WitamDzisiaj podczas wykonywania zdjeć na potrzeby aukcji Allegro'wskiej wpadłem na pomysł jak wykorzystać lampę wbudowaną w celu oświetlenia interesującego nas przedmiotu. Teoretycznie można błysnąć na wprost, przysłaniając palnik chusteczką lub kalką w celu zmiękczenie światła i efekt jest znośny ale nie ma to jak światło odbite ;)Co nam będzie potrzebne:- aparat z wbudowaną lampą ;)- srebrna folia- szafka/półka z białymi ściankami wewnątrzZastosowanie tego patentu ma sens jeśli chcemy sfotografować niewielki przedmiot i nie posiadamy lampy zewnętrznej.Na początku należy umieścić interesujący nas przedmiot wewnątrz białej "klatki". Jako tło możem nam służyć np: koszulka bawełniana ;)Następnie mocujemy folie przy lampie:Pozostaje nam tylko ustawienie odpowiednich parametrów. Jeśli nasz aparat ma taką możliwość najlepiej ustawić siłę lampy na maksimum. W zależności jakim sprzętem focimy ustawiamy odpowiednią przesłonę oraz czas. Wszystkie zdjęcia wykonałem Canonem 10D z obiektywem Pentacon 50mm | F 8.0 | ISO 200 | przy zdjęciach z odbitym światłem kompensacja błysku na + 21.światło odbite2. światło odbiteWiem, że patent może wydawać się dość dziwny ale mam nadzieje, że przyda się komuś z was i zachęci cyberfotomaniaków do eksperymentów ze światłem.
rikiman45