11. Shadow of the Moon, The Sea of Shadow. Chapter Eleven.txt

(13 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: MKV  640x480 25.0fps 266.0 MB
00:00:14:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:18:Dwanacie Królestw
00:00:20:Dwanacie Królestw
00:00:30:Tłumaczenie, korekta i synchro Dancing Gaara
00:01:41:Cień Księżyca, Morze Cienia| Rozdział jedenasty
00:01:51:Wa
00:02:10:Tato, nie rozumiem.
00:02:13:O co chodzi, Rokuta?
00:02:14:Czy Pan Hosokawa i Pan Yamana| nie sš dobrymi ludmi?
00:02:18:Dlaczego palš naszš wie?
00:02:23:Rokuta...
00:02:25:Mylałem, że możni mieli nas ochraniać.
00:02:30:Pięćset lat temu...
00:02:32:...wybuchła wojna, która zrujnowała stolicę w Hourai...
00:02:36:...tak mówiš.
00:02:37:Stolicę? To musiało być Kioto.
00:02:41:Pięćset lat temu...
00:02:44:Czy była to wojna Oonin?
00:02:45:Nie wiem.
00:02:47:Młody Taiho znalazł się w samym rodku walk.
00:02:51:Stracił swój dom| i nie miał niczego do jedzenia.
00:02:54:Był to czas, kiedy niewiele dzieci| miało szansę na przetrwanie.
00:02:59:Nie jest silny.
00:03:01:Mdleje na sam widok krwi.
00:03:04:Nie sšdzę, że on...
00:03:06:Ale...
00:03:07:Nawet na sobie nie możemy polegać.
00:03:16:Synu, pozostaniesz tutaj.
00:03:18:Wrócę tu, więc nie odchod stšd nigdzie, dobrze.
00:03:21:Dobrze, nigdzie nie pójdę.
00:03:23:Jeste dobrym chłopcem, Rokuta.
00:03:25:Po prostu czekaj tutaj.
00:03:36:Nie wrócę...
00:03:38:Nie sprawię im zawodu...
00:03:43:Pozostanę tutaj, aż wojna się skończy |i wszyscy będš znów szczęliwi...
00:03:47:A wtedy oni powrócš| i pomodlš się w mojej intencji...
00:03:53:Aż dotšd będę czekał.
00:03:58:Tymczasem na Górze Hou, wszyscy| desperacko poszukiwali Ranka Kirin...
00:04:03:...który zaginšł w Shoku.
00:04:10:Nie jestem niczym więcej niż skórš i koćmi.
00:04:21:Taiho pomylał, że| Nyokai przyszedł go pożreć...
00:04:25:Nawt dzisiaj umiecha się, |gdy to wspomina.
00:04:30:Koukai
00:04:32:Góra Hou
00:04:49:Oooo...
00:04:51:Więc jest to Kirin, Pani Shoushun?
00:04:54:Jaki ładny...
00:04:58:Uważaj sobie, Teiei.
00:05:00:My - Nyosen mamy służyć Kirin.
00:05:03:Nie możesz go niepokoić.
00:05:05:Ale jak mamy mu służyć, |kiedy on cišgle pi?
00:05:10:Enki spędził cztery| długie lata w Hourai.
00:05:14:Potrzebuje czasu by wypoczšć.
00:05:17:Tak, Pani...
00:05:19:Powinna teraz wrócić do swoich obowišzków.
00:05:21:Tak, psze Pani.
00:05:28:Mamy nadzieję, że już wkrótce staniesz się dorosłym Kirin,| od ciebie zależy przyszłoć En.
00:05:33:Enki...
00:05:54:Kirin rósł |i był traktowany troskliwie...
00:05:58:...jako zwierzchnik Góry Hou |aż do czasu gdy nie doronie.
00:06:12:Może wyronie na silnego i zdrowego...
00:06:16:...i może wkrótce wrócić do En.
00:06:20:En...
00:06:21:Czy to nazwa mojego królestwa?
00:06:24:Tak.
00:06:25:To było takie piękne miejsce.
00:06:32:Chcę je zobaczyć.
00:06:34:Zobaczysz, już niedługo.
00:06:36:Kiedy twój róg uronie dłuższy,| staniesz się dorosłym Kirin.
00:06:40:Wtedy wybierzesz władcę,| i wrócicie razem do En.
00:06:47:Chcę teraz zobaczyć królestwo.
00:07:05:Czy jest to Królestwo En?
00:07:07:Tak...
00:07:08:Tu była moja wie, ale gdziekolwiek |nie pójdziesz jest tak samo.
00:07:13:Spustoszenie zwane Setsuzan.
00:07:16:Zdarza się kiedy kłopoty| stajš się tak wielkie...
00:07:18:...że nawet królewski pałac na Górze Ryouun| popada w ruinę.
00:07:22:Poprzedni król, Kyou-Ou, uciskał| ludzi i zrujnował kraj.
00:07:26:Kyou-Ou w rezultacie upadł, jednak...
00:07:29:...ostatni Enki nie był zdolny wybrać  nowego króla.
00:07:34:Czy cała wina nie leży po stronie króla?
00:07:37:Wszystko, co wiem to to, |że Kyou-Ou zniszczył mojš wie.
00:07:41:Ale dlaczego?
00:07:43: Nie wiem...
00:07:46:...ale cišgle wyranie pamiętam tamten dzień...
00:07:50:...dzień gdy moja wie została spalona.
00:08:09:Podobnie jak  moja...
00:08:12:Jedynymi uratowanymi były dzieci...
00:08:16:...a nie było doć żywnoci dla wszystkich.
00:08:23:Więc przyszłam tutaj, do wištyni Oubo,| i modliłam się do Sei-Oubo z Gozan.
00:08:29:Modliłam się by dostać się na Górę Hou,| i stać się Sen-nin.
00:08:35:Podparłam upadajšcy filar| i nie ustawałam w modlitwie.
00:08:42:"Nieważne co, nie puszczę cię| chyba, że umrę."
00:08:48:Gdy powtórzyłam te słowa z tysišc razy...
00:08:50:...przyszli mieszkańcy Gozan, i uczynili mnie Sen-nin.
00:08:55:Ale nigdy nie wyobrażałam sobie, że  miałabym| honor troszczyć się o ciebie, Enki.
00:09:01:Pewnego dnia wybierzesz władcę ...
00:09:04:...i nowy władca uratuje| ludzi i Królestwo En.
00:09:08:Jak możesz być tak tego pewna?
00:09:10:Nie mam chęci nikogo wybierać.
00:09:11:Będziesz musiał, ponieważ |takie jest powołanie Kirin.
00:09:14:Królowie nie dbajš o ludzi.
00:09:16:Królowie sš powodem wojen .
00:09:18:Czy naprawdę chcesz króla, nawet| jeżeli będzie taki jak Hosokawa albo Yamana?
00:09:23:Nie mam zamiaru wybrać władcy.
00:09:25:Nie pozwolę więcej żadnemu dziecku |cierpieć tego co my przeszlimy.
00:09:33:Enki...
00:09:35:Proszę uratuj En...
00:09:37:Kiedy Taiho dorósł...
00:09:39:...dużo mieszkańców En podjęło długš,| niebezpiecznš podróż na Górę Hou.
00:09:46:Podróżowali z nadziejš, że sporód nich| zostanie wybrany nowy władca.
00:09:57:Więc, jak sšdzisz?
00:09:59:Nie wyczuwam Ouki wród nich.
00:10:01:Dla mnie wyglšdajš na bezużytecznych.
00:10:03:Niebiosa zelš ci Tenkei, jak rozpoznasz władcę .
00:10:07:Rozpoznasz go, jak tylko go spotkasz.
00:10:10:Nieważne w jakim wieku jest Kirin |zawsze może wybrać władcę.
00:10:17:Odejd!
00:10:17:Wasza wysokoć, jestem Ribi, |urzędniczka wymiaru sprawiedliwoci w En.
00:10:20:Enki nie wyczuwa w tobie Ouki| więc odejd!
00:10:23:Wybacz mojej nieuprzejmoci,| ale nie szukam tu tronu.
00:10:28:Więc po co przyszła na Górę Hou?
00:10:31:Przyszłam spytać Enki...
00:10:33:Moim obowišzkiem jest karanie przestępców, i| robiłam to odpowiednio, jednak...
00:10:38:...czy mam prawo karania ludzi za robienie| czego co muszš robić, aby utrzymać się przy życiu?
00:10:43:Jak mogę ukarać rodziców, którzy |utopili swe ukochane dziecko w studni...
00:10:48:...ponieważ nie mieli doć żywnoci?
00:10:56:Enki, proszę daj nam władcę...
00:10:59:...a rodzice nie będš musieli już| zabijać swoich dzieci...
00:11:01:Nie mogę.
00:11:04:Enki...
00:11:06:Powodem wszystkich problemów sš królowie...
00:11:09:Tak więc nie mogę.
00:11:11: Nie chcę tego robić.
00:11:15:Enki?
00:11:18:Nie chcę wybrać władcy!
00:11:23:Enki!
00:11:35:Enki...
00:11:37:Meishoku?
00:11:40:Enki!
00:11:49:Taiho przeleciał przez Shoku| i wypadł z niego w Wa.
00:12:04:Czy spotkał swoich rodziców?
00:12:08:Stolica była spalona,| i nie mógłby odnaleć swojej rodziny.
00:12:16:Szkoda...
00:12:18:Taiho wędrował| po Wa przez trzy lata.
00:12:23:Podczas swej bezcelowej włóczęgi, spotkał| człowieka, który stał się naszym królem.
00:12:28:Był tam mały kraj| nad zatokš Setouchi.
00:12:34:Klan Komatsu, który tam panował| prawie wygasł.
00:12:43:Gdzie jest Pan, Paniczu?
00:12:45:Za póno, nie udało mu się.
00:12:49:Stracilimy naszego Pana...
00:12:52:Teraz ty jeste naszym| nowym Panem, Paniczu.
00:12:55:Rozkazuj nam.
00:13:00:Uciekniemy do| zamku na wyspie!
00:13:03:Nie pozostawiajcie nikogo!
00:13:05:Użyjcie każdej łodzi!
00:13:06:Nie zostawiaj niczego dla| klanu Murakami, zwłaszcza waszych żyć!
00:13:26:Ooo, już ci lepiej...
00:13:28:Paniczu!
00:13:30:Dochodzi już do siebie.
00:13:32:Yokuhi?
00:13:35:Musiał już do ciebie dotrzeć zapach krwi.
00:13:37:On również wpływa na naszš zdolnoć ruchu.
00:13:40:Panic...
00:13:41:Chciałem rzec Panie, dzieciak się ocknšł.
00:13:43:Włanie nazwałe mnie Paniczem.
00:13:45:Nasz Pan znalazł cię i sprowadził tutaj,| powiniene być mu wdzięczny.
00:13:48:Mały, co się stało?
00:13:50:Zostałe rozdzielony z rodzicami?
00:13:53:Nie jeste stšd, prawda?
00:13:55:Nie wiem czy to szczęliwe, że natrafiłe na mnie.
00:14:00:Będziesz wiedzieć kiedy go spotkasz.
00:14:03:Jeste...
00:14:05:Nazywam się Komatsu Saburou Naotaka.
00:14:08:Od poprzedniej nocy| Jestem panem tej ziemi.
00:14:12:Paniczu.
00:14:13:Mówiłem ci,| on jest teraz naszym Panem.
00:14:16:Jest nam przykro z powodu mierci Twego ojca.
00:14:18:Murakami to bękarty!
00:14:20:Wiedziałem, że on po prostu...
00:14:22:Jest królem, który zniszczyłby En.
00:14:25:Paniczu, jestemy| gotowi do walki.
00:14:30:Czy ty zwariował?
00:14:31:Wszyscy będziemy w niebezpieczeństwie, jeżeli taki| stary głupiec jak ty, zacznie wypuszczać strzały.
00:14:37:Kobiety też pomogš!
00:14:39:Możemy wiosłować w łodziach,| tak samo dobrze jak mężczyni!
00:14:44:Spokojnie.
00:14:46:Byłby marnotrawstwem pozwolić umrzeć |tak pięknym kobietom.
00:14:52:A co z pomarszczonš staruchš?
00:14:55:Oczywicie, że...!
00:14:56:Nie możemy również utracić| naszych pięknych staruszek!
00:15:04:Posłałem człowieka by zawarł pokój| z klanem Murakami.
00:15:06:Jestem pewny, że będš szczęliwi| jeżeli uniknš niepotrzebnej walki.
00:15:10:Ha, jeżeli nie możesz ich pokonać,| zaakceptuj ich?
00:15:12:Nie powinno być nam le |pod rzšdami klanu Murakami.
00:15:16:Jeżeli to się wam nie podoba,| możecie pójć gdzie was oczy poniosš.
00:15:19:A ja mogę stać się ich osobistym sługš.
00:15:22:t Co za tchórzostwo!
00:15:23:Masz rację.
00:15:45:Och, to ty...
00:15:47:Nie ma tu niczego do oglšdania.
00:15:49:Może oberwać tu strzałš| od Murakami.
00:15:52:Ci Murakami sš nieprzyjaciółmi?
00:15:55:Nie orientujesz się w tutejszej sytuacji?
00:15:58:To jest flota Murakami.
00:16:01:Oni rzšdzš wyspami Setouchi.
00:16:05:Oni pożšdajšc ziemi Komatsu...
00:16:07:...zdecydowali się | wykonać decydujšcy ruch.
00:16:10:Jestemy całkowicie otoczeni.
00:16:12:Zdecydujesz się poddać?
00:16:14:Taki był nasz plan, |ale zabili naszego posłańca.
00:16:18:Klan Murakami jest zdecydowany| zabić nas wszystkich.
00:16:22:Ale dlaczego?
00:16:24:Mój klan Komatsu to| wojownicy morza, podobnie jak oni.
00:16:26:Oni obawiajš się, że jeżeli jacy z nas |pozostanš przy życiu, to wzniecimy powstani...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin