Sat-Okh - Głos Prerii.pdf

(873 KB) Pobierz
Sat-Okh - G³os prerii
Sat-Okh - Głos prerii
„KB”
„Opowiem wam, tak jak umiem, w jaki sposób Indianin pojmuje rzeczy. Biały człowiek
posiada wi ħ cej słów na wyra Ň enie swoich pogl Ģ dów, ale aby powiedzie ę prawd ħ , nie potrzeba
wielu słów...”
JOSEPH - wódz plemienia Nez Perce rok 1979
PRZEDMOWA
Do dzisiaj nie udało si ħ dokładnie ustali ę daty, od kiedy na kontynencie
północnoameryka ı skim postawił sw Ģ stop ħ pierwszy człowiek. W Ļ ród najwybitniejszych
badaczy i uczonych wielu krajów panuj Ģ na ten temat ró Ň ne opinie i pogl Ģ dy.
Znaczna ich cz ħĻę zgodna jest wła Ļ ciwie w dwu sprawach. Po pierwsze, Ň e
najdogodniejsze warunki zasiedlania panowały od 40 000 do 20 000 lat temu oraz mi ħ dzy
dwunastym a trzynastym tysi Ģ cleciem. I po drugie, Ň e pierwszymi lud Ņ mi, którzy wkroczyli
na ameryka ı sk Ģ ziemi ħ , byli pierwotni my Ļ liwi.
Uczeni wielu dziedzin wiedzy zgodni s Ģ równie Ň na ogół co do tego, Ň e w tych
wła Ļ nie okresach, w miejscu dzisiejszej Cie Ļ niny Beringa, istniał mi ħ dzy kontynentem
azjatyckim a północnoameryka ı skim l Ģ dowy przesmyk, umo Ň liwiaj Ģ cy my Ļ liwym
przenikanie na Nowy Kontynent.
Nie przeszli jednorazowo, nie przechodzili masowo, nie napływali wi ħ kszymi falami.
Przenikali w ci Ģ gu setek, a mo Ň e tysi ħ cy lat, w niewielkich grupach, w hordach licz Ģ cych
kilkana Ļ cie do kilkudziesi ħ ciu osób.
Sk Ģ d przybywali, jaki był cel ich w ħ drówki, do jakiego ludu lub ludów nale Ň eli? Jak
poprzez bezdro Ň a Syberii znajdowali szlak wiod Ģ cy wła Ļ nie ku owemu w Ģ skiemu pomostowi
l Ģ dowemu? Czy wła Ļ nie tego szlaku poszukiwali? Jaka siła popychała ich w tym kierunku?
Czy wiedzieli w ogóle, Ň e wkraczaj Ģ na nowy kontynent i jakie wi Ģ zali z nim nadzieje i
plany? Trudno odpowiedzie ę dokładnie na wiele z tych pyta ı . By ę mo Ň e, na niektóre nigdy
nie znajdziemy odpowiedzi. Ale istnieje kilka przesłanek, zda si ħ , niepodwa Ň alnych.
Pochodzili z ró Ň nych obszarów olbrzymiego kontynentu azjatyckiego; wywodzili si ħ z
Ň nych zamieszkuj Ģ cych go ludów, byli potomkami ró Ň nych ras, które dały pocz Ģ tek fasie
india ı skiej. Posiadali pewne, podobne cechy fizyczne, takie jak barwa skóry w odcieniach od
z lekka Ň ółtej do jasnobr Ģ zowej, wystaj Ģ ce ko Ļ ci policzkowe oraz proste, sztywne, czarne
włosy. Okrywały ich futra i skóry zwierz ħ ce, posługiwali si ħ podobn Ģ broni Ģ - oszczepem
opatrzonym grotem i ci ħŇ k Ģ maczug Ģ .
Poza tym, Ň e byli my Ļ liwymi, niewiele wi ħ cej ju Ň potrafimy o nich powiedzie ę . Nie
wiemy, jak wygl Ģ dała organizacja wewn ħ trzna i Ň ycie takiej grupy, czy i jakie posiadała
wierzenia, jakim posługiwała si ħ j ħ zykiem.
