Opracowanie- domy przysłupowe.pdf

(17697 KB) Pobierz
Piotr Palm
„ZałoŜenia co do budowlanohistorycznego rozwoju górnołuŜyckiej
zabudowy ludowej“
Karol Bernert
„Domy przysłupowe“ (Jako streszczenie z dzieła głównego
z roku 1988)
Henryk Rentsch
„Zadania malarza i restauratora przy utrzymaniu budowli
przysłupowozrębowej
w trójkącie państw“
Saksońskie Towarzystwo Zabudowy Ludowej / Towarzystwo
Miłośników Ziemi Bogatyńskiej / Towarzystwo Kultury w Hainewalde
Wydanie 2
Maj 2009 r.
 
822094889.001.png
Redakcja i przekład na język polski: Piotr Palm
Redakcja techniczna: BoŜena Ziobro
Rysunki artystyczne w artykułach: Horst Pinkau
Druk: Drukarnia Witold Florczak, 59920 Bogatynia, ul. Daszyńskiego 31
tel.: +48 75 7732710, email: drukarnia@drukflor.eu
© Copyright by Piotr Palm
2
822094889.002.png
Piotr Palm
„ZałoŜenia co do budowlanohistorycznego rozwoju
górnołuŜyckiej zabudowy ludowej“
1. Germańscy i słowiańscy przodkowie niemieckich
Górnołużyczan w wędrówce ludów
Germanowie i Słowianie przed około 2000 lat wyłonili się z historycznej mgły:
Germanowie najpierw, poniewaŜ rzymski władca Cezar przy swoim imperialnym
dąŜeniu na wschód i północ musiał jakoś zadeklarować swoich przeciwników.
Czy on im nadał nazwę w odniesieniu do ich głównej broni w postaci cięŜkiego
i krótkiego oszczepu „GER”, którego około dwumetrowy, w przekroju ponad 6
centymetrowy trzon jesionowy na przedzie posiadał Ŝelazne ostrze, prawie
w formie miecza, nadające się do kłucia i bicia? GER-Mann (Mann = mąŜ), który
rzymskiego legionistę w ten sposób chciał zwalczyć w moŜliwie bezpiecznym
odstępie, w razie niepowodzenia potrzebował tylko krótkiego miecza, tzw.
„SAKSNOT”; od której to broni uŜywającym jej szczepom została nadana nazwa
i ta nazwa z północy przechodząc równieŜ do byłej „Misni” do dziś dnia od nas nie
odeszła chociaŜ my, jako Saksończycy, jeŜeli w ogóle, to jednak tak się juŜ nie
uzbrajamy.
Odkrywany świat germański w następujących stuleciach poszedł w ruch, poniewaŜ
ludy skandynawskie na skutek przeludnienia i pogorszenia klimatu opuściły swoje
siedziby i zdąŜały do słonecznego południa. Przy czym zaczynająca się tzw.
„Wędrówka ludów” zasadniczo nie była rychłym przemieszczeniem, lecz odby-
wała się w ruchach z pokolenia na pokolenie, pozostawiając zawsze około połowy
ludności na starym miejscu.
Od dzisiejszej wyspy Bornholm (niegdyś Burgundara-Holm) Burgundowie prze-
prawili się do Pomorza i pozostawili w późniejszych pokoleniach wędrujących na
Czarnym Wzgórzu (Schwarzer Berg) na południu od Görlitz / Zgorzelec cmentarz.
Wędrówka tego szczepu skończyła się przed Alpami załoŜeniem królestwa, o któ-
rym dziś jeszcze świadczy hrabstwo Burgund we Francji. Z walk Burgundów
z Hunami powstał główny niemiecki epos narodowy o Nibelungach. (Staronie-
miecki Nibelung = Skandynawia).
RównieŜ ze Skandynawii, lecz więcej z dzisiejszej południowej i środkowej
Szwecji, doszli Goci na Pomorze i przypuszczalnie przez kilka pokoleń tam
pozostali, poniewaŜ w późniejszej biblii ich biskupa Wulfila (V wiek) znajdą się
słowa lenne z mowy bałtyckich Prusów. (Prusowie, Litwini i Łotysze nie są
Słowianami, lecz Bałtami, którzy europejskiej mowie pierwotnej sanskryt pozostali
najbliŜej. Prusowie weszli do społeczeństwa niemieckiego. Nazwiska niemieckie
3
 
z końcówką „...weit“ świadczą jeszcze o nich).
W późniejszych pokoleniach słoneczny półwysep Krym był celem Gotów. Przy
przejściu przez Dniestr powódź zabierała most budowany ze statków, kiedy
właśnie około połowa szczepu osiągała wschodni brzeg, przez co ten naród na
zawsze został podzielony na Gotów wschodnich (Ostrogoci) i zachodnich
(Wizygoci).
Czy Gotowie świadomie szli drogą powrotną, na której około 2000 lat temu jako
indoeuropejscy Skytowie i Sarmatowie wychodząc ze stepów Kazachstanu powę-
drowali koczowniczo do Europy północnej? Ich najwyŜszy Bóg im. „Wotan / Odyn
/ Thiu” (porównaj Thiu; Zeus; Zebaoth) jeszcze dziś w wyobraźni z tego czasu
siedzi na białym koniu (Sleipnir). Dawne ludy bardzo długo trzymały się wspo-
mnień. Jeszcze w naszych czasach miejscowa ludność często dokładnie mogła
opisać bogactwa, w które wyposaŜano kurhany, dokładnie tak, jak to archeolodzy
odkryli.
Ostrogoci na Krymie załoŜyli królestwo istniejące bardzo krótko, bo przegrali
walkę (375 r. n.e.) z ogromną armią koczowniczych Hunów, jeźdźców z niekoń-
czących się stepów azjatyckich i musieli jako przymusowi sprzymierzeńcy z nimi
podąŜyć na zachód, gnając przed sobą Wizygotów w kierunku granicy rzymskiej.
Dopiero w roku 451 Hunowie w dzisiejszej północnej Francji na polach kataloń-
skich zostali doszczętnie pobici.
Przez około 100 lat Ostrogoci sprawowali pokojową władzę nad Włochami, potem
zostali wyniszczeni w walce z Rzymem Wschodnim. Ale jak juŜ podano, część
ludów zawsze pozostawała na pierwotnym miejscu i przez to aŜ do XVI wieku
w mieście Odessa istniał gotycki biskup, a do XIX wieku w niektórych dolinach
Półwyspu Krymskiego jeszcze mówiono po gotycku.
Wizygoci stali się władcami Hiszpanii. W tym sensie nazwa istniejącej tam znanej
prowincji Katalonia powinna być wymawiana jako „Gotalonia”; hiszpański region
Andaluzja nad Morzem Śródziemnym powinno się wymawiać Wandaluzja, bo
stamtąd Wandalowie przeprawili się do Afryki. Wandalowie pierwotnie wyruszyli
ze Śląska (ich podplemie = Silesianie); a więc patrząc z Górnych ŁuŜyc wyruszyli
z sąsiedztwa.
Z tego Germańskiego praczasu niemieccy GórnołuŜyczanie (jak i całe Niemcy) do
dziś dnia posługują się dniami tygodnia według germańskich bogów:
poniedziałek = Montag = od bogini księŜyca.
Wtorek = Dienstag od głównego boga Thiu.
Środa = odpowiednio Mitwoch (lecz w Anglii „Wednesday” od głównego boga
Wotan).
Czwartek = Donnerstag od boga Donnar (u Słowian odpowiednio „Piorun”).
Piątek = Freitag od Ŝony głównego boga „Freya”.
AŜ do początku XX wieku prości ludzie bali się tzw. 12 nocy (24 grudnia do 6
stycznia), w których to nocach Wotan jako dziki łowca ze swoją świtą goni po
niebie i odpowiednio przed wejściem do domów i stajni kładziono odpierające
4
półokręgi z darni.
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin