monty python - episode 03.txt

(22 KB) Pobierz
[1][30]movie info: DIV3  640x480 23.976fps 170.6 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
[338][352]Oto...
[353][466]{Y:b}LATAJ�CY CYRK MONTY PYTHONA
[669][701]{Y:b}/EPIZOD 12B
[705][761]/"Jak rozpoznawa� r�ne rodzaje|drzew z du�ej odleg�o�ci"/
[765][789]/Numer 1
[793][833]MODRZEW
[841][859]/Modrzew.
[863][883]/Modrzew.
[914][947]Panie Modrzew, wys�ucha�|pan argument�w oskar�yciela.
[948][987]Czy chce pan co� powiedzie�,|zanim wydamy wyrok?
[988][1045]Chc� tylko powiedzie�, Wysoki S�dzie,|�e mam rodzin�, �on� i sze�cioro dzieci,
[1048][1097]i naprawd� mam nadziej�,|�e nie pozbawi mnie pan wolno�ci, bo...
[1098][1158]bo wolno��, Wysoki S�dzie, jest najcenniejsz�|warto�ci� w cywilizowanym spo�ecze�stwie.
[1159][1207]To wi�, co dozwala dzikiemu stworzeniu|sw� pomroczn� dusz� os�oni� jak tarcz�
[1207][1236]i skry� w to� spokoju pier�|targan� b�lem.
[1237][1279]Bezcenna jak �wi�ty balsam jest|zbawieniem ksi���t i zwiastunk� szcz�cia.
[1279][1315]Zaprawd� nadto jest samym j�drem wszystkiego,|co cz�owiekowi zyskuje po�ytek.
[1315][1353]C� wyswobodzi lichego wi�nia|przykutego do nagiej �ciany samotnego lochu
[1353][1391]z dala od pohukiwania teba�skich puchaczy?|C� rozpala z wiosn� serce bekasa
[1391][1423]lub obudzi morel�, co zdaje si� tkwi�|senna w zimowym u�pieniu.
[1424][1470]Jaka� to bogini s�ucha b�agalnej modlitwy|�eglarza targanego pazurem morskiej nawa�nicy?
[1471][1505]To wolno��!|Wolno��! Wolno��.
[1515][1551]Chodzi tylko o mandat|za z�e parkowanie.
[1555][1606]Przepraszam za sp�nienie,|nie mog�em znale�� koszernego parkingu.
[1607][1641]Prosz� nie powtarza�,|zaraz si� we wszystkim po�api�.
[1641][1693]- Prosz� wezwa� pani� Fion� Lewis.|/- Wzywam pani� Fion� Lewis.
[1707][1735]Przysi�gam m�wi� prawd�,|ca�� prawd� i tylko prawd�.
[1735][1787]W ka�dym razie, powiedzia�am jej,|�e nie b�dzie ich na to sta� za jego zarobki.
[1788][1833]Poza tym pi�ra dzia�aj� cz�owiekowi na nerwy,|a on ma drewnian� nog�.
[1834][1883]Sama nie wiem, jak ona sobie z tym radzi po tych|wszystkich problemach, jakie mia�a z t� swoj�...
[1884][1939]...no wiecie... W ka�dym razie, wyst�pi�a|w bia�ej sukni �lubnej ku og�lnemu zaskoczeniu.
[1939][1992]A wszystko kupili na raty. Nale�a�oby ich odes�a�|tam, sk�d przyszli, dla ich w�asnego dobra.
[1992][2028]Wi�c pani Harris powiedzia�a|"Martwy krab", tak powiedzia�a.
[2029][2067]No a jej siostra pojecha�a|do Rodezji z brzuchem,
[2068][2101]a jej najm�odsze|jest chude jak szczapa.
[2102][2141]A te z�ote rybki maj� katar|i kaszl� wod�.

[2141][2174]Tak bywa, no nie?|Przecie� tak nie mo�na, no nie?
[2175][2207]Oni nawet nie s� po �lubie,|nawet nie s� rozwiedzeni.
[2207][2243]A on jest agentem KGB, m�wi� wam,|cho� twierdzi, �e leczy drzewa,
[2243][2303]ale nie podoba mi si� stan jego w�troby,|te wszystkie piski do samego rana.
[2303][2345]Jego matka czuje si� znacznie lepiej,|odk�d kaza�a usun�� sobie g�ow�.
[2345][2389]Tak by�o. A ja na to:|"Nie gadaj mi o p�cherzu!"
[2389][2431]Panie Bartlett, zeznania pa�skiego|�wiadka nie maj� nic wsp�lnego ze spraw�.
[2431][2464]M�j nast�pny �wiadek wszystko wyja�ni,|za pozwoleniem S�du.
[2464][2495]Wzywam �wi�tej pami�ci|Artura Aldridga.
[2495][2526]- �wi�tej pami�ci?|- Tak, Wysoki S�dzie.
[2527][2577]Panie Bartlett, przes�uchiwanie zmar�ego|nie ma najmniejszego sensu.
[2577][2604]- S�ucham?|- Przecie� pa�ski �wiadek nie �yje.
[2605][2632]Tak, Wysoki S�dzie.|To znaczy potencjalnie nie �yje.
[2633][2677]- Nie jest ca�kowicie martwy?|- Nie, ale te� nie czuje si� najlepiej.
[2678][2701]Co? Skoro jeszcze �yje,|co robi w trumnie?
[2702][2729]To czysta ostro�no��.|Mog� kontynuowa�?
[2730][2765]Panie Aldridge, by� pan...|jest pan maklerem zamieszka�ym
[2765][2795]przy Savundra Close 10|w Wimbledon?
[2796][2803]Panie Aldridge...
[2803][2835]- Co to za stukanie?|- Odpowied� twierdz�ca, Wysoki S�dzie.
[2835][2865]Jedno stukni�cie oznacza "tak",|dwa stukni�cia "nie".
[2865][2905]Panie Aldridge, czy mo�na powiedzie�,|�e nie czuje si� pan najlepiej?
[2905][2959]�eby nie ci�gn�� d�u�ej tego tematu,|panie Aldridge, czy zechce pan przyzna�,
[2959][3014]�e jest pan, jak to si� potocznie nazywa,|�e tak si� wyra��... martwy?
[3047][3088]Panie Aldridge, zak�adam,|�e pan nie �yje.
[3109][3159]- Do czego pan zmierza?|- To si� zaraz oka�e, Wysoki S�dzie.
[3164][3188]Panie Aldridge, zastanawia si� pan|nad odpowiedzi�,
[3189][3223]czy jest pan po prostu martwy?
[3255][3294]Lepiej b�dzie,|je�li zajrz� do �rodka.
[3399][3421]Nie mam wi�cej pyta�.
[3421][3440]Jak to, nie ma pan|wi�cej pyta�?
[3440][3475]Zwala mi pan jakie� zw�oki w s�dzie|i m�wi "Nie mam wi�cej pyta�".
[3475][3486]��dam wyja�nie�.
[3487][3510]To nie jest prosta sprawa,|Wysoki S�dzie.
[3510][3538]Pan najwyra�niej w og�le nie ma poj�cia,|co to za sprawa.
[3539][3570]Za chwil� rozsup�am|tajemnicze nitki,
[3570][3605]z kt�rych usnuta jest ta|diabolicznie zagmatwana intryga,
[3605][3646]a w�wczas oczom naszym uka�e spisek|tak szata�ski, tak haniebny...
[3647][3691]Panie Bartlett, pa�ski klient|przyzna� si� ju� do z�ego parkowania.
[3691][3745]Parkowanie - sralowanie, Wysoki S�dzie.|Nie wolno nam niczego pomin��.
[3745][3795]- Wezwa� kardyna�a Richelieu.|- Pan robi z tego afer�. Kardyna� Richelieu?
[3795][3833]To kluczowy �wiadek,|Wysoki S�dzie.
[3885][3932]Siemanko. Cudnie tu u was,|po prostu kocham wasz kraj.
[3935][3958]Londyn jest taki uroczy|o tej porze roku.
[3958][3991]Czy pan jest kardyna�|Armand du Plessis de Richelieu,
[3991][4021]-...pierwszy minister Ludwika XIII?|- Tak.
[4021][4041]Kardynale,|czy mo�na powiedzie�,
[4041][4074]�e nie tylko scentralizowa�|Eminencja monarchi� we Francji,
[4074][4102]lecz tak�e utrwali� schizm�|w Europie?
[4103][4125]Tak m�wi�.
[4125][4155]- Prze�ladowa� Eminencja Hugenot�w?|- Tak.
[4155][4191]A jeszcze surowiej traktowa�|Eminencja katolickich arystokrat�w,
[4191][4243]kt�rzy sprzymierzyli si� z wrogami pa�stwa|w celu zapewnienia sobie feudalnej niezale�no�ci?
[4243][4260]Jasne, �e tak.
[4261][4295]Czy zna Eminencja oskar�onego,|Harolda Modrzewia?
[4295][4308]Od takiego.
[4308][4335]Czy jako kardyna�|Ko�cio�a rzymsko-katolickiego,
[4335][4385]pierwszy minister Ludwika XIII|i jeden z architekt�w nowo�ytnego �wiata,
[4386][4427]zechce eminencja za�wiadczy�,|�e Harold Modrzew to cz�owiek szczerego serca?
[4427][4461]S�uchajcie wszyscy,|Harry to kapitalny facet.
[4461][4507]Bior�c pod uwag� nieskaziteln� natur� �wiadka,|prosz� o u�askawienie oskar�onego.
[4507][4535]Mandat wynosi tylko|30 szyling�w.
[4535][4553]Nie tak szybko!
[4553][4565]Niby czemu?
[4565][4582]No... tego...
[4583][4622]Na nic twe celne uwagi.|My�lisz, �e� taki bystry? Jestem Tuman.
[4622][4632]TUMAN Z YARDU
[4639][4667]Tuman?|Konsternacja! Poruszenie!
[4671][4705]W�a�nie,|i chc� zada� kilka pyta�...
[4705][4755]-...kardyna�owi tak zwanemu Richelieu.|- Bonjour, Monsieur Tuman.
[4755][4805]Tak zwany kardynale, stwierdzam,|�e zmar�e� w grudniu w 1642.
[4805][4845]- Zgadza si�.|- Aha! Wpad� w moje sid�a.
[4885][4931]Niech ci� diabli, inspektorze Tuman.|Za bystry� dla nas, niegodziwc�w.
[4931][4968]Co wi�cej, sugeruj�,|�e jeste� Ron Higgins,
[4968][4994]zawodowo udaj�cy|kardyna�a Richelieu.
[4994][5005]Z�apa�e� mnie.
[5005][5046]Ale� ty bystry, Tuman,|by�by mnie nabra�.
[5048][5063]Wykonuj� tylko sw�j zaw�d.
[5063][5103]Z tak genialnym umys�em|m�g�by pan by� wi�cej ni� policjantem.
[5103][5134]- Owszem.|- Na przyk�ad kim?
[5135][5173]/Gdybym nie by� w C.I.D.,|gdzie indziej bym pracowa�./
[5175][5213]/Gdybym nie by� w C.I.D.,|okna bym pucowa�./
[5215][5254]/Tylko pucu, pucu, glanc, glanc, glanc,|codziennie w pocie czo�a./
[5255][5294]/Pucu, pucu, glanc, glanc, glanc,|oto piosnka ma weso�a./
[5295][5333]/Gdybym nie by� w C.I.D.,|gdzie indziej bym pracowa�./
[5335][5364]/Gdybym nie by� w C.I.D.,|okna bym pucowa�./
[5365][5404]/Pucu, pucu, glanc, glanc, glanc, glanc,|codziennie w pocie czo�a./
[5405][5444]/Pucu, pucu, glanc, glanc, glanc,|oto piosnka ma weso�a./
[5445][5454]/Hej!/
[5455][5502]/Gdybym w s�dzie nie pracowa�,|inaczej chcia�bym �y�./
[5503][5544]/Gdybym nie by� adwokatem,|maszynist� m�g�bym by�./
[5545][5587]/Tylko ciuf, ciuf, puf|i ciuf, ciuf, puf.../
[5645][5669]/ciuf...
[5772][5800]/Numer 1
[5804][5826]MODRZEW
[5839][5855]/Modrzew.
[5859][5884]/Modrzew.
[5891][5914]A TERAZ...
[5915][5956]/Numer 1
[5960][6002]MODRZEW
[6006][6024]A TERAZ...
[6025][6050]/Ten cz�owiek nie jest|zwyczajnym cz�owiekiem./
[6051][6080]/To F.G. Superman./
[6083][6135]/Niewyr�niaj�cy si� niczym w�r�d|innych, bogobojnych obywateli./
[6338][6374]/Jednak F.G. Superman|ma podw�jn� osobowo��./
[6374][6412]/W nag�ym wypadku,|w ka�dej chwili, w ka�dym miejscu,/
[6412][6432]/got�w jest sta� si�.../
[6433][6465]/MECHANIKIEM ROWEROWYM!/
[6568][6592]Hej!|Uszkodzony rower!
[6592][6620]Tam! Na drodze!
[6626][6668]/To chyba zadanie dla|Mechanika Rowerowego./
[6669][6697]/Ale jak si� przebra�,|nie zdradzaj�c si�?/
[6699][6737]Gdyby tu tylko by�|Mechanik Rowerowy.
[6745][6785]Chwileczk�.|Chyba wiem, gdzie go szuka�.
[6786][6814]Patrzcie...|tam!
[6836][6845]B�YSK!
[6875][6900]Mechanik Rowerowy!
[6900][6919]Ale sk�d|si� tu wzi��?
[6957][6967]Patrzcie!
[6996][7026]- Czy to makler?|- Rzeczoznawca budowlany?
[7026][7048]Ko�cielny?
[7049][7082]Nie!|To mechanik rowerowy!
[7134][7160]O rany!|Mechanik Rowerowy!
[7160][7188]Dzi�ki, �e przyby�e�!
[7189][7212]Patrz!
[7318][7327]BRZ�K!
[7346][7354]�RUB-�RUB!
[7373][7382]SKR�T!
[7399][7406]DMUCH-DMUCH!
[7451][7461]ZMIANA SIODE�KA!
[7490][7523]Naprawia go|w�asnor�cznie!
[7527][7568]Patrzcie, jak tym|kluczem dokr�ca muterk�!
[7626][7667]Mechaniku Rowerowy,|jak ci si� odwdzi�cz�?
[7674][7696]Nie ma sprawy.
[7697][7746]To nale�y do codziennych obowi�zk�w|Mechanika Rowerowego.
[7769][7794]Nasz bohater!
[7795][7818]/Tak! Gdziekolwiek rowery|ulegaj� zniszczeniu,/
[7818][7838]/albo zagra�a im|mi�dzynarodowy komunizm,/
[7838][7863]/...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin