Wicca nie ma świętej księgi ani wspólnego autorytetu. Wystarczy kazać dwóm wiccanom zgodzić się co do jednej kwestii, a za chwilę polecą iskry. Dodatkowo mamy wiccan tradycyjnych, którzy mają swój system, uważają siebie za jedynych wiccan a pozostałych za neopogan, oraz wiccan eklektycznych, którzy nie czują się w żaden sposób gorsi przez to, że nie mają tradycji czy struktury. Aby rozwiązać ten problem, The Pagan Federation, brytyjska organizacja istniejąca od 1970 roku i jednocząca wiccan tradycyjnych i eklektycznych, opracowała następujące założenia wicca:
1. Miłość i Pokrewieństwo z Naturą. Szacunek dla siły życia i jej wciąż odnawiającego się cyklu życia i śmierci.
2. Pogańska Etyka: "Gdy to nikogo nie krzywdzi, czyń, co chcesz". To pozytywna moralność wyrażająca wiarę w indywidualną odpowiedzialność za odkrycie własnej prawdziwej natury i jej pełny rozwój, w harmonii ze światem zewnętrznym i społeczeństwem.
3. Uznanie Boskości, która wykracza poza płeć, przy uznaniu tak żeńskiego, jak i męskiego aspektu Bóstwa.
Założenia te są tak ogólne, że zgodzi się na nie tylko czarownica, ale i druid, shintoista i liberalny chrześcijanin. Co więc wyróżnia wiccan?
Pomimo dzielących ich różnic, wiccanie mniej lub bardziej świadomie odrzucają myśl, że boskość jest zewnętrzna wobec stworzenia. Nie ma podziału na świat materialny i duchowy. Boskość nie jest gdzieś poza światem codziennych doświadczeń. Przejawia się w przyrodzie. Przejawia się także w nas samych. Wicca, także tradycyjna, przesiąkła ideami New Age i zakłada, że każdy człowiek ma w sobie boskość. Pewna część wiccan z Kościoła Wszystkich Światów (Church of All Worlds) pod wpływem powieści Heinleina "Obcy w obcym kraju" zwraca się do siebie formułą "Ty jesteś bogiem", dla przypomnienia, że boskość jest tak w każdej roślinie, jak w rozmówcy.
Członkowie jednego kowenu mogą różnić się między sobą bardziej, niż podobnie myślący członkowie odmiennych tradycji. W wicca pewne sprawy pozostają niedookreślone. Są to sprawy dla innych religii bardzo podstawowe. Natura Bogów, na przykład, pozostaje nierozstrzygnięta. Wiccanie określają się jako henoteiści, panteiści, monolatryści i przyznają do bardziej jeszcze egzotycznych nazw, ale nie walczą ze sobą na tle tych podziałów. Łączy ich praktyka i doświadczenie.
I tak kwestia natury Bogów nie ma znaczenia wobec doświadczenia ich obecności. Treścią Wicca jest oddawanie im czci, nie na zasadzie jednostronnego kultu, ale jako związek, w którym bierze się i daje. Wiccanie mają zwykle Bogów patronów, z którymi odczuwają szczególny związek, obok Boga i Bogini Czarownic, z którymi wchodzą w związek przez inicjację do tradycji.
Skoro w człowieku jest boskość, jest też w nim odpowiedzialność. Wicca nie mówi dokładnie, co jest dozwolone, a co zakazane, zostawiając to rozwadze wyznawców. Daje im jednak kilka wskazówek. Pierwszą jest dwuwiersz z Rady Wiccan: "jeśli nikogo nie krzywdzisz, rób, co chcesz" (oryginalne słowo "none", "nikt" odnosi się do osoby, a nie do zwierząt, roślin i przedmiotów). Taką radę rozumieć można na wiele sposobów. Niektórzy, sugerując się wystąpieniem w oryginale czasownika "will", "chcieć", kojarzącego się z rzeczownikiem "will" oznaczającym wolę, sądzą, że Rada zaleca poznanie własnej prawdziwej woli. A więc - "Poznaj samego siebie". Inni interpretują Radę prościej, jako zachętę do robienia wszystkiego, na co ma się ochotę, pod warunkiem, że się nikogo nie krzywdzi. Chwila refleksji pokazuje, że nie ma działania, które kogoś by nie skrzywdziło. W interpretacji do której się przychylam, Rada Wiccan mówi raczej o swobodzie działania: możesz robić co Ci się podoba, jeżeli nikogo nie krzywdzisz. Nie mówi: nie krzywdź. Mówi o przypadkach, kiedy nikogo nie krzywdzimy. Rada nie jest dogmatem, a Wicca to religia na miarę ludzkich możliwości, radząca, a nie nakazująca.
Wskazówkę co do postępowania w przypadkach, kiedy kogoś możemy skrzywdzić, daje Prawo Powrotu. Zakłada ono, że intencje naszego postępowania wracają do nas. Według niektórych tradycji, wracają pomnożone przez konkretną liczbę, trzy bądź dziewięć. To brzmi jak straszenie dzieci: jeżeli zrobisz coś złego, spotka cię coś trzy razy gorszego. Można jednak interpretować Prawo Powrotu mniej naiwnie. Cokolwiek robimy, nasze czyny i emocje wywołują konsekwencje. Jesteśmy więc odpowiedzialni za rzeczywistość wokół nas, bo ją współtworzymy. Poza nami, nie ma grzechu ani kary.
Człowiek jako istota odpowiedzialna i nosiciel świętości ma przed sobą wyzwania. Jeśli chce sprostać odpowiedzialności, powinien starać się jak poznać siebie i pogłębiać wiedzę w każdej dziedzinie. Jako cząstka boskiego świata, powinien próbować odnaleźć swoje miejsce w tkance życia, pogłębiając relacje z innymi, przyrodą i wszechświatem. Nie przyjmuje życia biernie jako daru, lecz robi z niego jak najlepszy użytek, zgodnie z własnym odczuciem i rozumem.
Wiccanin dąży do integracji jasnej i ciemnej strony, żeńskiej i męskiej części psychiki, aby osiągnąć pełnię. Koncentracja tylko na czynieniu dobra i spychanie myśli i uczuć, których nie akceptujemy, nie jest drogą pogańską. Pouczenie Bogini nakazuje łączyć w sobie piękno i siłę, moc i współczucie, dumę i pokorę, wesele i cześć.
Wicca jest nie tylko religią samo odpowiedzialności, ale też radości. Wiccanie pamiętają o słowach Bogini: "wszystkie akty radości i rozkoszy są moimi rytuałami". Wicca ma do przyjemności życia bardzo pozytywny stosunek. Oczywiście, Prawo Trójpowrotu nakłada na przyjemności pewne ograniczenia.
Charakterystyczne dla Wicca jest używanie magii. Polega to z jednej strony na pracy z własną Jaźnią, z drugiej zaś na pracy z energią ukierunkowaną na życzenie. Jak w sprawie natury Bogów, nie ma jednej obowiązującej teorii, jak magia działa. Jedna z teorii mówi o tworzeniu myśloformy, która następnie wpływa na świat materialny. Z pewnością magia polega na ukierunkowywaniu woli. Nie tylko magowie to potrafią. W przypadku, kiedy wiele woli współzawodniczy ze sobą, i kiedy rywalizuje wiele sprzecznych pragnień, magia niewiele pomoże.
Na koniec zostaje nam do omówienia sprawa życia pozagrobowego. Wiccanie Tradycyjni uznają reinkarnację. Nie jest to jednak powszechna wiara wśród eklektyków. Sprawa życia pozagrobowego jest nieco niejasna. Z jednej strony mówi się o reinkarnacji, z drugiej o Krainie Lata, gdzie spotyka się drogich zmarłych. Kraina Lata jest albo przystankiem przed kolejną reinkarnacją, albo też ostatecznym celem, wyzwoleniem od kolejnych wcieleń i zjednoczeniem z Bogami. Reinkarnacja wiccańska różni się od wersji hinduistycznej i buddyjskiej tym, że kolejne wcielenia nie są karą, lecz szansą na ponowne spotkanie z tymi, których kochamy. Nie ma gromadzenia win i zasług z życia na życie ani awansu po drabinie ewolucyjnej: człowiek reinkarnuje jako człowiek.
nie_bieska