Pewnie ci smakuje mleczko,
Może chcesz?
Chcę podzielić się śniadaniem,
Podejdź bliżej, a dostaniesz.
Wciąż przyglądasz się orzeszkom...
Proszę, bierz!
Ele-mele, na niedzielę!
Kto kasztanów ma niewiele?
Komu szukać się nie chciało,
Ten jest gapą, jakich mało!
Raz, dwa, trzy!
Pierwsze wierszyki napisane w wieku 8 - 10 lat (przed rokiem 1956 ), które się zachowały.
28255478.006.png 28255478.007.png 28255478.008.png 28255478.009.png 28255478.001.png 28255478.002.png 28255478.003.png 28255478.004.png 28255478.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin