0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:00:46:{C:$aaccff}House, M.D.[6x01]|Broken (Z�amany) 0:00:51:{C:$aaccff}T�umaczenie i napisy: Aith & AnDyX 0:00:56:{C:$aaccff}.:: Grupa Hatak - Hatak. pl::.|.:: Napisy24. pl::. 0:01:00:niezale�ne poprawki: farinelka 0:01:31:Pomocy! 0:01:34:Pom�cie mi! 0:02:38:Wymioty znikn�y, znikam i ja. 0:02:40:Sprawdz� u lekarza. 0:02:42:Nie, chwileczka. 0:02:43:Jestem tu na w�asne �yczenie.|Wystarczy sprawdzi� ze mn�. 0:02:45:Przepraszam, dr Nolan|zostawi� dok�adne instrukcje. 0:02:52:Nie jest chora, tylko si� boi.|Powiedz jej, �e... 0:02:54:A niech mnie! 0:02:57:Na dodatek jest czarny. 0:03:00:Pomy�le�, �e by�by� bardziej|uczulony na sprawy niewolnictwa. 0:03:15:- Nie mo�esz mnie tu trzyma�.|- Dr House, wygl�da pan o wiele lepiej. 0:03:17:Bo tak si� czuj�. 0:03:19:�adnych lek�w przeciwb�lowych,|�adnych halucynacji. 0:03:21:Noga boli, ale w ramach kontroli.|�wietnie si� spisali�cie. 0:03:24:B�d� t�skni�.|Chcia�bym zacz�� jak najszybciej. 0:03:27:W �wietle prawa mo�e pan odej��|w ka�dej chwili. 0:03:29:Ale sugerowa�bym, by pan zosta�. 0:03:31:Wezm� to pod uwag�. 0:03:32:Je�li s�dzi� pan,|�e halucynacje to efekt vicodinu, 0:03:34:czemu nie zapisa� si� pan na odwyk? 0:03:37:Wm�wiono mi, �e zwariowa�em. 0:03:39:Ale przecie� nadu�ywa� pan vicodin od wielu lat. 0:03:41:Nigdy nie mia� pan uroje�,|problem�w ze spaniem, 0:03:44:ani �adnych innych problem�w|poza narcyzmem i antyspo�ecznym zachowaniem, 0:03:48:dop�ki nie umar�o dwoje|z pana wsp�pracownik�w. 0:03:50:I pana ojciec. 0:03:52:Pa�skie problemy si�gaj� poza vicodin. 0:03:55:I to ma mi poprawi� humor? 0:03:58:Musimy przenie�� pana|na oddzia� d�ugoterminowy, 0:04:00:rozpocz�� podawanie lek�w,|terapii rozmownej. 0:04:02:Spoko, rozumiem. 0:04:03:Tylko tak przypominam sobie,|�e mog� st�d wyj�� w ka�dej chwili. 0:04:07:Mo�e zaczn� od tego, co? 0:04:10:Nie b�dzie pan m�g� praktykowa� medycyny. 0:04:17:Wcale nie chc� praktykowa� medycyny. 0:04:19:Zdecydowa�em, �e chc� zosta� astronaut�. 0:04:21:Je�li chce pan uzyska�|stanow� licencj� astronauty, 0:04:24:b�dzie pan potrzebowa� mojej rekomendacji. 0:04:27:To taka nowa, popularna terapia? 0:04:29:Szanta�? 0:04:31:Musi pan wyzdrowie�. 0:04:39:Witamy na oddziale sz�stym. 0:04:53:Dobra, szybka gadka. 0:04:55:Co mam robi�|i jak d�ugo mam tu siedzie�? 0:04:58:To zale�y od pana,|proces jest do�� podstawowy. 0:05:00:Przy przestrzeganiu grafika,|dobrowolnym przyjmowaniu lek�w, 0:05:04:uczestniczeniu w terapii|grupowej i indywidualnej, 0:05:06:popracujemy nad celami... 0:05:07:- Ju� ustanowi�em sobie cel.|- �wietnie. Co to za cel? 0:05:09:Moim celem jest, �eby tw�j szef|napisa� mi list, kt�rego potrzebuj�. 0:05:13:To zacznijmy proces. 0:05:14:Mog� u�miecha� si� przez zaci�ni�te|z�by i zgrywa� pana milusi�skiego. 0:05:17:Ale istnia�oby wtedy|wielkie ryzyko przemocy, 0:05:20:wi�c wybior� raczej opcj�|totalnej rozpierduchy. 0:05:22:Uprzykrz� wam �ycie i prac� tak bardzo,|�e on napisze wszystko, byle si� mnie pozby�. 0:05:28:- Jest gotowy.|- Dzi�ki. 0:05:45:/Nie potrzebuj� eskorty, wara. 0:05:48:Co� ty za jeden? 0:05:49:Dasz im wiar�?|Pouczaj� mnie o depresji maniakalnej. 0:05:52:M�g�bym o tym ksi��ki pisa�.|Przesta�em bra� leki, bo tego chcia�em. 0:05:56:Bo nic mi nie jest. 0:05:58:Bez potrzeby ci�gaj� mnie tu z powrotem. 0:06:00:Jak bior� leki,|to wszystko zwalnia. 0:06:02:I w tym tkwi problem. 0:06:04:Mi�o ci� pozna�, m�j ostatni|wsp�lokator mnie nie znosi�. 0:06:07:Serio? 0:06:07:Jestem Juan Alvarez.|Pseudonim sceniczny "J". 0:06:09:Ale wszyscy tutaj m�wi� mi Alvie. 0:06:12:Tak jak ten z "Annie Hall" Woody'ego Allena,|tylko w wersji portoryka�skiej. 0:06:15:Nie a� tak neurotyczny. 0:06:17:Jak mam ci� zwa�? 0:06:19:Tym razem czekasz na odpowied�? 0:06:22:M�w mi House. 0:06:29:Poczekaj, mam t� miejsc�wk� obcykan�,|mog� ci� oprowadzi�. 0:06:34:Ej, wszyscy!|To m�j nowy wsp�lokator, House! 0:06:38:- Jedno, co musisz wiedzie� to...|- Tu jest kolejka? 0:06:40:Annie, poznaj mojego wsp�lokatora, House'a. 0:06:42:- Mo�esz na niego m�wi� "Ch�tny".|- Ani mi si� wa�. 0:06:45:Nie b�j nic, ona si� nie odezwa�a|od jakich� dziesi�ciu lat. 0:06:49:Dobrze, �e tu przyszed�e�,|musisz wiedzie� co, gdzie i jak. 0:06:53:Chc� poprosi� o zmian� pokoju! 0:06:55:Dowcipni� z ciebie.|Tu przychodzisz te� po leki. 0:06:57:- Nie bior� �adnych lek�w.|- Te� nie? �wietnie, stary! 0:07:00:M�wi� mi, �e m�zg|mi za szybko dzia�a. 0:07:02:Tak jak m�wi� Usainowi Boltowi,|�e za szybko biega. 0:07:05:Przepraszam!|Wiem, �e jeste�cie zaj�ci ignorowaniem mnie, 0:07:07:ale mam pusty minibarek. 0:07:09:My�lisz, �e Bolt m�g�by skaka� w dal? 0:07:11:Ten sport potrzebuje rozruchu,|od 20 lat jest ten sam rekord. 0:07:14:My�l�, �e jakby kto� rzuci� si�|g�ow� do przodu i tu� przed l�dowaniem 0:07:18:zrobi� jeszcze fiko�ka,|zyska�by spokojnie z 90 cm. 0:07:21:Zosta� tym kim�. 0:07:28:Moja g�owa! 0:07:33:Nie dostaniesz Haldolu.|Przykro mi. 0:07:37:To jest Hal.|Naprawd� nazywa si� Connor, 0:07:39:- ale my nazywamy go Hal, bo...|- Kumam. 0:07:43:Nie mo�emy na tym gra�.|Trzymaj� zamkni�te. 0:07:46:Chcia�bym, �eby�my mogli,|ale chyba rozumiesz jaki by�by ha�as. 0:07:49:Wariaci graj�cy na pianinie,|nie by�oby spokoju. 0:07:52:No chod�, chc� ci� wszystkim przedstawi�. 0:07:56:My�lisz, �e on tak na powa�nie? 0:07:57:To lekarz, wie, �e z�ym zachowaniem|tylko potwierdzi diagnoz�. 0:08:01:Albo, �e to zadzia�a. 0:08:03:Naprawd� s�dzisz,|�e jest si� czym przejmowa�? 0:08:06:Jak pacjent wyra�a gro�b�,|zawsze trzeba si� przejmowa�. 0:08:15:Mamy dw�ch nowych pacjent�w na oddziale. 0:08:18:Wszyscy znacie Alviego. 0:08:20:Dzi�ki, dzi�ki, nie musicie bi� braw.|Wspaniale jest wr�ci� zn�w do Mayfield. 0:08:23:Nie tylko dla jedzenia,|nie tylko dla panienek... 0:08:26:No dobra, tylko dla panienek. 0:08:28:Powitajmy na pi�trze r�wnie� Grega. 0:08:31:Nie zapami�tywa�bym imienia.|Ja tylko przelotem. 0:08:34:- Nie chc� nikomu �ama� serca.|- Mo�emy ju� i�� na dw�r? 0:08:37:- Nie teraz, Jay.|- Ma klaustrofobi�, tak? 0:08:40:Masz klaustrofobi�? 0:08:42:Mog� dosta� jaki� d�ugopis,|�eby sobie pozapisywa�? 0:08:45:A ty dok�d?|Gdzie on idzie? 0:08:48:Wszystko w porz�dku. 0:08:48:Mamy i paranoika. 0:08:51:Dr Beasley?|Mam problem z jedzeniem. 0:08:55:- Co jest nie tak?|- Przysi�gam, �e jem coraz mniej, 0:08:57:a mimo to... si� rozrastam. 0:09:00:Mo�e chocia� kredk�? 0:09:01:Porozmawiamy o tym innym razem. 0:09:03:S�ysza�am, �e wczoraj mieli�cie|wszyscy terapi� poprzez sztuk�. 0:09:06:Mo�e mogliby�my powiesi�|nowe obrazy na �cianach? 0:09:09:Podci�a� sobie nadgarstki, co? 0:09:11:- Greg, s� pewne tematy...|- Przepraszam najmocniej. 0:09:14:Samob�jstwo to temat tabu? 0:09:16:Gdybym z�ama� zasad�|pierwszego dnia, chyba bym si� zabi�. 0:09:21:Terapia grupowa sko�czona. 0:09:24:Jak z bicza trzasn��. 0:09:25:Zdajesz sobie spraw�, �e nie jeste�|pierwszym nieskorym do wsp�pracy? 0:09:29:Naprawd�?|Jest jaki� klub? 0:09:31:Prawd� m�wi�c, owszem.|Zaprowadz� ci� do siedziby. 0:09:38:- D�ugo nie trzeba by�o czeka�.|- Taki ju� jestem, zimny dra�. 0:09:52:/No dalej, Alvie, zagraj co�! 0:09:58:Podaj, podaj! 0:10:00:- Dobrze.|- Rzucaj! 0:10:01:No dalej, ch�opaki. 0:10:06:B�dziesz si� zachowywa�? 0:10:07:- Uwierzysz mi, jak powiem, �e tak?|- Nie. 0:10:10:Wi�c tak. 0:10:13:Wiesz, �e staram si� ci pom�c, prawda? 0:10:17:Wiem te�, �e pr�bujesz by�|mi�a, opieku�cza i uczuciowa. 0:10:20:Tylko ci nie wychodzi. 0:10:24:Powiniene� po prostu|porozmawia�, by� szczerym... 0:10:28:Spr�bowa� wsp�pracy z lud�mi,|obcowania z nimi. 0:10:34:Dobra. 0:10:40:House!|Jest ze mn�! 0:10:41:Zamknij si�.|Nikt ci� nie lubi. 0:10:46:- Ograniczam ci�?|- Co? 0:10:47:Nie widzisz s�o�ca? 0:10:49:O nie, wszystko si� zbli�a. 0:10:53:- Dobra...|- To ten klaustrofobik, nie? 0:10:56:M�wi� z pami�ci. 0:10:59:- Musisz dryblowa�.|- Czemu? 0:11:01:To nie mnie obserwuj� satelity CIA.|Obserwuj� ciebie, bo ubra�e� si� na zielono. 0:11:08:To by�o zbyt proste. 0:11:11:Serio... Anoreksja? 0:11:13:Nie trzeba by� do tego dziewczyn�? 0:11:15:I odpowiadaj�c na to, o czym my�lisz,|owszem, te spodnie ci� pogrubiaj�. 0:11:26:Jak bardzo zawiod�a� si�, gdy obudzi�a� si� w|szpitalu wci�� �ywa i wci�� by�a� �yciow� pora�k�? 0:11:39:2:0 mistrzu! 0:11:45:Mia�a� racj�. 0:11:46:Kontakt z lud�mi daje satysfakcj�. 0:11:50:Nie mo�esz tam i��,|teraz jest czas podw�rkowy. 0:11:53:Dopisz mi to do rachunku. 0:12:18:Terapia muzyk� jest chyba skuteczniejsza,|kiedy pacjenci mog� jej pos�ucha�. 0:12:26:Sk�d masz klucz? 0:12:29:Dosta�am. 0:12:33:Wi�c jakby ona si� odezwa�a,|to mieliby�my niemiecki akcent? 0:12:39:Nie. 0:12:41:To siostra mojego m�a. 0:12:44:Niech on przychodzi jej pogra�. 0:12:46:On nie umie gra�. 0:12:52:Ca�kiem �adnie.|Troch� za bardzo naciskasz praw� stop�. 0:12:59:Widzisz jej g�ow�?|Kiwa si� w rytm muzyki. 0:13:03:To jedyna prawdziwa reakcja,|jak� od niej wydostaj�. 0:13:07:Zupe�nie jakby�my rozmawia�y. 0:13:11:Nie rozmawiacie. 0:13:14:Jej g�owa kiwa si� do rytmu serca. 0:13:17:Jeste� jakim� nowym lekarzem na oddziale? 0:13:19:Teoretycznie, tak. 0:13:25:Mog� tym razem poprowadzi�? 0:13:28:Zostaw otwart� pokryw�, jak sko�czysz. 0:14:00:Mo�esz zamkn�� drzwi?|Wypuszczasz ch�odne powietrze. 0:14:08:Je�li nadal b�dziesz si� tak zachowywa�, 0:14:11:zamieszkasz w tym pokoju. 0:14:13:Spr�bujemy nowej strategii|czy mam ci� tu zostawi�? 0:14:32:21. I 2:1, wygra�em.|House wr�ci�! 0:14:37:No chod�, zagraj.|Nie mam ju� z kim gra�. 0:14:39:- Ja zagram.|- Daj spok�j. No dalej, House. 0:14:41:Mo�esz serwowa�. 0:14:46:My�la�em troch� o tym,|jak do wszystkiego podchodzi�em. 0:14:52:Jestem tu nowy i nieszcz�liwy|i wy�ywa�em si� na was. 0:14:58:Niesprawiedliwie. 0:15:03:To by� gniew �le skierowany. 0:15:06:Bo jak o tym pomy�le�,|to prawdziwymi dupkami tutaj s�... 0:15:10:Lekarze. 0:15:12:Hous...
dark_lily