Niezbędne materiały:
- tablica do quillingu (tablica miarka rozmiarów – quilling board)
- nawijak ( narzędzie do nawijania pasków – quilling toll)
- nawijak szpilkowy ( również nawijak do pasków przypominający długą szpilkę – quilling needle)
- paski papieru ( gotowe długie pocięte paski 3, 5 lub 8 milimetrów, używa się również szerszych 1 i 2 cm. Zazwyczaj sprzedawane w kilku kolorach po kilkadziesiąt sztuk)
- szpilki
- nożyczki (niewielkie ale ostre do przycinania lub nacinania pasków)
- klej (dobrej jakości, szybkoschnący z pecyzyjną nasadką)
- pęseta ( z wąską końcówką)
- miarka linijka (najlepiej z przelicznikiem na cale, gdyż amerykańskie opisy wykonania podają wymiary w calach)
- maszynka do karbowania lub do nacinania pasków (są to dosyć drogie urządzenia – można bez nich się obejsc)
- książkę, gazetę z wzorami lub głowę pełną pomysłów.
Polskie zamienniki:
Polski rynek jest delikatnie mówiąc ubogi w fachowe materiały i narzędzia do quillingu. Można je ściąganąć również z zagranicy (koszty wysyłki plus cena = duży koszt). Od czego ma się jednak głowę.
Zamiast nawijaka można użyć zwykłych wykałaczek lub igły. Oczko od dużej igły trzeba wyszczerbić (tj. jakimś sposobem pozbyć się jej końcówki uszka) i następnie osadzić najlepiej w kawałku drewna (aby stanowiło to trzon , rączkę do trzymania).
Tablicę można zastąpić linijkami z gotowymi otworami. Mają one tę wadę iż zazwyczaj mają po jednym otworze z każdego rozmiaru. W oryginalnej tablicy mamy tę wygodę iż mamy kilka otworów z jednego rozmiaru.
Paski papieru możemy ciąć sami np. gilotyną do cięcia papieru, niszczarką papieru.
Paski papieru cięte niszczarką nie zawsze będą miały równe brzegi.
biedronka2810