Wiemy, i Ň po przekroczeniu przesmyku i znalezieniu si ħ na ameryka ı skiej ziemi,
tropami wielkich zwierz Ģ t, szlakami biegn Ģ cymi wzdłu Ň wschodniego podnó Ň a Gór
Skalistych i Wielkiej Prerii pod ĢŇ ali na południe - ku coraz wy Ň ej wznosz Ģ cym si ħ
Ň yciodajnym promieniom sło ı ca.
Nie szli bez przerwy. Na dziesi Ģ tki, a mo Ň e setki lub niekiedy nawet na tysi Ģ ce lat,
zatrzymywali si ħ w jednej okolicy, w rejonie, w którym wyst ħ powała wystarczaj Ģ ca ilo Ļę
zwierz Ģ t łownych.
Polowali - od tego zale Ň ał ich byt. Polowali ha Ň ółto-brunatnego leniwca olbrzymiego,
zwierz ħ ro Ļ lino Ň erne, daj Ģ ce przeszło półtorej tony czystego mi ħ sa. Zastawiali pułapki na
mamuta, pokrytego g ħ stym, długim włosem i nieco mniejszego mastodonta - praprzodka
dzisiejszych słoni. Łupem ich cz ħ sto padał bizon wielki, a tak Ň e, by ę mo Ň e, ko ı ,
zamieszkuj Ģ cy rozległe faliste równiny.
Sobie znanymi sposobami łowili i inne, mniejsze zwierz ħ ta, zamieszkuj Ģ ce w tym
czasie Ameryk ħ Północn Ģ .
Pod wpływem naporu nowych hord ci Ģ gn Ģ cych z północy, a tak Ň e by ę mo Ň e ze
wzgl ħ du na zmniejszenie si ħ w ich okolicy ilo Ļ ci wielkich zwierz Ģ t, schodzili coraz dalej na
południe w kierunku Wy Ň yny Meksyka ı skiej. Cz ħĻę pod ĢŇ yła jeszcze dalej przez Kanał
Panamski na kontynent Ameryki Południowej. Cz ħĻę skr ħ ciła szerokim łukiem na wschód, by
po wielu wiekach, a mo Ň e tysi Ģ cleciach osi Ģ gn Ģę wielkie, Ļ rodkowo-wschodnie puszcze i
dotrze ę do wybrze Ň y Atlantyku, by pó Ņ niej pój Ļę z powrotem na północ w stron ħ Wielkich
Jezior i Doliny ĺ w. Wawrzy ı ca.
W ci Ģ gu kolejnych pokole ı , w czasie mi ħ dzy dziesi Ģ tym tysi Ģ cleciem a czasami
nowo Ň ytnymi, rozprzestrzenili si ħ na całym kontynencie. Zaj ħ li Dolin ħ Sw. Wawrzy ı ca i
północno-wschodnie puszcze; rozci Ģ gn ħ li si ħ długim pasem wzdłu Ň atlantyckiego wybrze Ň a;
zasiedlili rejony wzdłu Ň Missisipi i Missouri. Wytworzyli bogat Ģ kultur ħ nad brzegami
Pacyfiku. Zamieszkiwali na Wielkich Równinach i w Górach Skalistych. Znale Ņ li si ħ w
ka Ň dym miejscu kontynentu. Nie trwali w bezruchu. Plemiona przemieszczały si ħ ,
w ħ drowały, zmieniały miejsca. W ostatnim okresie przed przybyciem białych migracje te
jeszcze trwały.
Ilu spo Ļ ród nich drog Ģ poprzez l Ģ dowy przesmyk z Azji przybyło na kontynent - nie
wiadomo. I nikt tego ju Ň nie ustali. Wiadomo jednak, Ň e ta tysi Ģ ce lat trwaj Ģ ca migracja
została zahamowana około 10 000 lat temu kiedy w epoce topnienia lodu i cofania si ħ
lodowca, wezbrały wody i zatopiły ów l Ģ dowy pomost, tworz Ģ c kilkudziesi ħ ciokilometrowej
szeroko Ļ ci cie Ļ nin ħ - dzisiejsz Ģ Cie Ļ nin ħ Beringa. Co prawda, pas wody o szeroko Ļ ci
kilkudziesi ħ ciu kilometrów nie stanowi dzisiaj Ň adnej przeszkody, ale wtedy - dziewi ħę ,
dziesi ħę tysi ħ cy lat temu, dla my Ļ liwych epoki kamienia łupanego, musiał stanowi ę nie lada
trudno Ļę do pokonania.
Nie ma dowodów na to, Ň e przekraczano go jeszcze, nie ma i takich, które
wykluczyłyby tak Ģ mo Ň liwo Ļę . A wi ħ c mo Ň e jakie Ļ pojedyncze grupy korzystały i w
bli Ň szych nam okresach z tej drogi. Któ Ň to wie?
W ka Ň dym razie na północnoameryka ı skim kontynencie znale Ņ li si ħ ludzie. Pozostali
tu, przetrwali. Mimo i Ň około dziesi ħę tysi ħ cy lat wstecz, z powodów nie wyja Ļ nionych dot Ģ d
przez nauk ħ , wygin ħ ły wszystkie wielkie zwierz ħ ta, ł Ģ cznie z koniem - ludzie przetrwali, a
wła Ļ ciwie przetrwali potomkowie pierwszych przybyszów.
Dowodów na potwierdzenie przetrwania potomków ludzi przybyłych z gł ħ bi Azji
dostarczaj Ģ liczne wykopaliska, prace archeologiczne i antropologiczne, fizyka, chemia, i
wiele innych nauk, badaj Ģ cych histori ħ kultury materiałnej. Człowiek pochodz Ģ cy z Azji - z
Ň nych rejonów tego olbrzymiego kontynentu, człowiek reprezentuj Ģ cy ró Ň ne ludy
azjatyckie nie tylko przetrwał na kontynencie ameryka ı skim, nie tylko rozprzestrzenił si ħ na
jego bezkresnych obszarach, ale rozwin Ģ ł si ħ i wytworzył bogat Ģ i zró Ň nicowan Ģ kultur ħ .
Jak to czytelnik zapewne zauwa Ň ył, nie mówi ħ o jednym ludzie azjatyckim. Mówi ħ , i Ň
na kontynent ameryka ı ski napłyn ħ li przedstawiciele wielu pradawnych azjatyckich ludów i
mo Ň e nie tylko azjatyckich.
Twierdz Ģ c tak, mam ku temu powa Ň ne podstawy. Pierwsz Ģ z nich jest to, i Ň mimo
znacznych podobie ı stw, wyst ħ puj Ģ te Ň znaczne ró Ň nice cech antropologicznych
przedkolumbijskiej ludno Ļ ci Ameryki, ró Ň nice, których nie da si ħ wytłumaczy ę jedynie
innymi warunkami Ļ rodowiskowymi, w jakich przez tysi Ģ ce lat kształtowały si ħ poszczególne
india ı skie grupy plemienne. Gdyby Ļ my przyj ħ li tu inne zało Ň enie, musieliby Ļ my stwierdzi ę ,
Ň e rasa biała i rasa murzy ı ska wywodz Ģ si ħ z jednego pnia etnicznego. Indianie wła Ļ nie z
uwagi na swoje ró Ň nice i cechy antropologiczne nie mog Ģ wywodzi ę si ħ z jednego pnia.
Wywodz Ģ si ħ z ró Ň nych pni i ró Ň nych ras, a wi ħ c tak Ň e z ró Ň nych ludów.
Istnieje dowód drugi. W czasach gdy Kolumb odkrył Nowy ĺ wiat, kontynent
północnoameryka ı ski - od Zatoki Meksyka ı skiej po Cie Ļ nin ħ Beringa - zamieszkiwało około
dwu tysi ħ cy ró Ň nych plemion, z których ka Ň de posługiwało si ħ innym j ħ zykiem. Prawd Ģ jest,
Ň e wiele tych j ħ zyków wykazywało znaczne podobie ı stwa, takie, jakie istniej Ģ np. mi ħ dzy
j ħ zykami polskim, słowackim, czy rosyjskim - podobie ı stwa potwierdzaj Ģ ce nie tylko
wspólny pie ı etniczny. Istniały jednak i istniej Ģ nadal plemiona u Ň ywaj Ģ ce ró Ň nych j ħ zyków,
j ħ zyków ró Ň ni Ģ cych si ħ od siebie tak bardzo, jak np. polski, arabski, chi ı ski, czy suahili. Nikt
nie odwa Ň y si ħ powiedzie ę , Ň e te cztery j ħ zyki posiadaj Ģ wspólny rodowód, wywodz Ģ si ħ ze
wspólnego pnia kulturowego, a zró Ň nicowały si ħ tak bardzo pod wpływem ewolucyjnych
przemian ró Ň nych Ļ rodowisk, w których kształtowały si ħ przez tysi Ģ clecia. Byłby to absurd. A
wi ħ c plemiona india ı skie, plemiona o tak ró Ň ni Ģ cych si ħ j ħ zykach, musz Ģ pochodzi ę z
Ň nych ludów.
Te dwie pozorne dygresje, uczynione tu przeze mnie rozmy Ļ lnie i celowo, maj Ģ
posłu Ň y ę jedynie jako wprowadzenie do uczynienia dygresji najwa Ň niejszej.
Otó Ň plemiona india ı skie, z którymi przeszło w sto lat po podró Ň ach Kolumba
zetkn ħ li si ħ inni biali - europejscy przybysze ró Ň niły si ħ mi ħ dzy sob Ģ i to bardzo znacznie
zwyczajami i obyczajami, prawami ustanowionymi przez praojców i, co najwa Ň niejsze,
Ň niły si ħ wierzeniami.
Ten oczywisty fakt z jednej strony potwierdza ró Ň norodno Ļę historycznych,
kulturowych i genealogicznych rodowodów Indian; z drugiej uzasadnia zjawiska wielo Ļ ci i
trwało Ļ ci zró Ň nicowanych postaw etyczno-moralnych, zró Ň nicowanych tradycji i obyczajów,
Ň nych pra Ņ ródeł duchowego Ň ycia i duchowych postaw jednego india ı skiego kr ħ gu
kulturowego wobec innych.
Oczywi Ļ cie, nie tylko inno Ļę Ņ ródeł decydowała o ró Ň norodno Ļ ci wierze ı . Wpływ na
pogł ħ bianie si ħ lub łagodzenie niektórych ró Ň nic wywierał klimat, Ļ rodowisko geograficzne i
uwarunkowany nimi cz ħ sto rodzaj zaj ħ cia. Wiele co prawda plemion pozostało na etapie
niemal pierwotnego my Ļ listwa, czy zbieractwa, inne jednak w wielu, szczególnie
południowych i południowo-wschodnich regionach kraju, w ostatniej fazie przed
pojawieniem si ħ białego człowieka, nabrały wielu cech ludów osiadłych, co musiało odbi ę si ħ
na wierzeniach. Trzeba te Ň doda ę , Ň e plemiona nie Ň yły w zupełnym odosobnieniu.
S Ģ siadowały z innymi, prowadziły z nimi handel wymienny, cz ħ sto wojny, przemieszczały si ħ
z miejsca na miejsce. Istniał wi ħ c przepływ, przenikanie elementów kulturowych, takich jak
np.: zwyczaje, elementy zachowa ı , rozwijaj Ģ cej si ħ wiedzy o otaczaj Ģ cym Ļ wiecie,
prawidłowo Ļ ciach rz Ģ dz Ģ cych Ň yciem, przyrodniczych czy astronomicznych zjawiskach. Ten
pierwotny przepływ kultury materialnej i niematerialnej musiał wywiera ę mniejszy lub
wi ħ kszy wpływ równie Ň na wierzenia. W jednym przypadku elementy wspólne utrwaliły i
niejako upodobniły wierzenia, tradycje wywodz Ģ ce si ħ z jednego kulturowego pnia; w innym
oddalały je od siebie - były nie do przyj ħ cia dla innego kulturowego kr ħ gu.
Posługuj ħ si ħ tu okre Ļ leniem „wierzenia” - okre Ļ leniem niezbyt jasno zdefiniowanym,
jedynie dlatego, Ň e nie mog ħ u Ň ywa ę okre Ļ lenia „religia”.
O religii w odniesieniu do obu Ameryk mo Ň na mówi ę jedynie, gdy ma si ħ na my Ļ li
wzgl ħ dnie jednorodny, cało Ļ ciowy, bogaty i zunifikowany system wierze ı Majów na
Jukatanie, Azteków w Meksyku czy Inków w Peru. Nie mo Ň na natomiast, jak czyni Ģ to
niektóre pseudoautorytety naukowe, ogromnie zró Ň nicowanych wierze ı Indian
północnoameryka ı skich nazywa ę religi Ģ - w dodatku jedn Ģ religi Ģ . Bowiem z podanych
wy Ň ej przyczyn jedna religia nie mogła si ħ w Ameryce Północnej rozwin Ģę i nie rozwin ħ ła si ħ
w Ļ ród Indian do tej pory.
Pozostaj ħ wi ħ c przy okre Ļ leniu „wierzenia”, chocia Ň , jak zastrzegłem wcze Ļ niej, i to
okre Ļ lenie w odniesieniu do Ň ycia duchowego Indian północnoameryka ı skich nie wydaje si ħ
okre Ļ leniem najlepszym.
By wyja Ļ ni ę nieco bli Ň ej, co rozumiem pod poj ħ ciem „wierzenia”, musz ħ przytoczy ę
przynajmniej kilka przykładów.
Wi ħ kszo Ļę czytelników, szczególnie młodych, zna z licznych ksi ĢŇ ek przygodowo-
podró Ň niczych słowo „tabu”. Tak, wiele plemion szczególnie my Ļ liwskich, mo Ň e nawet
ogromna wi ħ kszo Ļę , posiadało rozliczne tabu, obowi Ģ zuj Ģ ce b Ģ d Ņ całe plemi ħ , b Ģ d Ņ tylko
jedn Ģ lub kilka osób. Tabu to głównie nakazy b Ģ d Ņ zakazy, których przekroczenie, według
wierze ı przekazywanych z pokolenia na pokolenie, mogło narazi ę naruszaj Ģ cego je na
powa Ň ne kłopoty, niepowodzenia, czy nawet nieszcz ħĻ cie. Takim tabu w licznych szczepach
Dakotów, w Ļ ród wielu plemion algonki ı skich i athapaskijskich był nakaz przepraszania
upolowanej zwierzyny za zadanie jej Ļ mierci. My Ļ liwy wierzył, Ň e gdyby nie dopełnił tego
obowi Ģ zku, mogłoby opu Ļ ci ę go szcz ħĻ cie i powodzenie w łowach, od czego zale Ň ało
przecie Ň Ň ycie jego i jego rodziny. A wi ħ c przepraszał upolowane przez siebie zwierz ħ
zawsze, traktuj Ģ c to jako sw Ģ powinno Ļę wobec ducha zabitego oraz wobec duchów jego
współbraci - innych zwierz Ģ t. Do dnia dzisiejszego wszystkim ptakom i zwierz ħ tom
przysługuje sze Ļę praw-przywilejów, które wszystkie plemiona uczciwie respektuj Ģ : 1) Prawo
do ludzkiej miło Ļ ci; 2) Prawo do ludzkiej opieki; 3) Prawo do Ň ycia; 4) Prawo rozmna Ň ania
si ħ ; 5) Prawo nieograniczonej swobody; 6)
Prawo do ludzkiej wdzi ħ czno Ļ ci.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin