sposoby manipulacji stosowane w sektach.pdf

(80 KB) Pobierz
Problematyka sekt staje się coraz bardziej aktualna we współcze
Ks. Leszek Puchała
Sposoby psychomanipulacji stosowane w sektach
Problematyka sekt staje się coraz bardziej aktualna we współczesnym świecie ze
względu na ich gwałtowną ekspansję oraz niesione zagrożenia nie tylko dla samego
Kościoła, lecz także dla poszczególnych ich wyznawców. Tego rodzaju stwierdzenia
sugerują nie tylko wypowiedzi teologów czy Nauczycielskiego Urzędu Kościoła, lecz
także ustawodawstwo licznych państw, wskazując na destruktywne czy wręcz zabójcze
dla psychicznego życia człowieka skutki przynależności do sekty.
Żeby zrozumieć jednak, czym to zjawisko jest w życiu jakiejś większej
społeczności czy narodu trzeba najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, czym są owe
sekty.
Nie ma jak dotąd jednolitego, powszechnie przyjętego pojęcia sekty, dotyczy
ono zawsze jednak określonej wspólnoty, związku, grupy ludzi, która wyodrębniła się
z jakiejś wielkiej religii, ruchu społecznego czy światopoglądowego.
Sekta, to grupa religijna, która oderwała się od któregoś z wielkich kościołów
panujących i przyjęła własne zasady organizacyjne, odłam wyznaniowy jakiejś religii.
Jest to grupa izolująca się od reszty społeczeństwa, mająca własną hierarchię wartości,
zespół norm, zachowania się, silnie akcentująca rolę przywódcy.
Socjologia określa zaś sektę jako - grupę wyznaniową o stosunkowo małej
liczbie członków, powstałą przez wyodrębnienie z macierzystego kościoła (lub, i) jako
efekt protestu religijnego wobec istniejącej już doktryny i kultu, ewentualnie
organizacji.
Sektą można nazwać więc każdą grupę, która ma silnie rozwiniętą strukturę
władzy, charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i
realizowanych oraz ukrywa normy w sposób istotny regulujące życie członków,
narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ
na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny.
Władza w sektach sięga sfery życia prywatnego i rodzinnego. Ingeruje w plany
zawodowe jej członków, wywiera także wpływ na styl życia, zainteresowania, ubiór i
kontakty towarzyskie. Cele, jakie są deklarowane przez sekty w propagandowych
broszurach są zwykle bardzo szlachetne, rzeczywistość i cele właściwe są jednak
misternie ukrywane i trudno dostępne, jedynym źródłem ich poznania stają się byli
członkowie tych sekt, albo źródła policyjne czy też sądowe. Nowo przyjęty kandydat
poznaje tylko zachowania akceptowane, wymagania natomiast pojawiają się wraz ze
wzrostem emocjonalnego związku z grupą.
Grupą najbardziej podatną na oddziaływanie sekt i nowych ruchów religijnych
są ludzie młodzi, gdyż najczęściej przeżywają rozterki życiowe i szukają sensu życia.
Zdarza się również, że nie znajdują miłości i zrozumienia w swoich własnych
rodzinach. Sekty wykorzystują to, oferując swoją "pomoc" poprzez tzw.
"bombardowanie miłością". Sekty najczęściej oferują także pomoc materialną lub
psychologiczną. Wykorzystują momenty załamań psychicznych a także kryzys
finansowy rodziny czy osoby samotnej. Najczęściej od tego się zaczyna. Ponadto sekty
sprawiają wrażenie idealnej wspólnoty, dającej "nowy" sens życia. Z kolei
identyfikacja z grupą powoduje, że ktoś dotąd anonimowy i niedoceniony w swoim
środowisku staje się ważny i potrzebny. To wstępne "oczarowanie" jest równocześnie
1
 
niebezpieczną pułapką. Nieodpowiednie przygotowanie młodych do życia powoduje,
że boją się podejmować ważne decyzje życiowe. Żyjąc w sekcie, unikają tego rodzaju
obciążeń, gdyż stają się marionetkami w rękach swoich pseudo wychowawców.
Zastanawiający jest tu jednak brak krytycyzmu występujący wśród młodzieży oraz
łatwowierność, z jaką współczesna młodzież przyjmuje nowe ideologie. Naiwność tę
wykorzystują sekty, oferując młodym wysokie wymagania, ascetyczno - moralne, które
często są absurdalne i nierealne, stanowiąc tylko rodzaj przykrywki. Ofiarami sekt są
coraz częściej jednak nie tylko ludzie młodzi i niedojrzali emocjonalnie. Sekty
poszukują ludzi wrażliwych, altruistów, inteligentnych i wykształconych. Przyciągają
również ludzi dorosłych, znanych i dobrze sytuowanych. Oni bowiem uwiarygodniają
sektę i są źródłem finansowania.
Kolejną przyczyną, dla której ludzie wstępują do sekt, jest ciągłe podważanie
wszystkich możliwych autorytetów: rodziców, szkoły, państwa i Kościoła.
Niejednokrotnie sami się do tego przyczyniamy, krytykując w obecności dzieci księży,
nauczycieli czy ludzi o wysokim morale. Kto więc ma być autorytetem moralnym dla
młodego pokolenia? Znikoma wiedza religijna wielu katolików, bierny udział we Mszy
św., brak kontaktu z Pismem św., literaturą i czasopismami religijnymi powoduje, że
zwolennicy sekt z dużą łatwością potrafią zrobić mętlik religijny w głowie i przekonać
o rzekomych sprzecznościach nauki Kościoła z Biblią.
Osoba, którą udało się zwerbować do danej sekty, jest poddawana specyficznej
"obróbce". Przechodzi kolejne etapy przekształcania osobowości, sposobu myślenia aż
do wykreowania tzw. "nowego człowieka". Proces ten obejmuje trzy etapy: całkowite
zawładnięcie umysłem oraz emocjami. Niszczenie niepożądanych przez sektę cech
celem wyrobienia nowych, niezbędnych do stworzenia tzw. "dobrowolnego
niewolnika". Zrekonstruowanie zupełnie "nowego człowieka", pozbawionego
prywatności, który nie może, a nawet nie chce, decydować o własnym losie. Jest
całkowicie uzależniony od guru i grupy. Wspomniany proces dokonuje się poprzez
różnego rodzaju manipulacje jednostką oraz zabiegi psychologiczne. Poprzez
wywieranie presji na psychikę, stosowanie technik zniewalających, które prowadzą do
kontroli nad umysłem i modyfikują zachowanie. Ciągła kontrola i czuwanie nad
jednostką prowadzi do zupełnej przebudowy świadomości, której celem jest
stworzenie fanatycznych wyznawców. Przypuszczać można, że na ten fakt duży wpływ
mają choćby obawy wielu ludzi związane z gwałtownym rozwojem cywilizacji
technicznej, wzrost zagrożeń egzystencjalnych i związany z tym lęk przed nadejściem
końca świata. Wszystko to sprawia, że rozmaite skrajne ugrupowania religijne pragną z
wyraźnie zwiększoną gorliwością zdobyć nowych członków, prezentując własne,
„jedynie słuszne”, programy zbawienia człowieka. Bardzo często agitacja ta ma
miejsce poprzez prowadzenie różnych placówek wychowawczych, szkół
artystycznych, organizowanie różnych kursów i terapii. Treści propagandowe
przemycane są wtedy pod ich „płaszczykiem”, np. placówki wychowawcze pracujące
dla destrukcyjnego kultu nie informują o swoim profilu ideologicznym, co stanowi
pewien rodzaj manipulacji. Manipulacja jest, staje się tym samym metodą
pozyskiwania nowych członków. Dziś jednak trudno nie znaleźć dziedziny życia, w
której nie występowałaby manipulacja. Dość powszechnie mówi się o manipulacji w
polityce, mediach, reklamie, akwizycji, a nawet w procesie wychowania dziecka.
Manipulacja nagrodami i karami, szczególnie w pierwszych etapach życia dziecka ma
doprowadzić do wyuczenia w dziecku zachowań pożądanych przez rodziców i
2
 
społeczeństwo oraz ograniczenia niepożądanych. Powszechność występowania
manipulacji starają się sugerować obrońcy tzw. sekt, celowo rozmywając problem.
Tymczasem zainteresowanie problemem manipulacji psychologicznej lub
psychomanipulacji, staje się coraz bardziej aktualne w obliczu komercjalizacji
psychologii i szerokiego zainteresowania technikami wpływu psychologicznego,
przydatnymi do osiągnięcia wątpliwych celów etycznych.
Samo słowo manipulacja pochodzi od łacińskiego „manus pellare”- trzymać
dłoń w czyjejś dłoni, mieć kogoś w ręce. Pojecie to odnosi się do mechanizmów, które
uruchamiają procesy pozwalające na kontrolowanie myśli jednostki, sterowanie jej
działaniami czy emocjami. Jest to forma zamierzonego i intencjonalnego wywierania
wpływu na drugą osobę, aby ta podejmowała nie zdając sobie z tego sprawy działania
zaspakajające potrzeby manipulatora. Manipulacja to wiązanie, ujarzmianie. Człowiek
poddający się manipulacji jest jak spętany łańcuchem. Jest sterowany i nie może się
swobodnie poruszać. Jego wola jest sparaliżowana. Widzimy więc że manipulacja
wyłącza wszelki indywidualizm. Posiada również swoje stopnie, nie można bowiem
porównywać kosztu ulegania wpływowi reklamy proszku do prania z sięgającą
podstawowych sfer życia głęboką psychomanipulacją pod wpływem której traci się nie
tylko pewną sumę pieniędzy ale takie wartości jak zdrowie fizyczne, psychiczne,
własną tożsamość, możliwość rozwoju w kierunku osobistej dojrzałości, możliwość
kształcenia się. Dlatego też w odniesieniu do tzw. sekt coraz powszechniej stosowany
jest termin grupa psychomanipulacyjna. Odnosi się on do takich grup religijnych, ale
także handlowych, terapeutycznych, w których istotną normą funkcjonowania jest
zamierzone posługiwanie się technikami oddziaływania psychologicznego bez
względu na faktyczne dobro lub przeciwko dobru jednostek. O psychomanipulacji
mówimy wtedy, gdy manipuluje się sferą poznawczo – emocjonalną człowieka tzn.
dokonuje się sterowania zachowaniem: ustawienia fizycznej rzeczywistości danej
osoby - mieszkanie, związki, wygląd, sen i odpoczynek, finanse; duże wymagania
czasowe; musi uzyskiwać zezwolenia; ma relacjonować przełożonym o sobie; nagrody
i kary za zachowanie; sztywne zasady. Drugi charakterystyczny element to, sterowanie
informacją: oszustwa; ograniczanie dostępu; rozdzielanie; zachęta do szpiegowania;
propaganda; nieetyczne użycie spowiedzi. Trzeci, sterowanie myśleniem: przyjąć
doktrynę jako Prawdę; sztuczny język; zachęta do dobrych myśli; techniki
zatrzymywania myślenia; brak możliwości pytań krytycznych; nie może być nic
alternatywnego. Czwartym ostatnim elementem psychomanipulacji jest sterowanie
emocjami: manipulacja zakresem uczuć - zwężanie; jak są problemy to z twojej winy;
odrębność osoby to wina; nadmierny lęk; huśtawka emocjonalna; publiczne spowiedzi;
indoktrynacja fobii. Kontrola umysłu czy też psychomanipulacja nie jest jednak
praniem mózgu. Pranie mózgu dokonuje się bowiem przemocą (znęcanie się nad
więźniem, obelgi, tortury, głodzenie itp.). Osoba poddana praniu mózgu nie ma
żadnych wątpliwości, że znajduje się w rękach wroga. Efekty prania mózgu zwykle
ustępują po jakimś czasie same, gdy ofiara wyrwie się z ręki swoich oprawców.
Psychomanipulacja jest metodą bardziej subtelną. Ponieważ ci, którzy się nią
posługują, jawią się jako osoby nastawione życzliwie i przyjacielsko, na ogół ofiara nie
przyjmuje postawy obronnej. Zaczyna bezwiednie współpracować z ludźmi, którzy
chcą przejąć nad nią panowanie. Wprowadza ich w swoje sprawy dostarczając w ten
sposób informacji, która może być wykorzystana przeciwko niej. Efekty
psychomanipulacji są o wiele bardziej długofalowe niż prania mózgu i działają nawet
3
 
po ustąpieniu wywierania nacisku. Nowy system przekonań staje się częścią nowej
tożsamości i dlatego trudniej jest go odrzucić. Aby jednak odpowiednio przygotować
jednostkę do radykalnej zmiany, w której następuje ograniczenie poczucia własnej
świadomości oraz wartości, doprowadza się ją do stanu w którym zwątpi ona także w
prawdziwość własnej wizji świata. Jedną z najskuteczniejszych tego typu metod jest
wywołanie załamania nerwowego. Najczęściej osiąga się to pozbawiając ludzi snu.
Podobne rezultaty można osiągnąć wprowadzając odpowiednią dietę (np. o niskiej
zawartości białka, lecz bogatą w węglowodany) lub zmieniając pory posiłków.
Nadmiar bodźców, podobnie jak ich brak, także sprzyja zakłócaniu równowagi
psychicznej i czyni członka sekty bardziej podatnym na sugestie. Informacje o
określonym ładunku emocjonalnym mogą być przekazywane jednostce w takim tępię,
że nie będzie zdolna ich sobie przyswoić. W rezultacie poczuje się przytłoczona.
Umysł zobojętnieje wobec potoku zalewających go informacji i zrezygnuje z ich
oceniania. Na tym etapie rozmrażania, gdy ludzie zaczynają mięknąć, w większości
sekt wbija im się do głowy, że są niekompetentni, chorzy umysłowo lub nie dość silni
duchem. Każdy istotny z punktu widzenia jednostki problem - kłopoty w pracy czy w
szkole, nadwaga, nieumiejętność nawiązywania kontaktów z ludźmi jest
wyolbrzymiany po to, by pokazać danej osobie, że jest niewiele warta. W niektórych
sektach ataki na jednostkę przybierają skrajną formę, jak np. poniżanie jej na oczach
wszystkich. Gdy tylko członek sekty się załamuje, oznacza to, że można przejść do
następnego etapu. Etap ten polega na narzucaniu nowej tożsamości - innego modelu
zachowań, sposobu myślenia i odczuwania - która ma zastąpić dotychczasową. Jest to
etap indoktrynacji. W fazie przekształcania, wszystko kręci się wokół jednej sprawy.
Ciągłe powtórzenia, monotonia, jednostajny rytm usypia czujność członków sekty.
Określone treści powtarzane są bez końca. Osoba, która się załamała, a następnie pod
wpływem indoktrynacji zmieniła przekonania, musi zostać ponownie ukształtowana
jako zupełnie "nowy człowiek".
Ostatnim zagadnieniem na które należy również zwrócić szczególną uwagę w
kontekście tematu dotyczącego sekt i ich destrukcyjnego wpływu na całego człowieka
jest pomoc osobom opuszczającym grupy psychomanipulacyjne i ich rodzinom. W
przypadku zetknięcia się z takim problemem dotyczącym pomocy osobie będącej
członkiem grupy psychomanipulacyjnej należy zwrócić się o poradę czy też pomoc do
osób czy też ośrodków specjalnie do tego przygotowanych. Potrzebna jest bowiem
bardzo różnorodna, elastyczna i wszechstronna pomoc. Wiąże się to z wieloma
czynnikami jakie miały wpływ na to że dana osoba wstąpiła do tej grupy, należą do
nich przede wszystkim: etap zaangażowania się w grupę psychomanipulacyjną, skutki
pobytu w tej grupie, sposób w jaki osoba opuszcza grupę, sytuacja życiowa, wiek.
Pomoc w takim przypadku może dotyczyć różnych dziedzin życia np. przejście przez
depresję po stracie bardzo ważnego obiektu, jakim jest grupa i zostawieni w niej
przyjaciele, zrozumienie, jak to było możliwe że osoba dała się oszukać, uporanie się z
poczuciem bycia wykorzystanym, samotność i poczucie wyobcowania, brak pewności
siebie, poczucie niskiej wartości własnej, lęki, fobie, ataki paniki.
4
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin