nieadekwatność plci.pdf

(95 KB) Pobierz
Microsoft Word - 1.15 Machaj A..doc
130
Anita MACHAJ
WyŇsza Szkoła Bezpieczeıstwa w Poznaniu
Edyta ŁOPACKA-S Ħ CZYK
Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu
O NIEADEKWATNO ĺ CI PŁCI
W UJ Ħ CIU PSYCHOANALITYCZNYM I SOCJOLOGICZNYM
Od Freudowskiej kastracji do Lacanowskiego p ħ kni ħ cia
Freud sprowadza róŇnicħ seksualnĢ do pytania o penisa na płaszczyŅnie
kompleksu Edypa/Elektry 1 Dzieci obojga płci kochajĢ matkħ, która jest obiektem
zaspakajajĢcym niemalŇe wszystkie podstawowe potrzeby, przy czym ojciec bar-
dzo szybko postrzegany jest jako obiekt zagraŇajĢcy, bo rywalizuje z nimi o miłoĻę
matki. Zdaniem Freuda chłopcy odczuwajĢ silnĢ obawħ przed utratĢ narzĢdów
płciowych, której dopuĻcię moŇe siħ ojciec zazdrosny o miłoĻę matki. 2 Tak buduje
siħ lħk kastracyjny u chłopców, dodatkowo wzmacniany rozczarowaniem, co do
wielkoĻci członka w porównaniu do ojca. Lħk jest katalizatorem wypierania seksu-
alnego poŇĢdania matki i wrogoĻci skierowanej na ojca, ale zarazem umoŇliwia
identyfikacjħ z ojcem, dziħki której chłopiec uzyskuje zastħpcze zaspokojenie im-
pulsów seksualnych dotyczĢcych matki. Przebieg tego kompleksu u dziewczynek
jest nieco inny, poniewaŇ dziewczynki zmieniajĢ pierwotny obiekt miłoĻci - matkħ
na inny - ojciec. Freud zwraca uwagħ na ten moment, jako wyjĢtkowo traumatycz-
ny, 3 poniewaŇ dziewczynka styka siħ z okrutnĢ prawdĢ o wykastrowaniu. WinĢ za
to wydarzenie jednoznacznie obarcza matkħ, co generuje wrogoĻę i osłabia katek-
sjħ dotĢd na niĢ skierowanĢ. MiłoĻę zostaje inaczej skanalizowana i przeniesiona
na ojca, który posiada narzĢd w pełni rozwiniħty. Tak tłumaczył Freud ambiwalent-
ny stosunek kobiet do mħŇczyzn, który opiera siħ na podziwie i zazdroĻci o człon-
ka. Dziewczynka, tak jak chłopiec przejawia poczĢtkowo aktywne poŇĢdanie (w
przeciwieıstwie do pasywnego charakteru przyjemnoĻci), dopiero w póŅniejszym
czasie zmuszona jest „abdykowaę”, zatem zrzeka siħ prawa do poŇĢdania, aby
staę siħ kobietĢ, czyli tĢ, która pragnie tylko tego, by jĢ poŇĢdano. Kobieta wie, Ňe
jest wykastrowana, chce mieę penisa i sama wydaje siħ kastrowaę siebie w sferze
symbolicznej, w ten sposób przyznaje siħ do przyjħcia pozycji gorszej, domagajĢ-
cej siħ ciĢgłego uznania. RóŇnica seksualna rysuje siħ tutaj u kobiet, jako Ňycie w
zazdroĻci o członka, a u mħŇczyzn, jako Ňycie w cieniu groŅby jego kastracji.
Paweł Dybel pokazuje, w jaki sposób myĻl Lacana nadaje znacznie szerszy
kontekst kulturowy i ontologiczny zagadnieniom zogniskowanym wokół kompleksu
kastracyjnego. 4 Diagram róŇnicy seksualnej Jacques’a Lacana uwypukla pierwotny
brak umiejscowiony w naturze ludzkiej, który w dyskursie Lacanowskim staje siħ
cechĢ definiujĢcĢ człowieczeıstwo. MoŇna przytoczyę tu słowa Przybyszewskiego
1 B. Markowska: Czy dekonstrukcja ma płe ę. W: B. Basiuk, D. Ferens, T. Sikora (red.): Odmiany od-
mie ı ca. Mniejszo Ļ ciowe orientacje seksualne w perspektywie gender. Katowice 2002, s. 51-56
2 C. Hall, G. Lindzey: Teorie osobowo Ļ ci. Warszawa 2001
3 Ibidem
4 P. Dybel: Refleksje wokół diagramu ró Ň nicy seksualnej Jacques’a Lacana . W: G. Borkowska, L. Sikor-
ska (red.): Krytyka feministyczna. Siostra teorii i historii literatury. Warszawa 2000, s. 30-42
10146375.006.png 10146375.007.png
131
zapisane w Totennesse : „Na poczĢtku była płeę”, potem wykształciły siħ wszelkie
formy aktywnoĻci społecznej i kulturowej.
Diagram róŇnicy seksualnej moŇna opisaę w nastħpujĢcy sposób:
1. Wszystkie X sĢ podporzĢdkowane funkcji fallicznej. (Wszyscy mħŇczyŅni
sĢ podporzĢdkowani funkcji fallicznej.)
2. Istnieje jedno X, które nie jest podporzĢdkowane funkcji fallicznej. (Istnieje
jeden mħŇczyzna, który nie jest podporzĢdkowany funkcji fallicznej.)
3. Nie wszystkie X sĢ podporzĢdkowane funkcji fallicznej. (Nie wszystkie ko-
biety sĢ podporzĢdkowane funkcji fallicznej.)
4. Nie ma takiego X, które nie byłoby podporzĢdkowane funkcji fallicznej. (Nie
ma takiej kobiety, która nie byłaby podporzĢdkowana funkcji fallicznej.)
To, co w kaŇdej parze wyglĢda na zaprzeczenie pierwszego, jest jego dialek-
tycznym dookreĻleniem – tak kreowana jest pozorna sprzecznoĻę oparta o dialek-
tycznĢ wzajemnĢ negacjħ.
Pewien brak jest zakorzeniony w samym sposobie doĻwiadczania „róŇnicy
seksualnej”, gdzie mħska i kobieca toŇsamoĻę buduje siħ wokół wyobraŇenia po-
siadania lub braku fallusa. Fallus nie jest wyobraŇeniem rozumianym jako symbol
członka mħskiego (jak np. w misteriach starogreckich), lecz uobecnia utraconĢ raz
na zawsze przez człowieka pełniħ doĻwiadczenia bytu. Pełnia bytu jest juŇ w tym
momencie mitycznym stanem, symbolem granicznym ludzkiego bytu. Brak przeja-
wiajĢcy siħ w utracie fallusa, jest zwiĢzany z kompleksem kastracji u kobiety, na-
tomiast u mħŇczyzny przeradza siħ w wyobraŇenie potencjalnej utraty, lub funkcjo-
nuje jako lħk przed kastracjĢ. Brak nie jest tu rozumiany ontycznie, jako akt realny,
lecz ontologicznie, czyli jako pħkniħcie wpisane w samĢ strukturħ ludzkiej egzy-
stencji. Z tak rozumianym brakiem człowiek jest nieustannie konfrontowany odkry-
wajĢc fenomen róŇnicy, takie pħkniħcie musi byę kompensowane czy zakrywane.
To permanentne nienasycenie nazywa Lacan funkcjĢ fallicznĢ. Objawia siħ ona
dĢŇeniem człowieka do usuniħcia pħkniħcia, by staę siħ podmiotem, który byłby
sam dla siebie przyczynĢ i racjĢ.
Diagram róŇnicy seksualnej wyznacza wzajemne role obu płci. DoĻwiadczenie
seksualnoĻci mħŇczyzny jest okreĻlone prze kastracjħ w znaczeniu symbolicznym.
MħŇczyzna reprezentuje fallusa (symbol pełni), ale nim nie jest, natomiast pragnie
kobiety pozbawionej fallusa. Nie doĻwiadcza kobiecoĻci sensu siticto , lecz jedynie
wyobraŇeniowej namiastki, którĢ mħŇczyŅni biorĢ za kobietħ. W doĻwiadczenie to
wpisane jest pħkniħcie miħdzy tym, co uznaje siħ za doĻwiadczenie a jego istotħ.
Dopiero fantazmat Ojca Pierwotnego ma przesłaniaę indywidualny kompleks ka-
stracji, dawaę namiastkħ doĻwiadczenia pełni kobiecoĻci oraz kontrolħ nad „In-
nym”. Lacan konstatuje, Ňe mħŇczyzna to podmiot, który nie jest w stanie utwier-
dzię siħ do koıca w swojej podmiotowoĻci wobec tego, co Ňeıskie, dlatego w wy-
obraŅni tworzy iluzoryczne substytuty absolutnej władzy. Zdaniem Lacana, wszyst-
kie kobiety podlegajĢ funkcji fallicznej, ale nie w całoĻci. SĢ one jej podporzĢdko-
wane, ale nie do koıca, dlatego kobieta nie jest do koıca okreĻlona, nie jest za-
mkniħta w funkcji fallicznej. Kobieta jest do niej odnoszona z góry, nie istnieje poza
niĢ, ale jest w kobiecie coĻ, co siħ funkcji wymyka, sprzeciwia, odsyła w innym
kierunku. ZagadkowoĻę kobiety w oczach mħŇczyzny jest właĻnie „Innym”. Kobieta
staje siħ wyobraŇeniowym obiektem i tylko ona jest w stanie „uzupełnię” brak. Jed-
nak fantazmat posiadania członka nie jest toŇsamy z byciem fallusem, gdyby tak
było mħŇczyzna mógłby przezwyciħŇyę brak, frustracje z powodu nie osiĢgniħcia
10146375.008.png
132
pełni zamienia zatem na władzħ nad „Innym”. MħŇczyzna tym samym zdobywa
wykreowane przez siebie wyobraŇenie kobiety, tworzy mitologie narcystyczne i
wykorzystuje tħ iluzorycznĢ namiastkħ kobiecoĻci by móc siħ w swej mħskiej pod-
miotowoĻci potwierdzię. Kobieta wydaje siħ podejmowaę tħ grħ, robi wszystko, by
zainteresowaę sobĢ mħski podmiot. Akt seksualny staje siħ obietnicĢ pełni, jednak
podczas zespolenia mħŇczyzna rozpoznaje „Innego” w kobiecie, wyładuje na niej
swĢ frustracjħ, obarcza jĢ winĢ za brak pełni. BezpoĻrednio po załamaniu podmiot
mħski nie akceptuje swego przekreĻlenia, trwa nadal przy swoich omnipotentnych
roszczeniach. Zespolenie musi byę nieudane, poniewaŇ ma siħ dokonaę w oparciu
o element mħski, przy zdominowaniu i wchłoniħciu pierwiastka Ňeıskiego. Taka
Jednia staje siħ przeciwieıstwem tego, co skorelowane z Ňyciem jako takim i od-
nosi siħ do Ņródeł thanatycznych, którym przypisany jest stan absolutnej duchowej
inercji, niezróŇnicowania, stĢd ambiwalencja mħŇczyzn do kreowanej przez siebie
Jedni. Perspektywa mħska sytuuje kobietħ na poziomie wyobraŇenia odgrywajĢ-
cego wymyĻlone przez mħŇczyznħ role. Role te nie sĢ zakorzenione w naturze
kobiety, lecz sĢ to oczekiwania mħŇczyzn wspomagane przez obyczaj i tradycjħ.
Androcentryczna perspektywa nakazuje kobiecie wpisanie kulturowe w okreĻlone
role, zatem gdy kobieta chce mówię o sobie, staje siħ mħskim podmiotem, mówi o
sobie z płaszczyzny mħskich fantazmatów kobiety.
Lacan zwraca uwagħ na to, Ňe wszyscy jesteĻmy wykastrowani na poziomie
symbolicznym, zatem nikt nie posiada fallusa a pħkniħcie staje siħ warunkiem ist-
nienia kaŇdego podmiotu. RóŇnica polega tylko na tym, Ňe mħŇczyŅni wierzĢ, Ňe
penis jest fallusem, a dopóki tak jest, sĢ dogmatykami a ich mħskoĻę jest oparta na
braku adekwatnoĻci wobec fallicznego prawa – „Cały porzĢdek patriarchalny opie-
ra siħ, w gruncie rzeczy, na symulacji mħŇczyzn, Ňe posiadajĢ to, czego nie majĢ.
Na przywłaszczeniu iluzji posiadania dostħpu do pełni.” 5
W prymacie patriarchalnym ró Ň nica płci przestrzega zasady wył Ģ czone-
go Ļ rodka
RóŇnica płci przestrzega zasady wyłĢczonego Ļrodka (p v ¬ p) – nie ma trze-
ciej płci. 6 Alternatywa ta wskazuje na przymus wyróŇnienia tego, co pozytywne i
negatywne, tego co zwiĢzane z obecnoĻciĢ i barkiem fallusa. Perspektywa fallo-
centryczna udowadnia, Ňe róŇnica płci musi byę dychotomiczna przy odwołaniu do
rozłĢcznoĻci. Na mocy tego prawa kaŇda jednostka musi byę kobietĢ albo mħŇczy-
znĢ (p lub q, p lub ¬ p), jednoczeĻnie oba nie mogĢ byę prawdziwe.
Kobieta ma to, czego nie ma mħŇczyzna i odwrotnie, ale logika androcen-
tryczna zdaje siħ koncentrowaę na tym, Ňe kobieta nie jest mħŇczyznĢ a nie od-
wrotnie. Wskazywałoby to na jednostronnĢ kastracjħ, co nie jest prawdĢ (zgodnie z
myĻlĢ LacanowskĢ), poniewaŇ obie płcie sĢ wykastrowane i nie mogĢ aspirowaę
do bycia „całkowitym człowiekiem”. RóŇnica przenika kaŇdĢ jednostkħ, uniemoŇli-
wia dostħp do prostej Jedni i wzmaga tħsknotħ za pełniĢ, jako podstawowy brak
kaŇdego istnienia. Byę kobietĢ lub mħŇczyznĢ to byę mikrokosmosem obciĢŇonym
brakiem, płeę odsłania tu derywacyjny charakter ludzkiej natury.
Mħski podmiot zdaje sobie sprawħ z tego, Ňe iluzja dychotomii rodzaju jest
krucha, by jĢ podtrzymaę trzeba eliminowaę wszelkie niejasnoĻci i odstħpstwa,
maskowaę pojawiajĢce siħ wyjĢtki. Miħdzy innymi na mocy tego przeĻwiadczenia
5 B. Markowska, op. cit., s. 54
6 S. Agaciıski: Polityka płci. Warszawa 2000
10146375.009.png 10146375.001.png
133
ugruntowała siħ tradycja podziału płci, która ustanowiła porzĢdek społeczny nada-
jĢcy kobiecie inne miejsce niŇ mħŇczyŅnie. Z tego poglĢdu wynikajĢ inne wzorce
wychowawcze, kształtowania siħ osobowoĻci i toŇsamoĻci. Płeę staje siħ dominu-
jĢcym czynnikiem organizujĢcym rzeczywistoĻę juŇ u małych dzieci, zasadniczo
rygorystyczna tradycyjnoĻę w postrzeganiu rodzaju jest naturalnĢ i prawie nieunik-
nionĢ cechĢ wczesnego dzieciıstwa. 7 Za diagnozĢ płci idĢ oczekiwania, co do
zachowania, zainteresowaı, postaw społecznych, wykonywanych zawodów, co
Sandra Bem nazywa schematyzmem rodzajowym, czyli zinternalizowanym kultu-
rowo polaryzowaniem rodzajów. 8 Dziħki nim ludzie majĢ wyuczonĢ gotowoĻę do
postrzegania spolaryzowanych kategorii płci jako naturalnych wyznaczników rze-
czywistoĻci przy jednoczesnym ignorowaniu innych (naturalnych lub sztucznych).
Klasyfikowanie ludzi i rzeczywistoĻci według podziałów zaleŇnych prawie wyłĢcznie
od rodzaju sprawia, Ňe dzieci wyrastajĢ na osobniki typowe płciowo.
Indoktrynacja płciowa obejmujĢca chłopców i dziewczynki, zaczyna siħ juŇ w
okresie niemowlħctwa i kontynuowana jest w okresie przedszkolnym i szkolnym
przez rodziców, nauczycieli, grupy rówieĻnicze i autorytety. Dzieci uczĢ siħ w ten
sposób, jakie zachowania sĢ akceptowane i kulturowo przypisane kaŇdej z płci
(poznajĢ stereotypy rodzajowe), dostosowujĢc siħ do zastanych wzorców i oczeki-
waı. S. Bem wskazuje na to, Ňe nie róŇnice anatomiczne czy fizjologiczne budujĢ i
ugruntowujĢ stereotypy, lecz mnogoĻę znaczeı zwiĢzanych z etykietowaniem ro-
dzajowym, np. cechy, role, zachowania, czynnoĻci. 9 ņadna inna rola społeczna nie
kieruje w wiħkszym stopniu zachowaniem jednostki, jej reakcjami emocjonalnymi,
funkcjonowaniem poznawczym, wewnħtrznymi przekonaniami i ogólnym przysto-
sowaniem psychicznym i społecznym. SĢdy formułowane na podstawie płci sĢ
tworzone znacznie szybciej i łatwiej niŇ opierajĢce siħ na cechach osobowoĻcio-
wych, co sugeruje, Ňe te pierwsze sĢ znacznie szybciej aktywizowane (bardzo
wysoka dostħpnoĻę psychiczna).
Badania pokazały, jakie cechy sĢ stereotypowo przypisywane kobietom i
mħŇczyznom. Linda Brannon mówi, Ňe najczħĻciej przypisywane kobiecie cechy
to: poboŇnoĻę, czystoĻę (nie interesowanie siħ seksem), uległoĻę (kobieta powinna
byę słaba, zaleŇna i nieĻmiała) i dbanie o zacisze domowe. 10 MħŇczyŅni powinni
dĢŇyę do sukcesu i władzy, cechy kobiece sĢ piħtnowane w przeciwieıstwie do
wytrwałoĻci, pewnoĻci siebie, asertywnoĻci, gwałtownoĻci czy brawury. Brak
współmiernoĻci obecny w relacjach obu płci doskonale oddajĢ stereotypy dotyczĢ-
ce ról rodzajowych.
Feminizm jako reakcja na androcentryczn Ģ perspektyw ħ
Iluzja dychotomicznoĻci płci celebrowana przez mħski podmiot musiała za-
czĢę słabnĢę. Wydaje siħ, Ňe coraz trudniej jest utrzymywaę tħ bipolarnoĻę i ma-
skowaę to, co odbiega od schematu dominujĢcego. Naturalna róŇnica płci stała siħ
z czasem enigmatycznym punktem wyjĻcia dla nieskoıczonego pola znaczeı,
jakie musi przyjmowaę płciowoĻę w kaŇdym aspekcie Ňycia społecznego. Nonkon-
formizm rodzajowy poprzedza jednak fala myĻli feministycznej, która w sposób
7 S. Bem: M ħ sko Ļę i kobieco Ļę . O ró Ň nicach wynikaj Ģ cych z płci. Gdaısk 2000
8 Ibidem
9 Ibidem
10 L. Brannon: Psychologia rodzaju. Kobiety i m ħŇ czy Ņ ni: podobni czy ró Ň ni. Gdaısk 2002
10146375.002.png 10146375.003.png
134
raczej udany kwestionuje zastany porzĢdek i ustanawia nowe standardy funkcjo-
nowania społecznego, tym razem pisane z perspektywy podmiotu Ňeıskiego.
DotĢd wpisujĢca siħ w mħskie projekty, odnajdujĢca swojĢ toŇsamoĻę przez
odniesienie do mħŇczyzn, kobieta uzyskuje ĻwiadomoĻę emancypacyjnĢ. Powoli
dokonuje siħ mistyfikacja mħskiego autorstwa i transgresja kobiecoĻci, sfingowana
i wtórna osobowoĻę kobiety, odkrywa toŇsamoĻę prawdziwĢ. Podmiot Ňeıski za-
czyna projektowaę własne obrazy, wyłania siħ Derridowska kobieta afirmatywna. 11
Jest ona symbolem twórczoĻci, przypomina pierwiastek dionizyjski, nie jest afir-
mowana przez mħŇczyznħ, lecz sama siebie afirmuje, w sobie i w mħŇczyŅnie.
Kobieta stwarza siebie według własnej projekcji, nie trafia na mħskie spojrzenia,
rozmija siħ z mħskim poŇĢdaniem.
Perspektywa patriarchalna zostaje przekreĻlona, na jej miejsce zaczyna siħ
wdzieraę nowy porzĢdek kulturowy i społeczny, kwestionujĢcy dotĢd klarowne role
i stereotypy rodzajowe.
Kryzys m ħ sko Ļ ci jako odpowied Ņ na my Ļ l feministyczn Ģ
PodejĻcie psychodynamiczne umiejscawia poczĢtki kryzysu w niemoŇnoĻci
pozytywnego rozwiĢzania kompleksu Edypa. Karen Horney zwraca uwagĢ na ko-
niecznoĻę identyfikacji chłopca z ojcem by uciec przed kobiecoĻciĢ. 12 Na póŅniej-
szym etapie kobiety majĢ byę zazdrosne o symboliczny wymiar członka, czyli o
prestiŇ i pozycjħ społecznĢ. Horney pokazuje, Ňe zazdroĻę taka istnieje takŇe ze
strony mħŇczyzn o macicħ, która jest tu symbolem płodnoĻci, twórczoĻci. Mħskie
dĢŇenie do sukcesu i dominacji staje siħ kompensacjĢ niezdolnoĻci do twórczego
aktu, do rodzenia dzieci. Zarówno mħŇczyŅni jak i kobiety dokonujĢ wyparcia lħku i
zazdroĻci skierowanej na płeę przeciwnĢ, co u mħŇczyzn manifestuje siħ w pró-
bach deprecjonowania Ňeıskiej płci. Przekonanie o niŇszoĻci kobiet pozawala
mħŇczyŅnie uniknĢę konfrontacji z własnym poczuciem małej wartoĻci, które zda-
niem Horney powstaje, gdy chłopiec dostrzega jak mały jest jego członek, stĢd
potrzeba ciĢgłego udowadniania własnej mħskoĻci, co jest realizowane przez od-
bywanie stosunków płciowych. KaŇdy nieudany stosunek (nieudany wzwód, erek-
cja) jest automatycznie interpretowany przez mħŇczyznħ jako zagroŇenie dla jego
mħskoĻci. Z poglĢdami Horney zgadza siħ Ellyn Kaschak która wskazuje na brak
moŇliwoĻci rozwiĢzania kompleksu Edypa w wyniku ograniczeı nakładanych na
obie płcie przez społeczeıstwo patriarchalne. 13 MħŇczyzna, który pomimo trudno-
Ļci pozytywnie rozwiĢŇe kompleks Edypa wyrzeka siħ poczucia wyŇszoĻci i pogoni
za władzĢ, traktuje kobietħ jak niezaleŇnĢ osobħ, a nie jak dotĢd, jako przedłuŇenie
siebie samego.
Kobiety, którym siħ to nie udało zaczynajĢ funkcjonowaę jako przedłuŇenie
mħŇczyzny (kompleks Antygony), nie walczĢ o niezaleŇnoĻę. Ograniczenia dotyczĢ
pozycji kobiety w Ļwiecie, jej seksualnoĻci, praw i obowiĢzków definiowanych i
kontrolowanych przez mħŇczyznħ. Kobieta, która pozytywnie rozwiĢzała kompleks
Antygony, oddziela siħ od ojca i innych mħŇczyzn znaczĢcych, by w ten sposób
osiĢgnĢę niezaleŇnoĻę. Jest ona zdolna do nawiĢzywania relacji z innymi kobieta-
mi, mħŇczyzna nie stoi w centrum jej mikorokosmosu, dlatego jest moŇliwe stwo-
rzenie partnerskiego i elastycznego zwiĢzku.
11 B. Markowska, op. cit.
12 Za: L. Brannon, op. cit.
13 E. Kaschak: Nowa psychologia kobiety. Podej Ļ cie feministyczne. Gdaısk 2001
10146375.004.png 10146375.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin