00:00:01:movie info: MKV 640x480 25.0fps 234.0 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/ 00:00:08:{y:i,b}Miej marzenia! {c:$00DDFF} 00:00:09:{y:i,b}Wtedy twoja czysta mi�o��,{c:$00DDFF} 00:00:12:{y:i,b}b�dzie niczym skrzyd�a,{c:$00DDFF} 00:00:16:{y:i,b}a obietnica jak� sobie dali�my{c:$00DDFF} 00:00:19:{y:i,b}stanie si� rzeczywisto�ci�.{c:$00DDFF} 00:00:28:{y:i,b}Cho� tw�j profil{c:$008CFF} 00:00:31:{y:i,b}tylko mign�� mi przed oczyma{c:$008CFF} 00:00:34:{y:i,b}moje serce ta�czy i trzepocze.{c:$008CFF} 00:00:42:{y:i,b}Gdy s�ucham twojego g�osu {c:$008CFF} 00:00:45:{y:i,b}kiedy m�wisz do mnie {c:$008CFF} 00:00:48:{Y:i,b}To wiem o tobie wi�cej|ni� chcia�e� mi powiedzie�. {C:$008CFF} 00:00:55:{y:i,b}�a�uj�, �e nie mam tyle odwagi {c:$008CFF} 00:01:02:{y:i,b}by spojrze� prosto w twoje oczy. {c:$008CFF} 00:01:09:{y:i,b}Miej marzenia! {c:$00DDFF} 00:01:11:{y:i,b}Wtedy twoja czysta mi�o��, {c:$00DDFF} 00:01:14:{y:i,b}b�dzie niczym skrzyd�a, {c:$00DDFF} 00:01:17:{y:i,b}a obietnica jak� sobie dali�my{c:$00DDFF} 00:01:21:{y:i,b}stanie si� rzeczywisto�ci�. {c:$00DDFF} 00:01:38:Prosz�. To praca domowa zadana na lato. 00:01:40:Co? 00:01:40:Ju� j� zrobi�am, wi�c mo�esz zerkn��. 00:01:42:Co? Nie, nie trzeba.|Musz� zrobi� to samemu. 00:01:45:W porz�dku, w porz�dku. 00:01:46:Nie mog�e� tego zrobi�,|bo by�e� na turnieju, prawda ? 00:01:49:Skoro ja zrobi�am ju� wszystko, 00:01:50:ty nie musisz ju� marnowa� czasu|na odrabianie lekcji. 00:01:55:Ci�ko pracowa�am aby to sko�czy� zanim wr�cisz.|I chc� �eby� z tego skorzysta�. 00:02:07:{Y:i,b}Jej delikatny kolor w�os�w. 00:02:09:{Y:i,b}M�dre brwi, 00:02:10:{Y:i,b}a poni�ej, pe�ne wyrazu oczy 00:02:12:{Y:i,b}Szczup�a szyja. 00:02:15:{Y:i,b}Ciep�e i delikatne cia�o 00:02:29:Mamo, tato, dzie� dobry. 00:02:31:Dzie� dobry. 00:02:32:Dzie� dobry. 00:02:34:Za ka�dym razem, 00:02:35:kiedy mamy spotka� si� |z krewnymi Arimy, czuj� si� chora. 00:02:38:Wygl�da �e nic si� nie zmieni�o. 00:02:41:Nie mog� uwierzy� �e ludzie|potrafi� by� tak okrutnie z�o�liwi. 00:02:45:Dla mnie niesamowitym jest |jak bardzo ty jeste� inny ni� oni. 00:02:49:W ka�dym razie, nic nie usprawiedliwia ich okrucie�stwa. 00:02:52:Szczeg�lnie �e, obiektem ich zajad�o�ci|jest w�a�nie ten m�ody cz�owiek. 00:02:55:I dlatego musimy by� silni. 00:02:57:Och, nie musicie tak o mnie martwi�. 00:03:02:Nie jestem ju� dzieckiem.|Teraz nie pozwol� ju� na to. 00:03:11:{Y:i,b}Moja rodzina, od setek lat, jest rodzin� lekarzy. 00:03:15:{Y:i,b}Na ko�cu niewiarygodnie d�ugiej listy|jest m�j ojciec, dyrektor szpitala. 00:03:19:{Y:i,b}We� dowoln� osob� z po�r�d moich krewnych ... 00:03:21:{Y:i,b}... a b�dzie lekarzem lub farmaceut�. 00:03:23:{Y:i,b}To sprawia, �e moja rodzina|posiada wysoki spo�eczny "status" 00:03:25:{Y:i,b}Wygl�da te� na to �e, moja rodzina|ceni sobie ten "status" ponad wszystko inne. 00:03:30:{Y:i,b}A ja jestem dla nich tylko... 00:03:32:{Y:i,b}... "czarn� owc�". 00:03:41:Jak ten czas leci. 00:03:44:Tak wi�c dzi� mija dok�adnie 20 lat |od kiedy tw�j ojciec nas porzuci�. 00:03:49:Eiko, droga siostro, dawno si� nie widzieli�my. 00:03:51:Shizune, masz racj�, dawno. 00:03:53:Ciociu Eiko, to mi�o znowu ci� widzie�. 00:03:57:{Y:i,b}Moja rodzina odwr�ci�a si� ode mnie. 00:04:00:{Y:i,b}A powodem dlaczego tak robili|by� sam fakt moich urodzin. 00:04:03:{Y:i,b}Moi obecni rodzice|to nie s� moi prawdziwi rodzice. 00:04:06:{Y:i,b}M�j ojciec to tak naprawd�|starszy brat mojego prawdziwego ojca. 00:04:09:{Y:i,b}Moi rodzice to tak naprawd�|m�j wujek i ciocia. 00:04:11:{Y:i,b}Nie znam szczeg��w. 00:04:13:{Y:i,b}Ale m�j ojciec |chyba niezbyt pasowa� do tej rodziny. 00:04:16:{Y:i,b}By� rodzajem awanturnika|I co rusz przysparza� rodzinie k�opot�w. 00:04:19:{Y:i,b}Na koniec zostawi� po sobie mas� d�ug�w...|{Y:i,b} i mnie... 00:04:22:{Y:i,b}... potem ukrad� du�� sum� pieni�dzy i znikn��. 00:04:25:{Y:i,b}Ca�y czas gdy by�em dzieckiem, 00:04:29:{Y:i,b}dawano mi odczu� �e by�em |{Y:i,b}synem "czarnej owcy" w rodzinie 00:04:32:Hej, hej, czy nie powiniene� za�o�y�|jakiego� lepszego ubrania. 00:04:35:Idioto, to przecie� mundurek publicznego liceum. 00:04:38:Przesta� m�wi� w ten spos�b| bo mo�e si� poczu� "ura�ony". 00:04:41:Naprawd�? Co ty powiesz? 00:04:43:To idiotyczne.|Jak on mo�e nosi� takie tanie ciuchy? 00:04:49:Zamierzasz nas zignorowa�? 00:04:51:Co ty sobie wyobra�asz?|Jeste� tylko zwyk�ym paso�ytem. 00:04:53:A teraz b�dziesz grzecznym ch�opcem|i b�dziesz robi� co ci ka�emy. 00:04:57:Dajcie sobie luz panowie. 00:04:58:Kei... 00:05:00:Wszystko na co go sta�|to tylko was ignorowa�. 00:05:04:wi�c zostawcie go wreszcie. 00:05:06:Dobra. 00:05:28:Przepraszam na chwil�. 00:05:36:Ten ch�opak zaczyna wygl�da�| jak Reji gdy by� w tym wieku. 00:05:41:Widok jego twarzy przyprawia mnie o dreszcz. 00:05:42:To takie okropne. Ta twarz |przypomina mi wszystko. Ca�� t� ohyd�. 00:05:46:Dlaczego kto� taki jak Reji| urodzi� si� w tej rodzinie. 00:05:49:Kto wie jak bardzo |musi mu by� wstyd za w�asnego ojca. 00:05:52:By�am naprawd� zaskoczona �e|zdecydowali�cie si� go wychowywa�. 00:05:55:Powinno si� odda� go do domu dziecka. 00:05:58:Lepiej nie mie� z nim nic wsp�lnego. 00:06:00:Obserwujcie go dok�adnie, |czy aby nie ma jaki� cech charakteru po Rejim. 00:06:04:Nie rozpieszczajcie go. 00:06:05:...i niech sobie nie wyobra�a �e,|ma jakie� prawa do maj�tku rodziny Arima. 00:06:09:Musi zdawa� sobie spraw� �e,| jest w tej rodzinie dzi�ki naszej dobrej woli. 00:06:14:Humph! Jakie to obrzydliwe. Mam nadziej� �e,| usamodzielni si� szybko i opu�ci nasz� rodzin�. 00:06:20:Siostro, tego ju� za wiele! 00:06:23:Jak�e to okrutne s�owa|w stosunku do tego dziecka.. 00:06:25:Tak dok�adnie to |jak�� to zbrodni� pope�ni� Soichiro? 00:06:28:Z g�ry pot�pia si� tego ch�opca|tylko dlatego �e jest synem Rejiiego. 00:06:33:Je�li chcesz zna� moje zdanie,| to wstyd mi za ciebie. 00:06:36:Jest m�dry i ma dobry charakter. 00:06:38:A� nazbyt dobrze zdaje sobie spraw� ze swojej sytuacji. 00:06:41:My�l� �e, czasem stara si� a� ponad miar�. 00:06:44:Chodzi do publicznej szko�y, ale jest tam najlepszy, 00:06:48:Je�li uwa�asz sie za lepsz� od niego, 00:06:49:to na czym opierasz swoj� wy�szo��?! 00:06:52:Nie ma znaczenie czy jest dobrze wychowany czy nie. 00:06:55:To dziecko jest dla mnie bardzo drogie. 00:06:59:On jest naszym dzieckiem, moim i mojej �ony. 00:07:01:Musz� ci� prosi� aby� |przesta�a �le si� wyra�a� o naszym synu. 00:07:23:{Y:i,b}W takie dni jak ten,|czuj� si� rozrywany przez uczucie nienawi�ci 00:07:26:{Y:i,b}... kt�re spowija mnie niczym czarny ca�un. 00:07:39:{Y:i,b}Pragn� wtedy znikn��. 00:07:43:{Y:i,b}Zawsze jednak potrafi� si� podnie�� i otrz�sn��, 00:07:45:{Y:i,b}bo bardzo kocham moich rodzic�w. 00:07:48:Co? Robi� to dla siebie. |By� numerem jeden to fajne uczucie, co nie? 00:07:55:Mo�esz na mnie polega�. 00:07:57:Jestem bardziej szcz�liwa b�d�c z tob�|ni� gdy jestem "numerem jeden". 00:08:00:Kocham ci� jeszcze bardziej ni� przedtem. 00:08:02:Skoro ja zrobi�am ju� wszystko, 00:08:03:ty nie musisz ju� marnowa� czasu|na odrabianie lekcji. 00:08:06:Ci�ko pracowa�am aby to sko�czy� zanim wr�cisz.|I chc� �eby� z tego skorzysta�. 00:08:11:{Y:i,b}Kto� szczeg�lnie mi drogi powiedzia� �e| jestem kim� szczeg�lnie drogim dla niej. 00:08:15:{Y:i,b}To rekompensuje mi wszystko ... 00:08:19:Tak? 00:08:20:Hej, jaka ulga �e jeste�!| Wpu�� mnie ! To ja! 00:08:24:Ya. M�wi�e� �e gdzie� wychodzisz dzisiaj, 00:08:26:nie by�am pewna czy b�dziesz, |ciesz� si� �e zasta�am ci� w domu. 00:08:29:Miyazawa, sta�o sie co�? 00:08:31:Zapomnia�am da� ci to sprawozdanie. 00:08:33:Przypomina�am sobie o nim |gdy zobaczy�am Tsubaki dzi� rano. 00:08:37:Gdyby� mi powiedzia�a|to przyszed�bym do ciebie. 00:08:40:Dzi�kuj�. 00:08:41:Wejdziesz na chwil�?|Mam troch� lod�w ... 00:08:43:Cudownie! Ale mam szcz�cie! Uwielbiam lody. 00:08:46:Gdzie twoi rodzice? 00:08:48:Jeszcze nie wr�cili. 00:08:51:W... W... Wi�c, jeste�my tylko we dwoje?|Nic... z... tych rzeczy, prawda? 00:08:55:Nie martw si�, nie planuj� �adnych "rzeczy". 00:08:58:Hm, to dobrze. 00:09:01:{Y:i,b}Czemu wygl�da na jakby zawiedzion�? 00:09:06:Pychota! 00:09:08:Miyazawa? 00:09:09:Hm? 00:09:10:Mog� ci� poca�owa�? 00:09:14:Wiedzia�am! Ty k�amczuchu! |A m�wi�e� �e, b�dzie �adnych "rzeczy"! 00:09:23:Jasne. 00:10:14:Uh... um... 00:10:16:Tw... Twoja r�ka... 00:10:19:Wybacz. Naprawd� nie chcia�em |zrobi� nic wi�cej. 00:10:23:Ale kiedy�,|chcia�bym m�c kocha� si� z tob�. Yukino. 00:10:30:Pragn� ci�... 00:10:35:{Y:i,b}Moje wargi, oczy, d�onie...|wszystko... 00:10:38:{Y:i,b}... istniej� jedynie aby m�c ci� kocha�. 00:10:41:{Y:i,b}Post�py 00:10:44:{Y:i,b}Chmury o poranku -|- Deszcz o zmierzchu. 00:10:50:No i co my teraz zrobimy? 00:10:59:{Y:i}Chcia�bym m�c kocha� si� z tob�. Wiesz o tym. 00:11:02:{Y:i}Pragn� ci�... 00:11:05:A, jakie zimne! 00:11:06:O, to ty Arima?! 00:11:08:Zaskoczona? 00:11:09:Co ... Co si� sta�o?|Jak mnie tu znalaz�e�? 00:11:12:W domu powiedzieli �e, powinna� by� tutaj. 00:11:13:To dziwne �e wpadasz tak bez uprzedzenia,| zawsze dzwonisz wcze�niej. 00:11:17:Hideaki znowu zosta� u mnie na noc. 00:11:19:Wsz�dzie go pe�no,|wi�c wymkn��em si� z domu. 00:11:21:Asapin po prostu cieszy si�| z twojego powrotu, tak jak i ja. 00:11:35:Och, jestem takim g�upcem! 00:11:38:Zawsze powiem co� bez zastanowienia|i wprawiam ci� w zak�opotanie. 00:11:40:Nie wiem co si� ze mn� dzieje. 00:11:42:Wiem ze to kiepska wym�wka, 00:11:43:ale naprawd� nie jest tak �e,|zale�y mi tylko na naszym fizycznym zwi�zku. 00:11:47:Je�li nie chcesz tego, przysi�gam �e,| nigdy wi�cej tego nie zrobi�. 00:11:53:Co? 00:11:56:Hm? Och, nic takiego. 00:11:58:Zastanawia�am si� tylko, dlaczego |tak niespodziewanie poruszasz ten temat. 00:12:00:Wcze�niej nigdy tak otwarcie|nie m�wi�e� o swoich uczuciach. 00:12:04:Ale... rozumiem co chcesz powiedzie�. 00:12:06:Jak mam to uj��? 00:12:07:Nasza mi�o�� staje si� coraz...
paulina200205