{1}{1}23.976 {245}{340}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {341}{370}Dzień dobry, tato. {370}{427}Zrobiłem ci twoje ulubione| babeczki z nadzieniem bananowym. {427}{529}Czyżby prosił o zniesienie uziemienia,| zanim będzie premiera Robocopa w pištek? {529}{596}Czy wspomniałem,| że sam je zrobiłem? {592}{634}Niezłe. {634}{711}- Jakiej recepty użyłe?| - Jakiej recepty? {711}{822}Nie mogę ci powiedzieć.| To sekret. {822}{897}Sprawdmy, czy uda mi się| odgadnšć jakie składniki, które użyłe. {897}{976}Czy czuję przypadkiem szczyptę cynamonu? {976}{1016}Tak, troszeczkę. {1016}{1173}Wyczuwam odrobinę kolendry i...| tymianku. Mam rację? {1173}{1257}- Wow, tato, niezły jeste.| - Tak, jestem. {1262}{1351}Gus, mógłby wyjć ze spiżarni? {1476}{1607}- Shawn, co ci powtarzałem z 1000 razy?| - Nie chowaj Gus'a w spiżarni? {1607}{1705}Nie! Kłamstwo zawsze| prowadzi do kolejnych kłamstw. {1705}{1753}Zamiast okłamywać,| że sam je upiekłe, {1753}{1826}a potem kłamać odnonie| sekretnych składników które użyłe, {1826}{1925}powiniene powiedzieć, że Gus upiekł te babeczki,| a może anulowałbym twojš karę. {1925}{1989}- Kto powiedział, że Gus je zrobił?| - Id do swojego pokoju. {1989}{2034}- Nie wiem gdzie to jest.| - Shawn... {2034}{2076}Kim jest Shawn? {2214}{2267}/{c:$398dc6}Czasy dzisiejsze/| Parking publiczny, co? {2267}{2334}Dobrze wiedzieć,| że moja pierwsza wizyta w Santa Barbara nie {2334}{2417}jest wystarczajšcym powodem, żeby wyskoczył| z kilku dodatkowych dolców na służšcego. {2417}{2473}Restauracja nie ma parkingu| ze służšcymi, wujku Burton. {2473}{2524}Będę potrzebował żetonów,| żeby skorzystać z toalety? {2524}{2574}Wszędzie dobrze jš oceniali...| dostała "cztery łyżki". {2574}{2617}Pęknięte łyżki,| na to się zanosi. {2617}{2668}- Gus, czekaj.| - Shawn? {2681}{2761}Wreszcie. Wiesz, że poszedłem| do dwóch sklepów z komiksami {2761}{2863}i trzy gry z siatkówkš kobiet cię szukały.| Na szczęcie twój telefon ma GPS. {2863}{2904}- Namierzyłe mnie?| - Tak, namierzyłem. {2904}{2973}Z małš pomocš kumpli z| dostawcy twojej osiedlowej sieci. {2973}{3070}Przy okazji, mogš zadzwonić. Uważajš, że| możesz uciekać przed wymiarem sprawiedliwoci. {3070}{3131}- Uciekać z nim.| - Kim on jest, Burton? {3131}{3152}Shawn Spencer. {3152}{3252}On wie kim jeste i co robisz. Nic nie mów.| Idziemy na obiad. Nie jeste zaproszony. {3252}{3324}- Zwijamy się, wujku Burton.|- Jules włanie dzwoniła... {3324}{3386}- Mamy sprawę, powinnimy jechać.| - Wiesz co, Shawn? {3386}{3484}Może powiniene sam się tym zajšć.| Pierwszy raz jest we wszystkim. {3484}{3545}Pierwszy raz...| O czym ty mówisz? {3545}{3625}Przykro mi, Shawn, nie dam rady. {3625}{3704}Na litoć Boskš, Burton,| policja oddaje ci sprawę. {3704}{3790}Musisz jš wzišć. Jeste jedynym| detektywem-medium, jakiego majš. {3790}{3839}- To bardzo zabawne.| - Nic nie mów. {3839}{3892}- Przepraszam na moment.| - Dobrze. {3892}{3983}- Wiem, co sobie mylisz.| - Oczywicie, że wiesz, jeste detektywem-medium. {3983}{4069}Kilka miesięcy temu rozmawiałem przez| telefon z ciotkš, która jest doć przygłucha, {4069}{4106}mówišc szczerze, prawie całkowicie. {4106}{4211}Powiedziałem jej, że pracuję na| drugi etat w agencji detektywistycznej. {4211}{4303}Musiała le zrozumieć, ponieważ teraz wszyscy| w rodzinie po stronie mojej mamy sšdzš, {4303}{4382}że jestem detektywem-medium...| i że ty jeste... {4382}{4405}- Gejem.| - Nie. {4405}{4428}- Niemcem?| - Nie. {4428}{4494}- Niewidzialny.| - Moim asystentem, Shawn. {4494}{4608}- Gus, to... Wow!| - Wiem. Niezły burdel. {4608}{4673}Dlaczego nie powiesz im,| że to było proste nieporozumienie? {4673}{4770}Już za póno. Nie mogę się oczycić,| zawsze będš myleć, że ich okłamałem. {4770}{4876}Na dodatek, wujek Burton był dla mnie wredny,| zawsze zwracał się do mnie "Gus," {4876}{4949}mimo, że zostałem nazwany po nim.| Jeli dowie się, że nie jestem medium, {4949}{5012}jego misjš będzie doprowadzić do| mojej klęski na oczach wszystkich. {5012}{5083}Dobra, nie mów nic więcej.| Nie zostaniesz zniszczony przez tego człowieka. {5083}{5124}/Zaczynam być głodny./ {5124}{5207}- Nie martw się, mam plan.| - Naprawdę? {5207}{5243}Wujku Burton. {5243}{5367}Może chciałby z nami pójć i| zobaczyć swojego bratanka w akcji? {5367}{5456}Chodzić za wami podczas prawdziwej| sprawy detektywistycznej? Pewnie. {5456}{5581}Hej, może to nie będš najnudniejsze| wakacje na wiecie. Może. {5607}{5700}Nie mogę się doczekać,| kiedy pokażesz swojš medialnš magię. {5700}{5789}/{C:$ff80}PSYCH 2x06 - "Mięso to morderstwo.../|ale morderstwo jest także morderstwem"/ {5789}{5880}/{c:$fd209c}{y:b}Tłumaczenie: Neutrino/|/{c:$398dc6}"I know you know/ {5866}{5910}/{c:$398dc6}that I'm not telling the truth/ {5910}{5947}/{c:$398dc6}I know you know/ {5947}{5988}/{c:$398dc6}they just don't have any proof/ {5988}{6024}/{c:$398dc6}embrace the deception/ {6024}{6064}/{c:$398dc6}learn how to bend/ {6064}{6101}/{c:$398dc6}your worst inhibitions/ {6101}{6175}/{c:$398dc6}they will psych you out in the end"/ {6391}{6485}Więc, jak się czujesz, kolego?| Zdenerwowany? Jakie rewolucje w żołšdku? {6485}{6546}Może powiniene zrobić| kilka oddechów technikš Lamaze. {6546}{6590}Nie, wiesz dlaczego, Shawn? {6590}{6646}Ponieważ twój mały plan,| żeby mnie zawstydzić, nie wypali. {6646}{6740}Jak tylko policja zobaczy krzštajšcego się| wokół wujka Burtona, wykopiš go stšd. {6740}{6794}Niezła próba, Shawn'iku. {6794}{6845}- Hej, chłopaki.| - Buzz. {6845}{6928}Nie jestem pewien,| czy pozwolš wam na jaki goci. {6928}{6974}Skoro to miejsce przestępstwa. {6974}{7012}- Nieprawda.|- Nieprawda? {7012}{7095}Nie. Na drzwiach nie ma tamy z| napisem "miejsce przestępstwa", {7095}{7160}biegli nie zbierajš żadnych dowodów, {7160}{7217}wyglšda na to,| że nie uważacie tego za przestępstwo, {7217}{7276}więc mam takie samo| prawo na przebywanie tutaj, jak wy. {7276}{7356}I nie syp tutaj żadnymi| policyjnymi tekstami, proszę. {7356}{7464}Oglšdałem wystarczajšcš iloć| "Hill Street Blues", żeby wiedzieć co i jak. {7464}{7509}Muszę ić. {7559}{7642}Hej, dzięki że przyjechalicie tak szybko.| Kto to jest? {7642}{7691}To mój wujek Burton,| z New Jersey. {7691}{7728}Shawn go zaprosił. {7728}{7786}Bardzo miło mi pana poznać,| wujku... Burton? {7786}{7877}Jego matka nazwała go po mnie.| To niezbyt popularne imię, {7877}{7940}ale niektórzy nadal je dumnie używajš. {7940}{8002}Jules, co tam chudzielcu?| Co macie? {8002}{8087}Vince Wagner, wieloletni krytyk| restauracji w rejonie Santa Barbara, {8087}{8162}zmarł nagle po zjedzeniu| zupy z kurczaka swojej żony. {8162}{8268}Wszystko wskazuje na przyczyny naturalne,| ale żona zachowuje się trochę podejrzanie. {8268}{8358}Chcę mieć pewnoć, że niczego nie przeoczymy,| więc chcielibymy żeby jš odczytał. {8358}{8451}- Więc to włanie zrobimy.| - Jest w pokoiku. {8473}{8570}Wreszcie szansa,| żeby zobaczyć moce medialne Gusa w akcji. {8570}{8618}Shawn, mogę z tobš porozmawiać? {8618}{8666}- W czym problem?| - Przestań grać, Shawn... {8666}{8720}- Wiesz, że nie mogę tego zrobić!| - Włanie, że możesz. {8720}{8774}- Nie mogę.| - Obserwujesz, dochodzisz do konkluzji, {8774}{8840}i ujawniasz to wszystkim w| niedorzeczny i/lub okrężny sposób. {8840}{8891}- O czym ty mówisz?| - Pokażę ci. {9164}{9263}Surowy kurczak obok warzyw, przypalony garnek| i lodówka pełna pojemników na wynos. {9263}{9362}- Co ci to mówi o żonie?| - Nie wiem. Jest do dupy w gotowaniu. {9362}{9393}- Cały płoniesz.| - Co? {9393}{9436}Wujku Burton, szybko...| co się dzieje! {9436}{9475}Shawn, przestań.| Przestań się zgrywać! {9475}{9527}Przystaw ręce do głowy.| to naprawdę pomaga to sprzedać. {9527}{9557}Nie zrobię tego, Shawn. {9557}{9672}- Lepiej, żeby to było warte pominięcia obiadu.| - On jest medialnš, dzikš bestiš. {9672}{9744}Widzę co. {9792}{9844}Wyczuwam co. {9891}{9968}Próbuję co. {10016}{10063}Smakuje okropnie. {10063}{10129}Ona jest kiepskš kucharkš! {10129}{10179}/Brzmisz jak mój mšż./ {10205}{10284}Pani Wagner?| Proszę wybaczyć mojemu partnerowi. {10284}{10370}Jego medialne wizje sš| czasami strasznie niegrzeczne. {10370}{10477}Nie musicie przepraszać.| Naprawdę jestem okropnš kucharkš. {10488}{10541}Przykro mi z powodu pani straty. {10541}{10662}Wyczuwam, że pogodziła się| już pani z odejciem męża. {10662}{10796}Cóż, nie do końca, ale niełatwo| było być żonš krytyka jedzenia. {10796}{10927}- Oceniał wszystko, co zrobiłam.| - Z pewnociš nie mógł ocenić wszystkiego. {10983}{11058}Nigdy nie przebiłam się| przez 2 gwiazdki. {11063}{11098}Cóż, to... {11109}{11222}- strasznie surowe.| - Więc dlaczego pani dla niego gotowała? {11222}{11254}Z powodów zdrowotnych. {11254}{11336}Otrzymał ostatnio od| lekarza niepokojšcš diagnozę. {11336}{11454}Codziennie jadł w pracy i| zawsze przynosił do domu resztki, {11454}{11548}więc zaczęłam robić mu zdrowe,| domowe obiady raz w tygodniu. {11548}{11603}Dzisiaj włanie zjadł taki posiłek. {11603}{11711}Dziękujemy za pani czas, pani Wagner.| Składamy nasze kondolencje. {11739}{11843}Nie zabiła go. Gdyby chciała jego mierci,| nie gotowałaby mu co tydzień zdrowych obiadków. {11843}{11979}wietnie, powiedzmy to policji i zabierzmy stšd| wujka Burtona, zanim znowu nas o co spytajš. {11986}{12019}/Wujku Burton./ {12240}{12280}Spójrz na to. {12316}{12385}Poszedłem do imperium słodyczy,| tym razem z powodu badań. {12385}{12512}Jest prawie 100 smaków lizaków na rynku,| żaden z nich nie zmienia koloru języka na czarny. {12512}{12565}- Uwierzyłby?| - O czym ty mówisz? {12565}{12634}Zanim wyszlimy,| szybko luknšłem na usta krytyka. {12634}{12679}Jego język był czarny. {12679}{12761}Co innego mogłoby| spowodować takie co?...
DevilDrom